Pytanie:
Jeden recenzent z komisji odrzucił mój doktorat. obrony, ale nie uczestniczył
Jan
2020-02-22 20:17:00 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Aktualizacja 27 lutego

Rozszerzenie zostało potwierdzone. Mogę dostać innego recenzenta, ale niestety szkoła podyplomowa będzie mogła zastąpić mnie w następnym semestrze.

Moja dodatkowa rada dla innych, którzy przybędą tutaj, aby przeczytać później.

  1. Udanie się do ośrodka nękania jest skuteczne, ale przed wyjazdem prosimy o omówienie go ze swoim profesorem (jeśli możesz).
  2. Sprawdzanie reguły, z kim należy się kontaktować krok po kroku.
  3. Alfabetyczne sprawdzanie reguły, czy Twój przypadek jest objęty zakresem tego, co zamierzasz zgłosić. Jeśli nie jesteś pewien, skonsultuj się z kimś od małej pozycji do góry (jak wspomniano w punkcie 2). Jeśli jesteś ignorowany, nadal masz większą osobę, do której możesz się udać.

Jeszcze raz wielkie dzięki.


Aktualizacja 25 lutego

Mój profesor wymienił kilka e-maili z recenzentem. Recenzent potwierdził, że „nie jestem w stanie zmienić swojej oceny”, ale powiedział, że może spotkać się ze mną w celu obrony pracy magisterskiej. Mój współpracownik (który jest ekspertem w dziedzinie uczenia maszynowego) przyszedł do laboratorium i potwierdził, że recenzent źle zrozumiał wiele punktów mojej pracy.

Myślę, że dostanę rozszerzenie i pójdę na obronę pracy z recenzent. Mój profesor i mój współpracownik są bardzo pomocni i wyrozumiali.

Teraz jest ogólnokrajowy egzamin wstępny w Japonii, więc wszyscy pracownicy (dziekan i tak dalej) muszą zarządzać egzaminem, a ja muszę czekać żeby uzyskać oficjalną zgodę na rozszerzenie (chyba). Chciałbym więc na chwilę otworzyć to pytanie. Jeśli ktoś chciałby coś dodać, byłbym bardzo wdzięczny. Bardzo dziękuję za wsparcie i odpowiedzi tutaj.


Przepraszamy za długą historię. Pewne rady / spostrzeżenia byłyby bardzo mile widziane.

Jestem doktorantem w Japonii.

Miałem doktorat obrony 21 stycznia. Jeden na trzech recenzentów nie wziął udziału w mojej obronie bez poinformowania przełożonego. Nie mieliśmy pojęcia, dlaczego tak się stało. Po obronie miałem 10 dni na poprawienie swojego doktoratu. tezę z pytań i komentarzy, które otrzymałem z obrony i przedkładam komisji. Pracę dyplomową wysłałem do całej komisji 31 ​​stycznia. Komisja miała czas na przejrzenie mojej pracy dyplomowej do 21 lutego.

Nieobecny recenzent skontaktował się z moim promotorem, mówiąc, że 2 lutego był za granicą. W każdym razie jego ocena była odrzuceniem. Ponieważ nie przedstawił jasnych komentarzy, w których punktach mojej pracy wystąpiły problemy, mój promotor i ja nie zrozumieliśmy jasno jego powodów. Natychmiast skontaktowałem się z nim, aby powiedzieć, że mogę pojechać do jego kampusu i chciałbym przedstawić mu moje badania.

Odpowiedział mi 15 lutego. Powiedział, że będzie dostępny w marcu lub maju, czyli po terminie maturalnym. Mój przełożony wysłał mu przypomnienie 19 lutego, że jeśli ma jakieś uwagi, proszę dać mi je przed 21. Dał mi komentarze w nocy 20. Został mi jeden dzień, aby odpowiedzieć na wszystkie jego komentarze, których było wiele. W każdym razie, aby zmieścić się na osi czasu, poprawiłem tyle, ile mogłem i wysłałem go do niego przed upływem terminu. Jednak mój przełożony dowiedział się, że złożył odrzucenie na studia podyplomowe, zanim dał mi uwagi. Taka sytuacja jest mało prawdopodobna, szczególnie w Japonii, gdzie ludzie naprawdę szanują innych.

