Pytanie:
Contacted by head of school regarding an issue - should I be worried?
SemiOrganizer
2019-11-20 05:07:38 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jestem doktorantem na uniwersytecie w Wielkiej Brytanii. Niewielką część mojego czasu zajmuję (dobrowolnie) organizując cykliczne comiesięczne seminaria. Seminarium jest otwarte dla wszystkich doktorantów z mojej szkoły i regularnie uczestniczy w nim około 30 studentów. Objąłem ten obowiązek w styczniu 2018 r., Kiedy to byli inni studenci organizatorzy.

Chociaż jestem organizatorem (wraz z dwoma innymi) tego seminarium, wszystkie podejmowane przez nas decyzje są sprawdzane z konkretnym starszy pracownik - nazywam się prof. X. Można powiedzieć, że prof. X jest naszym organizacyjnym „opiekunem”. Sprawdzają nasze plakaty reklamujące każde seminarium, nasze e-maile itp. Niewiele dzieje się bez wiedzy Profesora X, jeśli nie wyrazi na to zgody.

W ramach seminarium, ze względu na porę dnia i czas jego trwania, zamów określoną ilość pizzy, aby mieć przerwę między rozmowami. Pieniądze na to pochodzą z określonej części budżetu szkoły. Robiliśmy to zawsze, podobnie jak poprzedni organizatorzy. Nigdy nie rozmawialiśmy o naszym budżecie na tę pizzę ani o tym, ile „możemy” zamówić. Zawsze zakładaliśmy, że zmieścimy się w budżecie i nie mieliśmy powodu, by myśleć inaczej. Uważamy, że kwota, którą zamówiliśmy, jest całkowicie rozsądna dla liczby uczestników.

Otrzymałem dziś zaskakujący e-mail od mojej dyrektora szkoły - którego będę nazywać się Prof. Y. Ten e-mail zawierał prośbę o spotkanie z nami wszystkimi trzema organizatorami i wyraźnie stwierdziliśmy, że to spotkanie jest spowodowane faktem, że nasze seminarium skutecznie przekracza budżet, a ponadto, że nie zostało to zatwierdzone z nimi, posiadaczem budżetu.

Ten e-mail zaniepokoił mnie z kilku powodów:

  1. Prof. Y w przeszłości regularnie korespondował z prof. X w sprawach dotyczących seminarium, przekazali nam organizatorzy. Wysyłanie do nas e-maili bezpośrednio przez Prof Y jest czymś niezwykłym. Prof. Y właściwie nigdy nie skontaktował się z nami przed wysłaniem tej wiadomości e-mail.

  2. Profesora X nie otrzymał DW ani UDW na ten e-mail. Kiedy skontaktowałem się z Prof. X w sprawie e-maila, wyrazili duże zdziwienie i pewne zaniepokojenie faktem, że Prof. Y skontaktował się z nami w ten sposób. Prof. X poradził wtedy, żebym wziął udział w żądanym spotkaniu.

  3. Chociaż to my, organizatorzy, prosimy o zamówienie pizzy, nie mamy (i nigdy nie mieliśmy żadnej) wiedzy lub kontrolę nad naszym budżetem. Myślę, że rozsądne jest założenie, że prof. Y wie o tym i dlatego nie jest dla mnie jasne, jaki może być charakter dyskusji na tym spotkaniu.

  4. Prof. Y jest kierownikiem działu. Być może mają na myśli postępowanie dyscyplinarne lub coś w tym rodzaju. Nie znam procedur ani przepisów w tym zakresie i nie wiem, czy my, organizatorzy, grozi jakiekolwiek postępowanie dyscyplinarne lub na jakim poziomie.

Kolejną komplikacją jest to, że poza organizacji tego seminarium, prof. X jest w istocie moim własnym promotorem doktoratu - uważam go za doskonałego promotora i jestem na bardzo dobrych warunkach. Obawiam się, że rozwój sytuacji może na to wpłynąć.

Moje pytania to:

  • Czy mogę zostać oskarżony o niewłaściwe postępowanie?

  • Czy powinienem się niepokoić e-mailem od prof. Y? Czy jest prawdopodobne / możliwe, że w porządku obrad są działania dyscyplinarne?

