Pytanie:
Czy obcokrajowcy powinni mieć dodatkowy czas na komponowanie odpowiedzi egzaminacyjnych?
Aaron Brick
2016-10-25 09:47:14 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Spotkałem się dzisiaj z uczniem, który na egzaminie podał plagiat ze źródeł internetowych. Wyjaśniła mi z pozorną szczerością, że zbyt długo odpowiadała na pierwsze dwa pytania, a potem zabrakło jej czasu. Jej mówienie, bycie obcokrajowcem sprawia, że ​​gramatyczne pisanie po angielsku jest bardzo powolne. Na tym egzaminie spodziewałem się, że studenci napiszą około dziesięciu do dwudziestu zdań w ciągu godziny.

Czasami nasz dział doradztwa akademickiego prosi o przystosowanie dla osób niepełnosprawnych, które daje niektórym studentom 1,5x lub 2x czasu na egzamin. Jednak nigdy nie widziałem żadnego związanego konkretnie z mową i językiem.

Czy mowa w języku obcym gwarantuje dodatkowy czas podczas pisania odpowiedzi egzaminacyjnych?

Pierwsza część (nieuczciwość akademicka / oszustwo / plagiat) może utrudniać ludziom rzetelną analizę pytania i odpowiedzi, ponieważ jest to oczywiście fałszywa wymówka dla oszukiwania - jednak prawdziwe pytanie, które masz, jest poza tym interesujące.
Nie opublikuję tego jako odpowiedzi, ponieważ jest to moja opinia: nie sądzę, aby studenci obcokrajowcy mieli dodatkowy czas. Część studiów za granicą polega na pokonywaniu bariery językowej i nauce pokonywania jej. Jeśli obcokrajowcy mają dodatkowy czas, mogą nie odczuwać potrzeby doskonalenia się tak bardzo. A gdzie wyznaczasz granicę, przy której ktoś nie ma już dodatkowego czasu?
Komentarze nie służą do rozszerzonej dyskusji; ta rozmowa została [przeniesiona do czatu] (http://chat.stackexchange.com/rooms/47506/discussion-on-question-by-aaron-brick-should-non-native-speakers-get-extra-time) .
Znam kilku mówiących tylko po angielsku, którym należy poświęcić 5x-6x czasu na egzamin w oparciu o logikę, którą proponujesz ... Jeśli obcokrajowiec zostanie profesorem na angielskim uniwersytecie, byłoby to zadziwiająco bolesne i niesprawiedliwe dla studentów biorących udział w tym kursie; Wypowiadam się w imieniu studentów na podstawie własnego doświadczenia.
Limity czasowe @MonkeyZeus mają na celu praktyczność, a nie ustawianie trudności. Nie powinno to mieć znaczenia dla innych uczniów, którzy mieli wystarczająco dużo czasu na odpowiedź. Staje się to problemem tylko wtedy, gdy limity czasowe są źle ustawione, a uczniowie o normalnych umiejętnościach muszą się spieszyć, aby skończyć.
@JamesRyan: Ponownie rzucasz szerokie palcem na nauczycieli bez uzasadnienia własnymi praktykami i doświadczeniami w nauczaniu. Istnieje szeroki zakres zadań, w związku z czym ich wykonanie zajmuje od 1,5 do 2 razy więcej czasu, niż standardowy czas poświęcany osobom, które opanowały zadanie, jest słusznie uznawany za nieposiadający opanowania. Potrzeba 10 minut na napisanie zdania to stopień powolności, który byłby dyskwalifikujący w wielu różnych okolicznościach akademickich (i innych). Przypisywanie tej rzeczywistości złemu nauczaniu wydaje się nieco nieodpowiedzialne; z pewnością nie pomaga to żadnym studentom.
Jakie są wymagania dotyczące wyników TOEFL i SAT dla tego kursu / działu? Ile semestrów był tam ten student i jak sobie z nimi radził? Czy departament robi coś specjalnego dla przyjeżdżających studentów z niskimi wynikami, aby temu zapobiec?
@PeteL.Clark Kiedy robisz kurs na określony temat, powinieneś zostać przetestowany z tego konkretnego przedmiotu, a nie z umiejętności czytania i pisania obcego. Kto może powiedzieć, że nie zostanie nauczycielem akademickim w swoim ojczystym języku? Umiejętność czytania i pisania dla każdej przyszłej pracy to osobna kwalifikacja, absolutnie złym nauczaniem jest łączenie tych dwóch. Jeśli instytucja przyjmuje obcokrajowców na kurs, ma obowiązek zadbać o to, aby umożliwić im ukończenie kursu.
- Kto może powiedzieć, że nie zostaną nauczycielami akademickimi w swoim ojczystym języku? W ogóle nie tak działają programy nauczania w szkolnictwie wyższym. Mam zamiar uczyć studentów na moim kursie o * jednolitej zbieżności * funkcji. Decydując, czy przetestować ich na ten temat, nie próbuję dowiedzieć się, czy wykorzystają to w swoich ewentualnych karierach (które prawdopodobnie nie będą na uczelni, ale prawdopodobnie będą w USA): raczej decyduję, jak ważne jest, aby wybrać kierunek i kierunek studiów ...
... Na praktycznie wszystkich amerykańskich uniwersytetach integralnym celem jest wysoka biegłość w czytaniu / pisaniu / dyskursie intelektualnym * w języku angielskim *. Cele te skutkują sformalizowanymi wymaganiami językowymi / pisemnymi na wielu kursach przedmiotowych, np. w tym matematyka. Jeśli myślisz, że ta „mieszanka” jest „złym nauczaniem”, to naprawdę nie kupujesz etosu amerykańskiego uniwersytetu. Co jest w porządku - większość studentów nie jest Amerykanami, a większość Amerykanów nie jest studentami. Ale po prostu mówiąc „Źle!” dla całej kultury akademickiej nie jest pomocne.
Dziesięć odpowiedzi:
Nij
2016-10-25 13:01:26 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Warunki niepełnosprawności mają zastosowanie, gdy istnieje niekontrolowana niekorzystna sytuacja, która uniemożliwia osobie uczciwe wykazanie swojej wiedzy, umiejętności i zdolności w tym samym czasie.

