Teraz jest to bardziej kwestia mojego autorytetu.
Cóż, tak ... Przepraszam, jeśli będzie to dla Ciebie niespodzianką, ale natrafiłem na jako nierozsądny, przymusowy szef, który chce zmusić swoich uczniów do udziału w niesmacznych, naruszających prywatność zajęciach, które nie mają żadnego znaczenia lub wartości dla ich szkolenia zawodowego, jest w rzeczywistości czymś, co znacznie podważy Twój autorytet jako doradcy. Skutek, spełnij przyczynę.
Moja sugestia jest taka, że dla własnego dobra i dobra uczniów natychmiast zaprzestań tych niszczących autorytety działań. Twój „autorytet” to coś, co jest ci dane wyłącznie na użytek prowadzenia badań, szkolenia i edukacji twoich uczniów. Poproszenie ich o pojawienie się w filmach w mediach społecznościowych, abyś mógł mieć „widoczny początek”, nie różni się niczym od poproszenia ich o zrobienie kawy lub wykonanie masażu pleców, abyś poczuł się energiczny - obie te rzeczy w rzeczywistości nie są w żadnej opis stanowiska każdego doktoranta w dowolnym miejscu. Nie są to rzeczy, o które powinieneś prosić uczniów, i nie są to rzeczy, o które masz prawo być zdenerwowany na ucznia za to, że nie chcesz lub nie zgadzasz się na to.
Wreszcie fakt, że poprosiłeś ucznia w wywiadzie, jeśli byłby skłonny pojawiać się w filmach na YouTube, oznacza to tylko, że wcześniej zadeklarowałeś swoje agresywne zamiary. To nie sprawia, że te intencje są mniej obraźliwe.
Powodzenia w karierze zawodowej.
Edytuj: Powiedziałem, że zajmę się niektórymi komentarzy pozostawionych poniżej. Zamiast próbować omawiać drobne kwestie logiczne, które moim zdaniem będą żmudne, zdecydowałem się dodać notatkę bardziej osobistą, która moim zdaniem będzie lepszym rozwiązaniem.
Przez lata wiele razy byłem proszony przez różne osoby o nagrywanie wykładów, które prowadzę, i udostępnianie ich publicznie online (na YouTube itp.). zawsze odmawiałem. Szczerze mówiąc, myśl o udostępnieniu publicznie nagrań wideo, na których prowadzę wykłady, wydaje mi się dość odrażająca. Czemu? Cóż, tylko dlatego; Nie mam na to ochoty i nikomu nie jestem winien żadnych wyjaśnień. Jeśli niektórzy głupi ludzie chcą pomyśleć, że dzieje się tak dlatego, że (cytując komentarz, który napisał ktoś) „niektórzy ludzie są bardzo skrępowani swoim głosem i / lub wyglądem”, dobrze, pomyśl tak. (Aha, przy okazji, przy innej okazji zgodziłem się szczęśliwie na udział w filmie na YouTube, który ma teraz ponad 700 000 wyświetleń. Idź, myślę ... Myślę, że jestem niekonsekwentny! Ponownie zostawiam innym zaangażować się w ich bezsensowne freudowskie analizy tego, co to oznacza dla mojej osobowości lub czegoś innego.)
Jedną z lekcji, które wyciągnąłem z tych doświadczeń, jest to, że ludziom, którzy nie dbają o prywatność, naprawdę trudno jest zrozumieć ludzi kto to robi. Ludzie, którzy prosili mnie o udostępnienie moich filmów w Internecie, czasami byli bardzo urażeni moją odmową, jakby nie mogli zrozumieć, dlaczego ktokolwiek mógłby odmówić tak niesamowitej okazji, a nawet (to było naprawdę dziwne) subtelnie naciskali na mnie / wpadali w poczucie winy, sugerując, że pozbawiłbym świat ważnego zasobu (zaufaj mi, nie byłem).
OP, jestem pewien, że jesteś dobrą osobą i dobrym badaczem, który ma dobre intencje, ale wiedz o tym : Twój uczeń, który nie chce robić filmów w YouTube, naprawdę, naprawdę ma to na myśli, kiedy mówi, że nie chce robić filmów w YouTube . Możesz mieć trudności ze zrozumieniem, dlaczego; cóż, nie jest ważne (ani żadna Twoja firma tak naprawdę) dlaczego - po prostu zaufaj, że to prawda. I jest całkiem możliwe, że twoi inni uczniowie, którzy nie byli tak stanowczy w przeciwstawieniu się tobie, czują dokładnie to samo.
Podsumowując, prawdopodobnie nie postrzegasz siebie jako doradcy stosującego przemoc. Myślisz, że uczeń jest nierozsądny, ale tak nie jest. Próba wymuszenia tej kwestii będzie miała złe konsekwencje dla was obojga, a co ważniejsze, jest po prostu błędna. Więc proszę, zostaw sprawę i znajdź bardziej akceptowalne sposoby promowania siebie i swojej grupy.