TL; DR: Nikt przy zdrowych zmysłach nie przyjąłby twojej aplikacji, ponieważ mogłoby to spowodować dla nich znaczne szkody.
Chcę dodać perspektywę decydenta W tym wszystkim zakładam, że nie ma wyraźnej zasady przeciwko rekomendacjom ze strony bliskich krewnych - bo w przeciwnym razie sytuacja i tak jest bardzo jasna. i nie powszechne.
Gdybym musiał podjąć decyzję o zatrudnieniu lub przyjęciu, a zgłoszenie zawierało zalecenie matki wnioskodawcy, prawdopodobnie odrzuciłbym je natychmiast (nawet gdybym nie przeczytał ani jednego słowa z Gdyby moim zadaniem było formalne rozpatrywanie wniosków, zanim dotrą one do tych, którzy faktycznie podejmują decyzje, upewniłbym się, że nigdy nie zobaczą tego listu, a także gdyby rekomendacja była autorstwa kogoś, kto ma nazwisko i biografię, prawdopodobnie są związane z aplikacją i sprawdziłbym.
Przyczyna jest następująca: Jeśli ktoś dowie się, że podjąłem pozytywną decyzję na podstawie wniosku zawierającego list polecający od oczywistego krewnego, mogę zostać posądzony o zrobienie zła decyzja, ignorowanie rażącego konfliktu interesów. nie ma znaczenia, czy dokładnie uwzględniłem konflikt interesów; nie ma nawet znaczenia, czy faktycznie przeczytałem zalecenie - bo w takiej sytuacji ciężar dowodu spoczywa przede wszystkim na mnie. możliwe konsekwencje to procesy sądowe, koniec mojej kariery itp. jedynym sposobem uniknięcia tego problemu jest odrzuć swój wniosek (a fakt, że skorzystałeś z rekomendacji bliskiego krewnego, będzie dla mnie wystarczającym argumentem).
I dla pewności: ukrywanie tego konfliktu interesów też nie jest dobrym pomysłem, ponieważ prawie całkowicie zrzuca winę za to na ciebie (nie żebyś był w dobrej sytuacji, gdybyś to ujawnił i został zatrudniony).