W tym momencie mój opiekun skontaktował się z dziekanem i profesorem prowadzącym doktorat. Praca dyplomowa. Na początku czułam, że był pewien, że zdam. Jednak dzisiaj skontaktował się ze mną, aby powiedzieć, że muszę dostać 3 przejścia od 3 recenzentów. Myślę też, że sprawdził regułę i stwierdził, że w książce nie było napisane, że recenzent musi stanąć w obronie. Więc może się wahać. Mam już 2 przepustki i myślę, że to, co zrobił recenzent, jest nie w porządku.

Szczerze mówiąc, myślę, że wiele jego uwag jest bardzo cennych i lubię jak najbardziej podnosić jakość mojej pracy magisterskiej. Jednak, zgodnie z jego komentarzami, źle rozumie wiele punktów, które mogę wyjaśnić, ale nie mam szans się bronić. Czuję też, że nie docenił złożoności moich danych (opartych na biologii) i miał tendencję do stylu swojej dziedziny (oparte na uczeniu maszynowym).

Moje pytania:

  1. Co powinienem zrobić w tej sytuacji? Nie chcę być emocjonalny i nieostrożnie reagować na sytuację, szczególnie z moim przełożonym.
  2. Czy to złe traktowanie czy powszechna rzecz w szkole wyższej?
  3. Przepraszam za inne pytanie, co może brzmieć nie na temat, ale ponieważ nie pierwszy raz z mojego doświadczenia czuję, że szkoła podyplomowa nie może mnie ochronić, czy powinienem rzucić lub przenieść doktorat. gdzie indziej? Właśnie myślę o tym, co powinienem zrobić teraz, w najbliższej przyszłości i na dłuższą metę.

Dziękuję bardzo.

