Pytanie:
Czy powinieneś wycofać się z komisji rekrutacyjnej, jeśli miałeś w przeszłości romantyczny związek z kandydatem?
user73643
2017-05-17 16:57:07 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jeśli jesteś w komisji rekrutacyjnej i dowiesz się, że jeden z kandydatów to ktoś, z kim miałeś w przeszłości romantyczny związek, czy powinieneś się wycofać?

Komentarze nie służą do rozszerzonej dyskusji;ta rozmowa została [przeniesiona do czatu] (http://chat.stackexchange.com/rooms/59055/discussion-on-question-by-user73643-should-you-recuse-yourself-from-the-hiring-c).
Jeśli obawiasz się, że niektórzy ludzie mogą postrzegać działanie jako nieetyczne, istnieje duże prawdopodobieństwo, że niektórzy ludzie będą postrzegać je jako nieetyczne.W takich przypadkach zwykle lepiej jest grać bezpiecznie.;) Jeśli obawiasz się, że sam możesz odebrać to jako nieetyczne, * zdecydowanie * zachowaj ostrożność;nie ma potrzeby nakładania na siebie tego ciężaru.
To jedno z tych rzadkich pytań, na które z pewnością wystarczyłaby jedna odpowiedź ...
Pięć odpowiedzi:
eykanal
2017-05-17 18:41:43 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Prawie gwarantuję, że Twoja uczelnia ma biuro ds. zgodności. Oto ten dla mojej uczelni; zauważysz, że zawiera ona zarówno wiele linków do pisemnych wskazówek, jak i numery telefonów do gorącej linii ds. etyki. Twoja uczelnia może nie mieć dokładnie tego samego, ale są tam ludzie, których zadaniem jest odpowiadanie na tego typu pytania. Skorzystaj z nich.

To powiedziawszy, z mojego całkowicie niedoinformowanego punktu widzenia, twoja sytuacja brzmi jak konflikt interesów. Gdybym był w podobnej sytuacji, zdecydowanie bym się wycofał.

Nieco się z tym nie zgadzam.(Chociaż nie mówi tego wprost) odpowiedź * sprawia wrażenie *, że OP powinien trzymać się wytycznych etycznych swojej instytucji i niczego więcej.Co się stanie, jeśli konkretna uczelnia PO nie jest objęta tym konfliktem interesów w swoich wytycznych, ale potem przenosi się na inną uczelnię iw nowej instytucji wytyczne uznają to za nieetyczne.OP byłby wówczas * nieetyczny w przeszłości *.Twierdzę, że lepiej jest używać * własnego (osobistego) poczucia etyki * i trzymać się jego związku z możliwymi wskazówkami.
@grochmal Nawet gdyby uczelnia zapytała o coś takiego (czego prawdopodobnie by nie zrobili, chyba że wydarzyło się coś skandalicznego), prosta odpowiedź brzmi: „Postępowałem zgodnie z wytycznymi uniwersytetu i rozmawiałem o tym z komisją etyczną. Uznali, że nie jest to konfliktzainteresowanie."i ruszaj dalej.
@Anoplexian - Przyznaję, że jestem tu filozofem, ale o ile rozumiem, * etyka * jest czymś, o czym musi decydować * etyczna jednostka *.tj. jest to część definicji etyki.Dlatego argumentowanie, że „odłożyłem odpowiedzialność za bycie etycznym na moje wytyczne etyczne i komisję etyczną” nadal może być uznane za winne bycia nieetycznym, ponieważ bycie etycznym obejmuje * podejmowanie etycznych decyzji jako jednostka *.Przestrzeganie złego kodeksu etycznego jest nadal nieetyczne.
@grochmal Nie zgadzam się z zasadami etycznymi obowiązującymi z mocą wsteczną.Kodeks postępowania niektórych uniwersytetów zabrania ludziom picia kawy, czy powinienem wyrzucić doktorat, jeśli kiedykolwiek pójdę tam do pracy?
@Davidmh - Etyka jest przypadkiem szczególnym.Pochodzenie definicji etyki pochodzi od Sokratesa, jako * wywodzącego się z definicji jednostki *, z faktu, że każdy człowiek może odróżnić dobro od zła.Oczywiście ta definicja przeszła długą drogę od tamtego czasu (i wciąż ewoluuje), ale generalnie ** etyka nie jest czymś, co można zapisać jako zbiór zasad **.Gdyby tak było, dawno temu mielibyśmy doskonały system prawny.Dlatego nie możesz uciec od etyki, mówiąc, że po prostu * przestrzegałeś zasad *.Spartanie przestrzegali zasad etyki w zabijaniu zdeformowanych dzieci.
Sugerowałbym również udokumentowanie, że skonsultowałeś się w jakiś sposób z infolinią ds. Etyki, aby mieć papierową ścieżkę na wypadek, gdyby ktoś próbował powiedzieć, że powinieneś był sprawdzić przed podjęciem działania.
@grochmal Nie sądzę, aby ta odpowiedź coś podobnego mówiła.Raczej po prostu mówi: „Jeśli nie jesteś pewien, zapytaj. I nie pytaj tylko przypadkowych ludzi w Internecie; poproś osoby, których praca polega na udzieleniu odpowiedzi na te pytania w imieniu Twojej instytucji”.
@grochmal to standardy etyczne.Dopóki kodeks etyczny nie jest super zły, wszystko działa najlepiej, jeśli wszyscy używają tego samego kodeksu (jest to podobne do powodu, dla którego prawa stosują się do wszystkich tak samo).
Nicole Ruggiano
2017-05-17 18:47:14 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Z własnego doświadczenia na wydziałowych komisjach ds. poszukiwań wynika, że ​​administratorzy byliby bardzo niezadowoleni, gdybyśmy przeszli przez proces rekrutacji, a ja później przekazałem takie informacje, ponieważ można by to uznać za konflikt interesów lub nepotyzm, nawet jeśli to w ten sposób. Co musisz stracić, udostępniając te informacje innym i przynajmniej sprawdzając, czy administratorzy w Twoim dziale uważają, że powinieneś lub nie powinieneś pozostać w komitecie.

