Pytanie:
Czy mam napisać, że studentka jest feministką w moim liście polecającym?
Sana
2016-09-26 01:21:09 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jestem w trakcie pisania listu polecającego dla studentki, która ma zostać przyjęta na jakiś program z wyróżnieniem na uniwersytecie.

Jest fantastyczna i zakładam, że zostanie przyjęta z lub bez moja pomoc, więc moje pytanie niekoniecznie dotyczy tego konkretnego listu, ale pamiętam, że byłem tym zaciekawiony, więc teraz jest dobry czas, aby zapytać, jak sądzę!

To jest ta jedna linijka mojego listu to sprawiło, że podrapałem się trochę w głowę. Wspomniana kwestia chciałaby powiedzieć coś w rodzaju: „Jest bardzo zainteresowana rozwojem kobiet i innych mniejszości w dziedzinie STEM”, co jest cechą, którą z całego serca popieram.

Problem w tym, że ja nie jestem pewien, czy wszyscy w środowisku akademickim mają takie same odczucia jak ja. Być może jest taka zrzędliwa stara profesor z klubu Old Boys, która absolutnie nienawidzi „feministek” i może nieumyślnie zmniejszam jej szanse.

Jasne, mógłbym to wyrazić ostrożnie, żeby nie było z feministycznego wyzwalacza u większości ludzi, ale nadal mam dokuczliwe uczucie „co by było, gdyby” w mojej głowie.

Aby upewnić się, że nie jestem źle zrozumiany, popieram również równość płci i tak nie chcę nikogo zniechęcać do tego, ale listy polecające to delikatna sprawa, która musi przemówić do każdego, a ja nie chcę nikomu szkodzić, a przede wszystkim tych fantastycznych kobiet, którymi chcę się wszystkim chwalić.

