Pytanie:
Czy nauczyciele na ogół odwołują się do trudnych do zrozumienia książek?
user366312
2020-08-12 09:22:13 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Uczyłem się na 4 uniwersytetach i na 3 różnych programach.

Zawsze zauważyłem, że kiedy proszono mnie o rekomendację książki, aby łatwo i jasno zrozumieć temat, profesorowie uniwersytetu zawsze odnosiło się do książek, które nie są przyjazne dla ucznia, tj. napisane na poziomie bardziej zaawansowanym niż sam uczeń. Potem, po kilku latach, odkryłem, że są dostępne łatwiejsze do zrozumienia książki, które pomogłyby mi w uzyskaniu lepszych ocen.

Czy jest to zamierzone?

Jeśli tak, dlaczego?

Jeśli nie, czy jest coś złego w kulturze szkolnictwa wyższego w kraju, w którym studiuję?

Czekaj, jeśli student uniwersytetu nie jest czytelnikiem na poziomie zaawansowanym, jak myślisz, kto nim jest?
@cbeleitesunhappywithSX OP oznacza oczywiście zaawansowany temat, a nie zaawansowany w czytaniu.
@DKNguyen: też o to mi chodzi: najbardziej zaawansowane podręczniki na dany temat.
@cbeleitesunhappywithSX Istnieją podręczniki „zaawansowane”, a także podręczniki ZAAWANSOWANE.To znaczy, istnieją książki napisane z myślą o różnych odbiorcach i intencjach.
@cbeleitesunhappywithSX: Istnieje wiele zaawansowanych książek, które zawierają cały materiał, ale nie są przyjazne dla ucznia (założenie, że czytelnik pamięta gdzieś każdą małą definicję bez wskazywania miejsca, w którym się znajdował, suchy styl bez motywacji, ...).Mogą być dobre dla kogoś zaawansowanego w tym temacie (profesora, który pracował tam przez 10 lat), ponieważ obejmują wiele, ale nie dla ucznia, który miał tylko jeden kurs na ten temat.
@cbeleitesunhappywithSX Wiele książek akademickich ma służyć jako skompilowane źródła dla profesjonalnych badaczy.W ogóle nie mają charakteru dydaktycznego i nie podejmują żadnego wysiłku, aby uczyć materiału - oczekują, że jesteś ekspertem i albo masz już zaawansowaną znajomość tematów * albo * przynajmniej w innym przypadku masz umiejętności badawcze, aby samodzielnie wypełnić luki.W przypadku doktorantów i profesorów może to być rozsądne założenie dotyczące słuchaczy.W przypadku studentów studiów licencjackich mniej.
Niektóre z odpowiedzi są dobre, ale część z nich może również dotyczyć tego, o co prosisz.Kiedy po raz pierwszy przeczytałem twoje wyrażenie „książka, aby lepiej zrozumieć temat”, moją pierwszą myślą było coś, co wyjaśnia sprawy na głębszym poziomie, a więc bardziej zaawansowaną książką.Na przykład, jeśli uważasz, że tekst kursu jest trudny do zrozumienia i chcesz czegoś „łatwiejszego”, musisz to wyjaśnić.
@user111388: W pełni zgadzam się, że istnieje (zbyt) wiele * złych * podręczników (na wszystkich poziomach), a także ledwie czytelnych monografii akademickich.Jednak trochę źle odczytałem pytanie odnoszące się do podręczników w przeciwieństwie do książek w ogóle.Uważam jednak, że najbardziej zaawansowane * podręczniki *, jakie spotkałem (które czasami znajdują się na granicy prac referencyjnych), są czymś, co profesor może umieścić na liście referencyjnej na studiach licencjackich.I jeśli tylko, żeby mieć go pod ręką na wypadek, gdyby ktoś musiał później okopać się do tego (podobnie jak wskazuje Kimball).
Czy te tematy wykraczały poza zakres kursu?A może kurs nie miał dedykowanego podręcznika do omawianej treści?
@DanielR.Collins, tematy były zawsze w ramach kursu.Slajdy z wykładów były zwięzłe, niejasne i pełne formalnych notacji matematycznych, nauczyciel miał niską biegłość w języku angielskim.W programie było kilka podręczników, ale były one obszerne i niemożliwe do zrozumienia.
@user366312: To opisuje każdy kurs na twoich 4 uniwersytetach?Czy w każdym z nich angielski był językiem wykładowym?
@DanielR.Collins, * To opisuje każdy kurs na twoich 4 uniwersytetach? * --- Nie. Nie prosiłem o rekomendacje książek dotyczące kursów, którymi byłem w stanie samodzielnie zarządzać.Na przykład poprosiłem o książkę dla * Rozpoznawania wzorców *, a nie * RDBMS *.* Czy w ogóle angielski był językiem wykładowym? * --- tak.
@user366312: Ale twoje pytanie potwierdza powszechne zjawisko: „Studiowałem na 4 uniwersytetach i na 3 różnych programach. Zawsze obserwowałem…” Żeby było jasne, na ilu kursach miałeś interakcję tekstową na „bardziej zaawansowanym poziomie”?
Pamiętam, że wszyscy moi profesorowie zawsze wymieniali kilka podręczników, z krótkim osobistym komentarzem do każdego, bez konieczności proszenia o to, na pierwszym wykładzie każdego semestru.Jeśli chodzi o coś złego w kulturze szkolnictwa wyższego w Twoim kraju, to gdzie studiujesz?
Czy profesor zdarzyło się napisać omawiane podręczniki?Odkryłem, że profesorowie często polecają własne książki :-)
„Potem, po kilku latach, odkryłem, że są dostępne łatwiejsze do zrozumienia książki”, czy to rzeczywiście może być błąd?W tym momencie ty, który ma kilka lat za pasem, ucząc się materiału, prawdopodobnie jesteś znacznie bardziej kompetentny niż ty, który czytał oryginalną książkę, i dlatego teraz postrzegałbyś nową książkę jako znacznie łatwiejszą niżwtedy, nawet jeśli obiektywna różnica w czytelności nie jest w rzeczywistości tak znacząca.
@ErikF Byłoby bardzo dziwne, gdyby profesor napisał książkę, a następnie polecił inną, prawda?
Trzynaście odpowiedzi:
user111388
2020-08-12 20:17:07 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jednym z możliwych powodów jest to, że czuję, że styl podręczników zmienił się w ostatnich latach, tak że nowsze książki są czasami łatwiejsze do zrozumienia (używają bardziej współczesnego języka i symboli, są bardziej przyjazne dla czytelnika itp.) (To niekoniecznie oznacza, że ​​nie obejmują one tylu szczegółów, co starsze lub są bardziej powierzchowne) Ale profesor, będąc starszym, może o nich nie wie lub jest przyzwyczajony do starszego stylu. I często niektóre stare książki są uważane za klasyki, które wszyscy studenci powinni znać, niezależnie od tego, czy w ostatnich latach wyszło coś lepszego.

