Pytanie:
Czy rozsądne jest wymaganie od studentów przynoszenia laptopa na każdy wykład?
I Like to Code
2017-03-24 13:57:54 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W następnym roku akademickim będę prowadził zajęcia z obsługi pakietu oprogramowania statystycznego ( język programowania R). Przewiduję, że każde zajęcia będą miały dwie części: wykład i demonstrację oprogramowania oraz czas dla uczniów, aby pobrudzili sobie ręce, wypróbowując oprogramowanie samodzielnie.

Teraz muszę zdecydować, o jaki typ sali wykładowej poprosić.

Opcja 1 : Laboratorium komputerowe Jeśli prowadzę zajęcia w laboratorium komputerowym, zaletą jest to, że każdy student będzie miał komputer z zainstalowanym oprogramowaniem. Wadą jest to, że układ sali jest zoptymalizowany pod kątem korzystania z komputerów przez uczniów, więc jest Przewiduję, że studentom siedzącym w rogach trudno będzie widzieć ekran projektora, gdy mówię.

Opcja 2: Sala wykładowa Jeśli prowadzę zajęcia w sali wykładowej zaletą jest to, że każdy student będzie mógł zobaczyć ekran projektora podczas wykładu i demonstracji Wadą jest to, że studenci raz w tygodniu musieliby przynosić własne laptopy. Chociaż szacuję, że co najmniej 98% uczniów ma laptopa, nie chcę zawstydzać ani przysparzać trudności każdemu, kto go nie posiada.

Mając na uwadze te dwie opcje, o jaki typ sali powinienem poprosić? Czy rozsądnie jest poprosić o salę wykładową, wiedząc, że będzie to niewygodne dla studentów, którzy normalnie nie przynoszą laptopów na uniwersytet ?

Edycje

W klasie będzie około 90 uczniów. Planuję poproszenie uczniów o utworzenie 3-4-osobowych grup, tak aby pomagali sobie nawzajem w zajmują się kodowaniem i analizą danych. prawdopodobnie będę miał asystenta do pomocy w prowadzeniu zajęć laboratoryjnych, biorąc pod uwagę, że w klasie jest wielu uczniów.

Załączam plan piętra jedynego laboratorium komputerowego w moim uniwersytet, który jest w stanie pomieścić 90 studentów. Jak widać, jeśli staram się wygłosić wykład na tym laboratorium, może być mi bardzo trudno nawiązać kontakt wzrokowy z uczniami i dostrzec w ich umysłach zamieszanie lub niepewność.

enter image description here

Co postanowiłem zrobić

Po rozważeniu wkładu dostarczonego przez różne odpowiedzi i komentarze, zdecydowałem się przyjąć podejście hybrydowe , tj. 1 godzinę wykładu, a zaraz potem 2 godziny W czasie zajęć wykładowych pokażę studentom, jak korzystać z oprogramowania oraz jak szacować i interpretować modele statystyczne. W czasie zajęć laboratoryjnych studenci będą stosować to, czego nauczyłem się na wykładzie, do innego zbioru danych.

Komentarze nie służą do rozszerzonej dyskusji;ta rozmowa została [przeniesiona do czatu] (http://chat.stackexchange.com/rooms/56147/discussion-on-question-by-i-like-to-code-is-it-reasonable-to-require-uczniowie).
Jeden czynnik do rozważenia: jeśli Twoi uczniowie nie są * bardzo * zaznajomieni z konfiguracją i uruchomieniem R, spodziewaj się, że wielu z nich potrzebuje wsparcia w jakimkolwiek systemie operacyjnym, jaki mają, nawet w połowie kursu (rzeczy się psują).
Myślę, że wybrałeś najlepszą opcję.
Ręczne pisanie notatek wydaje się bardziej wciągające.Radzenie sobie ze wszystkimi zawieszeniami związanymi z wprowadzaniem danych przez klawiaturę wydaje mi się utrudniać proces uczenia się (zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy są tacy sami).Nie powinieneś nawet dotykać klawiatury, dopóki nie masz czegoś konceptualnego na plan ataku, w przeciwnym razie będziesz mieszać się w pudełku.
90 !?W ten sposób DUŻO przekroczony prawny limit liczby uczniów na nauczyciela w niektórych krajach!Na przykład w Brazylii liczba osób na zajęciach w college'u wynosi około 50 najlepszych uczniów.Argumentem jest to, że posiadanie dużej liczby osób w jednym pomieszczeniu obniża jakość edukacji uczniów.
Upewnij się, że jest wystarczająco dużo gniazdek, aby każdy mógł podłączyć laptopy, nie każdy komputer może wytrzymać 3 godziny na baterii (jeśli twój wykład jest tak długi), zwłaszcza podczas ciężkich obliczeń.
Dwanaście odpowiedzi:
user2390246
2017-03-24 16:50:29 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Wybrałbym opcję sali komputerowej. Istnieje kilka problemów ze skłonieniem wszystkich do przyniesienia laptopa:

  • Jak wspomniałeś, kilku uczniów może go nie mieć, co może powodować zakłopotanie.
  • Ludzie używają różne systemy operacyjne i mogą mieć zainstalowane różne wersje oprogramowania. Zwiększa to szansę, że kod będzie działał na niektórych komputerach, ale nie na innych, z czym zawsze trudno sobie poradzić jako wykładowca.
  • Duża szansa, że ​​co najmniej kilku studentów zapomni o swoich laptopach lub zasilaczach.

Aby poradzić sobie z problemem złego rozplanowania sali komputerowej do celów wykładowych, sugerowałbym udostępnienie studentom wszystkich materiałów (PowerPoint, skrypty kodu itp.) w formie elektronicznej. W ten sposób mogą mieć wszystko wyświetlane na ekranach i mogą śledzić, nawet jeśli nie mają dobrego widoku na ekran projektora.

Niepokój może również budzić to, ile laptopów można podłączyć w danym momencie.Co się dzieje, gdy spada stosunek zużytych baterii do gniazdek?
@DavidStarkey This!Tysiąc razy to!Kiedyś poszedłem na zajęcia, na których profesorowi odmówiono pracowni komputerowej i wszyscy musieliśmy korzystać z laptopów.Największym problemem były zawsze punkty sprzedaży.Z tego powodu nabrałem zwyczaju przynoszenia na * wszystkich * moich zajęć listwy zasilającej i przedłużacza.
Jeśli chodzi o problem z systemem operacyjnym i / lub zainstalowanymi różnymi wersjami, był to kolejny poważny problem z tą samą klasą.Wiele wczesnych zajęć tego semestru było ugrzęźniętych przez problemy techniczne: próby zmuszenia różnych programów do pracy na różnych platformach uczniów.
Aktualizacja pytania wskazuje, że laboratorium ma 108 miejsc dla „około 90” uczniów.Operator może zostawić notatkę na każdym z 18 foteli z ostrzeżeniem o najgorszym widoku o konieczności obejrzenia ekranu.
Jest też kwestia użyteczności.Chociaż mogę pracować na gołym laptopie, myślę, że jestem co najmniej 2-3 razy wolniejszy niż ze zwykłą klawiaturą, myszą i wyświetlaczem o przyzwoitym rozmiarze / rozdzielczości.
@guenthmonstr Odkąd pojechałem na moje pierwsze lotnisko, skąd zabrano wszystkie gniazda, wszędzie zabrałem ze sobą pasek zasilania.Teraz mogę po prostu podłączyć listwę zasilającą, a następnie podłączyć do niej ich urządzenie i hura, zasilanie dla wszystkich!
@WayneWerner Właśnie to zacząłem!Wtedy wszyscy chcieli usiąść obok mnie tylko po to, żeby napić się soku.
Oprogramowanie do udostępniania ekranu może być również opcją umożliwiającą uczniom wywoływanie projektora na ich własnym komputerze.
Listwa zasilająca nie jest opcją w Niemczech, gdzie przepisy bezpieczeństwa przeciwpożarowego są dość surowe.Kable nie mogą znajdować się na żadnej ścieżce wyjścia.Ponieważ w sali wykładowej jest tylko kilka gniazd, praktycznie niemożliwe jest dostarczenie energii każdemu.
@jamesqf O dziwo, takie kwestie użyteczności nie dotyczą większości studentów.Uczyliśmy zajęcia z programowania w laboratorium komputerowym, wielu studentów nadal wolało przynosić własne maleńkie laptopy.Używanie tej malutkiej klawiatury i touchpadów, próbując im pomóc, zraniło mnie prawie fizycznie, ale oni sami nie mieli takich problemów.
@Headcrab: Może właśnie dlatego zwykle wykonywałem swoje zadania szybciej niż reszta klasy.Tutaj spędziłem cały czas w przekonaniu, że to dlatego, że jestem mądrzejszy, a okazuje się, że byłem po prostu leniwy :-)
@Headcrab Jako student zwykle wolałem używać własnego laptopa zamiast komputerów laboratoryjnych dostarczonych przez szkołę, gdy tylko było to możliwe.Natychmiastowy dostęp do wszystkich moich plików, notatek i narzędzi programistycznych to znacznie większa wygoda niż posiadanie myszy i większej klawiatury;zwłaszcza gdy mniejsza klawiatura i touchpad znajdują się na urządzeniu, z którego korzystam na co dzień, a zatem jestem już przyzwyczajony do radzenia sobie.
@Ajedi32 Rozumiem, że robiłem to samo, chociaż mój laptop był ogromny i zawsze nosiłem ze sobą mysz.Podłączyłby też dodatkowy monitor, gdyby monitory w laboratorium miały wejście HDMI.
Graham
2017-03-24 19:55:39 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Myślę, że masz tutaj problem XY. Z mojego doświadczenia w nauce języków oprogramowania wynika, że ​​nie wydaje mi się to najbardziej praktyczny sposób na jego prowadzenie.