Nie dotyczy to osoby, która ma i przyjmuje możliwość przeniesienia się do kraju lub regionu, w którym znajomość języka nie jest wystarczająca, aby wykazać się wiedzą lub umiejętnościami.

Taka osoba ma wybór rozwijania swoich umiejętności językowych do wystarczającego poziomu lub po prostu studiowania na uniwersytecie, na którym biegle posługują się wspólnym językiem. Kontrolują sytuację i dlatego ich obowiązkiem jest jej rozwiązanie, a nie obowiązkiem oceniającego.

W przypadku, gdy te dwie grupy się przecinają, jest to przypadek na tyle rzadki, że powinien rozpatrywane samodzielnie, zgodnie z obowiązującymi zasadami i prawem (co najprawdopodobniej będzie oznaczać dodatkowy czas na uwzględnienie niepełnosprawności).

W istocie podstawowym rozróżnieniem jest „kontrola”. Osoba z dysleksją nie ma kontroli nad okolicznościami. Non-native speaker tak: mogą zapisać się na program w swoim ojczystym języku. Aktywnie * wybrali * bycie w tej trudnej sytuacji. (Można * tu * dokonać rozróżnienia, czy warunki w kraju ojczystym są takie, że taki wybór w rzeczywistości * nie * istnieje, np. Ponieważ po prostu nie ma systemu szkolnictwa wyższego lub istnieje zagrożenie dla życia i zdrowia , ale nic nie wskazuje na to w opisie okoliczności w PO).
Czy zgodnie z tą logiką dalibyśmy inne prawa uchodźcom (przesiedlonym ze swojego kraju przez okoliczności) niż imigrantom (pozostawionym z wyboru)?
Uchodźcy zwykle otrzymują dodatkowe wsparcie na integrację, takie jak zajęcia językowe (tutaj niepotwierdzone potwierdzenie). Imigranci nie pojawiają się tylko bez planowania i posiadania pewnych umiejętności. Myślę, że oba są już omówione poza tym, co może zrobić uniwersytet.
„Warunki niepełnosprawności mają zastosowanie, ponieważ istnieje niekontrolowana wada”. Proponuję zmienić to „ponieważ” na „kiedy”. Jak napisano, Twoje pierwsze zdanie brzmi tak, jakbyś miał odpowiedzieć na pytanie „Tak”, a następnie odpowiadasz „Nie”.
-1. Pomijając kwestię, czy biuro usług dla osób niepełnosprawnych nadałoby tym rozważaniom swoją oficjalną pieczęć, w 100% nie zgadzam się z filozofią stojącą za tą odpowiedzią. Jako nauczyciele nie powinniśmy unikać robienia rozsądnych udogodnień dla uczniów tylko dlatego, że jest to odpowiedź na coś, co technicznie jest pod ich kontrolą. Mówienie studentowi, że nie powinien studiować na uniwersytecie z powodu problemów językowych, wydaje się strasznie małostkowe i okrutne, podczas gdy jedyną kwestią językową jest projekt egzaminu.
@MikeHaskel Wcielamy się tutaj w adwokata diabła: Mówisz „… w odpowiedzi na coś, co technicznie jest pod ich kontrolą”. Jeśli student pisze bardzo wolno, ale nie jest niepełnosprawny, czy sugerujesz, że powinien dostać dodatkowy czas?
Dawanie dodatkowego czasu komuś, kto po prostu nie spełnia wymagań dotyczących czytania i pisania na kursie, nie jest rozsądnym usprawiedliwieniem, tak samo jak nie ma przystosowania dla kogoś, kto nie ma wcześniejszych wymagań dotyczących wiedzy.
@JörgWMittag: „jeśli warunki w ich ojczystym kraju są takie, że taki wybór w rzeczywistości nie istnieje, np. Ponieważ po prostu nie ma systemu szkolnictwa wyższego lub istnieje zagrożenie dla życia i zdrowia” - w ogóle nie jestem fan rankingów uczelni, ale… jeśli „brak systemu szkolnictwa wyższego” jest uzasadnionym powodem, to można by też argumentować, że z punktu widzenia uczelni, które kładą duży nacisk na rankingi uniwersyteckie przy rekrutacji absolwentów, studenci z krajów / obszary językowe bez dostatecznie wysoko ocenionych uczelni nie „wybierały” aktywnie trudności wyjazdu za granicę.