Tak, jesteś maltretowany.Kiedy jakiś profesor źle wykonuje swoją pracę, student nie powinien cierpieć.
W idealnym świecie (nie w naszym) ta osoba powinna zostać wyrzucona z pracy.
Czy istnieje sposób, aby negocjować przedłużenie z Graduate School, abyś mógł bronić swojej pracy przed tym recenzentem, a recenzent mógł potencjalnie zmienić jego ocenę?Nawet jeśli tak jest, recenzent może oczywiście nie być osobą, która zmienia zdanie.Dlatego rada „poproś o innego recenzenta” wydaje mi się dobra ... jeśli to wykonalne ...
Aby dać wam wyobrażenie, co dzieje się gdzie indziej, kiedy członek komitetu nie może stanąć w obronie: jeden z moich pięciu członków komitetu wiedział, że nie mogą przyjechać, ponieważ byli za granicą.Zasady pozwalają na nieobecność.Jednak już nad ranem jeden z zewnętrznych członków zawołał uniwersytet, że utknął na oddalonej o 100 km stacji kolejowej, gdzie w wyniku wypadku z udziałem osób cała stacja została zamknięta.Następną rzeczą było spotkanie wydziału ad hoc, na którym głosowano na dwóch zastępców członków mojej komisji.Obrona rozpoczęła się na czas z pełnym komitetem.
@user111388 Powiedziałbym, że w * naszym * świecie ta osoba powinna zostać wyrzucona z pracy, ale prawdopodobnie nie będzie * ponieważ * to nie jest idealny świat.
Krótka odpowiedź na nr 2: jest to zarówno złe traktowanie, jak i powszechne.
@anomaly Common?Znam wiele skandalicznych historii, ale nigdy nie słyszałem o tak rażącym lekceważeniu procedur na prawdopodobnie najważniejszym regularnym egzaminie akademickim.
@Lewian Doceniam Twój komentarz, że jeśli mogę dostać rozszerzenie, nadal powinienem poprosić o innego recenzenta.
@cbeleitessupportsMonica Dziękuję za podzielenie się tą historią.Jak wspomniałem powyżej, mój przełożony powiedział, że nie ma reguły, że recenzent „musi” stanąć w obronie, i wtedy naprawdę zabrakło mi słów.Masz rację, że szkoła podyplomowa powinna mieć sposób, aby sobie z tym poradzić, a przynajmniej powinienem zostać ostrzeżony i o coś poprosić.Ale myślę, ponieważ uważamy, że na końcu może być dobrze .. Porozmawiam o tym, jeśli będę miał okazję porozmawiać z władzami (o co myślę, że powinienem teraz zapytać).
recenzent nr 3 jest tym, co jest nie tak ze środowiskiem akademickim.
Eskaluj to!Właściwie powinno to być zadanie dla twojego przełożonego i uniwersytetu.
Zdarzają się przypadki, w których przeprowadzana jest zewnętrzna recenzja bez udziału recenzenta.Nie ma problemu.Ale potem muszą to złożyć na czas.
@CaptainEmacs: Ta konkretna konfiguracja rażących nadużyć?Niezbyt często.Rażące nadużycia w ogóle?Dość powszechne.
@anomaly Odczytuję „to” jako ten szczególny rodzaj zdarzenia, a nie jako ogólne określenie na wszelkiego rodzaju nadużycia, ponieważ nie sądzę, aby była to pomocna informacja dla OP, że zdarzają się nadużycia ogólne.
@CaptainEmacs: Jest to tak samo pomocne, jak zauważenie, że w idealnym świecie takie nadużycia nie miałyby miejsca lub że akademicy tego rodzaju powinni zostać zwolnieni itp. Dokładniej, warto zauważyć, że OP nie jest sam w byciu tak źle traktowanym, alerównież, że nie powinni oczekiwać, że awansowanie wyżej w dziale przyniesie realny efekt.
1. @user111388: Zdecydowanie upomniany.Wypowiedzenie jest zbyt surowe i niesie ze sobą sankcję.Zauważ, że Jan, choć został skrzywdzony, nie zrujnował swojej kariery, nie został oczerniony, ani wspomniany członek wydziału nie oszukał swoich kolegów, nie napadł na kogoś itp. Poza tym, twój punkt widzenia jest dobrze zrozumiany.2. Taka sytuacja jest rzadka lub niezwykle rzadka z mojego ograniczonego doświadczenia.
Pięć odpowiedzi:
Captain Emacs
2020-02-22 20:54:48 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Poproś o innego trzeciego recenzenta.

Ta osoba najwyraźniej nie szanuje procesu doktorskiego i nie daje ci szans na zdobycie doktoratu. Powinien zostać usunięty z komitetu i zastąpiony przez kogoś innego. Nadal możesz pracować nad jego komentarzami tak dalece, jak to możliwe, ponieważ pod względem treści są one istotne, ale nie należy im powierzać oceny Twojej przyszłej kariery akademickiej (lub innej).