  • Jak bardzo powinienem być ostrożny podczas tego spotkania? Czy grozi mi tutaj poważne reperkusje?

Wydaje mi się, że jest to raczej spotkanie mające na celu zamknięcie pozornie otwartej pętli - być może poprzednim organizatorom powiedziano budżet i śledzili go.Niewłaściwe postępowanie wydaje się wysoce nieprawdopodobne.Zamawianie zbyt dużej ilości pizzy samo w sobie nie jest złe.Brak znajomości budżetu wydaje się być kwestią niedopatrzenia, ale nie jest Twoją własnością.Bądź gotów błagać o wybaczenie i pytaj, jak iść naprzód.
@JonCuster - Zgadzam się: powinieneś rozważyć przekształcenie swojego komentarza w prawdziwą odpowiedź
Zdecydowanie ** nie ** radzę ci tego nikomu mówić, ale podejrzewam, że dolarowy koszt czasu administracyjnego i wykładowego poświęconego na to spotkanie (w tym czas spędzony na przygotowaniu go, napisanie e-maila, dodatkowe szkody zabrane z innychważne rzeczy itp.) przekracza kwotę wydaną na pizzę, a być może nawet całkowitą kwotę wydaną na pizzę.Zdaję sobie sprawę, że Prof. Y może chcieć to wyjaśnić lub ustalić zasady, ale sposób przeprowadzenia tego wydaje mi się rozwiązaniem szukającym problemu.Dla mnie jest to rozmowa na korytarzu, a następnie w razie potrzeby eskalowana na spotkanie.
Wygląda na to, że to seminarium jest projektem dla zwierząt profesora X, a ponadto wygląda na to, że ty i twoi koledzy wolontariusze po prostu wykonują pracę nóg, aby to się stało.Wydaje się, że jeśli jest to spotkanie mające na celu krzyżową analizę Twoich wydatków, a wszystko to brzmi tak, jakby było autoryzowane przez prof. X, to prof. X ** zdecydowanie ** musi tam być.
Ile faktycznie wydajesz na pizze?Zrobiłem szybkie obliczenie na koniec koperty i doszedłem do wniosku, że to prawdopodobnie około 150 USD miesięcznie.Czy to naprawdę rozbija bank budżetu departamentu?
Być może prof. Y słyszał, że zamawiasz pizzę z ananasem i chciałeś wyrazić silną dezaprobatę.
@JairTaylor Być może prof. Y jest [Włochem] (https://www.reddit.com/r/fakehistoryporn/comments/da1745/an_italianamerican_being_forced_to_watch/)?
Sześć odpowiedzi:
Bryan Krause
2019-11-20 06:29:29 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Myślę, że powinieneś się martwić, że Ty i Twoi koledzy musicie obejść się bez pizzy przez resztę semestru, jeśli już (nieświadomie) przepaliliście budżet i niewiele więcej.

Możesz również martwić się, że w przyszłości będziesz musiał przejść przez bardziej formalny proces zatwierdzania, który prawdopodobnie poluzuje się, gdy ktokolwiek zaangażowany w zatwierdzanie zmęczy się zatwierdzaniem go co tydzień i ostatecznie ponownie deleguje odpowiedzialność.

Wydaje mi się, że wszystko, co zrobiłeś, jest całkowicie rozsądne. To dość normalne, że tego typu rzeczy wpadają przez pęknięcia.

Jeśli wynikają z tego jakieś poważne konsekwencje, to na Twoim oddziale jest głębsza dysfunkcja, która jest całkowicie niezwiązana z niczym, z czym ty zrobiłem. Jest wiele rzeczy, o które doktorant może się martwić, radziłbym zrobić wszystko, co w twojej mocy, aby nie robić tego jednym z nich. Po prostu przyjdź na spotkanie na czas i przeproś, jeśli to konieczne, a także okaż zrozumienie.

