Pytanie:
Being overqualified as a barrier for getting a job
MarySaraf
2019-12-15 19:00:50 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Mam doktorat i za każdym razem, gdy ubiegam się o pracę bibliotekarza, słyszę, że mam zbyt wysokie kwalifikacje na to stanowisko. Jak mogę pokonać tę barierę?

Ciekawi mnie, dlaczego pracuję jako bibliotekarz, chyba że bibliotekoznawstwo to twoja dziedzina.Czy to tylko ogólna sytuacja gospodarcza w Twoim kraju?Trochę dodatkowych informacji może prowadzić do bardziej pomocnych odpowiedzi.
Dla kogoś ze stopniem doktora powinno być oczywiste, że nie wspominając o tym, że masz stopień doktora, rozwiązuje ten problem.
@Based Miałem ten sam problem kilka lat temu (chociaż nie aż tak zły, ponieważ są tam trudne pozycje dla programistów).W moim przypadku (Niemcy), nie wspominając o moim doktoracie, zostawiłoby mi czteroletnią lukę w moim CV lub CV przedstawiające cztery lata pracy na uniwersytecie bez oczekiwanego rezultatu - żadna z nich nie była możliwa ...
@Buffy Tak.Pochodzę z biblioteki.
Niedawno zatrudniliśmy kilku doktorantów jako bibliotekarzy naukowych na naszej uczelni, więc z pewnością nie wszędzie to się zdarzy.Czy ubiegasz się o stanowiska bibliotekarza technicznego na uczelni?
Nie rozumiem, jak to jest na temat: nie chodzi o środowisko akademickie, ale raczej o próbę znalezienia pracy z określonym zestawem kwalifikacji.Może być na temat w [miejscu pracy.se].
Należy zauważyć, że w wielu przypadkach „zbyt wysokie kwalifikacje” stanowią pośrednią dyskryminację ze względu na wiek, ponieważ starsi kandydaci mają większe szanse na posiadanie wyższych kwalifikacji.
@Based "Co robiłeś w tej 4-letniej przerwie w twoim CV?"
Przypuszczam, że mógłbyś wskazać, że Jorge Luis Borges, J. Edgar Hoover i Benjamin Franklin byli wszyscy bibliotekarzami, więc przynajmniej jesteście w dobrym towarzystwie.
@Based leżący około 6-10 lat przerwy w twoim CV prawdopodobnie wprowadza nowe problemy, które ktoś w tej sytuacji rozpoznałby.
DoktoratStopień naukowy to tylko część twojego CV i (z wyjątkiem pracy, która wymaga doktoratu), nie powinien odgrywać znaczącej roli.Dobry pracodawca sprawdza Twoje umiejętności i zainteresowania, z doktoratem lub bez niego.stopień.
Pięć odpowiedzi:
Daniel K
2019-12-15 19:37:28 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Kiedy mówią, że masz zbyt wysokie kwalifikacje, prawdopodobnie oznacza to:

  • Obawiają się, że ktoś ze stopniem doktora zażąda wyższej pensji, niż może zapłacić;
  • Boją się, że znudzi Ci się praca i zrezygnujesz po kilku miesiącach, ponieważ praca ta nie będzie wyzwaniem / stymulacją intelektualną dla kogoś ze stopniem doktora.

Dlatego w liście motywacyjnym musisz opowiedzieć dobrą historię, która odnosi się do dwóch powyższych elementów (tj. Powiedz im, dlaczego wiesz, że pokochasz tę pracę i nie będziesz się nią nudzić). Jeśli przeszukujesz Google, możesz znaleźć wiele artykułów / postów na blogu zawierających więcej szczegółów.