Ponadto innym powodem może być to, że twoi profesorowie nie mają żadnego wykształcenia w nauczaniu i niewiele o tym wiem. Większość moich profesorów uważała, że ​​najskuteczniejszym sposobem nauczania jest kopiowanie notatek z wykładów na tablicę i czytanie ich na głos monotonnym głosem, bez żadnych wyjaśnień ani motywacji, ponieważ zakładali, że zapisanie tego oznacza, że ​​studenci o tym wiedzą. Mogą to być również profesorowie, którzy polecają ci trudną do odczytania, ale merytorycznie poprawną książkę.

To jest dla mnie najbardziej logiczna odpowiedź.
Weź również pod uwagę, że poszczególne style uczenia się różnią się, więc twoi profesorowie mogą polecać książki, które ONI uważają za łatwe.Dla mnie wiele z tego „współczesnego języka i symboli” utrudnia zrozumienie.
Nauka przedmiotu polega częściowo na zrozumieniu materiału, a także merytorycznym zrozumieniu słownictwa.Ale jednym ze sposobów uczynienia tekstu przyjaznym dla początkujących jest unikanie zniuansowanych terminów branżowych.Rzeczywiście, potrzebujesz ich tylko do efektywnej rozmowy z kompetentnymi ludźmi.Ale kim są profesorowie, jeśli nie znający się na rzeczy ludzie?Być może próbują dać narzędzia do zrozumienia materiału _ i_ zrozumienia, jak zadawać pytania, gdy chcesz rozszerzyć to, czego się nauczyłeś.
@kojiro Czytanie książki dla ekspertów nie czyni z kogoś eksperta.Skaczący amator z większym prawdopodobieństwem dowie się na ten temat mniej niż na początku.W pierwszej kolejności o to chodzi w college'u.
@MatthewWells Nie chciałem sugerować, że każda książka, która uczy danego przedmiotu jest książką dla ekspertów.Chodzi mi o to, że aby naprawdę przestudiować i całkowicie zrozumieć przedmiot, potrzebujesz książki, która stopniowo wprowadza standardową terminologię, ale takie książki mogą wydawać się skomplikowane obok książek, które używają terminologii laickiej.Mówię, że profesorowie mogą być tego świadomi, kiedy formułują zalecenia dotyczące książek.
Może być też po prostu tak, że profesor poleci książkę, z której sam się nauczył.Ich pochodzenie w tamtym czasie mogło być inne niż obecnie.Mogą nie zdawać sobie sprawy z tego, że „łatwiejsze” książki są teraz dostępne, lub po prostu wolą polecić coś, za co mogą osobiście ręczyć.
@CGCampbell: Przedstawiasz inny możliwy powód: wiele osób uważa, że „nowszy i bardziej zrozumiały język” oznacza „głupotę”!Czasami jest to prawda, ale często starsza i nowsza wersja ma ten sam poziom rygorystyczności, ale stara książka naucza tak, jakby materiałem były słowa Boga i nie należy zadawać żadnych pytań, podczas gdy nowsza książka zawiera więcej wyjaśnień, takich jak dlaczego materiał jest ważny.Ale niektórzy myślą, że „ta książka jest lepiej napisana, więc musi być głupia”.Możliwe, że tak myślą również profesorowie OP.
Zastanawiam się, czy jest to zjawisko przejściowe, czy nie.Dzisiejszy „współczesny język i symbole” ostatecznie staną się staromodny i trudny dla następnych pokoleń uczniów.To, co mogłoby ich uratować, to opublikowanie o wiele więcej książek niż w dawnych czasach, tak aby łatwiej było znaleźć dobrą książkę, która jest wystarczająco nowa.
Może to również być kwestia godności i reputacji.Istnieje wiele dobrze napisanych książek pod marką „_____ for Dummies”, ale jeśli twój profesor wyznaczy jedną jako podręcznik, ludzie mogą zastanowić się dwa razy nad jego referencjami.Więc przydzieli podręcznik do bazy danych za 300 dolarów od wydawcy edukacyjnego zamiast 20 dolarów * SQL for Dummies *, nawet jeśli ten ostatni obejmuje wszystkie materiały, których potrzebują jego uczniowie.
Anonymous Physicist
2020-08-12 09:57:54 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Wydział (i ludzie w ogóle) nie mają czasu na czytanie wielu książek, które opisują to samo. Dlatego zasugerują książkę, którą przeczytali, a nie najlepszą.