Hmmm.Może pizzę na spotkanie jako ofiarę pokoju ???
@Buffy Tylko jeśli zapłacono za to z własnej kieszeni.Może to być również nieodpowiednie w zależności od tego, jak formalny jest wydział.
Myślę, że Buffy żartuje, ale może ważne jest, aby wyjaśnić, że to żart.Niektórzy ludzie są bardziej dosłowni niż inni i trudno jest rozszyfrować ton tekstu, nawet tym, którzy świetnie radzą sobie z przetwarzaniem sygnałów społecznych.
„Ty i Twoi koledzy musicie obejść się bez pizzy przez resztę semestru”: I to stało się znane jako moment, w którym frekwencja na seminarium spadła :-)
Pamiętaj, że ludzie przekraczający budżet zdarzają się ** WSZYSTKIE ** w czasie i nie należy ich interpretować jako złośliwości.(Pracował w dziale finansów AP / AR).Zwłaszcza jeśli nie masz środków, aby dowiedzieć się, jaki jest Twój pozostały budżet!
Jeśli wpadniesz w prawdziwe kłopoty z powodu zbyt dużej ilości pizzy, Twój dział jest skazany na zagładę
„Jeśli nie jesz swojej pizzy, nie możesz mieć budyniu. Jak możesz mieć budyń, jeśli nie jesz swojej pizzy !?”... mało znany pierwszy szkic do Another Brick In The Wall, część 2
@Spark Lub ma niesamowite seminaria na temat pizzy.
Scott Seidman
2019-11-20 21:34:39 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Cykl seminariów prowadzonych przez studentów, który regularnie przyciąga 30 uczniów, to coś, z czego każda szkoła powinna być dumna. Nie mogę sobie wyobrazić, że będzie dyskusja o oficjalnych sankcjach. Jestem trochę zdumiony, że dyrektor brytyjskiej szkoły osobiście zaangażował się w coś takiego.

Zachęcam cię do pójścia na to spotkanie z całkowicie otwartym umysłem, ale bez strachu. Możesz nawet szukać okazji, by poprosić o większy budżet, jeśli tego potrzebujesz, ale z pewnością bądź gotów powiedzieć „Przepraszam, że źle zrozumiałem zasady dotyczące wydatków”.

Mogą chcieć zwiększyć budżet na pizzę teraz, gdy Twoja grupa jest tak duża.Przynajmniej tyle mogą zrobić.
Myślę, że mogą chcieć więcej nadzoru nad serialem, próbując przypisać mu zasługi.Zrób to trochę bardziej oficjalnie.
Brian Tompsett - 汤莱恩
2019-11-21 16:57:38 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W tej sytuacji istnieje kontekst Wielkiej Brytanii, którego inni mogli nie zauważyć, a także niektórzy badacze z brytyjskich uniwersytetów mogli nie być narażeni na obecną sytuację w ich własnych instytucjach.

bez ogródek wiele brytyjskich uniwersytetów znajduje się obecnie pod ogromną presją finansową z powodu różnych czynników, które (w zależności od uczelni) wynikają ze zmian demograficznych, zmieniającej się mody na kierunkach studiów, działalności politycznej i rządowej, która odstraszyła dużą liczbę zagranicznych studentów, statystyki tabel ligowych i wynikająca z tego intensywna konkurencja między instytucjami o kurczącą się pulę wnioskodawców. W tym samym czasie miały miejsce i będą miały miejsce akcje protestacyjne pracowników akademickich dotyczące wynagrodzeń, emerytur i warunków, co jeszcze bardziej zwiększa tę presję.

W kilku miejscach istnieją programy dobrowolnych redukcji zatrudnienia i są one media mówią o przymusowych zwolnieniach akademickich. W rezultacie budżety są pod mikroskopijną kontrolą księgowych, a wiele działań, które wcześniej uważano za „normę” i finansowano przez wiele dziesięcioleci, jest obecnie kwestionowanych. Rzeczy takie jak „pizze podyplomowe” są dokładnie tym typem rzeczy, które księgowi znaleźliby w swoim kryminalistycznym czytaniu książek.

Nie zrobiłeś nic złego i jest mało prawdopodobne, że Twoja dyrektorka szkoły jest wściekła z Tobą. Będzie musiało delikatnie wyjaśnić nowe środowisko i niestety poprosić Cię o rozważenie przeprowadzenia serii seminariów w nowej erze oszczędności.


