Pytanie:
Jak radzić sobie ze studentami opuszczającymi zajęcia na 10 minut podczas wykładu?
Moa
2014-10-25 01:17:40 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Na zajęciach pierwszego roku, które prowadzę (klasa liczy 30-35 uczniów), niektórzy uczniowie wychodzili z klasy na 10-15 minut i wracali. Zajęcia trwają 1 godzinę i 15 minut. To zawsze przeszkadza.

Pytałem już klasę, że to kiepska etykieta w klasie, masz 15 minut między zajęciami, aby robić, co chcesz, więc jeśli opuścisz zajęcia podczas wykładu, nie rób tego Wróć. Jednak nadal to robią.

Czy ktoś ma podobną sytuację? i jak sobie z tym radzisz?

Wyjaśnienie: na zajęciach wyjaśniłem, że jeśli chcesz wyjść, poinformuj mnie o tym wcześniej. Jeśli masz schorzenia wymagające regularnych wyjazdów, daj mi znać. Moje pytanie nie dotyczy tych przypadków

Muszę powiedzieć, że nie każdy student ma ten luksus, że może robić, co chce, przez 15 minut po zajęciach. Czasami przejście do następnej klasy zajmuje mi całe 15 minut.
Jak daleko jest toaleta / toaleta od klasy? Czy to trwa tak długo, czy są to przerwy na palenie?
Dla wyjaśnienia, myślę, że pytanie powinno również określać, czy obecność na zajęciach jest obowiązkowa, aby osiągnąć jakiś cel, czy też jest dobrowolna. Może to mieć znaczący wpływ na to, jak bardzo możesz sobie pozwolić na zniechęcenie uczniów do uczęszczania na zajęcia. Czy jest to też fakt, że ktoś wychodzi z pokoju i wraca (co wydaje mi się wątpliwe - dorośli powinni sobie z tym poradzić; z tego, co widziałem, jest to też normalne na konferencjach i spotkaniach biznesowych), czy też sposób * jak * oni to robią, co ci przeszkadza?
Jak to się „przerywa”?
@CapeCode Drzwi do pokoju znajdują się z przodu klasy w pobliżu tablicy. Ktoś idący w kierunku drzwi będzie rozpraszał uwagę, tak samo jak wróci.
W jakim kraju to jest?
Dla mnie bardzo ważne jest to, czy uczeń postara się zachować jak największą dyskrecję, biorąc pod uwagę fizyczny rozkład pomieszczenia. Na przykład, jeśli prowadzę dyskusję w klasie, a uczeń idzie przede mną, wychodząc z pokoju, trzymając telefon komórkowy, jest to niedopuszczalne i dzwoniłbym do ucznia w tej sprawie. Ale jeśli studentka jest w ciąży i musi sikać co 30 minut i jak najdyskretniej przechadza się wzdłuż bocznego przejścia, nie widzę, jak mogłabym się sprzeciwić.
@O.R.Mapper Obecność na zajęciach stanowi 5% oceny, biorę ją na początku lub na końcu zajęć. Możliwe, że rozwiązaniem jest rozpoczęcie przyjmowania go w przypadkowych momentach ?!
Ich strata. Chyba że chodzą po biurkach czy coś.
Pamiętam jeden wykład, który skończył się wkrótce po rozpoczęciu kolejnego i powinienem był uczestniczyć w obu. Pomyślałem, że lepiej wyjść jedno 10 minut wcześniej (spokojnie, wybierając miejsce blisko wyjścia) niż wchodzić spóźnione dziesięć minut. Oczywiście, gdyby ludzie zrobili sobie przerwę na papierosa podczas twojego wykładu, byłoby to bardzo niegrzeczne.
Po prostu zamknąłbym drzwi i potraktowałbym to jako lekcję: nie ma powrotu, jeśli wyjdziesz. Jednak może to być kolejny z powodów, dla których nigdy i nigdy nie będę uczyć.
Może to być nieporozumienie co do koncepcji wykładu w Twojej witrynie. Kiedy studiowałem, wykłady były otwarte i nieobowiązkowe, więc każdy mógł wchodzić i wychodzić według własnego uznania. Każda próba ograniczenia tej wolności byłaby sprzeczna z kulturą akademicką.
Brakujące informacje: z jakiego kraju to jest, z jakiego przedmiotu uczysz, jaki jest Twój styl (metoda sokratejska? Wykład z tablicy? Slajdy? Ustnie? Z podręcznika?). Jak bardzo zaangażowani są twoi uczniowie? Czy Twój styl jest nudny czy wciągający? Czy prosiłeś ich o sugestie dotyczące formatu wykładu i przerw? zamiast próbować coś im narzucić. Dlaczego nie zapytać * ich * przed zapytaniem tutaj?
@Trylks, kiedy byłem na wymianie studenckiej w Danii, nauczyciel robił dokładnie to 3-5 minut po zaplanowanym rozpoczęciu wykładu.Byliśmy świadkami jednego lub dwóch przypadków, kiedy ktoś przybył trochę późno, ale przeszkadzało nam to przerwać wykład i zapukać do drzwi, więc nigdy więcej tego nie zrobili.
Osiem odpowiedzi:
Nate Eldredge
2014-10-25 02:50:06 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Istniejące odpowiedzi wydają mi się skrajne. Nie sądzę, by potrzebna była tutaj jakaś drakońska polityka dotycząca wychodzenia z pokoju. Sugeruję, co następuje:

  • W przypadku uczniów wyjeżdżających okazjonalnie: Zignoruj ​​to. Są dorośli i czasami sprawy w ich życiu mogą mieć wyższy priorytet niż Twoja klasa (np. chodzenie do łazienki, złe samopoczucie, nagłe wypadki rodzinne itp.). Jeśli cię to rozprasza, cóż, zrób to. To sala lekcyjna, a nie pogrzeb, a ty jesteś profesjonalistą. Weź oddech i wróć do nauczania.

  • Jeśli zauważysz, że jakiś uczeń często wychodzi: Porozmawiaj z nim na osobności, aby sprawdzić, czy wszystko w porządku. silny> Mogą mieć szczególne okoliczności, o których nie wiesz (przewlekła choroba to jedna z możliwości). Gdy poznasz ich sytuację, możesz zaproponować konkretne sugestie, które zmniejszą zakłócenia i / lub sprawią, że będą bardziej zaangażowani w zajęcia.

  • Jeśli po rozmowie z nimi jesteś przekonany, że po prostu wyszli na złość i nie przestaną: Postępuj zgodnie z polityką Twojej instytucji dotyczącą uczniów, którzy przeszkadzają. Twój kierownik działu powinien mieć dalsze wskazówki. Ostatecznie może być konieczne wyrzucenie ich z zajęć.

Krótka przerwa w środku 75-minutowych zajęć to rozsądny pomysł, ale bardzo bym go krótko: może 1-2 minuty, wystarczy wstać i się rozciągnąć, nie więcej. Nie powinno to znacząco zmniejszyć ilości czasu, jaki uczniowie spędzają na zadaniu. (W przeciwnym razie, jak wspomniano powyżej, możesz napotkać problemy z władzami swojej instytucji, że Twoja klasa nie zapewnia tyle czasu na naukę, ile obiecuje liczba godzin zaliczeniowych. Co więcej, niektórzy uczniowie będą postrzegać to jako stracony czas i będą mieć do niego urazę). jednak przerwij wykład innym rodzajem produktywnej aktywności (dyskusje w małych grupach, rozwiązywanie problemów itp.).

Nie sądzę, aby publicznie zawstydzać uczniów za złą etykietę lub zamykać ich na zajęciach, jeśli odejdą. Niesprawiedliwie ukarzesz uczniów, którzy zgodnie z prawem muszą wyjść na kilka minut, a każdy, kto to robi z powodu złośliwości lub nudy, będzie jeszcze bardziej wyobcowany.