Ogólnie rzecz biorąc, nauka języka programowania wymaga dużo czasu praktycznego i stosunkowo niewielkiej ilości czasu wykładu. Co więcej, czas praktyczny musi być raczej dowolny i umożliwiać lepszym uczniom szybkie wykonywanie ćwiczeń, a uczniom wolniejsze wykonywanie ćwiczeń. Zwykłe podzielenie klasy na dwie części nie może sobie z tym poradzić - albo to marnuje czas, albo zatrzymuje szybszych uczniów, albo uniemożliwia wolniejszym uczniom wykonywanie ćwiczeń.

Kiedy byłem na uniwersytecie, lepszym rozwiązaniem był jeden wykład w klasie, a następnie (tego samego dnia, innego dnia, nie ma znaczenia) całe popołudnie w pracowni komputerowej. Na zajęciach w laboratorium komputerowym często nie było wykładowcy, ale jeden lub więcej asystentów było zawsze pod ręką, aby odpowiadać na pytania, przeglądać kod i ogólnie wskazywać ludziom właściwy kierunek. Po tym ustalonym czasie wykładowca i asystenci odeszli, ale studenci, którzy nie ukończyli zajęć, mogli naturalnie pracować samodzielnie. Większość studentów nie miała wtedy laptopów (to była połowa lat 90-tych!), Ale w zasadzie nic nie powstrzymywało ludzi przed wnoszeniem własnych maszyn.

Edycja w oparciu o zmiany wprowadzone w pytaniu: Dzięki nowym informacjom jeszcze wyraźniej widać, że pierwotna propozycja po prostu nie zadziała, a dwa oddzielne ćwiczenia to sposób na jej rozwiązanie. Przekazanie informacji 90 osobom to praca na sali wykładowej. Nawet dzieląc to na 4 sesje, nie możesz tego zrobić w laboratorium komputerowym, a część wykładowa zajmie cztery razy więcej czasu. Wszystko inne niż sala wykładowa zakończy się niepowodzeniem, straci Twój czas i straci czas Twoich uczniów. Z drugiej strony, z praktycznego punktu widzenia nie ma innej opcji niż podzielenie grupy, aby w pewnym momencie wszyscy otrzymali gwarantowane miejsce w pracowni komputerowej.