Poza tym, kto nie szuka dobrego powodu, aby zrezygnować z pracy w komitecie? LOL.

Albo, dokładniej, twój siostrzeniec.Jeśli możemy rozciągnąć się na innych członków rodziny, to dlaczego nie do „wewnętrznego kręgu” przyjaciół?
@David Richerby - niektóre definicje nepotyzmu obejmują rodzinę i przyjaciół.Ta osoba może być postrzegana jako ktoś, kto jest przyjacielem.Nie znam ich obecnego związku.Byłem inkluzywny, używając słowa „lub”.
@NicoleRuggiano Ach, dobra uwaga.W rzeczywistości OED mówi, że od co najmniej 1859 r. Używano go w odniesieniu do osób nie spokrewnionych, takich jak przyjaciele. Komentarz usunięto.
@Mawg Cóż, okazuje się, że myliłem się co do znajomych, ale twój komentarz nie ma sensu.Oryginalne znaczenie nie jest tak naprawdę istotne, ponieważ omawiamy, co to słowo oznacza dzisiaj (patrz [błąd etymologiczny] (https://en.wikipedia.org/wiki/Etymological_fallacy)).Oczywiście, słowo _ mogło_ ewoluować na wiele różnych sposobów, ale pytanie brzmi, czy faktycznie _ ustąpiło_.W tym przypadku okazuje się, że tak, więc skasowałem swój niepoprawny komentarz.
Nie do końca jestem pewien, do czego zmierzasz.W dzisiejszym znaczeniu powiedziałbym, że nepotyzm to favo (u) dzwonienie do kogoś znanego nad kimś nieznanym.Czy to byłoby w porządku?Jeśli tak, wydaje się, że odnosi się on do niego
Zwróć uwagę, że konflikt niekoniecznie jest „pozytywny”.Oczywisty potencjalny konflikt może prowadzić do postrzeganego faworyzowania (poprzedni płomień wygrywa konkurencję i istnieje postrzeganie faworyzowania), ale możliwa jest również sytuacja odwrotna: poprzedni płomień nie wygrywa konkurencji i twierdzi, że jest stronniczy z powodu poprzedniego związku.Każdy z nich mógł pozostawić szkołę bez zarzutu.
@KeithDavies To jest bardzo prawdziwe i obowiązują te same kwestie.Były partner może mieć wysokie kwalifikacje (lub najwyższe kwalifikacje), ale może zostać pominięty z powodu konfliktu.Może to spowodować przyszłe problemy z kandydatem.Administracja również mogłaby się na to nie zgodzić, ale myślę, że większość wykładowców pominęłaby wysoko wykwalifikowanego kandydata, który może powodować problemy interpersonalne w pracy.
Scott Seidman
2017-05-17 19:46:33 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Prawie na pewno musisz wycofać się z jakiejkolwiek decyzji dotyczącej tego kandydata, zwłaszcza jeśli Twoje interakcje były niedawne, i być może będziesz musiał usunąć się z całego procesu. Nie ma to nic wspólnego z tym, czy Ty możesz z tym żyć, ale jeśli Twoja uczelnia chce zaryzykować spór sądowy, jeśli gówno uderzy w fanów.

