Studiuję filozofię na moim uniwersytecie licencjackim, ale mam też sporo zajęć z matematyki. Ogólnie zauważyłem, że uczęszczanie na zajęcia z matematyki jest bardzo czasochłonne i dramatycznie ogranicza ilość czasu, jaki mogę spędzić na zajęciach z filozofii. Z drugiej strony czuję, że wiele się uczę na zajęciach z matematyki, co czasami wpływa na to, jak myślę o filozofii. Jestem młodszy i potrzebowałbym około 4 dodatkowych zajęć z matematyki na kierunku matematyka (zostały mi jeszcze trzy semestry, zanim skończę). Czy w celu przyjęcia na studia doktoranckie z filozofii powinienem nadal uczęszczać na zajęcia z matematyki i uzyskać specjalizację z matematyki (oprócz filozofii), czy też powinienem po prostu skupić się na filozofii?
DODANE: Rozumiem, że matematyka będzie pomóż mi w studiowaniu filozofii. Szczególnie interesuje mnie, czy warto studiować przez pozostałą część mojej kariery licencjackiej, biorąc pod uwagę koszt alternatywny związany z moją zdolnością do skupienia się na filozofii.