Moje doświadczenie w nauce języków programowania jest takie, że wykład jest zasadniczo bezużyteczny i lepiej jest po prostu przeczytać odniesienia do języka.Z mojego doświadczenia wynika, że wykładowca zazwyczaj popełnia błędy, pomija informacje o krytycznych cechach języka i ogólnie uczy kiepskiego stylu kodu.Nawet na moich zajęciach z FPGA stwierdziłem, że specyfikacja kompilatora Verilog jest łatwiejsza do nauczenia niż wykłady.
Moje najlepsze zajęcia z programowania obejmowały 15-30 minutowy wykład, a reszta obejmowała zajęcia praktyczne lub projekty indywidualne lub w małych grupach (więcej branż) lub wykład, a następnie ćwiczenia praktyczne w laboratorium o naprzemiennym harmonogramie, który sugerujesz (matematyka / programowanie statystyczne, które mają dłuższe lekcjeaby pokazać związek pojęć).Staram się to robić, kiedy uczę teraz, ponieważ odkryłem, że pracując w mniejszych grupach lub mając tę praktyczną stronę, uczniowie znacznie łatwiej rozumieją pojęcia i praktyki.
@AJMansfield Jeśli wszystko, czego potrzebujesz się nauczyć, to składnia, nie jest to nierozsądne.Ale jeśli potrzebujesz nauczyć się programowania strukturalnego, projektowania do testów, pisania dobrego testbench FPGA, zmiany zestawu słuchawkowego, który jest programowaniem funkcjonalnym lub czegokolwiek w tym rodzaju, to sesja wykładowa (z kodowaniem, które * jest * dostandardy najlepszych praktyk) to naprawdę najlepsza droga.
@AJMansfield: Chociaż moje postrzeganie zajęć językowych związanych z oprogramowaniem jest generalnie takie samo jak twoje, okazało się, że jest to zazwyczaj wynikiem „tych, którzy potrafią, robią - tych, którzy nie mogą, uczyć”.Jako kontrprzykład, miałem dwóch * doskonałych * wykładowców, których warto było słuchać uważnie, a nawiasem mówiąc, oba te kursy prawie * nie * miały praktycznego czasu.(Oczekiwano, że uczniowie będą eksperymentować samodzielnie, ale to nie było częścią kursu.) To zabawne, ile uwagi zaczynasz poświęcać, gdy oczekuje się rozwiązywania zadań w C ++ na papierze (tj. Bez cyklu edycji / kompilacji / testowania)...
Co to jest problem XY?Być może przydałoby się tutaj hiperłącze.
@ILiketoCode [Problem XY] (https://meta.stackexchange.com/q/66377/147191).Nie pozwolę sobie na dodanie tego do odpowiedzi, ale Graham może chcieć.
@TRiG Enderland już dokonał edycji.Co jest fajne, bo poprawia odpowiedź - dzięki za sugestię, ILikeToCode.
Roland
2017-03-24 14:36:01 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To nie jest bezpośrednia odpowiedź, ale proponuję alternatywę.

Odkryłem, że jeśli wszyscy uczniowie pracują na swoich komputerach, mam problemy z oceną ich postępów i mogę pomóc tylko jednemu uczniowi na czas. Tak więc, kiedy uczę R, zazwyczaj nie potrzebuję komputerów dla studentów. Zamiast tego podłączam laptopa do projektora i proszę jednego lub dwóch studentów na wykładzie o rozwiązanie kilku praktycznych problemów i wyjaśnienie swojego podejścia. Jeśli utkną (zwykle się zdarzają), proszę o sugestie innych uczniów lub wyjaśniam, jak znaleźć rozwiązanie (np. Wyjaśniając dokumentację). W ten sposób uczę nie tylko rozwiązania, ale także sposobów wyprowadzania rozwiązania.

Przy takim podejściu ważne jest, aby stworzyć środowisko, w którym nikt się nie wstydzi (pomaga to, że następnym razem każdy może być na czele), ale uważam, że sprzyja ono nauce. Oczywiście uczniowie też dostają prace domowe.

Zazwyczaj prowadzę zajęcia w mniejszych grupach absolwentów.

Trudno jednak z 90.Przynajmniej byłoby mi ciężko z 90.
@cfr Nie tylko trudne, ale powiedziałbym, że niemożliwe.Limit skuteczności tego podejścia wynosi prawdopodobnie od 20 do 30 uczniów.Kiedy pisałem tę odpowiedź, nie podano liczby uczniów.
Jack Aidley
2017-03-24 17:17:26 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Wymaganie laptopa jest uzasadnione tylko wtedy, gdy jest to określone w wymaganiach zajęć lub kursu

Nie można oczekiwać, że uczniowie będą mieli własne laptopy, chyba że określone w momencie zapisywania się na zajęcia lub, alternatywnie, jest to wymagane dla całego kursu (lub kurs je zapewnia). W przeciwnym razie narzucasz dodatkowe i kosztowne wymagania studentom, którzy mogą się tego nie spodziewać.