Bardzo dziękuję za solidną poradę.Powinienem zapytać mojego przełożonego, czy jest to możliwe.Chociaż nie jestem pewien, czy w tym momencie będę mógł mieć nowego recenzenta.Szkoła podyplomowa może wybrać raczej profesora niż studenta, a ludzie unikają konfliktów w Japonii.Cokolwiek się wydarzy, bardzo doceniam to, co tu napisałeś.
@Jan Nie muszą być po stronie profesora zamiast studenta: mogą stanąć po stronie twojego głównego doradcy, jeśli zgodzą się, że potrzebujesz innego trzeciego recenzenta.Biorąc pod uwagę, że Twój obecny trzeci recenzent nie chce przejrzeć Twojej pracy przed upływem terminu, w takim rozwiązaniu jest dużo zdrowego rozsądku.
Właściwie już to dziwne, że recenzent, który był nieobecny w obronie bez usprawiedliwienia, nie został wtedy zastąpiony.Dodatkowo, jeśli przepisy mówią, że otrzymujesz listę wymaganych korekt w obronie, a następnie masz 10 dni, zwykle oznacza to, że prawie miesiąc później nie można żądać żadnych poprawek.
@Jan Na tyle rozumiem kulturę japońską, że zdaję sobie sprawę, że „frontalny atak” może nie być tutaj akcją z wyboru.Można jednak zaproponować, aby w celu uzupełnienia wiedzy egzaminatorów dodać innego eksperta (który następnie zapewni wymaganą trzecią recenzję).Albo cokolwiek brzmi jak ruch polityczny, który nie zawstydzi twojego prof. I drugiego profesora (choć zasługują na to).Znajdź jakiś niuans, który brzmi tak, jakby „dobrym pomysłem” byłoby przedstawienie dalszej recenzji.Może to być nawet fikcyjna recenzja, ponieważ masz już 2 pozytywne głosy, a proces i tak wydaje się nieistotny.
@CaptainEmacs Bardzo dziękuję za zrozumienie.Nie jest łatwo mówić tutaj.Czuję, że dzięki Waszym i wszystkim komentarzom mam znacznie lepszy wgląd w swoją sytuację.Każdy podał mi wiele wspaniałych uwag. Ponieważ ten poniedziałek jest dniem świątecznym, we wtorek zaproponuję to mojemu przełożonemu.Jeśli nie otrzymam przedłużenia procesu, termin upływa w ten piątek (29 lutego).Nie wiem, że będę na ten temat wypowiadał się podczas dyskusji / konfrontacji… czy uważasz, że należy pokazać mojemu przełożonemu te pytania i odpowiedzi?Prawdopodobnie nie?
@Jan Nie, zdecydowanie nie pokazuj im, skąd otrzymałeś odpowiedzi.Ustaw to w swoim języku.Jeśli udowodnisz, że otrzymałeś zewnętrzną poradę, jest to dla nich żenujące, a ty tego nie chcesz, ponieważ w Japonii oznacza to, że po prostu blokują każdą twoją prośbę, tylko po to, by zachować twarz.Niech ten zestaw porad będzie dla Ciebie własny.
@CaptainEmacs Rozumiem.Dziękuję Ci bardzo.Zrobię co w mojej mocy.
A może jeszcze jeden lub dwa, żeby utworzyć 5-osobową komisję, która (miejmy nadzieję) zagłosowałaby 4: 1 i może to być głosowanie zaliczające.To tylko myśl i oczywiście zależy od lokalnych przepisów.Głównym celem tego komentarza jest otwarcie drzwi, w których każdy oszczędza twarz.
dwbarkley
2020-02-23 10:24:45 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zbyt nowy, by komentować, więc sprawdź odpowiedź CaptainEmacs i sprawdź, czy jest „za późno” na zmianę recenzentów.

Mam znajomego (choć w USA), który miał jednego recenzenta na trzech , nie zatwierdzam. I podobnie, recenzent powoli podawał szczegóły i poprosił o nieuzasadnione ilości nie tylko zmian, ale także kontynuowanie pracy, zanim się zgodzi. Jego profesor i ten recenzent nie mogli się porozumieć, a mojemu przyjacielowi kończył się czas, zanim musiał odejść, by podjąć pracę, którą przyjął. Zasadniczo musiał zdecydować się porzucić całą swoją pracę lub podjąć tę pracę.

Zostało to rozwiązane w następujący sposób: jego profesor postanowił zapytać, czy recenzent nie miałby nic przeciwko temu, by ktoś inny zajął jego miejsce w komisji, recenzent zgodził się, że odda swoje miejsce w komisji komuś innemu, jeśli wydział znajdzie kogoś, kto zajmie jego miejsce. Uwaga, nie było to wymagane (myślę, że za zgodą departamentu komisja może zostać zmieniona w dowolnym momencie), ale uzyskanie zgody ułatwiło wszystko „z politycznego punktu widzenia”, a także dało do zrozumienia, że ​​tak naprawdę ten recenzent nie chcę mieć na nim jego imię. W jego przypadku wydawało się, że recenzent był osobą z zewnątrz w tej dziedzinie i nie rozumiał, ile dodatkowych badań będzie potrzebnych, aby odpowiedzieć na jego pytania (w końcu interesujące badanie zawsze rodzi pytania uzupełniające; myślę, że był brak zgody między polami co do tego, gdzie dopuszczalne jest narysowanie tej linii).