Ponadto jest mało prawdopodobne, aby dwie osoby zgodziły się co do tego, która książka jest najlepsza.

Chociaż „najlepsza książka” jest często dyskusyjna, niektóre książki są wyraźnie, powiedzmy, nie najlepsze.Przykład z prawdziwego świata: każdy student i wykładowca, o który pytałem, podziela moją opinię, że Landau & Lifschitz o fizyce statystycznej jest pod każdym względem gorszy w porównaniu z książką Diu / Gunthmann / Lederer / Roulet.
@UJM Wątpię, aby uczeń potrafił odróżnić, chociaż nie najlepsze, a co najgorsze.
_Wydział ... nie mam czasu na czytanie wielu książek, które opisują to samo_ - Tak, właściwie to robimy.
„Wydział (i ludzie w ogóle) nie mają czasu na czytanie wielu książek, które opisują to samo” „To nieprawda, że nawet nie mogę zrozumieć, że to powiedziałeś.
mlk
2020-08-12 14:44:09 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Pamiętaj, że Ty i Twoi nauczyciele możecie mieć różne cele. Ich idealnym celem jest zrozumienie tematu, ponieważ to ma znaczenie na dłuższą metę. Oceny i egzaminy są tylko narzędziem do tego celu. W końcu, jeśli chcą, aby wszyscy otrzymywali dobre oceny, mogą po prostu ułatwić egzamin.

Ale szczególnie w przypadku zajęć dla początkujących często jest kilka książek, które omawiają standardowe problemy egzaminacyjne, nie wyjaśniając zbyt wiele aktualnego tematu. Mogą wydawać się pomocne, ale w celu nauczania tematu przynoszą efekt przeciwny do zamierzonego.

Ponadto istnieje również mniej oczywista kategoria książek, które oferują proste, intuicyjne wyjaśnienia większości tematów. , które wydają ci się łatwiejsze i pomocne, ale których wyjaśnienia okazują się zbyt powierzchowne lub nawet całkowicie błędne. Większość profesorów doświadczyła marnowania czasu na pomaganie swoim uczniom w oduczaniu się takich złych pomysłów, więc będą uważać na wszelkie książki, które wydają się łatwe.