Nawet wtedy jest to warunek konieczny, a nie wystarczający. Nie można uniknąć wykluczenia uczniów, których na przykład nie stać na laptopa i wymagasz od uczniów noszenia ciężkiego sprzętu na jedne zajęcia.

Powiedziałbym, że wszyscy studenci ** musieli to wiedzieć, zanim ** zdecydowali się na studia na uniwersytecie.Nie tylko przed wyborem danego kursu, np.polityka, zgodnie z którą wszyscy studenci na wydziale XX muszą mieć własny laptop, w tym specyfikację i oprogramowanie itp.
Zgadzam się z @Ian.Jeśli powiesz „musisz mieć laptopa, aby wziąć udział w tym kursie”, oznacza to dyskryminację niektórych studentów na zasadach pozaszkolnych i może powodować tarcia w polityce uczelni.
Moja uczelnia pozwala ci sprawdzić laptopy poza biblioteką (i daje każdemu dysk sieciowy), więc nie byłoby problemu.Czy twoja szkoła robi coś podobnego, OP?
@MissMonicaE Co pomyślałaby Twoja biblioteka, gdyby 50 uczniów pojawiło się w tym samym czasie, wszyscy mówią, że MUSI używać laptopa w tym samym czasie .....
@Ian Nie wiem!Ale może profesor mógłby z góry ustalić określoną liczbę?Zdziwiłbym się jednak, gdyby tak wielu uczniów nie miało własnych laptopów.
@MissMonicaE To może być prawdą na dużym, zamożnym uniwersytecie, ale nie wiemy, jakich studentów uczy OP, może to być szkoła wyższa ze znacznie biedniejszymi studentami (na przykład).
Oczywiście, @Azor-Ahai.Chodziło mi głównie o to, że OP może potraktować to jako alternatywę.
Superbest
2017-03-24 22:35:10 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Ogólnie rzecz biorąc, to żądanie nie wydaje się dobrym pomysłem. Laptopy mogą być znacznym kosztem dla ucznia. Niektórzy mogą nie mieć laptopa. Niektórzy mogą mieć urządzenie, którego już używają na potrzeby komputerów przenośnych, ale które nie nadaje się do programowania (jak tablet). Te osoby będą następnie zmuszone do zakupu laptopa tylko dla twojej klasy - uczniowie już teraz wzdragają się przed zapłaceniem 100-200 $ za "wymagane" podręczniki, jak myślisz, jak myślisz, jak 1000 $ za laptopa przejdzie?

jeśli Twoja szkoła zapewnia uczniom laptopy. Ale weź pod uwagę, że koszt nie jest jedynym czynnikiem. Kiedy poszedłem na studia, byłem bardzo podekscytowany, że w końcu mogę przynieść laptopa na zajęcia i skuteczniej robić notatki, ponieważ w liceum nie wolno nam używać urządzeń. Po dwóch dniach noszenia ciężkiego laptopa po kampusie moje plecy bolały potwornie. Nigdy więcej nie przyniosłem laptopa do szkoły, chyba że naprawdę musiałem. Pamiętaj, że jestem zdrowy i mam mocne plecy - a co z uczniami, którzy mają kontuzje lub chroniczne bóle pleców i nie mogą w ogóle nosić ciężkich toreb?

Oczywiście możesz mimo wszystko żądać laptopów i wątpię w to miałoby to konsekwencje, nawet jeśli jest to nierozsądne. Ale jest praktycznie gwarantowane, że przy 90 osobach będziesz miał jakiś problem, taki jak te, które opisałem powyżej, nie będzie to tak proste, jak poproszenie wszystkich o przyniesienie.


