Na moim kursie jest student, który dobrze sobie radzi na egzaminach, a jego odpowiedzi na pytania egzaminacyjne świadczą o głębokim zrozumieniu materiału. Jednak ten uczeń nie oddał zadanych prac domowych i również opuścił kilka zadań laboratoryjnych. Inni wykładowcy powiedzieli mi, że ma pracę, która nie pozwala mu spać do późna, i zauważyłem, że czasami ma trudności z zachowaniem przytomności podczas zajęć.
W zależności od tego, jak radzi sobie z wartym projektem dużą część jego oceny, a egzamin końcowy, nieodebrane zadania domowe / laboratoria mogą spowodować, że jego ocena będzie poniżej C, czyli oceny wymaganej, którą student musi otrzymać, jeśli ma przejść na drugi, bardziej zaawansowany kurs [ a do zaliczenia kursu potrzebna jest również ocena C; w przeciwnym razie student będzie musiał powtórzyć go przy następnej ofercie, czyli dopiero za dwa semestry]. Co więcej, ten uczeń jest seniorem, więc ocena D byłaby dla niego poważnym niepowodzeniem.
Dla tych z Was, którzy byli w tej sytuacji wcześniej jako instruktorzy, moje pytanie:
Czy zdarzyło Ci się zdać / oblałeś ucznia takiego jak opisany powyżej? Jeśli tak, czy żałujesz swojej decyzji? Dlaczego tak lub dlaczego nie?