Pytanie:
Czy mówienie o rzuceniu palenia do swojego przełożonego to punkt bez powrotu?
user3411792
2015-02-23 16:04:29 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Od jakiegoś czasu czuję się nieszczęśliwy z powodu mojej sytuacji doktorskiej i właśnie zacząłem terapię. Do tej pory starałem się nie podejmować drastycznych decyzji, takich jak rzucenie palenia, ponieważ wiem, że jestem pod silnym wpływem mojego stanu, ale ostatnio nie mogę myśleć o niczym innym.

Zastanawiam się, czy to możliwe zamienić mój kontrakt w pomoc naukową, czyli co jest wdzięcznym wyjściem, żeby nadal zasługiwać na rekomendację, jaki jest odpowiedni okres wypowiedzenia itp., ale wiem, że znacznie lepiej byłoby skończyć doktorat i tak dalej próbować.

Czy rozmawianie z przełożonym o rezygnacji z możliwości jest punktem bez powrotu?

„Czułem się nieszczęśliwy z powodu mojej sytuacji doktorskiej” Przekroczyłeś już punkt, z którego nie ma powrotu.
Czy nie czujesz się nieszczęśliwy, jakbyś był doktorantem? :RE
Rozmawiałem z moim promotorem o rzuceniu palenia, ale nie rzuciłem. Z pewnością nie był to punkt bez powrotu.
@itcouldevenbeaboat: Nie mogłem się nie zgodzić.
@N0ir (1) Wycieranie się pomimo poczucia nieszczęścia nie powinno być konieczne, aby być dobrym badaczem. (2) Wiem, że to stwierdzenie było żartem, ale ktoś cierpiący na depresję lub coś podobnego również opisałby siebie jako „nieszczęśliwy”. Częścią problemu jest uznanie, że to coś więcej niż tylko to, i wydaje się, że OP zrobił to, rozpoczynając terapię, więc chwała im. Mówienie im, że kurs jest po prostu równy kursowi, może być niewiarygodnie niewrażliwe i nieproduktywne, ponieważ oznacza, że ​​powinni po prostu `` zaostrzyć i zająć się tym '', co jest najgorszym, co można komuś powiedzieć w tej sytuacji
Punkt bez powrotu, z czyjej perspektywy? Twój? (Zgadzam się z innymi komentarzami, szansa na zmianę). Przełożeni? (Zależy od przełożonego i tego, jak radzi sobie w takich sytuacjach.) Przy okazji, twoje pytanie przypomniało mi o tej prezentacji https://www.youtube.com/watch?v=4MkRMp3roKQ Haytona, który osiągnął najniższy punkt i skorzystał z niej. Żadne dwie osoby nie przeżywają kryzysu dokładnie tak samo (a zrobienie doktoratu może mieć ich dużo), ale być może jest to przydatne.
Rozmowa z doradcą * może * być punktem bez powrotu. Nawet jeśli jest to mało prawdopodobne, przygotuj się na najgorsze.
Pięć odpowiedzi:
Dave Clarke
2015-02-23 16:10:40 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Rozmawianie o rzuceniu palenia z przełożonym (lub kimś innym w komitecie lub dziale nadzorczym) nie jest punktem bez powrotu. W rzeczywistości może to być punkt zwrotny .

Wszyscy doktoranci przechodzą wzloty i upadki oraz część pracy przełożonego i innych na wydziale i na uniwersytecie (kierownik wydziału, doradców itp.) ma pomóc ci przejść przez trudne problemy.

Jeśli o tym nie rozmawiasz, a sprawy potoczą się tak źle, że faktycznie zrezygnujesz, może to być punkt bez powrotu.

Pełne ujawnienie : Rzuciłem doktorat. Mój przełożony usłyszał o tym pierwszy dzień, w którym rzuciłem palenie. Na szczęście kilka lat później ktoś inny dał mi kolejną szansę.

Zalogowano się, aby zagłosować za tym. Nie mogłem się bardziej zgodzić.
+1, a nawet proces zastanawiania się, jakie problemy byś poruszył i jakie mogą przynieść korzyści.
To nie jest atak, jestem naprawdę ciekawy: czy twoja odpowiedź nie jest trochę ostateczna? Chodzi mi o to, czy należy również wziąć pod uwagę relację między promotorem a doktorantem? Czy nie ma superwizora, którego taka rozmowa mogłaby wpłynąć na wszystkie ich przyszłe rozważania na temat ucznia? Co się stanie, jeśli przełożony sam jest jednym z powodów, dla których OP uważa pracę za wyczerpującą? Ponownie, nie atakuję i sam zagłosowałem za twoją odpowiedzią. Nie mogłem jednak mieć pewności *, czy ogólną zasadą jest uważanie przełożonego za tak pomocnego w chwilach rozpaczy *.
@Pouya: Zalety. W takim przypadku należy skonsultować się z innymi osobami w sieci. W każdym razie rzucenie palenia powinno być ostatecznością.
@Pouya, jeśli przełożony jest jednym z powodów, to jest jeszcze mocniejszy argument, aby o tym mówić. To najlepsza nadzieja na znalezienie rozwiązania.
Rozmawiałem z promotorem o rezygnacji z pracy magisterskiej nie raz, ale dwa razy (miałem burzliwe czasy), ale skończyłem studia magisterskie. Znałem kolegów, którzy mieli ten sam problem podczas swoich doktoratów, ale wszyscy skończyli z tym samym przełożonym.
Dan
2015-02-23 19:53:20 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To pytanie przemówiło do mnie, więc zapisałem się tylko po to, aby odpowiedzieć. Krótka odpowiedź jest taka, że ​​można mieć nadzieję, że nie będzie to punkt, z którego nie ma powrotu. Ale oczywiście zależy to w dużej mierze od temperamentu twojego przełożonego.