@jmite * „inne prawa uchodźców (przymusowe wysiedlenie) a imigrantów (wybór)?” * Mogę mówić tylko w imieniu kraju, w którym mieszkam: Holandia jest, o ile wiem, mniej lub bardziej otwarta dla każdego, kto tu przebywa ponieważ ich życie byłoby w śmiertelnym niebezpieczeństwie we własnym kraju. Osobom, które przyjeżdżają tu ze względu na korzyści finansowe, znacznie częściej pokazuje się drzwi. Nie jestem pewien, czy zgadzam się z odpowiedzią, którą komentujemy, ale rozróżnienie między czymś, czemu możesz pomóc (umiejętność), a tym, czemu nie możesz pomóc (niepełnosprawność), niekoniecznie jest moim zdaniem złe.
@jmite Tak, uchodźcy i stali imigranci * są * traktowani inaczej, tak jak powinni. Na przykład zobacz tę stronę ONZ: www.unhcr.org/news/latest/2016/7/55df0e556/unhcr-viewpoint-refugee-migrant-right.html
@MikeHaskel, no. Każdy, kto może studiować na uniwersytecie i nie jest niepełnosprawny, może nauczyć się języka, zwłaszcza angielskiego. Obowiązkiem ucznia jest zrobienie tego na czas przed egzaminem.
Prawdopodobnie wydaje się to rozsądną odpowiedzią komuś, kto jest przyzwyczajony do przeprowadzania egzaminów, ale stracił z oczu faktyczny cel tych egzaminów. Postaw się w sytuacji kogoś spoza środowiska akademickiego, który (na przykład) ma dostęp do kandydata do pracy. Koszty / nagrody i nieprawidłowa / prawidłowa ocena są znacznie wyższe * dla osoby oceniającej * niż w przypadku edukacji. Wprawdzie ta osoba ma mniej „studentów” do czynienia, ale zazwyczaj są przystosowane.
Nie zgadzam się z podstawową filozofią stojącą za tą odpowiedzią. We współczesnym świecie nierzadko zdarza się, że człowiek rodzi się w jednym kraju, studiuje na uniwersytecie w innym i kontynuuje karierę w trzecim (potem czwartym, piątym itd.). biegłości w języku, który wkrótce może być dla nich nieistotny. Istnieją bardziej odpowiednie sposoby oceny i poświadczania umiejętności w danym języku - nie należy tego uwzględniać w wynikach egzaminu z jakiejkolwiek dziedziny. Co do dogrywki, czy nie: czy zapewnia to bardziej sprawiedliwą ocenę „egzaminowanych umiejętności”? Może, może nie.
W idealnym świecie myślę, że to dobra odpowiedź; W prawdziwym świecie uważam, że uniwersytety są winne zagranicznym studentom, których używają jako krowy gotówkowe, nieco więcej, niż sugeruje ta odpowiedź, chociaż nie jestem pewien, co to dokładnie oznacza.
Jeśli nie zgadzasz się z odpowiedzią, skorzystaj z głosów przeciw; jeśli się zgadzasz, głosuj za. ** Prosimy o podjęcie rozszerzonej dyskusji na [czat]. **
Peter
2016-10-26 04:42:43 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jeśli test nie dotyczy umiejętności językowych, zaprojektuj go tak, aby osoby ze słabszymi umiejętnościami językowymi nadal mogły go ukończyć. W większości przypadków, ale nie we wszystkich, testy powinny sprawdzać wiedzę i zrozumienie, a nie szybkość . Jeśli więc obawiasz się, że osoby o słabszych umiejętnościach językowych nie mogą ukończyć zajęć na czas, po prostu daj więcej czasu wszystkim uczniom i pozwól uczniom, którzy kończą wcześniej, na wcześniejsze opuszczenie. Jeśli chcesz zadać więcej pytań w krótszym czasie, zawsze możesz użyć większej liczby pytań wielokrotnego wyboru lub podobnych typów pytań.

Podanie krótkiego limitu czasu dotyczy głównie testów, kto radzi sobie lepiej w stresie, a kto lepiej uczy się odpowiedzi, serce - co jest w porządku, jeśli to właśnie chcesz przetestować.