Możesz po prostu powiedzieć „Mam konfliktu z jednym z wnioskodawców i chęć usunięcia z tego komitetu ”, a wtedy natura konfliktu zależy wyłącznie od Ciebie lub możesz znaleźć odpowiednią osobę, aby omówić dokładny charakter konfliktu. Proponuję urzędnika ds. Zgodności lub rzecznika praw obywatelskich, który będzie w stanie zrozumieć delikatną naturę.

Dobry pomysł.Polecam skorzystanie z neutralnego pod względem płci „urzędnika ds. Zgodności lub rzecznika praw obywatelskich”.
Mam konflikt * w stosunku do * jednego z kandydatów.// W przeciwnym razie świetna odpowiedź.
Drugi akapit tej odpowiedzi jest błędny.Jak wyjaśniam w mojej odpowiedzi, przynajmniej na niektórych uniwersytetach członek komisji poszukiwawczej byłby zobowiązany przez politykę uniwersytetu do ujawnienia natury konfliktu i nie może „po prostu powiedzieć”, że chce być ponownie wykorzystany, ani twierdzić, że charakter konfliktuto „ich sprawa sama”.
Aby wyjaśnić komentarz Dana: Może zaistnieć potrzeba ujawnienia konfliktu _ komuś_, zazwyczaj przewodniczącemu komisji lub szefowi działu.Prawie na pewno nie musisz ujawniać natury swojego konfliktu całemu komitetowi podczas otwartego spotkania.(Przynajmniej tak jest w przypadku mojego uniwersytetu, który ma podobne formalne zasady jak Dan.)
@JeffE dziękuję, ale nawet twoja wyjaśniona wersja mojego komentarza jest sprzeczna z tym, co Scott pisze w swojej odpowiedzi.
@DanRomik, W Wielkiej Brytanii naciskanie na tę kwestię może spowodować, że naruszysz brytyjską ustawę o prawach człowieka z 1998 r. A w Stanach Zjednoczonych naciskanie tej kwestii może spowodować, że naruszysz federalne przepisy antydyskryminacyjne.Jeśli któryś z członków twojego komitetu kiedykolwiek powie Ci: „Rezygnuję z procesu selekcji, ponieważ miałem bardzo bliskie stosunki z jednym z kandydatów.”, „Nie, nie powiem ci, który kandydat, ani niepowiem ci, jaki był charakter tego związku. To są dane osobowe. Musisz ufać, że mówię ci prawdę. "Wtedy zgodnie z prawem lepiej odpuść
@StephanBranczyk dobrze, ok.Nie przejmuję się tym zbyt mocno i jest całkiem możliwe, że polityka uniwersytetu może nieumyślnie kolidować z jakimś prawem.Więc tak, jeśli ktoś czuje się tak mocno, że musi chronić jakiś mroczny sekret ze swojej przeszłości, sposób działania, który sugerujesz, wydaje się rozsądny.
@DanRomik, Dzięki.Ale to nie musi być mroczną tajemnicą.Możliwe, że miałem romans z kimś, dzieliłem się płynami ustrojowymi z tą drugą osobą, to już koniec i po prostu nie wiem, jak ta druga osoba czułaby się, będąc tematem plotek, kiedy dopiero zaczynajągdzieś.Co więcej, w niektórych miejscach pracy krzywo patrzą na (obecne lub przeszłe) relacje w pracy.Z ważnych powodów mogą być stałym źródłem konfliktu interesów.Ale jednocześnie, jeśli wycofam się z procesu selekcji, nie chcę również, aby kandydat był karany za to.
A jeśli zgłosiłem się na ochotnika, aby wycofać się z procesu selekcji, powinieneś również mieć nadzieję, że będę nadal się wycofywał, jeśli pojawi się kolejny potencjalny konflikt interesów.Ale znam swoje prawa, więc nie licz na to, że dobrowolnie podam więcej informacji niż to, co uważam za niezbędne do wykonywania mojej pracy.I oczywiście, możesz nie ufać mojemu orzeczeniu, i to jest w porządku.To jest moje domyślne ustawienie, mroczny sekret czy nie.A jedyną alternatywą jest rozmowa z moim prawnikiem i gwarantuję, że mój prawnik będzie jeszcze mniej skłonny do dzielenia się prywatnymi informacjami niż ja.
Dan Romik
2017-05-17 20:57:29 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Moja uczelnia wymaga od członków komisji poszukiwawczych ujawniania wszelkich potencjalnych konfliktów interesów w związku z oceną kandydatów do pracy. Do formularza ujawnienia dołączono tekst wyjaśniający zatytułowany „Aspiracyjne zasady i wytyczne dotyczące konfliktu interesów w komisjach rekrutacyjnych”, w którym w szczególności (podkreślenie moje) stwierdza się:

Przykłady sytuacji, które mogą stworzyć rzeczywisty lub domniemany konflikt interesów dla członka komisji rekrutacyjnej, obejmują między innymi ocenę kandydatów, którzy są obecnymi lub byłymi studentami, doktorami, podopiecznymi, współautorami, bliskich współpracowników lub partnerów w praktyce biznesowej lub zawodowej. Inne sytuacje mogą obejmować ocenę kandydata, który miał lub miał w przeszłości znaczące osobiste relacje z wykładowcą , zarówno pozytywne, jak i negatywne, które mogą wpływać na zdolność członka wydziału do obiektywnego uczestnictwa w porównaniu kwalifikacji tego kandydata z kwalifikacjami innych kandydatów.

Dokument zawiera listę opcji radzenia sobie z potencjalnym konfliktem:

W zależności od charakteru relacji, na podstawie dyskusji z przewodniczącym komisji rekrutacyjnej, pracownik wydziału może:

  1. Dobrowolnie zrezygnować z udziału w komisji rekrutacyjnej lub proces przeglądu i selekcji;

  2. Dobrowolne wycofanie się z dyskusji i / lub głosowania na konkretnego kandydata, z którym istnieje potencjalny rzeczywisty lub domniemany konflikt interesów;

  3. Nadal zasiadaj w komitecie oraz w procesie przeglądu / selekcji ss, ale z pełnym ujawnieniem powiązań komisji i, jeśli kandydat znajduje się na krótkiej liście, departamentowi;

Zatem przynajmniej w scenariuszu, który opisujesz, z pewnością jesteś zobowiązany do zgłoszenia faktu wcześniejszego związku przewodniczącemu wydziału i innym członkom komitetu. Biorąc pod uwagę charakter tego związku, spodziewam się, że zostaniesz również poproszony o wycofanie się z dyskusji na temat konkretnego kandydata i prawdopodobnie o całkowite wycofanie się z członkostwa w komitecie.

Wszystko to jest zgodnie ze specyficzną polityką mojego uniwersytetu, ale ta polityka jest oparta na obecnie akceptowanych normach prawnych i etycznych w Stanach Zjednoczonych, które spodziewałbym się zastosować również na każdym większym uniwersytecie w USA. Wątpię też, czy te normy będą się istotnie różnić w jakimkolwiek zachodnim kraju.