Nie mogłem się z tym bardziej zgodzić - szczególnie w odniesieniu do choroby itp. Nawet jeśli uczeń wydaje się zdrowy, może cierpieć na ataki lęku lub problemy z trawieniem, a nawet zakrzepicę, która z pewnością wymagałaby regularnych ruchów! Nigdy nie zawstydzaj ucznia, nie znając jego okoliczności, możesz wyrządzić dużo szkody. Może zapytaj ludzi, którzy wiedzą, że regularnie muszą wychodzić, aby usiedli w tylnych kątach?
Bardzo dobra odpowiedź, być może poza częścią „wykorzystaj wszystkie 75 minut”. Z mojego doświadczenia wynika, że ​​wielu studentów (nie wspominając o innych ludziach, takich jak profesorowie) nie może lub nie może się skutecznie skoncentrować przez tak długi, nieprzerwany czas. Dziesięciominutowa przerwa w środku może faktycznie przynieść _więcej__ nauki.
@Thomas: Może, ale w wielu miejscach nie jest to decyzja do podjęcia przez instruktora. Chodzi mi o to, że zamiast uwzględniać długą przerwę, podczas której uczniowie nic nie robią, możesz przerwać czas, każąc im zrobić coś innego. Mam wrażenie, że będzie to bardziej efektywne niż 75 minut wykładu, z 10 minutową przerwą lub bez niej.
Zgadzam się, że miałem ponad godzinne wykłady, na których tak naprawdę się nie skupiam, ale na dobre lub na złe to jest zgodne ze standardami. Moje 3-godzinne zajęcia miały po 10 minut co godzinę (ale były to przyspieszone wersje 3 lekcji po 50 minut, więc tak jest), ale miały do ​​80 minut wykładów bez przerwy.
@djechlin i inni: Cóż, potrzeba dobrego nauczyciela i dobrej struktury wykładu, aby 75-minutowy wykład był wart poświęcenia czasu. Mamy tu 100-minutowe wykłady i jako wykładowca lub asystent muszę przyznać, że nie jest to łatwe zadanie, ale da się to zrobić. Jako student byłem znany z tego, że po prostu zasypiałem na niektórych wykładach, ponieważ sposób, w jaki to robiono, przekraczał moje możliwości. Nie zachęcałbym jednak do systematycznych przerw w wykładach, ponieważ bardzo trudno jest takie krótkie przerwy.
@NateEldredge Gdzie profesor lub wykładowca nie ma prawa przerywać wykładu na pięć do dziesięciu minut i mówić „dobrze, rozciągnij przerwę”? Korea Północna?
@TylerH: Nie znalazłem oficjalnej polityki, ale jestem prawie pewien, że moja (publiczna, amerykańska) instytucja by się na to nie zgodziła. Ostatnio ostrzegano nas, że nasze zajęcia odbywają się każdego zaplanowanego dnia. Przy dwóch 75-minutowych zajęciach tygodniowo 10-minutowa przerwa na każdych zajęciach jest równoznaczna z odwołaniem dwóch pełnych tygodni zajęć w semestrze. Myślę, że 1 minuta brzmi jak przerwa na rozciąganie. 10 minut jest bardziej jak „przerwa na papierosa” i może wywołać wrażenie, że instruktor po prostu nie ma ochoty przygotowywać całego materiału na zajęcia.
@NateEldredge Zgadzam się, że 10 minut to dość długo jak na 1 do 2 godzin zajęć, ale myślę, że dwie do pięciu to całkiem rozsądne. Pozwala ludziom się rozciągnąć, może dostać wodę, jeśli przed salą jest fontanna, sikać, jeśli * naprawdę * muszą, sprawdzić / nadrobić zaległości, zadać profesorowi pytanie o coś bez czekania, aż stanie się to zupełnie nieistotne / zapomniany, pozwala uczniom sprawdzić ich telefony, odświeża ich, a ich uwaga skupia się na „ponownym” rozpoczęciu zajęć itp. Korzyści są niezliczone!
Jukka Suomela
2014-10-25 01:47:40 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zrób 10-minutową przerwę w środku wykładu. (Np. 35 minut wykładu + 10 minut przerwy + 30 minut wykładu = łącznie 1h 15min.)

1h 15min to zdecydowanie za dużo bez żadnych przerw. Istnieje wiele badań, które pokazują, że studenci nie zwracają uwagi na wykłady więcej niż może 20-30 minut na początku wykładu (i przez krótki czas tuż przed jego zakończeniem), więc mówiąc wszystkim , aby zrobić 10-minutową przerwę, prawdopodobnie poprawisz wyniki nauczania (nawet jeśli masz nieco mniej czasu na nauczanie).