Może tu występować trzeci strach, strach przed zdenerwowaniem ich podczas odrzucenia.inne przyczyny, np.Brak doświadczenia zawodowego może zostać zastąpiony zbyt dużymi kwalifikacjami w liście odmownym.„Zbyt wysokie kwalifikacje” brzmią o wiele ładniej, gdy piszesz list odrzucający, niż „niewystarczające doświadczenie”, nawet jeśli druga odpowiedź byłaby bardziej przydatna, gdyby była bezpośrednio wypowiedziana.
Pierwsza kwestia nie ma sensu.A co, jeśli zażądają wyższej pensji?Mogą powiedzieć nie i to koniec.Mogą też złożyć kontrofertę, a wnioskodawca może ją zaakceptować lub odrzucić.Nie rozumiem, dlaczego miałoby to stanowić problem - negocjacja wynagrodzenia to standardowa część każdej aplikacji o pracę.Z mojego doświadczenia wynika, że ta druga kwestia jest prawie zawsze podawana jako wyjaśnienie, kiedy prosisz o uzasadnienie.
@JBentley, ponieważ przesłuchanie kogoś wiąże się z niebanalnymi kosztami.W najlepszym przypadku wykorzystałeś czas ankieterów, a osoby prowadzące rozmowę kwalifikacyjną zajmują wysokie pozycje w organizacji.W najgorszym przypadku firma może pokryć koszty podróży i zużyć dużo czasu kilku wysoko postawionych ankieterów.Większość firm niechętnie składa również więcej ofert niż ma pozycje, więc odrzucona oferta spowalnia proces i wydłuża czas otwarcia pozycji.Nie chcesz dokonywać tych inwestycji, chyba że uważasz, że istnieje rozsądna szansa, że faktycznie zatrudnisz tę osobę.
@JBentley „Negocjacja wynagrodzenia jest standardową częścią każdego podania o pracę” - dość często nie, jeśli ubiegasz się o stanowisko na poziomie podstawowym w organizacji rządowej (którą zwykle są biblioteki).W takim przypadku zostanie ono ogłoszone jako stanowisko „Grade 3a”, a wynagrodzenie zostanie ustalone.Nawet jeśli pracodawca powie „nie”, nadal powracasz do drugiej obawy: że PO odejdzie na lepiej płatną pracę po sześciu miesiącach.
@MartinBonnersupportsMonica Tak, ale nie kwestionowałem drugiego strachu, tylko pierwszy.Jeśli pensja jest stała, to żądanie wyższej nie wchodzi w grę w pierwszej kolejności (w odniesieniu do pierwszego strachu).
Jeśli chodzi o punkt pierwszy, mogą być nawet prawnie zmuszeni do przyznania Ci wyższego wynagrodzenia na podstawie stosownego układu zbiorowego pracy.
Twierdziłbym, że stwierdzenie, że ktoś ma „zbyt wysokie kwalifikacje” jest jak meta-powód.Jest to sposób na nawiązanie do dwóch podanych przez Ciebie powodów, a jednocześnie maskowanie hordy innych, mniej pikantnych powodów, np.bać się kogoś bardziej kompetentnego intelektualnie niż ty, nie chcieć kogoś starszego lub po prostu uznanie tej osoby ma z tobą niewiele wspólnego i tym samym jej nie lubisz.
Buffy
2019-12-15 19:26:25 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Oto kilka pomysłów:

Zastosuj do lepszych bibliotek. Wątpię, czy Bodleian Library ma problem z doktoratami.

Złóż podanie o inne prace, które są dobrze dopasowane do Twoich kwalifikacji. Niektóre biblioteki zatrudniają naukowców , a wyższy stopień naukowy może być tam pomocny. Tacy ludzie pomagają innym znaleźć niejasne zasoby. I oczywiście prace akademickie są stworzone dla Ciebie. Być może są tam zapracowani naukowcy wysokiego szczebla, którzy zatrudnią cię jako naukowca. Może to być droga do zdobycia własnego stanowiska akademickiego.

W końcu byłem kiedyś w podobnej sytuacji (zakładam), w której pracy było bardzo mało na moim poziomie i profesjonalny doradca ds. zatrudnienia doradził mi przygotowanie CV, które wspominało o moim stopniu magisterskim, ale nie Doktorat Niektórzy pracodawcy woleliby zatrudnić osobę o niższych kwalifikacjach niż więcej. Smutne ale prawdziwe.

Mam nadzieję, że jest to konieczne tylko jako uzupełnienie, gdy będziesz pracować nad karierą, która w rzeczywistości odpowiada Twoim kwalifikacjom. Powodzenia.