Czy jej działalność ma znaczenie dla stanowiska? Czy aktywizm polityczny może przyspieszyć jej aplikację? Jeśli nie, zostaw to.
@CaptainEmacs na pierwszy rzut oka brzmi jasno, ale jeśli pamiętasz, że większość programów ma ogólne brzmiące opisy, takie jak „szukamy liderów, którzy mogą coś zmienić”, jest to mniej jasne. Ponadto, jeśli pójdziesz o krok dalej, nie POTRZEBUJESZ aktywizmu, aby odnieść sukces w żadnym z STEM, co jest sprzeczne z wszelkimi wysiłkami na rzecz promowania kobiet w STEM. Naprawdę nie sądzę, że jest to tak oczywiste, jak sugerujesz.
Będąc w STEM, jestem zdecydowanym agnostykiem wobec aktywizmu politycznego. Jednak wzmianka o aktywizmie politycznym może być przesłaniem, że kandydat wykazuje niezależność i inicjatywę, że zastępuje integralność intelektualną erystyczną sztuczką słowną. Miej świadomość, jakie ukryte wiadomości mogą się tam czaić i upewnij się, że nie wysyłasz wiadomości, której nie chcesz przekazać. Ponadto, jeśli jest tak genialna, jedyną rzeczą, której nie chcesz (co bardzo dobrze przekazuje @PeteLClark), jest wysłanie komunikatu, że powinna dostać stanowisko, ponieważ ma właściwy polityczny sposób myślenia.
Jeśli zdecydujesz się to uwzględnić, możesz uniknąć opisywania kobiet jako mniejszości ...
Na to pytanie nie można odpowiedzieć, chyba że podasz nam kontekst: chemia? finanse? gender studies? sztuki wyzwolone? nauki ścisłe? Czy to prywatna uczelnia? uczelnia publiczna? itd. Mimo wszystko uważam, że bardziej obiektywne jest mówienie o osiągnięciach niż o opiniach. Prawdopodobnie też bardziej neutralny.
@smci Naprawdę? Uczelnie prywatne i publiczne mają różne opinie na temat feminizmu? OP mówi, że student jest w STEM i myślę, że to wystarczająca informacja.
@SimonW Kobiety nie stanowią mniejszości w całej populacji, ale jeśli spojrzeć tylko na STEM, kobiety są zdecydowanie mniejszością. Dokładniejszym i bardziej jednoznacznym terminem byłoby „** niedoreprezentowana grupa **”.
„Kolegia” @BMD: nie mają zbiorowo opinii, tak samo jak komisje rekrutacyjne i poszczególne wydziały, i tak, będą się różnić. Różni się też to, jak osoby te zareagują na sformułowanie „Ona jest feministką” (jako próba zasygnalizowania liberalnych referencji społecznych) w liście polecającym, w przeciwieństwie do krytyki pracy, osiągnięć i osobowości.
W zależności od charakteru działalności, mówienie o jej pracy w ramach „popularyzacji nauki” lub nawet ogólnych „usług społecznych” jest opcją o mniejszym potencjale konotacji politycznych. Skoncentruj się na jej rolach przywódczych i pasji do służenia - fakt, że jest to sprawa „feministyczna”, jest (przypuszczalnie) uboczny w jej aplikacji.
Czy mam napisać, że student głosował na tę samą partię polityczną, na którą głosowałem? Czy powinienem napisać, że uczeń ma podobne poglądy ideologiczne co ja? Czy mam napisać, że uczeń wyznaje tę samą religię, co ja? Skoro wszystkie powyższe trzy mocno sugerują, że jeśli ktoś podąża z innym politycznym / ideologicznym / religijnym punktem widzenia niż ja, to musi być gorszym kandydatem? Twoje pytanie zrobiło to samo, zakładając, że feministka = dobrze, a nie feministka = źle. Możesz być tego pewien, ale co by było, gdyby ktoś powiedział podobne rzeczy o poglądach ideologicznych, których osobiście nie lubisz?
Czy powinienem napisać do studenta, który jest zainteresowany rozwojem białych mężczyzn w swoim liście polecającym? To smutne, że ta grupa staje się ujściem szalejącego seksizmu, wychodzę stąd.
@CaptainEmacs - „jedyna rzecz, której nie chcesz ... ona powinna zająć stanowisko, ponieważ ma właściwe nastawienie polityczne” - w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci nie musieliście przebywać w zachodnich akademiach.
@DVK Och, tak, byłem w pobliżu. Pominęliście najważniejszą część mojego oświadczenia, a mianowicie powiedziałem: „[…] wysłać wiadomość […]”. Nawet jeśli założymy, że dana instytucja ma motywację polityczną, jeśli ma program polityczny, to ich sprawa. Ale to nie twoja sprawa, aby zakładać, jak myślą / mogą / powinni myśleć. W każdym razie, jeśli wiesz więcej o ich modelu zatrudniania, oczywiście napiszesz to. Ale jeśli tego nie zrobisz, jest to ryzykowne.
@BMD Niektóre uczelnie mają tak zdecydowaną opinię, że płacą pracownicom dodatki, aby skompensować różnice w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn.
@dbliss W Wielkiej Brytanii. Tak, mają te zdania i sformułowania, w rzeczywistości nasza instytucja jest rzeczywiście szczególnie dobra we wspieraniu osób znajdujących się w niekorzystnej sytuacji - ale w jakiś sposób udało im się nasycić kulturę szacunkiem, a nie uczynić z tego czysto polityczną deklarację. Nie wiem, jak to jest w Stanach Zjednoczonych, ale wyraźna deklaracja aktywizmu politycznego może dziś wzbudzić zainteresowanie w Europie (tak, kiedyś uważano ją za przychylną około połowy lat dziewięćdziesiątych, ale to osłabło).
Pięć odpowiedzi:
Pete L. Clark
2016-09-26 01:53:11 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Po pierwsze, Twój tytuł nie pasuje do reszty pytania. W swoim sugerowanym cytacie piszesz: „jest bardzo zainteresowana awansem kobiet i innych mniejszości w dziedzinie STEM”, podczas gdy zgodnie z tytułem pytasz, czy powinnaś napisać „Ona jest feministką”. Niestety, te rzeczy nie wywołają równoważnych odpowiedzi we wszystkich partiach - słowo „feministka” ma obecnie nieprzyjemne konotacje w niektórych kręgach, bardziej niż pokolenie temu. (Nawiasem mówiąc, jestem feministką i robi mi się niedobrze, że to słowo jest teraz traktowane w ten sposób. Ale jest przez wielu, więc myślę, że jest to zbyt obciążone słowo, aby użyć go o kimś innym w takim kontekście .)