W ten sposób zmniejszasz liczbę kredytów tego kursu! Nie możesz po prostu odrzucić 20 minut od oficjalnego czasu zajęć w tygodniu
@Moa: Nie dostajesz punktów za siedzenie w klasie, otrzymujesz punkty za naukę.
Umożliwienie uczniom wyjścia w środku zajęć może zakłócać czas zajęć. Będą potrzebować od 5 do 10 minut po tej krótkiej przerwie, aby powrócić na zajęcia, jeden po drugim ... Jak instruktor powinien kontrolować uczniów wracających na zajęcia dokładnie w czasie przerwy? Wtedy może mieć problem z organizacją zajęć po przerwie. W ten sposób przegapi około 20 minut swojej lekcji. Myślę, że studenci pierwszego roku są wystarczająco dorośli, aby siedzieć godzinę w klasie i zwracać wystarczającą uwagę na treść.
Drogi Jukka, to jest system godzin kredytowych. Musisz wygłaszać wykłady przez określony czas w tygodniu. Nie robienie tego oznacza, że ​​nie wykonujesz swojej pracy.
@Moa: Czy nie masz swobody w jak najbardziej efektywnym wykorzystaniu (= najlepszych efektów uczenia się) czasu przeznaczonego na wykłady?
@EnthusiasticStudent: To nie jest takie trudne. Np. Pierwszy wykład zaczyna się o 10:15, kończy o 10:50, drugi wykład zaczyna się o 11:00, kończy o 11:30, to wszystko. Wszyscy są na czas na drugi wykład, tak samo jak na pierwszy.
@JukkaSuomela Pomysł mi się podoba, ale kto gwarantuje, że * Wszyscy są na czas na drugi wykład *?
@EnthusiasticStudent: Ten sam facet, który gwarantuje, że wszyscy są na czas, kiedy na pierwszym wykładzie. Każdy student jest oczywiście odpowiedzialny za to, że zdąży na wykład.
I tak, oczywiście czasami niektórzy uczniowie przychodzą trochę późno, ale radzenie sobie z tym nie jest tak naprawdę związane z przerwą. Jedyną rzeczą, która pomaga, jest to, że jako wykładowca trzymasz się harmonogramu. Rozpoczynasz wykład dokładnie wtedy, gdy ma się rozpocząć. Zwykle studenci czują się nieco zawstydzeni, jeśli spóźniają się i przeszkadzają w wykładzie; następnym razem zwrócą większą uwagę na harmonogram.
Prawie zawsze robię przerwę w środku 75-minutowych zajęć, ale dla uczniów, których mam, nie musi to być 10 minut, aby było skuteczne. Wystarczy 2-3 minuty. Zaczynam od nowa o wyznaczonej godzinie, nawet jeśli niektórzy uczniowie jeszcze nie wrócili. Na każdej przerwie gorąco zachęcam uczniów do wstawania, nawet jeśli nigdzie nie idą. Przerwa wydaje się znacząco wpływać na ich zdolność koncentracji podczas drugiej połowy długich zajęć.
+1 za pierwszy akapit, -1 za drugi (czyli 0 netto); Uważam, że 1,25-godzinne wykłady są dość łatwe do przesłuchania. Jednak szczególnie w przypadku dłuższych wykładów (np. 4-godzinne zajęcia letnie lub 2-3 godzinne zajęcia nocne), krótka przerwa może być bardzo odmładzająca.
_1 godz. 15 min to zdecydowanie za dużo bez przerw - [potrzebne źródło]
Uważam za dość dosłownie przerażające, że są uniwersytety, na których instruktor nie może samodzielnie zdecydować, czy chce zrobić krótką przerwę w zajęciach, czy nie.
@xLeitix Jeśli dodasz przerwę i skończysz później, przerwę przed następnym wykładem można zjeść po prostu przechodząc do drugiej sali wykładowej, a studenci mogą nie mieć czasu na relaks przed tą.
@JeffE ma (być może przypadkowo) rację: możesz podać odniesienie do ram czasowych. IIRC istnieją badania (z udziałem dorosłych), które pokazują, że czas wykładów powyżej 45 minut jest w większości bezużyteczny.
@JeffE [Citation Provided] (http://ixil.izt.uam.mx/pd/lib/exe/fetch.php/ib:modconduccion:the_change_up_in_lectures.pdf) Wygląda na to, że 15-20 minut to czas, zanim twój mózg się wyłącza. Nie powiem, że 1h15 to za długo, ale to się podnosi pod względem drenażu mózgów. Większość moich wykładów zawsze robiłam przerwę w połowie zajęć na 5 minut w przypadku sesji 1,5-godzinnych lub co 50 minut w przypadku sesji dłuższych.
Kiedy byłem uczniem, lekcje trwały po 2 godziny. Nie powinno być problemu, chyba że zrobisz dwugodzinny monolog. To też nie byłby dokładnie problem, ale raczej rozwiązanie na bezsenność.
@VladimirF Nikt nie wspomniał o zakończeniu później; chodziło o to, czy instruktorzy powinni mieć możliwość decydowania, jak najlepiej wykorzystać czas przeznaczony na swoje wykłady (np. 75 minut bez przerw vs 30 min + 10 min przerwy + 35 min).
pocketlizard
2014-10-26 08:18:07 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie po to, żeby urazić swoje metody czy styl nauczania, ale może powinieneś zadać sobie pytanie, dlaczego uczniowie odchodzą. Proponuję porozmawiać z jednym z nich poza zajęciami i szczerze zapytać, czy jest coś, co możesz zrobić, aby pomóc im w nauce, która nie przeszkadza innym uczniom.