Chociaż zgadzam się z ogólnym sentymentem, że „lekcje w języku obcym to wybór”, myślę, że to również słuszna uwaga. Musi być wielu uczniów z różnymi umiejętnościami językowymi (na przykład z różną szybkością pisania). Idealnie byłoby, gdyby test je zignorował, chyba że faktycznie je testuje.
Nie zgadzam się z twoim śmiałym stwierdzeniem. Testy powinny sprawdzać zrozumienie, a nie wiedzę. Szybkość ma znaczenie w testach, ponieważ jest to proxy dla Twojej zdolności do efektywnego wykorzystania wiedzy. Należy oczekiwać, że ktoś, kto dobrze rozumie materiał, będzie w stanie odpowiadać na pytania szybciej niż ktoś, kto tego nie robi. Niestety, oczywiście istnieją inne czynniki wpływające na szybkość, z jaką uczniowie mogą odpowiadać na pytania, więc nie jest to dobry wskaźnik proxy.
Zgadzam się z twoim odważnym stwierdzeniem, ale prostota języka na teście zależy od testowanego materiału. Pola STEM prawdopodobnie byłyby ciężkie i miałyby bardziej podstawowy język sytuacyjny (CH2 = CH2 reaguje z Pt w jakim procesie ...), ale bardziej techniczne nazwy (dimetoksymetan, uwodornienie), które powinny być znane lub są specjalnie testowane. Sztuka i inne dziedziny prawdopodobnie byłyby bardziej obciążone językiem konceptualnym (co jest głównym argumentem tematycznym Dickensa ...). Jednak w obu przypadkach ten język / koncepcja jest testowana, niezależnie od języka ojczystego.
@JackAidley Zgadzam się z częścią porozumienia i nie zgadzam się z Twoim wnioskiem. Testowanie szybkości sprawdza tak wiele rzeczy (jak uczeń radzi sobie w stresie, uczenie się odpowiedzi na pamięć itp.), Że bardzo trudno jest mi potwierdzić twoje twierdzenie, że poświęcanie mniej czasu nagradza uczniów, którzy lepiej rozumieją.
@Daevin Jestem prawie pewien, że każdy test, który zawiera pytanie „jaki jest główny argument tematyczny Dickensa…” ma na celu między innymi sprawdzenie umiejętności językowych.
@Peter Tak, i jest celem testu (i prawdopodobnie pozostałą częścią kursu). Na tej podstawie, ponieważ oczekuje się tego od kursu, student powinien był więcej uczyć się, aby zrozumieć język, i nie powinien otrzymać dodatkowego czasu.
@Jack Ailey „która dobrze rozumie materiał, powinna być w stanie szybciej odpowiadać na pytania”, co to za nauka, w której możesz odpowiedzieć poprawnie bez zrozumienia, zajmuje tylko chwilę?
+1 do odpowiedzi „wiedza / zrozumienie / zastosowanie”, skreślić odpowiednio. Pozostałe odpowiedzi koncentrują się na tym, dla kogo powinniśmy robić wyjątki i czy na to zasługują, czy nie. Zamiast tego powinniśmy się cofnąć i pomyśleć o tym, co tak naprawdę próbujemy osiągnąć.
Zgadzam się, że metody oceny powinny testować czynniki, które chcesz zagwarantować, i to tak bezpośrednio, jak rozsądne. Jednak „wiedza” i „zrozumienie” to dość niejasne terminy, które mogą mieć znaczenie podczas projektowania testów. Powiedziałbym, że „umiejętność rozwiązywania zadań z odpowiedniej dziedziny” jest bardziej praktyczna, ponieważ jest mniej niejednoznaczna. Najlepiej byłoby, gdybyś po prostu przetłumaczył część „co student, który zaliczył kurs” na testy, a ta część z kolei pochodzi z zalet kursu. Dostajesz to, za co płacisz - lub w tym przypadku to, co testujesz.
@h22 Nie wiem, co masz na myśli przez „zrozumienie”, ale w przypadku skomplikowanych matematycznych metod, które wymagają czasu, są dość powszechne. Najprostszy przykład - uczeń może znać wzór na cos (a - b) i wszystkie inne podobne wzory (sin / cos, +/-) - albo uczeń może znać tylko jedno i być w stanie w krótkim czasie wyprowadzić inne. Zapamiętanie istoty jakiejś metody i rzetelne wyprowadzenie wszystkich szczegółów na miejscu jest tak samo ważne jak strategia, jak zapamiętanie całej metody, jednak metody te mają różne kompromisy.
Daevin
2016-10-25 20:27:25 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Krótko mówiąc: nie, brak znajomości języka, w którym jest prowadzony kurs, sam w sobie nie wystarcza, aby zagwarantować dodatkowy czas.

Jak zauważył @Nij, to student decyduje, czy uczęszczać na tej konkretnej instytucji akademickiej i zdecydowali się uczęszczać do instytucji, w której język mówiony nie jest ich językiem ojczystym. Wyjątkiem byłoby, gdyby polityka instytucji akademickiej (np. W przypadku niektórych instytucji, w których znaczna część studentów to studenci zagraniczni, może mieć miejsce) byłaby przyznanie temu studentowi i innym dodatkowego czasu w oparciu o język.

Kolejną kwestią, jak się wydaje, jest to, że uczeń używa tego jako wymówki (lub przynajmniej jako usprawiedliwienia) do popełnienia plagiatu i akademickiej nieuczciwości. Każdy uczeń ma wybór, czy chce oszukiwać, czy nie, a ten uczeń zdecydował się oszukiwać. Nie powinno być absolutnie żadnego usprawiedliwienia dla akademickiej nieuczciwości i nie ma na to absolutnie żadnego uzasadnienia .

Dla studenta powinno to być oczywiste przed przystąpieniem do egzaminu język, w którym był przeprowadzany egzamin, sprawiałby im problemy, a student powinien był zwrócić się o pomoc do profesora (Ciebie?) / TA / wydziału akademickiego uprawnionego do przyznania dodatkowego czasu. W przypadku, gdy uczeń mógł być zbyt pewny swoich umiejętności czytania / pisania / mówienia w języku, powinien był natychmiast skontaktować się z tobą, aby wyjaśnić sytuację i poprosić o dodatkowy czas.