Podsumowując: nawet w przypadku, gdy pojawili się wszyscy recenzenci, jeśli oczekiwania są wystarczająco odbiegające od innych , rozsądna jest zmiana komisji.

Dziękuję bardzo za udostępnienie mi tego.Zaproponuję również mojemu przełożonemu twoją sugestię.Zapytanie go w pierwszej kolejności to świetne rozwiązanie, aby uratować twarz wszystkich, co jest tutaj ważne.Specjalne podziękowania również za podsumowanie.
Sascha
2020-02-23 20:50:22 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Pracowałem przez cztery lata w Japonii w środowisku badawczym blisko środowiska akademickiego (nie uniwersytetu). Z mojego doświadczenia wynika, że ​​zatrudnianie i ocenianie ludzi w Japonii opiera się głównie na relacjach szefa / GL / przełożonych. To, co nazywasz „mają szacunek dla innych ludzi”, to to, że w normalnych warunkach w japońskiej hierarchii nie robiłbyś rzeczy, które źle odbijają się na twoich przełożonych lub ludziach, w których jesteś niższy w hierarchii (musisz używać honorowych formularzy, aby zwracać się je) lub komu jesteś winien przysługę. Moje rozważania mogą odzwierciedlać japońską mentalność, o ile ją rozumiem. Sprowadza się do kilku zasadniczych pytań:

  • czy jesteś obcokrajowcem? Jeśli tak, nikt nie jest ci winien przysługi
  • czy recenzent jest także obcokrajowcem? Jeśli tak, nie jest nikomu winien (w japońskim sensie).
  • jeśli nie jest: jaki jest jego stosunek do twojego przełożonego.

Moje niewykształcone domysły :

  • Jeśli jesteś obcokrajowcem, a wszyscy inni są Japończykami: Twój profesor nadzorujący nie ma powiązania z recenzentem, który wymaga, aby recenzent zwracał się do niego w formie honorowej -> Twój bezpośredni przełożony źle go ocenił lub więcej z następujących
    1. Jakość Twojej wspólnej pracy
    2. zainteresowanie recenzenta nią
    3. Polityka międzyinstytucjonalna
    4. wsparcie profesora / dziekana prowadzącego
    5. Relacja między profesorem / dziekanem prowadzącym a recenzentem
  • Jeśli dodatkowo jesteś Japończykiem potencjalnie dodatkowo:
    1. Względna siła / sława instytucji, z którą zrobiłeś swojego magistra
    2. Twoja relacja między opiekunami pracy magisterskiej a recenzentem
  • Jeśli recenzent jest obcokrajowcem, to zdejmuje pewne rzeczy ze stołu, ponieważ nie będzie nie znajdować się w japońskiej hierarchii. ale niektóre rzeczy zostaną dodane.

Widziałem to już wcześniej, że ze względu na problemy komunikacyjne oczekiwany poziom i jakość pracy nie były wyrównane między zagranicznymi współpracownikami / recenzentami, byłem częścią takich konstelacji, jeśli chodzi o publikacje, w których niektórzy ludzie oczekiwali mojego formalnego współpracownika „OK”, ale w zasadzie (nawet w odpowiedni dyplomatyczny sposób) wykrzykiwał bzdury. Niektórzy byli tak samo zaskoczeni jak Ty (nawet jeśli nie była to praca doktorska), ponieważ GL najwyraźniej wcześniej nie komunikowała się dobrze.