Miałem profesora, który był genialny, ale nie był dobry w nauczaniu, ponieważ miał trudności w kontaktach ze swoimi studentami. Z tego powodu kilku uczniów wychodziło na 10-20 minut w środku klasy, ponieważ czuli, że nic nie wyciągają z zajęć. Jeśli Twoi uczniowie potrzebują więcej stymulacji podczas wykładu, spróbuj od czasu do czasu zmienić swój styl nauczania. Uwzględnij trochę interaktywności z ciekawostkami lub dodatkowym zaliczeniem w stylu niebezpiecznym w środku klasy, aby wszyscy uczestniczyli i byli podekscytowani nauką.

„Z tego powodu kilku uczniów wychodziło na 10-20 minut w środku klasy, ponieważ czuli, że nic nie wyciągają z zajęć”. Hm, ale dlaczego tylko na 10-20 minut, a nie na dłużej czy na zawsze? Gdyby nic nie wyciągali z zajęć, nie rozumiem, dlaczego w ogóle mieliby wracać. Dla mnie brzmi to bardziej tak, jakby celowo postanowili zakłócać klasę tak bardzo, jak to możliwe, widząc, że nic z tego nie mogą.
Adam Davis
2014-10-27 22:04:36 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Na zajęciach, których uczę, niektórzy uczniowie wychodzili z klasy na 10-15 minut i wracali. To zawsze przeszkadza.

Rozważ następujące pytania:

  • Czy możesz przestawić swoją klasę tak, aby była mniej rozpraszająca (drzwi z tyłu, a nie z przodu lub po bokach )?
  • Kogo to rozprasza, Ty czy inni uczniowie?
  • Czy to ci sami uczniowie?
  • Czy zdarza się to codziennie na wszystkich zajęciach, czy jest to rzadsze?
  • Czy kilka osób wychodzi i wchodzi w losowych porach w całym okresie, czy są to tylko dwie przerwy na klasę, kiedy to się stanie?

Uczniowie są dorosłymi. Mogą swobodnie decydować o swoim czasie. Szczerze mówiąc, 1,25 godziny nie jest zbyt długie, aby oczekiwać, że dorosły usiądzie i wysłucha prezentacji lub wykładu. Robią to przez cały czas na każdym innym przedstawieniu, czy to w kinie, na przedstawieniu, czy w innym miejscu.

Najpierw zastanów się, czy przerwy naprawdę uniemożliwiają uczniom naukę. Jeśli jedyny problem polega na tym, że ktoś ci przerywa, to naprawdę musisz się zmienić, aby takie przerwy już Ci nie przeszkadzały.

Jeśli możesz zmienić układ sali, wtedy fizyczna zmiana może się poprawić sytuacji.