Byłem w podobnej sytuacji, w której byłem głęboko niezadowolony z kierunku i treści moich badań doktorskich i pomimo moich najlepszych starań, aby zgłosić te obawy, starał się zmienić rzeczy. Częściowo wynikało to z posiadania dwóch nadzorców, których specjalizacje nie pokrywały się całkowicie. Jednak mój główny (na papierze) przełożony i ja spotkaliśmy się na kawie w neutralnym miejscu, tj. Poza kampusem, a nie w jego biurze, aby porozmawiać. Nie osądzał i wspierał, a ponieważ sam zrobił doktorat (naturalnie), zrozumiał sytuację. Ostatecznie opuściłem studia doktoranckie, ale nie dlatego, że nie mogłem omawiać pewnych rzeczy z moim przełożonym (od tego czasu ukończyłem doktorat na innym uniwersytecie).

Więc moja sugestia byłaby zdecydowanie skuteczna nie po prostu rezygnuj, powinieneś czuć się w stanie omówić problemy ze swoim przełożonym. W końcu (przynajmniej w Wielkiej Brytanii) od przełożonych oczekuje się zapewnienia pewnego poziomu opieki duszpasterskiej, jak również kierowania badaniami. Jeśli czujesz się bardziej komfortowo, zaproponuj neutralną lokalizację. Co więcej, powtórzę to, co powiedział Dave Clarke, mówiąc, że nie znam ani jednego doktoranta, który w pewnym momencie nie miałby dość jakiegoś aspektu swojego doktoratu.

Re. Twój ostatni akapit, _ jeśli nie czujesz się sfrustrowany, nie nazywa się to badaniem. ”(Język w policzku).
jakebeal
2015-02-23 19:48:05 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Absolutnie nie. Nawet rzucenie palenia może nie być punktem bez powrotu, jeśli masz dobre relacje ze swoim doradcą. Znam na przykład studenta, który faktycznie wycofał się całkowicie ze względu na zdrowie psychiczne, ale wyraźnie powiedziano mu, że ich powrót byłby mile widziany, gdyby zmieniły się jego okoliczności. Najważniejsze jest, aby znaleźć sposób, w jaki możesz być szczery w swoich zmaganiach i planowaniu. Jeśli nie czujesz, że wiesz, jak bezpiecznie porozmawiać o tym ze swoim doradcą, zacznij od rozmowy z terapeutą, który pomoże Ci zaplanować podejście i dowiedzieć się, jak o tym porozmawiać, nie ujawniając informacji, które chcesz zachować. prywatne.

Odszedłem i wróciłem, udało mi się i spójrz na mnie wiem. Regularnie na [Academia.SE].
Laurence Payne
2015-02-25 21:27:50 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jest kilka punktów, z których nie ma powrotu, w przeciwnym razie wszyscy leżelibyśmy na dnie klifów.

Czy zamierzasz ZDOBYĆ doktorat? Jeśli tak, dokończenie tego i pogodzenie się z byciem nieszczęśliwym przez nieco dłuższy czas to opcja, którą powinieneś rozważyć. Jeśli jesteś przekonany, że zamierzasz to oblać, porozmawiaj ze swoim przełożonym, po to jest tam. Może upewnisz się, że faktycznie robisz dobrze. Może zgodzi się, że powinieneś spróbować odnieść sukces w czymś mniej ambitnym.

Jeśli w niedalekiej przyszłości masz do wyboru doktorat lub jego brak, co wolisz?

Jan-Christoph Schlage-Puchta
2015-02-26 03:45:44 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zakładam, że odpowiedź na to pytanie zależy od regionu. W matematyce (gdzie pracuję) lub naukach humanistycznych Twój przełożony najprawdopodobniej będzie starał się pomóc Ci nie rezygnować, a jeśli zrezygnujesz, przywitaj Cię z powrotem po dwóch latach. W innych dyscyplinach, w których Ph.D. studenci pochłaniają znaczne zasoby, jest inaczej. Kierownik może pomyśleć: „Jeśli pozwolę komuś pobawić się moim gadżetem za 12 milionów dolarów, a on zrezygnuje, wtedy stracę dużo pieniędzy. Lepiej zainwestuj to w ucznia, który faktycznie kończy”.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...