Więc moje najbardziej prawdopodobne jest oszacowanie, że Twój bezpośredni przełożony nie komunikował się wystarczająco. Proponuję (jeśli jesteś obcokrajowcem) omówić sytuację głównie z dziekanem i nalegać albo na formalne odrzucenie przez Twoją uczelnię uwag recenzentów (Twój dziekan będzie miał doświadczenie w znajdowaniu przekonujących wymówek) oraz innym recenzentem. Jeśli recenzent jest obcokrajowcem i jego uwagi są dobre, można również spróbować przesunąć datę i spróbować odbyć wizytę naukową w instytucji recenzenta.

Jestem obcokrajowcem, a wszyscy inni to Japończycy.Jestem z tym opiekunem od czasu uzyskania tytułu magistra.Chciałbym też porozmawiać z dziekanem i przed wykonaniem tego muszę poinformować o tym mojego przełożonego.Mam nadzieję, że nie czuje się źle czy coś.Bardzo dziękuję za wgląd!
Nie zrozumiałem przedostatniego akapitu, mimo że przeczytałem go kilka razy.Być może to zawiłe zdania, ale czy byłbyś w stanie to przeformułować?
@CaptainEmacs: Podejrzewam, że oznacza to, że recenzent zagraniczny uważał, że publikacja jest niewystarczającej jakości, ale także spodziewał się, że współpracownik zgodzi się z autorem z przyczyn społecznych / nietechnicznych, dlatego recenzent zgadza się przyjąć rolę „złego policjanta”uniemożliwić publikację do czasu poprawy jakości.Ja też to widziałem.Działa, gdy wszyscy (szczególnie recenzent i współpracownik) rozumieją sytuację.Jeśli jednak komunikacja jest słaba, może to doprowadzić do sytuacji PO.
@Richter65 Szczerze mówiąc, to dość zła forma poddania się egzaminowi bez wcześniejszego ostrzeżenia.OP może to sprawdzić samodzielnie: czy opublikowano artykuły?W dobrych czasopismach / konferencjach?Jeśli tak, prawdopodobnie nie ma to zastosowania (nie jest to gwarancja, ale duża szansa).
Zgoda @CaptainEmacs:;to niesamowicie zła forma.Ale mogło to nie być złośliwe;mogło to być po prostu nieporozumienie spowodowane złą komunikacją.Myślę, że to Sascha próbował powiedzieć w tej odpowiedzi.Zgadzam się też, że przyjrzenie się profesjonalnej reputacji recenzenta może dać wskazówkę, chociaż przypuszczam, że recenzent jest rzeczywiście szanowany.
xLeitix
2020-02-25 17:26:56 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Co powinienem zrobić w tej sytuacji? Nie chcę być emocjonalny i nieostrożnie reagować na sytuację, szczególnie z moim przełożonym.

Twój przełożony powinien być Twoim najważniejszym sprzymierzeńcem w tej dyskusji. Twoja nieudana teza bardzo odbija się na nich źle i prawie na pewno będą bardzo chętni do walki za ciebie (jeśli nie dla twojego dobra, to zdecydowanie dla siebie).

Pilne spotkanie kryzysowe z przełożonym jest w porządku. Będą musieli powiadomić szkołę doktorancką o tym problemie i omówić opcje. Jeśli nie ma oficjalnego procesu, szkoła będzie musiała zdecydować, jak postąpić w takiej sytuacji. Możliwe opcje obejmują uzyskanie większej liczby recenzji, danie opcji dłuższego czasu na sprawdzenie lub po prostu zastąpienie recenzenta. Oczywiście, w zasadzie mogą też powiedzieć „zasady są regułami, więc przegrałeś” - ale oni tylko strzelają sobie w nogę. Do statystyk mają teraz jeszcze jednego niezadowolonego studenta, bardzo niezadowolonego byłego doktoranta (potencjalnie z wnioskiem o formalną skargę, w zależności od konkretnych okoliczności), bardzo niezadowolonego profesora i grupę obecnych doktorantów, którzy dowiedzieli się, że doktor szkoła raczej pozwoli im utonąć niż ich wspierać. Zwykle nic z tego nie jest tego warte dla szkoły.