Czy naprawdę możesz ukryć doktorat przed potencjalnymi pracodawcami?Trudno będzie wyjaśnić tę 3-5-letnią lukę ... poza tym, że jest niebezpieczna, jeśli dowiedzą się później.
Właściwie @wimi, zakwestionowałem to wtedy.Nie polecam kłamać, jeśli zostaniesz o to poproszony, ale po prostu to pomijam.Przypuszczam, że zawsze możesz po prostu powiedzieć, że byłeś w szkole.Ale odpowiedz szczerze na bezpośrednie pytanie.Są też sytuacje, w których osoba jest dość zdesperowana, aby znaleźć pracę.Miałem wtedy dwoje dzieci na bardzo biednym rynku.Musieliśmy jeść.
Nieuczciwe jest ukrywanie doktoratu.
@JohnB niekoniecznie jest to nieuczciwe.Pani, która podnosi moje stopy, podiatra, ma tak naprawdę doktorat z biologii.Nie ogłasza tego faktu, ponieważ uważa, że wprowadziłoby to w błąd jej pacjentów, gdyby nazywała się Dr, kiedy jej doktorat nie ma nic wspólnego z jej obecnym zawodem.
@JeremyC Mam nadzieję, że wszyscy mówimy o doktoracie w dziedzinie aplikacji.W przeciwnym razie dyskusja nie ma sensu!Przepraszam, to nie była moja opinia na temat nieuczciwości, to po prostu fakt.
@JohnB, Jeśli jestem proszony o mój najwyższy stopień, muszę odpowiedzieć na doktorat.Jeśli zapytam, jakie kwalifikacje mogę wnieść na proponowane stanowisko, mogę odpowiedzieć szczerze, nie wspominając o tym.Właśnie dlatego, że nie uważają tego za kwalifikację, ale prawdopodobnie za dyskwalifikację.Ale jeśli mam to założyć, to nigdy nie mogę aplikować na wiele stanowisk, do których mam odpowiednie kwalifikacje.
Zgadzam się, może z wyjątkiem użycia do tego „CV”, jeśli mówimy po amerykańskim angielskim.W Stanach Zjednoczonych „życiorys” to krótki dokument zawierający listę Twoich kwalifikacji, osiągnięć i umiejętności najbardziej istotnych dla danego stanowiska, więc błędem byłoby wymienienie nieistotnego stopnia.„CV” dla mnie zwykle oznaczałoby dokument dla środowiska akademickiego zawierający listę wszystkich form edukacji, wszystkich publikacji, wszystkich uczestników konferencji itp., Ale przypuszczalnie ten dokument nie zawierający doktoratu nie był jednym z nich.
@KevinCarlson W brytyjskim angielskim (i Commonwealth?) Termin `` CV '' jest używany w obu przypadkach (ale nie wiedziałem, że w języku angielskim w USA jest używane słowo `` CV '' z bardziej szczegółowym znaczeniem, które opisujesz, zamiast używać tylko `` CV '').
@JohnB, Mam kilka życiorysów, które podkreślają różne aspekty mojego wykształcenia i doświadczenia.Osoba ubiegająca się o stanowisko Software Engineer nie wspomina o moim szkoleniu z zarządzania programami.Moje CV programu Zarządzanie programami nie obejmuje moich umiejętności tworzenia witryn internetowych ani certyfikatu Cisco CCNA.Dostosowywanie CV do konkretnego stanowiska bez uwzględnienia całego doświadczenia i wykształcenia (lub certyfikatów) nie jest nieuczciwe.Rozumiem, że jest to witryna akademicka, ale niniejsze pytanie nie dotyczy konkretnie tego tematu.
Istnieje ogromna różnica między dostosowaniem życiorysu do określonej pracy a pominięciem czegoś tak dużego jak doktorat.Jestem przekonany, że większość pracodawców byłaby zainteresowana wiedzą o tym i uznałby to za mylące, gdyby zostało to pominięte, co w istocie jest powodem, dla którego ludzie sugerują, aby to pominąć.
butterfunke
2019-12-16 13:01:53 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Widziałem to kilka razy, gdy panele rekrutacyjne wskazywały na odpowiedź „zbyt wysokie kwalifikacje na to stanowisko” jako nieco nieuczciwą odpowiedź, aby uniknąć udzielania dokładniejszych informacji zwrotnych. W takich przypadkach chodzi o to, że „uważamy, że twoje doświadczenie akademickie nie jest cenne w tym środowisku pracy i może być w rzeczywistości szkodliwe”.

Zwróć uwagę, że pochodzę z inżyniera / komputera perspektywy naukowej i doświadczenia mogą być różne w innych dziedzinach, ale często istnieje wyraźna różnica między praktykami akademickimi i handlowymi w tej samej branży. Ktoś, kto osiągnął stopień doktora, może być postrzegany jako zbyt zakorzeniony w świecie akademickim, aby dostosować się do środowiska komercyjnego. Może to być równowaga między perfekcyjnym wykonywaniem pracy a jej szybkim wykonywaniem, na przykład.

