Po pierwsze, oczywiście powinieneś otrzymać potwierdzenie, a firma jest tego świadoma i dlatego skontaktowała się z Tobą. Duże firmy nie wydają bibliotek open source bez przeglądu prawnego i najprawdopodobniej prawnicy powiedzieli im, że muszą uzyskać od ciebie pozwolenie. Skopiowali kod bez wyraźnej licencji, która im na to pozwalała, a na pewno bez licencji, która pozwala im go wydać, więc teraz muszą to naprawić, aby wydać.
Po drugie, powinieneś pomyśleć o z jaką licencją czujesz się komfortowo i jakiego rodzaju potwierdzenia chcesz, zakładając, że czujesz się komfortowo z ich zwolnieniem. Jednak jest mało prawdopodobne, że będą skłonni używać licencji takiej jak GPL, chociaż nigdy nie wiadomo. Możesz odwiedzić strony internetowe Open Source Initiative i Free Software Foundation, aby dowiedzieć się więcej o różnych licencjach. Jako osoba zajmująca się projektami open source myślę, że jeśli możesz dojść z nimi do porozumienia w tej sprawie, prawdopodobnie lepiej będzie, jeśli zwolnisz i utrzymasz, ponieważ radzenie sobie z użytkownikami, którzy pojawiają się i chcą naprawić błędy, wymaga dużo pracy i bólu głowy , aktualizacje i ulepszenia. Przez chwilę jest fajnie, ale też jest męczące. Ponieważ mają ludzi, którym płacą za takie rzeczy, jest to całkiem miłe.
Po trzecie, jeśli wydadzą, zawsze możesz rozwidlić ich wydanie i kontynuować rozwój, wnosząc swój wkład z powrotem do ich projektu, jeśli chcesz (lub mogą cię obserwować).
To powiedziawszy Osobiście chciałbym, aby moje nazwisko znajdowało się w pliku licencyjnym jako oryginalny autor. W zależności od języka i stylu kodu mogę go też chcieć gdzie indziej.
Ogólnie jest to kwestia prawna i proponuję porozmawiać z prawnikiem, który wie o licencjonowaniu oprogramowania. Możesz uzyskać poradę w swoim kampusie, ale możesz również uzyskać poradę od organizacji wspierającej oprogramowanie typu open source.
Powinieneś także rozważyć, z którymi licencjami Ci odpowiada, a także zechcesz rozważyć, jakie licencje proponują. Jeśli nie możesz dojść z nimi do porozumienia, nie mogą tego zrobić. Twój kod jest Twoim prawem autorskim (lub prawdopodobnie Twojego pracodawcy). Myślę, że to niezwykłe, że kod akademicki jest kopiowany dosłownie, ponieważ wiele razy jest to pseudokod iw tym przypadku chodzi o „odkrycie” (które w przeciwieństwie do wynalazku nie podlega opatentowaniu). Ale w twoim przypadku wygląda na to, że istnieją jasne prawa autorskie.
Dodatek: Poza tym na twoim miejscu omówiłbym z nimi, pisząc artykuł z Twoim autorem na temat ich wersji biblioteki. To daje Ci to, czego potrzebujesz pod względem wskaźników wydajności akademickiej. Umieszczam również linki do repozytoriów kodu oficjalnie wydanego kodu w formacie cytatów oraz szacunkową liczbę pobrań w moich rocznych raportach dotyczących odpowiedzialności.