Celem listu polecającego jest skuteczne przedstawienie wrażenia na temat osoby polecanej. W szczególności, jeśli czujesz, że rekomendowana strona powinna dostać stanowisko, o które się ubiegasz, to chcesz napisać list, który maksymalizuje szanse na to (pozostając oczywiście odpowiednim, profesjonalnym i prawdziwym). Mając to na uwadze: jak istotne jest, aby „jest bardzo zainteresowana promowaniem kobiet i innych mniejszości w dziedzinie nauk ścisłych” w programie z wyróżnieniem, do którego stara się studentka? Czy ten postęp jest jednym z zajęć, w których będą uczestniczyć studenci programu? A może poza zainteresowaniem kandydat ma udokumentowane działania i / lub osiągnięcia w promowaniu kobiet i innych mniejszości w dziedzinie STEM? Jeśli odpowiedź na którekolwiek z pytań brzmi tak , sugerowałbym, abyś odpowiednio uzupełnił dalsze szczegóły: to część twojego argumentu, że świetnie pasuje do programu. Jeśli nie, to: czy uczniowie są wybierani do programu z wyróżnieniem ze względu na ich postępowe poglądy - czy też, co jest dużo bardziej cyniczne, z powodu zbieżności ich poglądów politycznych i społecznych z poglądami administratorów programu? Prawdopodobnie nie, prawda? W szczególności, ponieważ „Ona jest fantastyczna i zakładam, że zostanie przyjęta”, nie sądzę, że musisz jej pomagać w ten szczególny sposób. Istnieje pewne ryzyko, że nawet feministka mogłaby odczytać „jest bardzo zainteresowana rozwojem kobiet i innych mniejszości w dziedzinie STEM” jako pewną nagrodę pocieszenia. Ponownie napisz najsilniejszą literę, jaką potrafisz.

Tak dzieki. Na pewno łatwo zapomnieć, że czasami nie napisanie czegoś powoduje, że list jest mocniejszy.
„Lub, poza zainteresowaniem, czy kandydat ma historię działań i / lub osiągnięć w promowaniu kobiet i innych mniejszości w dziedzinie STEM?” To. Samo „zainteresowanie” postępem WAOM nie ma większej wartości niż zainteresowanie tkaniem koszy lub pływaniem synchronicznym. Istotną kwestią jest to, „co ona * faktycznie osiągnęła *, co poprawiło twoje środowisko pracy” - i oczywiście jeśli odpowiedź brzmi „niewiele”, nie kłopocz się, aby w ogóle o tym wspominać.
Kluczowa kwestia ukryta w środku i sedno problemu: interesuje ją prywatna sprawa, którą może się podzielić, jeśli uzna, że ​​jest to istotne. Jeśli osiągnęła w tej dziedzinie coś, co jest bezpośrednio istotne, możesz ręczyć za jej sukces. To twoja odpowiednia rola.
Drugi akapit mówi o tym, ale nie wprost: pismo musi odnosić się do * kryteriów wyboru *, które są wykorzystywane do oceny kandydata (lub twojego najlepszego zrozumienia tych kryteriów). To, czy o tym wspominać, zależy w dużej mierze od tego, dokąd trafi list. Najwyraźniej, jeśli list jest skierowany do komitetu Fieldsa, wspieranie kobiet nie jest czymś, co cię gdzieś zaprowadzi. Jeśli chodzi o stanowisko koordynatora nauczania pierwszego stopnia na rozsądnej uczelni, sprawa może być inna.
Zgadzam się tutaj, podkreślam osiągnięcia, a nie zainteresowanie. Pomaga to również politycznie, ponieważ nawet wiele osób, które nie są feministkami i nie obchodzi ich osobiście reprezentacja kobiet (nie ja, jestem feministką), nadal może postrzegać faktyczne osiągnięcia w tym kierunku jako pozytywne od czasu departament może znajdować się pod presją zewnętrzną ze strony administracji lub organów finansujących, aby zwiększyć reprezentację.
WRT „nieprzyjemne konotacje”: Niejeden z moich przyjaciół jest empatycznie przeciwny „feminizmowi”, ponieważ kojarzy go z szalonymi ludźmi krzyczącymi, że wszyscy mężczyźni powinni umrzeć, a nie rozsądni ludzie twierdzący, że kobiety zasługują na równe szanse. Zapytani konkretnie, jeśli są przeciwni takim rzeczom, jak akcja afirmatywna, odpowiadają, że nie, ale jeśli zapytasz ich, co myślą o feministkach, mamroczą coś o szalonych ludziach, którzy sprawiają, że ludzie wyglądają źle.
Muszę przyznać, że jako ojciec dwóch młodych dziewcząt odkrywam, że więcej badam o zmaganiach, z którymi się borykają (aby móc je odpowiednio przygotować) i bardziej niż kiedykolwiek przejmuję się takimi sprawami, ale boję się zastosować nazwać feministkę moją filozofią właśnie dlatego, że można ją uznać za radykalną, nawet jeśli pomysły nie są tak radykalne.
Leon Meier
2016-09-26 02:43:59 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Odpowiedź na pytanie w tytule:

tak ” wtedy i tylko wtedy, gdy feminizm jest przedmiotem działalności naukowej danej osoby.

( „ Nie ”, jeśli nie.)