Chciałbym również aby zwrócić uwagę, że uczelnia, do której uczęszczałem, miała politykę tłumaczenia egzaminu na język ojczysty studenta na żądanie, a słyszałem o kilku innych instytucjach, które stosują tę politykę. Zasady te zostały przedstawione w materiałach akceptacyjnych mojej uczelni i nie zostałem zarejestrowany jako student zagraniczny. Chodzi mi o to, że uczeń powinien był być świadomy swoich opcji przed egzaminem, a ich obowiązkiem jest poszukiwanie tych opcji.

Przypuszczalnie student zdecydował się również nie brać wystarczającej ilości języka angielskiego jako drugiego języka (ESL) przed rozpoczęciem zajęć. Często jest to cały dodatkowy rok studiów w pełnym wymiarze godzin.
@AlexR Bardzo prawda. Na uniwersytecie, do którego uczęszczałem, był egzamin z języka angielskiego, którego student nie mógł ukończyć bez zdania (być może ograniczając nawet postęp poza pierwszym rokiem). Jeśli uczeń zawiódł, były zajęcia, które trzeba było wziąć przed ponowną próbą. Dlatego instytucja zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby zapewnić studentom wystarczającą znajomość języka angielskiego, a także zapewniła studentom środki, które czują się lepiej w swoim języku ojczystym. W tej chwili nie ma wymówki.
Czasami dostęp do słownika (zamiast więcej czasu) może być bardziej wartościowy dla obcokrajowca (jeśli nie można przeprowadzić egzaminu w wygodniejszym języku). Jest to jednak kwestia, którą lepiej omówić przed przystąpieniem do egzaminu i nie ma usprawiedliwienia dla oszukiwania. Ponadto język angielski IMHO ma raczej prostą gramatykę (przynajmniej w porównaniu z niemieckim, moim językiem ojczystym), więc uważam, że trudności językowe są bardziej prawdopodobne z powodu wewnętrznego znaczenia niektórych zwrotów (np. „Przestał palić” vs. przestałem palić ”), co można ułatwić dzięki dostępowi do słownika.
@Daevin, FWIW, nigdy wcześniej nie przystąpiła do żadnego z moich egzaminów. tak, została ukarana za naruszenie kodeksu postępowania ucznia.
+1 dla „uczeń używa tego jako wymówki ... do popełnienia plagiatu i akademickiej nieuczciwości”
@AaronBrick Możesz być wobec niej wyrozumiały (jeśli jesteś jednym z najmilszych profesorów, o jakich kiedykolwiek słyszałem) i to jest twój przywilej, ale żaden z uczniów nie zdał żadnego z twoich egzaminów przed. Naprawdę, celem mojej odpowiedzi jest to, że uczniowie są odpowiedzialni za swoje własne działania i znając swoje obowiązki.
Gallifreyan
2016-10-26 00:51:06 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Większość szkół, które badałem przy wyborze uniwersytetu, wymagało, aby osoby, dla których angielski nie był językiem ojczystym, udowodniły swoją znajomość języka angielskiego poprzez egzamin certyfikowany (IELTS, TOEFL lub egzamin własny szkoły). Wymagany poziom języka angielskiego nigdy nie był niższy niż C1 w skali CEFR, co oznacza, że ​​student

  • Potrafi zrozumieć szeroki zakres wymagających, dłuższych zdań i rozpoznać ukryte znaczenie.

  • Potrafi płynnie i spontanicznie wyrażać pomysły bez oczywistego wyszukiwania wyrażeń.

  • Potrafi używać języka elastycznie i skutecznie w kontaktach towarzyskich, do celów akademickich i zawodowych.

  • Potrafi tworzyć jasne, dobrze zorganizowane, szczegółowe teksty na złożone tematy, pokazujące kontrolowane wykorzystanie wzorców organizacyjnych, łączników i spójnych narzędzi.

Tj jeśli uczeń ich nie zadowala, to przede wszystkim nie powinien przebywać w szkole.

W moim osobistym doświadczeniu, jako obcokrajowca pierwszego roku, esej ENG 101 nie był zbyt trudny do napisania w odpowiednim czasie (150 minut na 800-1000 słów). Większość komplikacji wynikała z uporządkowania eseju, a nie z doboru właściwych słów - to drugie jest dość łatwe do opanowania, nawet oglądając telewizję lub grając w gry wideo.

Jeśli twój kurs wymaga obszernego pisania ze skomplikowanym słownictwem, bądź miły z twojej strony, aby ostrzec swoich uczniów przed możliwymi komplikacjami.

Jeszcze jedna rzecz z mojego doświadczenia (studiuję w kraju nieanglojęzycznym, ale środkiem nauczania jest angielski na moim uniwersytecie) - tam jest wiele osób, które ledwo potrafią wyczarować zdanie, nawet pomimo faktów, o których wspomniałem na górze, i faktu, że moja szkoła ma szkołę przygotowawczą, w której można dostać się na poziom B2-C1. W jakiś sposób ci ludzie po prostu się przedostają - ale od tej pory za to odpowiadają. W końcu C1 (w moim przypadku to nawet nie C1, to 6,5 IELTS) jest w rzeczywistości progiem, na którym możesz studiować na uniwersytecie, najbardziej podstawowym poziomie, na którym powinieneś czuć się komfortowo.