Jako były student czułem, że tak jest w przypadku niektórych moich rówieśników.Chcieli książkę, która pokaże kilka przykładów i podpowie, jak rozwiązać problemy i zdać egzamin.Książki sugerowane przez profesorów to zazwyczaj te, które wyjaśniają, co się dzieje, a ćwiczenia pozostawiają jako ćwiczenia.
Jeśli między zdaniem egzaminów a zrozumieniem tematu jest duża luka, może rozwiązaniem jest tworzenie lepszych egzaminów, zamiast polecać książki, które uczą rozumienia, ale nie pomagają w egzaminach.
@Mark W idealnym świecie egzaminy rzeczywiście skupiałyby się na zrozumieniu, a nie na ślepej kalkulacji.W rzeczywistości, przynajmniej przy każdej próbie, w której byłem zaangażowany, ogromna większość studentów będzie głośno narzekać, że egzamin jest niesprawiedliwy i zbyt trudny i tak dalej, ponieważ nie są przyzwyczajeni do tego stylu egzaminów.Nadal zdawałbym egzaminy w ten sposób, ale rozumiem, dlaczego wynik dla wielu nie jest wart dodatkowego wysiłku.
+1 Miałem nadzieję, że ktoś to powie.Myślę, że jest to również przypadek, że wykładowcy są już przyzwyczajeni do myślenia o koncepcjach kursu na abstrakcyjnym, koncepcyjnym poziomie, więc mają predyspozycje do zrozumienia i polubienia książek, które działają w ten sposób.Studenci, którzy nie znają tego materiału, mogą mieć trudności z takimi książkami, po części dlatego, że chcą książki, która bezpośrednio powie im to, co powinni wiedzieć, aby zdać egzaminy, ale także dlatego, że te abstrakcje mogą być trudne do zrozumienia dla niektórych, jeśli równieżnie owijałeś też głowy wokół konkretnych przykładów.
„Cel nauczania tematu” zależy również od celów ucznia.Bardziej abstrakcyjne konceptualne zrozumienie tematu może być istotne, jeśli student będzie kontynuował jego dalsze studiowanie i będzie mylące, jeśli będzie bardziej zainteresowany praktycznymi zastosowaniami (myśl Rachunek oparty na dowodach na przyszły kierunek matematyczny kontra rachunek inżynierski).Jeśli profesor uważa, że chcesz rozpocząć dogłębne badanie teorii stojącej za, powiedzmy, statystyką, ale tak naprawdę chcesz wiedzieć, jak zastosować podstawowe narzędzia statystyczne i nie zależy Ci na tym, aby dowiedzieć się zbyt wiele o tym, jak i dlaczego działają, znajdziesz się z niewłaściwą książką.
cbeleites unhappy with SX
2020-08-12 12:24:17 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Tam, gdzie jestem (Niemcy), wykłady nie „następują” po pewnym podręczniku, obejmują tematy wymienione w programie nauczania. Oczekuje się, że studenci samodzielnie wybiorą podręcznik (lub kilka), który będzie pasował do ich stylu i obejmował wymienione tematy.
Nie ma również nic złego w rozpoczęciu lub korzystaniu z podręcznika „niższego poziomu” (np. Z szkoła lub taka przeznaczona dla uczniów, którzy traktują ten przedmiot jako drugorzędne pole dodatkowe).

Zalecenia podręcznika zazwyczaj zawierają kilka popularnych (z których lokalna biblioteka posiada znaczną liczbę kopii), być może razem z „W przypadku egzaminu wymagany jest poziom szczegółowości, jak np. w $ textbook1 lub $ textbook2 .”

Literatura lub sugerowane listy lektur często zawierają duże ilości literatury dla zainteresowanych, aby zagłębić się w poszczególne tematy niż wykład. Jest to zamierzone.

Mogę dodać: podobnie jak wielu moich kolegów kupiłem książki, które są gdzieś pomiędzy podręcznikiem a zaawansowanym podręcznikiem, ponieważ mogę z nich korzystać dłużej przez całe życie zawodowe. Zazwyczaj również po zdaniu odpowiedniego egzaminu mogłem śmiało ocenić, który z nich mi odpowiada. Zwykle uczyłem się z różnych podręczników z biblioteki. Czasami zalecenia dotyczące literatury były również podobne do „Nie będziesz potrzebować takiego poziomu szczegółowości w tym kursie, ale jeśli rozważasz zakup książki, rozważ $ advanced_book , ponieważ prawdopodobnie znajdziesz ją przydatne przez długi czas. ”


Aby podać kilka przykładów (niemiecki, przepraszam): np. w przypadku chemii nieorganicznej otrzymaliśmy zalecenie, że poziom Riedla (wówczas ok. 1000 stron) byłby dobry do egzaminów na pierwszym i drugim roku, ale gdybyśmy chcieli sięgnąć po książkę, która „wystarczy nam na dłużej ”, zalecono Hollemann-Wiberg (wówczas„ tylko ”2000 stron drobnym drukiem na„ papierze biblijnym ”). To drugie scharakteryzowałbym jako mieszankę podręcznika i podręcznika, być może to, co @DKNguyen nazywa podręcznikiem ZAAWANSOWANYM. Z pewnością wiele się nauczyłem, gdzie notatki z wykładów dotyczyły pojęć oraz podręczników zawierających więcej „danych”, i prawie nie dotknąłem typowych podręczników. Ale były też inne przedmioty (np. Chemia fizyczna), gdzie pracowałem z kilkoma podręcznikami, a także wykonałem całą masę ćwiczeń z podręczników dla inżynierów (chociaż jestem „zwykłym” chemikiem, a nie inżynierem chemii).