Powód: chcesz powiedzieć, że ta osoba jest doskonałym naukowcem . Kropka. Osoba czytająca Twój list nie musi nawet być informowana o płci kandydata, nie mówiąc już o tym, czy ma feministyczne poglądy.

(EDYCJA: ta odpowiedź zakłada, że ​​program honorowy dotyczy nauki, a nie czegokolwiek innego na przykład umiejętności społeczne lub organizacyjne. Jeśli to założenie nie jest skuteczne, zapoznaj się z innymi odpowiedziami).

Możesz wiedzieć, że ktoś jest feministą, nie wiedząc, czy jest kobietą.
@PatriciaShanahan Chociaż zgadzam się (i rzeczywiście jestem feministką, a nie kobietą), podejrzewam, że list zostanie automatycznie oznaczony płcią przez wzmiankę o skarżącej jako feministce, nawet jeśli jest to zaślepione.
Nie zgadzam się (z listem „czysta nauka”, nie unikając określenia „feminizm”). Jak napisać list polecający bez adresowania postaci?
Zdajesz sobie sprawę, że to jest dla jakiegoś „programu honorowego” i może nawet nie ma to wspólnego z nauką? Nie wszystkie środowiska akademickie to nauka. Promowanie STEM może nawet nie być związane z poziomem nauk ścisłych, w jakim uczeń uczestniczy. Może mieć to związek z przywództwem uczniów - co wiąże się z charakterem.
@LeonMeier Nie wiem, czy powiedziałbym, że to naprawdę bezpieczne. Program „Honors Program” na mojej uczelni (amerykańskiej uczelni zajmującej się głównie inżynierią) był o wiele bardziej skoncentrowany na rozwoju sztuk wyzwolonych / nauk humanistycznych niż nauk ścisłych. Prowadzony był głównie przez dział anglistyki.
Zgoda @LeonMeier. Mówiłem tylko, że nie jest tak bezpiecznie zakładać, że „jakiś program z wyróżnieniem na uniwersytecie” (opis OP) jest związany z nauką.
@LeonMeier „Nie powinieneś być nawet pewien, czy ta osoba jest mężczyzną czy kobietą” Co? Zdecydowanie powinieneś wiedzieć coś o tej osobie, aby móc napisać list polecający, i zdecydowanie powinieneś wiedzieć, czy ta osoba jest mężczyzną czy kobietą.
@PatriciaShanahan,, jeśli twierdzisz, że można być feministką bez bycia kobietą, mogę tylko powiedzieć, że niektórzy argumentują inaczej.
@BMD - OP odnosi się do * czytelnika * listu, a nie do autora. Zredagowałem tekst, aby wyjaśnić.
Fomite
2016-09-26 13:19:05 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Podszedłbym do tego z najwyższą ostrożnością i szczerze mówiąc, wahałbym się, czy wspomnieć o tym w LOR, który pisałem, pomimo uznania celów twojej uczennicy za chwalebne (i czuję się całkiem komfortowo, będąc opisywanym jako feministka). Jest kilka powodów:

  • Wyjaśnia jej płeć. Bardzo rzadko piszemy o zaangażowaniu doktoranta w reprezentację kobiet na kierunkach STEM. Choć nienawidzę tego mówić, nawet wspomnienie o tym spowoduje, że płeć kandydata na pierwszy plan wysunie się na pierwszy plan, a istnieją dość mocne dowody na to, że kandydatka jest z natury w gorszej sytuacji.
  • Jest dwoje odbiorców, którym zależy to: ludzie, którym zależy na kobietach w STEM i ludzie, którzy powiedzą: „Nie chcę feministki / aktywistki politycznej / itp. w moim laboratorium”. Ta pierwsza prawdopodobnie nadal będzie zainteresowana Twoją kandydatką - w końcu, jeśli jej to obchodzi, powinni dbać o jej osiągnięcia naukowe. Ta ostatnia prawdopodobnie będzie miała te działania przeciwko niej.
  • Idąc tym tropem, daje to komuś możliwość odrzucenia jej jako „Co, ona nie robi wystarczająco dobrej nauki, żebyś po prostu o tym pisał? „

Zasadniczo myślę, że wspomnienie o tym może tylko naprawdę ją zranić, chyba że stanowisko wyraźnie wymaga dowodów na tego rodzaju działalność rzeczniczą lub wiesz, że to pasja do tego, kto czyta jej list (na przykład, jeśli piszesz rekomendację nie do programu, ale do konkretnego PI).