Sugerując rozwiązanie, myślę, że opcja 1 brzmi świetnie. Wnikliwie określiłeś kluczowe zalety. Dodam, że w niektórych salach wykładowych są małe stoliki, przez co praca z laptopem jest nieporęczna i nieergonomiczna. Ponadto studenci nie tylko muszą konfigurować oprogramowanie, ale musi ono być zgodne z ich systemem - za pomocą komputerów laboratoryjnych można obejść ten problem.

Twoim głównym zastrzeżeniem wydaje się być ekran projektora. Przede wszystkim większość uczniów zauważy to na początku. Ci, którzy nie widzą i nie mogą usiąść w lepszej lokalizacji, mogą rozpowszechniać pliki PDF ze swoimi slajdami. Możesz także rozdawać papierowe materiały informacyjne. Jeśli obawiasz się marnotrawstwa papieru, możesz wydrukować tylko kilka kopii dla tych, którzy o to proszą. Jeśli wydrukujesz je jednostronne, uczniowie mogą również przetworzyć materiały informacyjne i wykorzystać ich odwrotną stronę jako zeszyt lub do robienia notatek.

Jeśli zdecydujesz się na opcję 2, powinieneś zmodyfikować swoje zasady i powiedzieć, że zdecydowanie zaleca się używanie laptopów ale nie jest to wymagane, i wyjaśnij, dlaczego uważasz, że posiadanie laptopa jest pomocne. Jednak Twój wykład powinien być tak zaprojektowany, aby każdy mógł go śledzić bez laptopa. Jeśli demonstracje są niezbędne, uczniowie powinni mieć możliwość robienia notatek, a następnie robienia pokazów w domu.

Większość uczniów prawdopodobnie będzie w stanie i chętnie przyniesie laptopa. Reszta może robić notatki i śledzić je w swoim czasie w domu lub na komputerze w bibliotece.


Kolejna sugestia, ponieważ zamierzasz uczyć R: Rstudio ma wersję serwerową, w której kod R jest przechowywany centralna maszyna i użytkownicy wchodzą z nią w interakcje za pośrednictwem strony internetowej. W ten sposób użytkownicy potrzebują tylko przeglądarki obsługującej JS, bez konieczności instalacji. Interfejs sieciowy wygląda bardzo podobnie do Rstudio, więc kiedy uczniowie skończą lekcje, mogą dowiedzieć się, jak skonfigurować R na swoim komputerze i praktycznie wszystko, czego nauczyli się na twojej klasie z aplikacji internetowej, zostanie przeniesione.

+1 dla RStudio Server, ale 1000 $ za laptopa to ogromna przesada, przynajmniej jeśli mówisz o USD.
Jak efektywniej sporządzać notatki na laptopie?Być może zwykły tekst jest porównywalny, ale mogę robić figury i równania o wiele szybciej, używając papieru i ołówka.
@jamesqf Piszę i edytuję szybciej, ale masz rację, że ma to sens tylko w przypadku tekstu jawnego.
Możesz dostać całkiem niezłego laptopa tylko o pokolenie lub dwa za 100-150 $.Po prostu wyszukaj „odnowiony” i „klasa c” w przypadku laptopów klasy biznes, które mają kilka lat i są wycofywane z użytku w firmach.
Christy
2017-03-24 14:56:41 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Czy byłoby możliwe podzielenie klas na siebie? Powiedzmy, że dwa razy w tygodniu są w klasie, a jeden pracuje jako samouczek w laboratorium komputerowym. W ten sposób większość moich własnych kursów kodowania została podzielona, ​​ponieważ teorię można było podawać w klasie z przykładami wykonywanymi przez wykładowcę na komputerze w klasie / laptopie wykładowcy.

Następnie samouczek był w zasadzie wyznaczona sesja ćwiczeniowa, w której uczniowie pracowali nad zadanymi zadaniami / projektami klasowymi. Wykładowca lub doktorant chodził od czasu do czasu po laboratorium, sprawdzając, jak sobie radzą ludzie i pomagając każdemu, kto tego chciał, w sposób jeden na jednego. Wykładowca tak naprawdę rozmawiał z całą klasą tylko wtedy, gdy pojawiło się coś, co według niego mogłoby stanowić problem dla większości klasy (gdyby kilka osób popełniło ten sam błąd itp.)