Przepraszam, głupie pytanie: jeśli członek wydziału wycofuje się z pracy, to dlaczego musi również „zgłaszać fakt poprzedniego związku”?Pomyślałbym, że odwołanie powinno sprawić, że reszta będzie nieistotna.
Zakładam, że członek wydziału mógł na początku podjąć decyzję o ponownym wykorzystaniu siebie, bez ujawniania szczegółów powodu (zgodnie z [odpowiedzią Scotta Seidmana] (https://academia.stackexchange.com/a/89643/62187));lub mogą zdecydować się ujawnić i zobaczyć, jaki jest zalecany sposób działania, który może się okazać odmową.Może to zależy od tego, na co mają nadzieję, że podejmie decyzję.
@ruakh Nie napisałem zasad, więc nie mogę udzielić miarodajnej odpowiedzi, ale myślę, że wymóg raportowania ma sens, ponieważ nie chcemy, aby wykładowcy wycofywali się z komitetów poszukiwawczych z arbitralnych lub błahych powodów (np.raz jadł obiad z kandydatem).Jeśli jesteś członkiem komitetu, domniemywa się, że twoja służba jest wartościowa i chcemy, abyś pozostał na niej i nie wracał do niej, chyba że był bardzo dobry powód, ale kadra nie jest przeszkolona w ocenie potencjału konfliktu interesów, więcnajlepiej poinformować i skonsultować się z działem.krzesło w takiej sprawie ...
Drugi powód, jaki przychodzi mi do głowy, to fakt, że jeśli członek komitetu wycofuje się bez podania przyczyny, może to potencjalnie wzbudzić podejrzenia innych członków komitetu co do nieujawnionego tajnego powodu odmowy, co może zaciemnić jego ocenę i uniemożliwićobiektywna ocena kandydata.Tak więc ponownie, w imię przejrzystości i upewnienia się, że nic się nie dzieje, ujawnianie jest najlepszym rozwiązaniem.Swoją drogą, myślę, że twoje pytanie jest bardzo inteligentnym pytaniem, na które odpowiedź nie jest oczywista, a na pewno nie jest głupia.
@GregMartin jako dokument, z którym powiązałem, stwierdza, że polityka mojego uniwersytetu _wymaga_ ujawnienia potencjalnego konfliktu interesów, więc twoje założenie, że „członek wydziału może początkowo podjąć próbę ponownego wykorzystania siebie, bez ujawniania szczegółów powodu” jest po prostu błędne, naprzynajmniej w UC Davis i prawdopodobnie w większości podobnych instytucji w USA.
W rzeczywistości wygląda na to, że musisz ujawnić PCOI, ale nie wygląda na to, że musisz dokumentować, co to jest.
Twój formularz jest przeznaczony dla przewodniczących komisji i nie zawiera informacji o przyczynach konfliktu ze strony członka, a jedynie o tym, że istnieje potencjalny konflikt.W rzeczywistości, gdybym zapytał mnie o powód, mógłbym odmówić odpowiedzi, chyba że uważna lektura mojego podręcznika wydziałowego sugeruje, że muszę.Pamiętaj, że formularz nie jest Twoją umową o pracę, ale podręcznik opisuje warunki i przepisy związane z Twoim zatrudnieniem.
Stilez
2017-05-19 18:19:35 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Bez wątpienia zrobiłbym to. Korzyści z bycia postrzeganym jako działający w sposób, który nie pozostawia wątpliwości co do uczciwości, znacznie przewyższą prawdopodobnie zerowe korzyści wynikające z zasiadania w komitecie, który podejmuje decyzje dotyczące kariery w imieniu Twojego pracodawcy i za Twój miniony romantyczny płomień. Nie widzę nic dobrego z postawienia się w takiej sytuacji i wiele szacunku dla uniknięcia konfliktu. Recuse bez pytania, powołując się na „poprzednią przyjaźń społeczną z kandydatem bez pracy” lub coś podobnego (nie musisz podawać szczegółowego powodu)



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...