Czytanie w tle: [1] The Guardian: Prawie 25% angielskich uniwersytetów miało w zeszłym roku deficyt, dane pokazują
[2] BBC: Liczba angielskich uniwersytetów z deficytem finansowym rośnie
[3] BBC: Uniwersytety zagrożone, jeśli przyznają się do kryzysu finansowego
[4] Daily Mail: Kilka brytyjskich uniwersytetów ma takie trudności finansowe, że są blisko upadłości, ostrzega były doradca rządowy

+1 z oczywistych powodów.Wyjaśnia również nieco moją sugestię (w komentarzu), że Prof. Y jest trochę mikromanagerem, który ma zbyt dużo czasu.
Ale rząd powiedział nam, że oszczędności się skończyły: „Sajid Javid powiedział w środę [4 września 2019 r.], Że rząd może sobie pozwolić na„ odwrócenie strony od polityki oszczędnościowej ”.” - [The Guardian] (https: //www.theguardian.com / business / 2019 / sep / 05 / has-the-age-of-austerity-really-come-to-an-end-sajid-jawid).
Wydaje się, że nie wspominasz, że istnieje ogromna nadpodaż uniwersytetów dzięki złej polityce poprzednich rządów.
@cal97g „intensywna konkurencja między instytucjami o kurczącą się pulę kandydatów” brzmi jak posiadanie zbyt wielu instytucji w stosunku do liczby wnioskodawców.
Nie kupuj karmionej linii.Jako sektor, brytyjskie uniwersytety osiągnęły nadwyżkę w wysokości 2,3 miliarda funtów w 2016/2017.Nie udało mi się znaleźć numeru na lata 2017/2018 i 2018/2019, ale jeśli spojrzysz na dane hesa (https://www.hesa.ac.uk/data-and-analysis/finances), oznacza to, żePrzeciętny uniwersytet zarobił w zeszłym roku 5 mln funtów nadwyżki.Ale te liczby obejmują całą gamę rozmiarów, od malutkiego Hythrop College po masywny UCL.Jeśli uwzględnisz średnią ważoną kosztów operacyjnych, okaże się, że średnia nadwyżka wynosi 20 milionów funtów rocznie.Uniwersytety nie są bankrutami.
@IanSudbery Te rodzaje średnich nie mają żadnego znaczenia na poziomie uniwersytetu, wydziału lub profesora.Uniwersytety zazwyczaj nie idą na inną uczelnię i nie proszą ich o pieniądze na pizzę.Jeśli twoja uczelnia ma deficyt, nie ma większego znaczenia, czy inni mają nadwyżkę, a nadwyżki mogą być potrzebne w każdym przypadku na długoterminowe inwestycje w infrastrukturę i tym podobne.Zrównoważony budżet często nie jest zdrowy.
Chodzi o to, że jeśli „prawie 25%” angielskich uniwersytetów ma deficyt, to znaczy, że ponad 75% go nie ma.A liczby sugerują, że 25%, które nie są, to na ogół mniejsze instytucje nie nadające stopnia doktora.Tak, warto co roku lokować niewielką kwotę w rezerwach.Infrastruktura jest prawie zawsze opłacana pożyczkami, nawet w przypadku uniwersytetów, które mają nadwyżki.Nie mówię, że nie ma presji na wydziały i profesorów, aby oszczędzali pieniądze, ale narracja, że uniwersytety w ogóle cierpią z powodu kryzysu finansowego, nie jest poparta faktami.
Ian Sudbery
2019-11-20 18:43:42 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jako doktorant nie masz oficjalnego dostępu do funduszy wydziałowych. Jeśli ktoś dał ci wydziałową kartę kredytową, nie powinien był, a oficjalnie ponosi winę i prawdopodobnie będzie miał kłopoty (niezależnie od faktycznych faktów).

W przeciwnym razie ktoś gdzieś podpisuje się na formularzu, który autoryzuje wydatki. Ponownie, nie oficjalnie twój problem. Dlatego jestem prawie pewien, że nie ma możliwości wszczęcia przeciwko Państwu żadnego formalnego postępowania dyscyplinarnego. W bardzo mało prawdopodobnej sytuacji, w której grozi ci groźba, udałbym się bezpośrednio do twojego związku studenckiego i / lub UCU, jeśli jesteś członkiem (absolwenci mogą dołączyć do UCU za darmo) i poprosić o wsparcie.