Unikałbym przechodzenia nad głową twojego przełożonego, o ile wydaje się, że chce o ciebie walczyć. Są w znacznie lepszej sytuacji, aby argumentować, dlaczego odrzucenie było niesprawiedliwe, a dyrektorowi szkoły doktorskiej będzie znacznie trudniej odmówić im niż tobie.

Czy to złe traktowanie czy częsta rzecz na studiach podyplomowych?

Brzmi to niezwykle rzadko, choćby z innego powodu niż to, że Twój recenzent prawdopodobnie spalił także wiele mostów swoją czynnością .

Przepraszam za inne pytanie, które może brzmieć nie na temat, ale ponieważ nie pierwszy raz z mojego doświadczenia czuję, że szkoła podyplomowa nie może mnie ochronić, czy powinienem rzucić lub przenieść mój doktorat. gdzie indziej? Zastanawiam się tylko, co powinienem zrobić teraz, w najbliższej przyszłości i na dłuższą metę.

Przenoszenie wydaje się teraz niezwykle późne. Jeśli nie ma innego wyjścia, twój przełożony i szkoła doktorancka naprawdę nie mogą ci pomóc lub nie pomogą, a ty nadal chcesz zrobić doktorat, to przeniesienie może być najlepszą szansą, ale nadal czuję, że musi być lepszy sposób na poradzenie sobie z to.

Byłby to dobry punkt na uniwersytecie w stylu amerykańskim, nie sądzę, aby wiele wad szkoły miało to zastosowanie bezpośrednio w Japonii.Ich logika działa inaczej.
HelloWorld
2020-02-25 15:24:45 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Coś podobnego doświadczyłem na japońskim uniwersytecie.
Będąc studentem studiów licencjackich, musiałem opracować oprogramowanie komputerowe do laboratorium. Profesor, który był kierownikiem, nie miał żadnego szacunku dla inżynierii oprogramowania i odmówił dostarczenia mi niezbędnych dokumentów, a nawet sprecyzowania, czego potrzebują.

W moim przypadku przekazałem sprawę do komisji ds. Molestowania a komisja ponownie przydzieliła mnie innemu profesorowi.

Z mojego doświadczenia wynika, że ​​bycie obcokrajowcem nie powinno mieć znaczącej różnicy, o ile twój student (może inaczej jest w przypadku doktoratu), jednak to profesorowie, którzy celowo będą znęcać się nad studentami, którzy nie stosują tej samej metodologii lub nie w pełni zgadzają się z tym, co mówią. W moim przypadku powiedziałem profesorowi, że „należy sprecyzować wymagania oprogramowania, aby można było postępować”, na co odpowiedział „Nie interesują mnie specyfikacje”.

Japońscy studenci nie będą konfrontować się ze swoim profesorem, zwłaszcza jeśli jesteś magistrem lub doktoratem. Ponieważ ci, którzy wybierają się na mistrzów lub wyższe, starają się kontynuować karierę w środowisku akademickim, konfrontacja jest działaniem, które może skutecznie uniemożliwić ci zdobycie pozycji.

Jak już powiedziałeś,

  źle rozumie wiele punktów, które mogę wyjaśnić, ale nie mam szans się bronić. Czuję też, że nie doceniał złożoności moich danych (opartych na biologii) i tendencyjnie do stylu swojej dziedziny (opartych na uczeniu maszynowym).  

Korzystasz z uczenia maszynowego (większość profesorów nie, a profesor, z którym miałem problem, powiedział mi, jak bardzo on i jego uczelnie nienawidzą ludzi, którzy uważają, że fajnie jest używać nowatorskich rzeczy, a on nie może nawet pisać poprawnie.), myślę, że twój przypadek jest podobny do mnie.

Na twoim miejscu pójdę do komisji ds. molestowania, aby sprawdzić, czy mogą zastąpić tę osobę lub zapewnić ci specjalne traktowanie.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 4.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...