+1. Reszta to interesująca anegdota, ale ten akapit pośrodku to ważna rzecz: uczniowie powinni znać oczekiwania przed rozpoczęciem lub jak najszybciej po rozpoczęciu wraz z opcją wycofania lub obniżenia poziomu, jeśli najwyraźniej wykracza poza ich obecna zdolność.
h22
2016-10-26 16:02:46 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Powiedz uczniom, że nie obchodzą Cię drobne błędy gramatyczne, chyba że jakość języka jest częścią egzaminu. O ile te błędy nie utrudniają zrozumienia zdania, a nawet nie zmieniają znaczenia, tak aby odpowiedź kwalifikowała się jako nieprawidłowa. „Transformator”, „transformator”, „transformator” - dlaczego fizyk powinien się bardzo przejmować.

To wyeliminuje możliwość narzekania przez obcokrajowca, że ​​dużo czasu poświęcono na doskonalenie gramatyki .

Tak, zgadzam się z tym. Nigdy tak naprawdę nie chodziłam na zajęcia z pisania, na których coś wyraźnie mówiło „używaj doskonale sformatowanych zdań”. Wiem, że czasami nawet zapominam słów podczas pisania i nigdy nie miałem z tego powodu nic złego, chyba że słusznie zmieniło to znaczenie i sprawiło, że stało się nieczytelne. Po prostu umieść słowa na papierze. Gdyby profesor był * tak * wybredny w gramatyce i odliczał punkty wyłącznie za „zły angielski”, pomyślałbym, że ludzie już wtedy próbowaliby narzekać na wydziale.
@TheGreatDuck: To musi być wyjaśnienie, dlaczego tak wiele instrukcji obsługi urządzeń technicznych i oprogramowania jest napisanych fatalnym językiem.
@O.R.Mapper Nie mówię, że istnieje wymówka dla słabych umiejętności językowych. Zaznaczam tylko, że żaden profesor nie będzie oczekiwał na egzaminie perfekcyjnego sformułowania, chyba że jest to egzamin pisemny. Jasne, papier i inne rzeczy powinny być najlepiej jak potrafisz na przyzwoitym poziomie. Jednak nie ma potrzeby, aby być drapieżnym na teście. Jeśli zdarzy się, że ktoś powie „równania” na egzaminie z matematyki, wątpię, aby profesorowie odebrali punkty, zwłaszcza jeśli wiedzą lub podejrzewają, że dana osoba jest studentem z zagranicy. To prawda, mogą wskazać błąd do wykorzystania w przyszłości.
user18072
2016-10-27 03:26:11 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Czy uczeń w ogóle wie , że dopuszczalne jest popełnianie błędów gramatycznych w celu skutecznego wyjaśnienia swoich pomysłów? Dosłownie, jeśli instruktor nigdy nie nauczał to wtedy uczeń nie ma szans, aby to wiedzieć . Warto zauważyć, że zarówno w „prawdziwym świecie” przemysłu, jak i później w środowisku akademickim, większość komunikacji odbywa się w naturalny sposób w pośpiechu i pod presją czasu, w postaci pliku wiadomości e-mail, które muszą zostać rozwiązane, zanim będzie można nawiązać kontakt z pracą. Oczywiście na e-maile ma wpływ własny styl rozmowy mówiącego i zazwyczaj jest on wystarczająco jasny.

Osoby mówiące w języku ESL mogą stać się płynne, dokonując mniej lub bardziej systematycznych kategorii odchyleń gramatycznych, które są mniej więcej w obrębie granice biznesowego języka angielskiego. Ale cała kultura egzaminów pisemnych w szkole podkreśla błędność odchyleń, a nie fakt, że sama komunikacja jest jasna i płynna, i to może być głównym problemem w zmaganiach twojego ucznia.

Pewna liczba błędów gramatycznych tylko nieznacznie wpływa na czytelność. Nawet jeśli ma to umiarkowany wpływ na czytelność, nie karanie za te błędy w quizie lub teście na presję czasu jest dobrym pomysłem. Dotyczy to wszystkich uczniów. ESL i wszyscy uczniowie zasługują na czas offline na naukę języka polskiego.

Pracuj z uczniem, aby znaleźć kompromis między tym, co potrafi płynnie i skutecznie wyrazić, a tym, co może wyrazić gramatycznie w wyznaczonym czasie. Uczeń może to odebrać jako okazja: koncentruje się na przejrzystości, a ty wybaczasz błędy. Sugerowałbym współpracę z uczniem. Być może będziesz musiał ukarać niektóre błędy, które zagrażają jasności, ale uczeń zasługuje na szansę, aby zastanowić się nad tym, które błędy lepiej popełnić.

Chciałbym podkreślić ważną kwestię dotyczącą tej odpowiedzi: Nie opowiadam się za żadnym szczególnym traktowaniem w ocenianiu ucznia ESL. Edukacja powinna być ukierunkowana na potrzebujących uczniów, a zmiany w ocenie to ostateczność. (Oczywiście refleksja nad tą sytuacją może prowadzić do nowej perspektywy w ocenianiu, ale o to właśnie chodzi w zadawaniu takich pytań w pierwszej miejsce.)