Jestem również z Niemiec i niestety twoje doświadczenie nie przenosi się na kilka wykładów matematycznych, które brałem jako student CS na jednym z uniwersytetów TU9.Mieliśmy kilka wykładów, które w rzeczywistości były po książce lub fragmentach książki ogólnego przeznaczenia na tematy, które zostały napisane z myślą o różnych kierunkach studiów.
DKNguyen
2020-08-12 18:35:53 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zwróć uwagę, że jeśli ktoś prosi o książkę „referencyjną”, to właśnie tego należy się spodziewać: referencja, czyli książka przeznaczona dla tych, którzy już rozumieją materiał i po prostu potrzebują przypomnienia. To coś innego niż podręcznik, z którego można się uczyć, który trzyma cię za rękę.

Jestem też pewien, że część z nich ma również związek z tym, że profesor już zna materiał i zapomina, jak to jest się uczyć coś po raz pierwszy. Kiedy już wiesz, co coś próbuje powiedzieć, bardzo łatwo może być niezdolność do zrozumienia, jak to może wyglądać dla kogoś, kto nie wie, co próbuje powiedzieć. Jeśli obszerność i głębia materiału są Twoimi kryteriami wyboru, kiedy to się dzieje, kończysz wybierając obszerną książkę, która nie została napisana po to, by trzymać kogoś za rękę.

„ma to również związek z tym, że profesor już znał materiał i zapomniał, jak to jest nauczyć się czegoś po raz pierwszy” - dokładnie.Kiedy zrozumiesz materiał, zrozumiesz nawet trudne do zrozumienia książki.
Dan Mills
2020-08-13 03:24:48 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Również bardzo uważaj na to, o co prosisz, jeśli zapytasz prof. aby polecić książkę o, powiedzmy, podstawach elektroniki, nie zdziw się, gdy ZACZYNA SIĘ z Maxwellem i od tego czasu matematyka się pogarsza.

Problem polega na tym, że „Podstawy” mają bardzo specyficzne znaczenie w środowisku akademickim i NIE jest to to samo, co „Wprowadzenie”, popełniłem dokładnie ten błąd, całki powierzchniowe i pochodne cząstkowe NIE są zwykle pierwszym miesiącem pierwszego roku przyjaznym studentom.

Dobry nauczyciel zrozumiałby to możliwe zamieszanie i zadałby wyjaśniające pytanie, aby dowiedzieć się, czego naprawdę chce uczeń.Oczywiście profesorowie niekoniecznie są dobrymi nauczycielami.
lol.Poprosiłeś o książkę, która pomogłaby ci zrozumieć całki powierzchniowe i pochodne cząstkowe iw ten sposób odkryłeś, jak głęboka jest królicza nora.
@DKNguyen Tak, ale nieumyślnie, pomyślałem, że proszę o książkę wprowadzającą do elektroniki, a nie o zaawansowaną książkę o podstawach fizyki i matematyki.Mam na myśli, że rzeczy są fajne, ale NIE tego szukałem w tamtym momencie.
@DanMills Poprosiłeś książkę, aby zapewniła ci podstawę, a nie * tę * fundację haha.
Cóż, w porządku, jeśli sam wziąłeś tę książkę.Profesor, który polecił ci tę książkę bez uprzedniego pytania, czy tego naprawdę chcesz, jest zły w pracy nauczyciela.
Mad Scientist
2020-08-13 01:17:13 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Miałem zupełnie odwrotne doświadczenia, zalecane podręczniki były często bardziej przyjazne dla początkujących niż alternatywy. Jeśli chodzi o biochemię, polecaną książką była Stryer, a nie Voet. W przypadku chemii fizycznej był to Atkins, a nie Wedler. W przypadku chemii organicznej był to Warren, prawdopodobnie jeden z najlepszych podręczników do nauki tego tematu dla początkujących, jakie widziałem. W większości przypadków, gdy istniała polecana książka, wykładowcy przedstawili również kilka alternatywnych rozwiązań wraz z krótkim opisem ich różnic i powodów, dla których warto je przeczytać.

Moje doświadczenie było w Niemczech, gdzie podręczniki są ogólnie zalecane, ale nie są wymagane. Jeśli chcesz, możesz wybrać inny. Ale z mojego doświadczenia wynika, że ​​profesorowie prawie we wszystkich przypadkach zalecali książkę, którą naprawdę uważali za najbardziej odpowiednią i przydatną dla uczniów na tym poziomie.

Są przypadki, w których twierdzę, że niektóre podręczniki są po prostu lepsi od innych. Ale jest też wiele przypadków, w których po prostu przyjmują inne podejście, a żadne z nich nie jest wyraźnie lepsze, są po prostu inne.

Potraktowałbym zalecenia poważnie, ale dobrym pomysłem jest też podjęcie niezależnej spójrz, jakie podręczniki są dostępne. Jest kilka tematów, w których różnice między książkami są duże i warto przyjrzeć się innym opcjom.