Ale jak powiedziałem, myślę, że formalne postępowanie dyscyplinarne jest mało prawdopodobne. Jeśli ktoś będzie miał kłopoty, to jest to prof. X. Ale bardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest to, że twój profesor Y robi to bez zastanowienia się nad tym i wpływu, jaki może to mieć na ciebie.

„Jako doktorant nie masz oficjalnego dostępu do funduszy wydziału”.Środowisko akademickie różni się * bardzo * na całym świecie.Jestem pewien, że są wydziały, na których doktoranci mogą bezpośrednio wydawać (niewielkie kwoty) fundusze wydziałowe.
Doktoranci z mojego wydziału na pewno dostali przynajmniej tymczasowe legitymacje wydziałowe
OP określa Wielką Brytanię, a ja mówię z brytyjskiej perspektywy - nie znam żadnego Departamentu, który mógłby dać studentom (którzy nie są pracownikami ani jakimkolwiek urzędnikiem Departamentu) karty firmowe.Nawet wykładowcy muszą wypełnić milion formularzy i znaleźć dobre uzasadnienie, aby otrzymać pozwolenie.
Tak, szczerze mówiąc, po prostu brzmi to tak, jakby Prof Y miał zły dzień.
@LightnessRaceswithMonica Myślę, że bardziej prawdopodobne jest, że finansista niepokoi Prof. Y problemem z budżetem i po prostu chce go rozwiązać, aby nie musiał już się tym zajmować.Może to być nieco skomplikowane, ponieważ pieniądze mogą pochodzić z rzadkiego funduszu typu slush, który ma mniej zobowiązań niż bardziej typowe pozycje budżetu (przykładem mogą być darowizny absolwentów) - nawet jeśli wydatek jest rozsądny, czasami ograniczenia dotyczące sposobu finansowania sąużywane w środowisku akademickim nie są.
@BryanKrause Powinni byli jednak udać się do prof. X, zamiast ich wycinać
Cem Kalyoncu
2019-11-22 01:52:11 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie tylko w środowisku akademickim, ale ogólnie w miejscu pracy, kiedy menedżer średniego szczebla nie jest wezwany na spotkanie ze swoimi ludźmi, oznacza to kłopoty dla menedżera średniego szczebla. Prof. Y prawdopodobnie próbuje zrozumieć, skąd bierze się to przekroczenie budżetu i prawdopodobnie nie ufa prof. X. Lub może to być po prostu przypadek, w którym prof. W końcu większość profesorów zajmuje się pilniejszymi sprawami.

To zapytanie może dotyczyć również tego, jak działają rzeczy na poziomie podstawowym, zrozumienia kosztów i tego, co można zrobić, aby je zminimalizować. Może się to zdarzyć w sytuacji, gdy prof. X nie jest zbyt otwarty na temat tego, jak wszystko działa w jego domenie.

Miałem zamieścić podobną odpowiedź.Inną możliwością jest to, że Prof. Y zarządza budżetem, ktoś wskazał na skandal z pizzą, zdał sobie sprawę, że przepłacili, nie chce przeszkadzać / denerwować / zawstydzać Prof. X i chce tylko powiedzieć, żeby przestali wydawać na pizzę i zadzwonićto dzień.
Volker Siegel
2019-11-26 22:39:09 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Spotkanie odpowie na Twoje pytanie.

To jest złożona sytuacja i nikt tak naprawdę nie ma pełnego obrazu. Tak jest w twoim przypadku i to samo w przypadku prof Y.

Oboje nie mieliście problemu z tą sytuacją.
Dopóki nie wydarzyło się coś, co zwróciło uwagę prof. Y. To może być coś trywialne, jak zobaczenie niektórych liczb budżetowych, które nie były dla niego jasne.

Teraz Twoją uwagę przykuł e-mail. Okazało się, że sam nie masz pełnego obrazu budżetu.

Sytuacja jest przynajmniej podobna do tej. Może istnieć więcej czynników, takich jak intencje, założenia dotyczące intencji innych, irytujące aspekty i wiele więcej.

Wszystkie opisane przez Ciebie aspekty sprawiają, że sytuacja jest tak złożona, że ​​trudno, jeśli nie niemożliwe, przewidzieć, co cała sprawa.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 4.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...