Teraz na pytanie PO można odpowiedzieć niezależnie od aktu plagiatu, ale mam coś do powiedzenia w tej sprawie: chciałbym podkreślić, że skoro sprawiedliwość dotyczy kary, to dotyczy również tego, kiedy kara kończy się , aby sprawca mógł dalej spędzać czas w społeczeństwie. W tym przypadku oznacza to nie pozbawianie ucznia prawa do dobrej edukacji przy założeniu, że kara jest czymś mniejszym niż wydalenie. Ryzykując polityczność, mógłbym zasugerować, że część tego, co skłoniło ucznia do tej zbrodni, polegała na braku innego sposobu na odniesienie sukcesu. To leży w zakresie Twojej zdolności do wywierania wpływu jako wychowawca, a powiązanie tej empatii ze ścieżką do przodu w edukacji tego ucznia nie ma nic wspólnego ze zmniejszaniem lub usprawiedliwianiem przestępstwa.

Edu
2016-10-27 15:30:26 UTC
view on stackexchange narkive permalink

O ile egzamin nie dotyczy samego języka angielskiego, uczniowie, dla których język angielski nie jest językiem ojczystym, powinni mieć więcej czasu, ponieważ poświęcają więcej czasu na czytanie, rozumienie i pisanie po angielsku.

Przykład do tego pytania.

W większości krajów egzaminy Cisco CCNA są dostępne tylko w języku angielskim. Egzaminy w krajach anglojęzycznych muszą być rozwiązane w 90 minut, podczas gdy w krajach obcych w 120 minut (mają więcej 30 minut).

Można by pomyśleć, że to niesprawiedliwe, że nie-angielski mówcy mają więcej czasu na rozwiązanie egzaminu i mają lepszą ocenę. Ale spędzają więcej czasu na czytaniu, zrozumieniu i pisaniu, co oznacza mniej czasu na myśleniu, głównym celu egzaminu . Stąd dodatkowe pół godziny.

Twoja odpowiedź nie jest przekonująca, ponieważ (i) CCNA jest certyfikatem branżowym, a nie egzaminem akademickim, a co ważniejsze (ii) mówisz o egzaminie, który nie jest w języku kraju, w którym jest przeprowadzany. To pytanie dotyczy egzaminy zdawane ** na anglojęzycznych uczelniach w krajach anglojęzycznych **.
@PeteL.Clark Masz rację, ale moja odpowiedź skupiała się na wyjaśnieniu ** DLACZEGO ** uczniowie, którzy nie są językami ojczystymi potrzebują dodatkowego czasu.
Ale to nie wyjaśnia, dlaczego obcokrajowcy potrzebują więcej czasu w tym kontekście. Tak, w dużej liczbie warunków egzaminacyjnych wypadną gorzej, niż gdyby egzamin był przeprowadzany w ich ojczystym języku. Uczniowie, którzy słabo radzą sobie z arytmetyką mentalną, radzą sobie gorzej w szerokim zestawie warunków egzaminacyjnych niż w przypadku kalkulatora. Nie oznacza to, że * muszą * być wyposażone w kalkulatory.
@PeteL.Clark Musisz przeanalizować, co chcesz ocenić. Jeśli chcesz ocenić arytmetykę, nie używaj kalkulatorów, aby lepiej ocenić umiejętności uczniów. Jeśli jest to inna dziedzina matematyki, w której myślisz, że arytmetyka pochłonęłaby zbyt dużo czasu, użyj kalkulatorów, a jeśli chcesz ocenić umiejętności angielskiego, daj je wszystkie w tym samym czasie. Jeśli nie, a chcesz ocenić myślenie, poświęć trochę czasu obcym użytkownikom. (Ten komentarz to moja opinia, a nie fakty)
Egzaminy Cisco CCNA nie są naprawdę ograniczone czasowo, każdy, kto nauczył się tego, co jest wymagane, może je ukończyć w połowie wyznaczonego czasu. Dodatkowy czas dla obcokrajowców pozwala na wyszukanie większości słów w pytaniach i odpowiedziach wielokrotnego wyboru w słowniku!
DSway
2016-10-27 21:54:11 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Są już świetne odpowiedzi, ale mam nadzieję, że moja osobista perspektywa również może być pomocna.

Mam członka zespołu, który jest głuchy, co przez większość osób jest uważane za niepełnosprawność. Ale nie zaakceptuje tego, że jest niepełnosprawny i utrzymuje ten sam standard, co wszyscy inni, co czyni go wielkim atutem dla naszego zespołu. Nie komunikuje się werbalnie, ale wykonuje swoje obowiązki tak dobrze, jak każdy inny członek zespołu. Nie boi się trudnych zadań i stawia czoła każdemu wyzwaniu, jakie mu rzucimy.

Prowadzę zajęcia z uczennicą "niedosłyszącą", która również twierdzi, że nie jest niepełnosprawna. Jest bardzo bystra, zdolna i dobrze się uczy, po części dlatego, że musiała pracować trochę ciężej. Od każdej z tych osób dowiedziałem się, że chociaż należy dostosować się do szczególnych okoliczności, jeśli posuwamy się za daleko, robimy więcej, aby utrudnić uczniowi / pracownikowi / przyjacielowi / członkowi rodziny niż jego rzeczywisty stan.