Podkreślam, że każdy musi znaleźć odpowiedni dla siebie podręcznik: Wedlera podobał mi się znacznie bardziej niż Atkins (z którego nigdy nie korzystałem po krótkiej próbie; korzystałem też ze starszych Näsera i Hummel-Moore)
@cbeleitesunhappywithSX Kupiłem Wedlera i nie byłem z niego do końca zadowolony.Co potwierdza twój punkt widzenia, często nie ma lepszej książki uniwersalnie, są książki z różnymi podejściami.
indigochild
2020-08-13 07:46:56 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie ma nic złego w kulturze wspomnianych uniwersytetów. Przynajmniej nie wynika to z twoich postów. Ten problem pojawia się w przypadku każdego eksperta, nie tylko wykładowców akademickich.

Gdy już dużo się o czymś wiesz, trudno sobie wyobrazić, że tego nie wiesz. Twoi profesorowie dużo wiedzą na dany temat. Jeśli poprosisz ich o polecenie książki, robią to z punktu widzenia posiadania bardzo szczegółowej wiedzy technicznej na swój temat. Te książki prawdopodobnie bardzo dobre - ale nie dla ciebie.

„Nauczyciele” nie polecają trudnych do zrozumienia książek. Pomyśl o swojej szkole podstawowej i średniej. Książki te były zwykle pisane specjalnie dla uczniów o pożądanym poziomie umiejętności. Jednak większość profesorów nie jest nauczycielami w tym sensie, że zostali specjalnie przeszkoleni do nauczania. Są raczej ekspertami w określonej dziedzinie, którzy również muszą uczyć.

Więc co możesz zrobić? Zamiast pytać wykładowców, zapytaj kolegów, które książki były dla nich pomocne. Twoi rówieśnicy nie będą ekspertami, co jest mieczem obosiecznym. Z jednej strony nie potrafią powiedzieć, jak dokładny, dokładny lub „poprawny” jest materiał książki. Z drugiej strony będą w stanie powiedzieć ci, co postrzegają, pomogło w ich zrozumieniu.

Julia
2020-08-13 21:21:48 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W zależności od standardu uniwersytetu / college'u i reputacji profesora, inne aspekty do rozważenia to jego własna pozycja / ego / reputacja i ich skłonność do trzymania się tradycji i nie rock-the-boat, zwłaszcza że są przedstawicielami uniwersytetu / college'u. Polecenie „szanowanego” autora / książki byłoby postrzegane jako bardziej odpowiednie, ponieważ wskazywałoby na wysoki poziom wykształcenia lub pozycję zawodową profesora lub instytutu .

Mój profesor polecał książki „renomowane”, z których nic nie mogliśmy zrozumieć. Kiedy mu mówiliśmy, mówił „ Jeśli szanujesz książkę, książka będzie cię szanować i będziesz mógł się uczyć ”. To jeden z największych nonsensów, jakie słyszałem. Moja rada jest taka, że ​​jeśli trudno ci zrozumieć koncepcje z książki, odłóż ją na bok i znajdź w Internecie książki lub samouczki, które dobrze wyjaśniają tę koncepcję. Po latach ukończenia college'u, kiedy chciałem odświeżyć moje koncepcje równań różniczkowych i całkowania, byłem zszokowany „słynnymi”, „renomowanymi” książkami o matematyce inżynierskiej, które miałem ze sobą. Nic nie mogłem zrozumieć, bo autor nie wiedział, jak wyjaśnić pojęcia! Dopiero wtedy zdałem sobie sprawę, że to nie dlatego, że jestem głupi, że źle wypadłem z tych przedmiotów. Wyjaśnienie w książkach było po prostu żałosne!

A więc tak, jest coś bardzo nie tak z kulturą edukacji na całym świecie (i jest to coś, o czym ludzie wiedzą od dziesięcioleci i robili o wiele mniej). Coś jest nie tak ze sposobem prowadzenia środowiska akademickiego. Uważam za bardzo dziwne, że oddani, inteligentni akademicy, którzy poszerzają ludzką wiedzę i przesuwają granice wiedzy, aby dać nam wszystkie imponujące technologie, których używamy, muszą przejść przez rygory pracy badawczej z ciągłym zagrożeniem, że ich kariera i reputacja zostaną przeciągnięte. błoto (choć płaci się tak mniej) za najmniejsze błędy, ale ludzie, którzy przewidują przyszłość na podstawie gwiazd lub ludzi, którzy rozmawiają z duszami bliskich lub tych, którzy dokonują „cudownych uzdrowień” przed publicznością lub używają pseudo nauka, aby oszukać ludzi, z radością zarabiaj mnóstwo pieniędzy.

Miejmy nadzieję, że edukacja online to zmieni. Uczenie się i rozumienie pojęć jest ważniejsze. Nie wybieram trudnej do zrozumienia książki tylko dlatego, że ktoś twierdzi, że została napisana przez „renomowanego” autora lub „na wysokim poziomie”.