Innym przypadkiem jest czasami, że osoba jest bardzo wykwalifikowana w sensie akademickim, ale ma bardzo małe doświadczenie w pracy, nawet poza branżą, w której mają kwalifikacje. Niektórzy naukowcy nigdy nie pracowali poza uniwersytetem i jest duża szansa, że ​​ktoś, kto nigdy nie pracował w żadnej pracy, trzeba trochę przystosować się do środowiska pracy. Jest to ryzyko, którego pracodawcy mogą uniknąć, zatrudniając kogoś mniej wykwalifikowanego (jeśli kwalifikacje są niepotrzebne), ale z większym doświadczeniem zawodowym.

Wygląda na to, że w Twoim przypadku ubiegasz się o stanowisko, w którym twój doktorat nie jest ceniony, więc być może będziesz musiał zbadać, co jeszcze znajduje się w twoim CV. Czy Twoje CV zrobiłoby wrażenie na potencjalnym pracodawcy, nawet gdyby w ogóle nie wspomniano o Twoim doktoracie? Czy uwzględniłeś rzeczy, które będą cenne - takie jak doświadczenie zawodowe, nawet jeśli nie w branży, o którą się ubiegasz? Może to być praca wykonywana w niepełnym wymiarze godzin podczas nauki, zwłaszcza staże lub praktyki.

Na koniec pomocne może być wykazanie (za pośrednictwem listu motywacyjnego lub podczas rozmowy kwalifikacyjnej), że rozumiesz, jakie są codzienne obowiązki związane z rolą, o którą się ubiegasz, i co ważne, różnią się one od Twoich doświadczeń w środowisku akademickim .

Anegdotycznie argumentowałbym, że inżynieria / informatyka są wyjątkowe pod tym względem, że każdy może być „wykwalifikowanym specjalistą”, mając wystarczająco dużo czasu i pieniędzy.Świat rekrutacji na stanowiska CS jest bardzo, znacznie inny niż w większości innych dziedzin.Rynek jest nasycony i wielokrotnie udowodniono, że niestety stopień nie oznacza umiejętności (i odwrotnie).
Dmitry Grigoryev
2019-12-16 18:20:55 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Możesz po prostu zostawić fakt, że masz doktorat. z twojego CV:

  • Jeśli twój doktorat był w 100% na uniwersytecie, możesz wymienić to jako pracę / staż (to, co odpowiada kontraktowi, który miałeś).

  • Jeśli twój doktorat zostało wykonane we współpracy z firmą, możesz po prostu wspomnieć o swoim doświadczeniu w firmie.

  • Dla osoby ubiegającej się o pracę bibliotekarza luka w CV również nie wydaje się niedopuszczalna .

Pozostawienie doktoratu z CV to w zasadzie kłamstwo, CV powinno zawierać wszystkie informacje o Twoim doświadczeniu akademickim.
@eps Twoje CV powinno zawierać wszystko, co chcesz, aby Twój pracodawca wiedział.Nic mniej, nic więcej.Pozostawienie doktoratu z CV nie jest kłamstwem.Po prostu nie ma to znaczenia dla stanowiska.
To co najmniej straszna rada.
@eps Byłoby kłamstwem, gdyby formularz podania o pracę zawierał konkretną wzmiankę o „najwyższym posiadanym stopniu dyplomu” lub czymś podobnym.Jeśli pracodawca prosi Cię o „opisanie Twojego wykształcenia” lub po prostu dostarczysz CV, możesz wymienić tylko te fragmenty, które uznasz za istotne.
Daveguy
2019-12-18 03:46:49 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Cóż, życiorys powinien być dostosowany do każdej pracy, o którą się ubiegasz, ponieważ starasz się go wykorzystać, aby pokazać się w jak najlepszym świetle z uwzględnieniem każdego indywidualnego stanowiska.

A więc pytanie czy twój doktorat jest odpowiedni na stanowisku bibliotekarza? Jeśli tak, zostawiłbym to i zobaczyłem, jak możesz wykorzystać te umiejętności, aby wyróżnić się na tle innych kandydatów na stanowisko bibliotekarza. Ale najprawdopodobniej tak nie jest, więc lepiej zostawić je w CV, zwłaszcza jeśli możesz je łatwo zastąpić czymś, co jest (znacznie) bardziej odpowiednie dla stanowiska bibliotekarza, o które się ubiegasz.

Zgadzam się, ale może to być subtelne.Aby zgadnąć, musisz zbadać organizację.Ale i tak powinieneś przeprowadzić te badania.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 4.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...