Osobiście nie zrobiłbym tego wymyślają rozwiązania przed całą klasą, na zajęciach w stylu laboratoryjnym, gdzie każdy ma swój własny komputer, aby zwrócić uwagę, aby działał lepiej w nadzorowanej praktyce, którą znalazłem.

boatcoder
2017-03-24 20:31:33 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zamierzam opublikować tutaj odpowiedź IT. Idź z pracownią komputerową, abyś mógł spędzić czas na zajęciach, wykonując zadania i nie obsługując problemów z instalacją.

Zapomnij o wyświetlaniu slajdów na projektorze, użyj oprogramowania do współpracy, aby wyświetlić slajdy na każdym komputerze, który jest siedząc przed uczniami.

Nie pozwól im korzystać z komputera, ponieważ prawdopodobnie mają programy do czatu i Facebook, aby ich rozpraszać. Zapewnij sprzęt, zmniejsz rozproszenia i pozostaw wsparcie techniczne pracownikom laboratorium.

Wszystko to powiedziawszy, odpowiedź @Roland daje prawdziwą obietnicę w tym, że grupa będzie pracować jako grupa, a nie jako grupa osoby. Jedynym problemem, jaki widzę, jest to, że wolniejsze poważnie frustrują najlepszych i najbystrzejszych, i odwrotnie, wolniejsze dzieci będą się czuły, jakby zostały wciągnięte za autobus, jeśli jedno z mądrzejszych dzieci pisze.

Nigdy nie lekceważ programowania parami w tym przypadku, w którym najzdolniejsi mogą pomóc najwolniejszemu, nie czyniąc tego zbyt rozdzierającym.

Deleuze
2017-03-24 22:06:55 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Wspierałem kolegów uczących R i wymagałem od uczniów, aby przynieśli do użytku własne laptopy. Byli to studenci studiów podyplomowych kształcący się w celu rozwoju zawodowego (ekolodzy i menedżerowie ds. Środowiska itp.).

Było to pod następującymi warunkami:

  • Wymóg posiadania laptopa został wyjaśniony z góry aby zapisać się na kurs.
  • Minimalne wymagania IT dla kursu (w tym linki do witryny społeczności R) zostały podane z góry.
  • Uczelnia nie zapewniała żadnej pomocy technicznej (poza wspieranie studentów w dostępie do sieci Wi-Fi). To również było jasne na samym początku.
  • Przed nauczaniem dostarczono wskazówki dotyczące instalowania środowiska programowania R wraz z pewnymi czynnościami orientacyjnymi (niejasno przypominam sobie, że witryna społeczności ma to - ale może się mylić).
  • Sala dydaktyczna została zarezerwowana w pobliżu sali komputerowej (która również została zarezerwowana) na wypadek, gdyby problemy wymagały przeniesienia.
  • Dwa lub trzy laptopy uniwersyteckie zostały zarezerwowane na wypadek, gdyby niektórzy studenci mieli problemów (nie powiedzieliśmy im tego z góry).

Pedagogiczną zaletą tego podejścia było to, że uczyliśmy studentów korzystania z oprogramowania w ich własnych systemach, które byłyby systemami, których używaliby w domu / pracy. W związku z tym użytkownicy mogli rozwiązywać problemy w środowisku, które wielokrotnie napotykali.

Byli także dorosłymi i płacącymi własne opłaty, więc byli na tyle dorośli, że mogli wyłączyć to, co rozprasza. Ponadto jako profesjonaliści chcieliby sprawdzać pocztę e-mail podczas przerw.

Klasa liczyła do 25 uczniów z jednym instruktorem i dwoma moderatorami (szczęście im!).

W praktyce niezmiennie byli studenci, którzy nie wykonywali pracy przygotowawczej, przynosili maszyny o niższej specyfikacji (pamiętam pobity laptop XP z 2005 r., podnosząc brwi) itp. zostało to złagodzone przez laptopy i komputery stacjonarne uniwersyteckie.

Moja rada jest taka:

  • Z góry bardzo jasno określ wszystkie wymagania.
  • Miej uzasadnienie dla uczniów, aby korzystali z własnych laptopów.
  • Miej plan tworzenia kopii zapasowych.

Ostatecznie, jeśli uczeń nie weźmie odpowiedzialności za zapewnienie spełniają wymagania IT określone w kursie, prawdopodobnie nie będą w stanie się uczyć, a od nauczycieli nie należy oczekiwać, że zapewnią im specjalne świadczenia.