Czy wspominanie o płci w LOR w programach z wyróżnieniem jest rzeczywiście niekorzystne? Z tego, co słyszałem o programach STEM, bycie kobietą daje znaczną przewagę nad innymi kandydatami płci męskiej.
„i istnieją mocne dowody na to, że kandydatka jest z natury w niekorzystnej sytuacji”. Miałeś na myśli odwrotnie? Ponieważ firmy wszędzie zatrudniają niekompetentne kobiety zamiast kompetentnych mężczyzn do wypełnienia kwot.
@Davor http: // www.pnas.org / content / 109/41 / 16474.full.pdf
@Fomite „Wydział nauk ścisłych” nie jest firmami STEM. Jeśli twoje roszczenie dotyczyło tak małego obszaru, może powinieneś je zakwalifikować?
@Davor „program z wyróżnieniem na uniwersytecie” nie jest firmami STEM. Nie jestem pewien, dlaczego zdecydowałeś się skierować w stronę nieistotnej stycznej. Chociaż jestem pewien, że recenzowane wsparcie dla twoich przekonań nadchodzi?
@Davor biorąc pod uwagę, że ta witryna jest * akademia * o studencie STEM ubiegającym się o przyjęcie na uniwersytet, odniesienie jest idealne. Gdyby to było miejsce pracy.se lub student ubiegający się o pracę w przemyśle, to jestem pewien, że Formite wybrałby inny sprawdzony przez naukowców dowód z szerokiego zestawu możliwości, wykazujący uprzedzenia ze względu na płeć.
Żeby było jasne: twierdzenie, że „firmy zatrudniają w każdym miejscu niekompetentne kobiety zamiast kompetentnych mężczyzn, aby uzupełnić kwoty” jest prostym i prostym seksizmem. Zawiera na przykład założenie, że jakakolwiek zatrudniona kobieta jest niekompetentna (i, w tym przypadku, równie fałszywe założenie, że każdy zatrudniony mężczyzna jest kompetentny).
Tom Au
2016-09-26 02:18:04 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Słowo „feministka” jest „załadowane”, więc nie użyłbym tego słowa, jeśli o to pytasz w swoim tytule.

Ale jeśli chodzi o problem, „jest bardzo zainteresowana w promowaniu kobiet i innych mniejszości w dziedzinie STEM - to w porządku. To zdanie przekazuje kluczową ideę bez wywoływania reakcji na poziomie jelita (zarówno pozytywnej, jak i negatywnej). W końcu chcesz, aby twoja uczennica była oceniana „neutralnie” na podstawie jej kwalifikacji, bez względu na to, czy profesor zatrudniająca jest za, czy przeciw „feminizmowi”.

W rzeczy samej. Słowo „feministka” może oznaczać wiele rzeczy. Bardziej szczegółowe informacje są znacznie lepszym pomysłem, jeśli w ogóle czujesz potrzebę uwzględnienia tych informacji. Sądzę, że niewiele osób ze środowisk akademickich (przynajmniej na Zachodzie) będzie negatywnie oceniać chęć zachęcania kobiet do wkraczania w dziedziny STEM i pomagania im w osiągnięciu tam sukcesu. Jednak znacznie więcej osób może mieć negatywny stosunek do wielu innych stanowisk, które zwykle określa się jako „feministyczne”.
aparente001
2016-10-07 23:51:45 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Chcesz dodać trochę wisienki na torcie i dodać coś na temat feministycznych działań kandydatki, ale zastanawiasz się, czy otwarcie to zwiększyłoby jej szanse.

Jeśli jej CV jest otwarcie dumne z tych działań , na przykład wymieniając rolę wolontariusza w organizacji feministycznej, możesz być podobnie otwarty. Jeśli zdecydowała się nie przedstawiać tych zadań wyraźnie w swoim CV, możesz nadal uwzględnić je w swoim liście, ale w bardziej subtelny sposób, np.

Jako student doktor Jones był niezwykle skuteczny jako mentor rówieśniczy w naszym dziale i jako wolontariusz w społeczności.

Dzięki zasięgowi możesz zdobyć dodatkowe punkty, na przykład z NSF, więc może to być zaletą.

Ponadto, gdyby dr Jones przejął w jakiś sposób inicjatywę , byłby to kolejny plus, z którego można by wyciągnąć, bez wyrażania się wprost.

Ogólnie zgadzam się z tą odpowiedzią. Jeśli jednak uczeń wspomina o doświadczeniu z organizacją polityczną, może być właściwe omówienie tego; ale uważam, że list powinien nadal unikać dyskusji na temat * polityki * ucznia, ponieważ nie są one tym, co jest istotne dla pracy. Jeśli pisałeś list do Cecile Richards, powinieneś napisać, że kierowała organizacją o rocznych przychodach w wysokości 1,3 miliarda dolarów - nie znaczy to, że jest naprawdę pro-choice!


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...