W przypadku uczennicy, o której mowa w pytaniu, jeśli pozwoli jej się użyć bariery językowej jako pretekstu do oszukiwania i otrzyma specjalne udogodnienia do przyszłych testów, będzie dalej upośledzona, a nie otrzyma pomocy. Jeśli zależy Ci na jej rozwoju osobistym i akademickim, musisz podnieść ją na wyższy poziom i przekonać, aby uwierzyła w siebie i włożyła wysiłek, aby odnieść sukces pomimo przeszkód i wyzwań. Na dłuższą metę będzie o wiele mil przed sobą, jeśli sama rozbije tę powłokę.

wythagoras
2016-10-28 20:26:57 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Myślę, że zależy to od tego, czy dasz innym osobom, które mogą powoli pisać swoje odpowiedzi, dodatkowy czas. Na przykład osoby z dysleksją również wolniej piszą i czytają.

Ogólnie myślę, że jeśli osoby z dysleksją również mają dodatkowy czas (w moim kraju zwykle tylko 20% (najwyżej) przyznanego dodatkowego czasu), możesz rozważyć przyznanie tej samej dodatkowej ilości czasu tej osobie. Wiem, że jest to robione dla uczniów szkół średnich z wymiany.

Jednak robiłbym to tylko przez ograniczony czas . Po, powiedzmy, roku (a może nawet wcześniej) studiów można i należy się spodziewać, że student zna język na tyle dobrze, że nie jest przez niego zbytnio spowalniany, zwłaszcza jeśli egzamin wymaga tylko dziesięciu do dwudziestu zdania na godzinę, czyli niewiele. Jeśli nadal nie znają języka, którego mają znać po roku, i tak będzie im ciężko podczas nauki.

Swoją drogą, próbowałem napisać tę odpowiedź przede wszystkim dla uczniów, którzy nie oszukiwali. Myślę, że obecnie nie ma to związku z pytaniem. Jednak w takich przypadkach możesz oczywiście zdecydować, że student zmarnował swoje prawo na dodatkowy czas.

Graham
2016-10-25 16:23:57 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Są tu dwa oddzielne problemy, ale obie prowadzą do tej samej odpowiedzi.

Jeśli uczeń studiuje matematykę, fizykę lub inżynierię, używanie w pełni poprawnych gramatycznie zdań nie powinno być częścią oceny schemat. Dopóki matematyka / fizyka / inżynieria jest jasna i poprawna, tekst pomocniczy jest drugorzędny. Żaden egzamin nie powinien generalnie obejmować długich pytań w formie eseju, ponieważ nie jest to odpowiedni sposób oceny kursu. Ponieważ nie powinno być potrzeby pisania dużej ilości po angielsku, nie powinno być potrzeby poświęcania dodatkowego czasu.

Jeśli uczeń uczy się przedmiotu, który wymaga dyskusji, konwersacji i pisania Angielski, ich poziom znajomości języka angielskiego w mowie i piśmie musi być wystarczająco dobry, aby to umożliwić. Dotyczy to zarówno rodzimych użytkowników języka angielskiego, jak i tych, dla których angielski nie jest językiem ojczystym. Rodzimi użytkownicy języka angielskiego często nie są uczeni gramatyki angielskiej w szkole na poziomie akademickim, więc native speaker języka angielskiego może mieć ten sam problem, co osoba, dla której angielski nie jest językiem ojczystym z pisemnymi ocenami. Niezależnie od tego, umiejętność porozumiewania się w języku angielskim w formie pisemnej jest podstawowym wymogiem kursu. Jeśli uczeń nie może spełnić tego podstawowego wymagania, rok na poziomie podstawowym, w którym opanuje wszystkie umiejętności do zera, może być dla niego bardziej odpowiedni, ale nie możesz dać mu dodatkowego czasu na pokrycie braku podstawowych umiejętności.

Kolejnym problemem jest to, że Twój uczeń ewidentnie oszukiwał na egzaminie, został przyłapany na oszustwie i przyznał się do tego. Twoja organizacja powinna mieć standardowe zasady postępowania z oszustwami, a stwierdzenie „Nie udało mi się zdać egzaminu na czas” nie jest usprawiedliwieniem. Studenci, którzy wcześniej zwrócą się do swoich nauczycieli / opiekunów / wykładowców z problemami akademickimi, prawdopodobnie otrzymają jakąś pomoc, niezależnie od tego, czy będzie to dodatkowy mentoring w języku angielskim, czy cokolwiek innego. Uczniowie, którzy oszukują, a następnie mówią „Nie mogłem tego zrobić”, ponieważ usprawiedliwienie może uzyskać tylko to, na co zasługują zgodnie z postępowaniem dyscyplinarnym.

Komentarze nie służą do rozszerzonej dyskusji; ta rozmowa została [przeniesiona do czatu] (http://chat.stackexchange.com/rooms/47551/discussion-on-answer-by-graham-should-non-native-speakers-get-extra-time-to- komp).


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...