Właśnie skończyłem ubiegać się o przyjęcie na 12 programów dla absolwentów w całym kraju i jak dotąd wszystko szło całkiem gładko, ale jest jedna rzecz, o którą się martwię.
Mam trzy osoby, które Poprosiłem o napisanie dla mnie listu polecającego. Dwóch z nich przesłało już swoje LOR, co jest świetne, ale jest jeden, z którym mam problemy ze smutkiem.
Powiedziałem jej w zeszłym tygodniu, że wciąż brakuje mi LOR od niej . Jej odpowiedź była taka, że A) nie wiedziała, że składam podanie do tylu szkół i B) jest zbyt zajęta, aby wysłać te LOR. Całkowicie rozumiem, z jakim stresem prawdopodobnie musi sobie radzić dla kogoś tak zajętego jak ona, ale jednocześnie jestem naprawdę zdenerwowany, ponieważ początkowo zgodziła się napisać je dla mnie przed sezonem składania aplikacji nawet zaczął. Aby dodać, wysłałem jej również listę wszystkich szkół, do których wówczas aplikowałem.
Teraz, przechodząc do tego tygodnia, wysłała LOR do czterech szkół, do których aplikuję. To jest początek! Ale przypomniałem jej jeszcze raz, że składam podanie do innych szkół, a dokładniej ośmiu więcej, a oni wszyscy obecnie czekają na przesłanie jej LOR. Odpowiada, że nie, wysłała to do pięciu szkół - i mam nadzieję, że to tylko moja lista kontrolna online jest opóźniona, ale tak nie jest - i że jest zbyt zajęta, aby robić jeszcze więcej. Wyraźnie powiedziała, że chce, aby to był ostatni raz, kiedy będzie musiała oddać więcej listów, ponieważ jest zajęta ostatnim e-mailem, który mi wysłała.
Jestem bardzo przygnębiony tą sytuacją i nie jestem pewien, co robić. Nie jestem najbogatszą osobą na świecie, więc dosłownie wydałem sporą część moich oszczędności tylko po to, by złożyć wniosek. Te opłaty za zgłoszenie sumują się. Posiadanie tych pieniędzy i całego czasu spędzonego na pracy nad moimi aplikacjami pójdzie na marne tylko dlatego, że brakuje jednego komponentu mojej aplikacji, byłoby dużym rozczarowaniem. Jednocześnie naprawdę nie chcę powodować napięcia między nią a mną. Całkowicie współczuję jej sytuacji i naprawdę nie chcę jej obciążać, więc trochę się waham, czy spróbować ponownie z nią porozmawiać. Zdecydowanie nie chcę wyglądać na nachalnego.
Jakieś sugestie, jak temu zaradzić? Kiedy muszę o tym pomyśleć, robię się trochę łzawiący i niespokojny.