Per Alexandersson
2020-08-13 20:27:56 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Trudne do zrozumienia to pojęcie względne. Nowi uczniowie chcą wielu wykładów, przykładów i nieformalnych wyjaśnień, podczas gdy bardziej doświadczeni ludzie prawdopodobnie wolą coś, co sprawdza się jako punkt odniesienia.

Porównaj odpowiednią książkę matematyczną i arkusz z wzorami. Arkusz z formułami jest bezużyteczny do nauki, ale doskonale nadaje się do szybkiego odniesienia. Ten przykład jest oczywiście dość ekstremalny, ale istnieje ogólny sens.

Profesjonalni ludzie (nauczyciele) szukają porad w książkach, a nie w książkach napisanych głównie w celu nauczania przedmiotu, ponieważ podręczniki są bardziej skuteczne w przypadku że. Dlatego nauczyciele będą naturalnie lepiej zaznajomieni z podręcznikami, które nie są przyjazne uczniom (ale są przyjazne dla profesjonalistów).

Może tak jest, ale to, co robią ci nauczyciele, nie brzmi jak nauczanie.
+1 Sformułowałbym to nieco inaczej, ale myślę, że dochodzimy do tego samego punktu: profesorowie i wykładowcy to zazwyczaj bardzo inteligentni, bardzo doświadczeni ludzie, którzy już dawno dobrze zrozumieli, czego nauczają lub czego zalecają.Na przykład.w matematyce i fizyce (moje wykształcenie) cenią więc zwięzłość, ścisłość, elegancję i głębokie „powiązania”.Wszystkie te rzeczy są świetne, ale dla kogoś, kto dopiero uczy się przedmiotu po raz pierwszy, zbyt wiele z nich sprawia, że temat jest przytłaczający i trudny....
... z drugiej strony, studenci (chyba że są geniuszami) zwykle chcą delikatniejszego wprowadzenia, które tworzy ramy koncepcyjne, z mnóstwem fajnych ćwiczeń, niekoniecznie zbyt zwięzłym.Niestety, z mojego doświadczenia wynika, że większość wykładowców to bardzo słabi pedagodzy i nie doceniają tego faktu, mimo że być może mieli takie same doświadczenia w swojej karierze studenckiej.
Fellipe Laranjeiras
2020-08-14 17:30:33 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Uwaga: angielskie tłumaczenie Google, poniżej oryginalny tekst w języku portugalskim.

Moim zdaniem nauczyciel nie ma zamiaru skrzywdzić i / lub opóźnić ucznia nauczanie. Faktem jest, że książki wraz z różnymi autorami i wydawcami tworzą edukacyjną „wagę” poprzez doświadczenie, na którym się opierają. Istnieją książki, które będą łatwiejsze do zinterpretowania i zrozumienia, ale może to być książka, która nie przejdzie takiego doświadczenia, jakiego nauczyciel chce na zajęciach, po prostu ze względu na treść, a nawet używany język. W przypadku studentów uniwersytetów, szkół wyższych, studentów studiów licencjackich w ogóle oczekuje się treści kulturowych większych niż te z poprzednich poziomów edukacyjnych, w związku z czym zbiór książek i nauczanie musi być zróżnicowany. Młody człowiek uczęszczający do liceum nie powinien wypełniać ani wykonywać zadania dla studenta uczelni, z wyjątkiem najprostszych pytań. Warto jednak podkreślić, że niektórzy nauczyciele chcą komplikować więcej niż to jest już w przypadku szkolnictwa wyższego. Najważniejsze pytanie, które powinno nasunąć się na myśl brzmi: „czy nauczyciel był w stanie przekazać wiedzę?” „Czy przedstawione treści były przydatne?” Wkrótce wynika z tego, że będąc książką, której treść jest trudna lub łatwa do zrozumienia, możemy ją ułatwić lub ułatwić, zależy to tylko od zainteresowanych.

Ao meu entender, não vejo uma intenção no docente de uprzedicar e / ouatrasar o ensino do discente. Fato é, que, os livros com seus diversosautores e editoras criam um "peso" education mediante a experiênciana qual ele se baseia. Existem livros que serão sim mais fáceis de serinterpretados e entendidos porém, este pode ser o livro que não irápassar a experiência da qual o professor deseja para a classe, simplesmente por causa do conteúdo ou até mesmo da linguagemempregada. Para alunos de Universidades, faculdades, graduação emgeral, espera - se um conteúdo culture maior que os dos níveis wcześniejsze działania edukacyjne, a w tym celu zbiór książek i nauczanie musi być zróżnicowany. Młody człowiek w liceum nie powinien wypełniać ani wykonywać zadania dla studenta uczelni, z wyjątkiem najprostszych pytań. Warto jednak wspomnieć o chęci niektórych nauczycieli, aby chcieli komplikować więcej niż to jest już w przypadku Szkolnictwa Wyższego. Wielkie pytanie, które powinno się nasunąć, brzmi: „czy nauczyciel był w stanie przekazać wiedzę?” „Czy prezentowane treści były w jakikolwiek sposób wykorzystywane?” Wkrótce wynika z tego, że będąc książką, której treść jest trudna lub łatwa do zrozumienia, można ją uczynić łatwą lub łatwiejszą, zależy to tylko od zainteresowanych.