Jan-Christoph Schlage-Puchta
2017-03-24 15:29:44 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Prowadziłem tylko jeden kurs z intensywnym korzystaniem z komputera w laboratorium komputerowym. Na szczęście w tym laboratorium były sześciokątne stoły z 6 komputerami w każdym, więc po krótkim czasie ludzie zaczęli razem pracować, co było naprawdę korzystne. W większości laboratoriów komputery są ustawione w długich rzędach obok siebie, co zniechęca ludzi do współpracy. Więc jeśli pozwolisz grupom 2-3 uczniów pracować razem, mogą się szybciej uczyć (poza nielicznymi, którzy po prostu dali się przeciągnąć), masz łatwy sposób monitorowania ich pracy (po prostu stań obok i słuchaj ich), a szansa, że ​​wśród 3 osób nikt nie może zdobyć laptopa, jest prawdopodobnie znikoma.

technosaurus
2017-03-24 20:36:44 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Idealnie byłoby, gdyby w klasie było już wszystko, co potrzebne do wykładów, jednak nie zawsze jest to możliwe. Jeśli klasa nie jest jeszcze skonfigurowana do użytku z laptopem (jak w większości kampusów zbudowanych przed rokiem 2000), często te zajęcia są podzielone na wykład i laboratorium. W celu planowania, ten sposób może być niezwykle korzystny dla studentów próbujących ukończyć studia w ustalonych ramach czasowych i zminimalizować ich dług studencki, ponieważ zwykle mogą dopasować jedno z laboratoriów do napiętego harmonogramu. Działa to dobrze na dużych wydziałach z wieloma asystentami absolwentów do prowadzenia laboratoriów, więc jeśli ta opcja jest dostępna, skorzystaj z niej.

Biorąc to pod uwagę, istnieją wady i zalety posiadania laptopów w klasie. Jeśli ich użycie jest ograniczone do materiałów związanych z kursem (bez robienia notatek), to ogólnie jest dobre do nauki.

O ile zarezerwujesz czas na pracę w klasie (może to zająć kilka minut w przypadku pojawienia się niektórych systemów) i umożliwiających współpracę partnerską lub grupową (chyba że laptopy są obowiązkowe dla klasy lub działu), nie powinno to stanowić problemu. Nawet jeśli wymagane są laptopy, interakcja grupowa może pomóc nieśmiałym lub nowym uczniom poznać osobę / osoby, które będą ich przyszłym partnerem (-ami) w nauce.

Zasugerowałem, że robienie notatek na urządzeniu może przynosić efekt przeciwny do zamierzonego, więc jeśli możesz udostępnić wykłady i notatki, pozwoli to na większą koncentrację. Jeśli wykłady nie są jeszcze dostępne, można je podzielić między uczniów w celu transkrypcji. Kiedy byłem studentem inżynierii jądrowej, zorganizowaliśmy to samodzielnie i działało tak dobrze, że lista grupowa stała się rodzajem listy mailingowej, na której można było skorygować wszelkie nieporozumienia.

candied_orange
2017-03-25 19:28:38 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Rozwiązaliśmy ten problem, tworząc hybrydy.

Możesz usunąć niektóre stacje robocze z laboratorium i zrobić miejsce na laptopy. Możesz dodać stacje robocze do sali wykładowej. Wtedy uczniowie mogą zrobić to, co im odpowiada.

Najlepszą odpowiedzią jest danie uczniom opcji, a nie narzucanie im ich potrzeb.

Ronan Paixão
2017-03-26 07:33:45 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Idź do laboratorium.

Nie można zaprzeczyć, że laboratorium komputerowe zostało zbudowane w celu nauczania rzeczy na komputerach . Zalecałbym, aby każdy przyniósł własny dysk USB do przechowywania plików, a nawet własny komputer. W takim przypadku na pewno masz odpowiednie gniazdka elektryczne dla wszystkich.

Laboratorium jest uciążliwe tylko wtedy, gdy masz Dział IT nie może utrzymywać stacji w dobrym stanie lub jeśli są zbyt stare, nawet na proste zajęcia.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...