Cześć i witam w Academia SE.Ta strona jest w języku angielskim: na razie pozwoliłem sobie dodać tłumaczenie Twojego tekstu przez Google, ale następnym razem trzymaj się języka witryny.
Przykro nam, ale polityka Stack Exchange jest taka, że posty powinny być pisane w języku angielskim (patrz [to FAQ] (https://meta.stackexchange.com/q/13676/300001)), a ciężar tłumaczenia spoczywa na pościeautor.Posty niezgodne z zasadami serwisu są usuwane.Zajrzyj również do [Prezentacji] i [Pomocy], aby zobaczyć, jak działa ta strona.
Glen_b
2020-08-15 12:50:28 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Przynajmniej w niektórych obszarach książki, które są łatwe do zrozumienia, nie są trudne do znalezienia - ale zazwyczaj nie są tym samym, co książki, które są poprawne . Jeśli uczeń chce rekomendacji książki, będę o wiele bardziej skłonny zaoferować książkę, która jest poprawna prawie wszędzie, niż taką, która jest prostsza, ale da mu kusząco niepoprawne pojęcia, które trudniej później poprawić.

Nauczyciele są ludzie też, i często sami wolą łatwiejsze do zrozumienia źródło, przy czym inne rzeczy są równe. Z pewnością zasób powinien być tak prosty, jak to tylko możliwe, ale nie prostszy .

Oznacza to, co woleliby otrzymać niewykwalifikowani uczniowie i co według eksperta w tej dziedzinie być dla nich lepszym (aczkolwiek wymagającym większego wysiłku), nie zawsze będzie to samo.

Mój obszar tematyczny ma wielu „amatorów” użytkowników z innych dziedzin - z których wielu chodzi do pisania podręczników skierowanych do uczniów w ich własnym obszarze uczenia się. Chociaż niektórzy z tych pisarzy spoza obszaru są powszechnie czytani i wysoko wykwalifikowani, wielu nie. Wiele podręczników napisanych w takich dziedzinach bardzo się stara, aby podstawowa wiedza na temat przedmiotu spoza ich obszaru była mniej techniczna / „łatwiejsza” dla uczniów.

Niektóre z tych książek są niezwykle popularne wśród uczniów i nauczycieli w ich konkretnych obszarach zastosowań, gromadząc ogromne ilości sprzedaży w wielu edycjach. Niestety, niektóre z nich są również pełne bzdur, a umiejętność odróżnienia powierzchownie prawdopodobnych bzdur od nieco mniej intuicyjnych faktów jest dość powszechna; nawet jeśli istnieją lepsze książki, mogą nie wzbudzić większego zainteresowania.

Staram się kierować ludzi do „lepszych” książek, ale nie zawsze mi się to udaje.

Często powtarzałem uczniom, aby używali więcej niż jednej książki; nie zawsze jest to pierwsza książka, na którą spojrzysz, z której możesz się indywidualnie uczyć, a dodatkowe źródło może zapewnić użyteczną perspektywę, którą traci pojedynczy widok. Jeśli chodzi o moją własną naukę, z tematem, którego nie znam, zwykle zaczynam od przejrzenia szerokiego wyboru źródeł (jeśli jest ich tak wiele), zanim zawężę je do kilku do pracy.

user1908704
2020-08-15 17:05:37 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W mojej (naukowej) instytucji wykłady / arkusze problemów / itp. są całkowicie wystarczające do zaliczenia kursu. Nie powinno być wymagane odwoływanie się do książek. (Przynajmniej taka jest teoria)

Lista lektur ma przede wszystkim na celu poszerzenie umysłu ucznia , nie jest zamierzeniem, aby wszyscy uczniowie przeczytali książkę (i biblioteka nie podołałaby temu zapotrzebowaniu). Książka jest dla tych, którzy chcą czytać poza materiałem omawianym na kursie i być może zobaczyć materiał z innej perspektywy niż wykładowca. Dlatego często umieszcza się na liście lektur książki, które są bardziej zaawansowane niż materiał wykładowy - ponieważ celem jest wykraczanie poza materiał wykładów, a nie tylko powtarzanie go w inny sposób.

To nie jest powiedzieć, że może nie być tam książki na poziomie podstawowym, ale w rzeczywistości tylko kilku uczniów ją przeczyta.

(Oczywiście jest inaczej w przedmiotach, w których omawiane są książki - na zajęciach historii teorii ewolucji trudno jest obejść się bez przeczytania przynajmniej części O powstawaniu gatunków . Ale to jest główne źródło, a nie podręcznik.)



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 4.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...