Wreszcie, jeśli naprawdę uważasz, że takie zakłócenia są niedopuszczalne i nie można im pomóc, masz następujące możliwości:

  1. Porozmawiaj z tymi, którzy odchodzą. Zrób to po zajęciach za każdym razem, gdy wychodzą. „Rozumiesz, że oczekuje się, że będziesz uczestniczyć w całej zajęciach. Jeśli to nagły wypadek, mogę to wybaczyć.”
  2. Zacznij udzielać przydatnych wskazówek dotyczących nadchodzących testów / projektów / itp. Zachowaj je na czas, gdy ludzie odejdą.
  3. Zacznij sprawiać, że będzie to kwestia frekwencji. „Jeśli wyjdziesz w trakcie zajęć, oznaczę cię jako nieobecną”. Na przemian co trzy razy, kiedy wychodzą, są liczeni jako nieobecni przez jeden dzień.
  4. Zacznij robić z tego kwestię ocen. „Obecność na zajęciach bez przerw jest wymagana w przypadku tego kursu. Jeśli nie będziesz uczestniczyć w zajęciach lub przerwiesz zajęcia, aby wyjść lub wyjść między rozpoczęciem a końcem zajęć, wpłynie to na twoją ocenę w następujący sposób.”
  5. Zacznij udzielać 5-10 minutowych quizów pop. Miej pod ręką kilka przydatnych w każdej chwili, gdy ludzie wychodzą.
  6. Dorośnij. Jesteś dorosły. Twoi uczniowie są dorośli. Ty i Twoi uczniowie możecie zignorować wyjście / wejście ucznia i kontynuować bez uwagi lub zmiany tempa. Nie ma potrzeby karania tych, którzy odchodzą. Twórz prezentacje tak pouczające i interesujące, jak to tylko możliwe, a następnie idź naprzód i ignoruj ​​te, które wychodzą lub wchodzą w nieodpowiednich porach.

Marnowanie czasu i energii na zdenerwowanie tylko tobie zaszkodzi. Ćwicz swoją cierpliwość i umiejętność radzenia sobie w obliczu przeciwności, a staniesz się skuteczniejszym instruktorem.

„Jesteś dorosły. Twoi uczniowie są dorośli”. Jasne, ale nawet dorosłych rozprasza zbyt spokojny hałas i / lub dużo ruchu. Nie możesz go całkowicie zignorować nawet jako dorosły, bo w bibliotekach nie byłoby znaków nie przeszkadzających. Więc wątpię, że to nie wpływa na innych dorosłych uczniów i wcale nie obniża ich koncentracji. Prawdopodobnie potrzebna jest równowaga.
tim
2014-10-26 20:43:34 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Kara

Obecność to 5% oceny, biorę ją na początku lub na końcu zajęć. Możliwe, że możliwym rozwiązaniem może być rozpoczęcie zajęć w losowych momentach?

Inni już wspominali, że uczniowie mogą mieć ważne powody, aby opuścić Twoją klasę na 10 minut, między innymi [*]:

  • problemy zdrowotne (problemy z lękiem, problemy z pęcherzem, złe plecy itp.)
  • ciąża
  • nagłe sytuacje rodzinne (które w niektórych przypadkach mogą być dość regularne )

Karanie ich za te problemy nie byłoby właściwe i mogłoby to naruszyć politykę niedyskryminacji w twojej szkole .

Powinieneś również o tym pamiętać, kiedy mówisz o problemie na zajęciach (ponieważ - w zależności od sytuacji - może on łatwo spotkać się z publicznym zawstydzeniem i tym samym 1. zniechęcić uczniów do chodzenia na zajęcia i - ponownie - 2. naruszać zasady niedyskryminacji).

[*] Jeśli twoi uczniowie wyjeżdżają w małych grupach, te powody mogą również to wyjaśniać (na przykład dobrzy przyjaciele pomagają w napadzie lęku) .

Sugestie dotyczące postępowania z tym

Zignoruj ​​to . Jest wystarczająco dużo uzasadnionych powodów, dla których uczniowie mogą odejść [*], i szczerze mówiąc, żaden z nich nie jest twoim biznesem. A uczniowie już zostali ukarani : opuścili część zajęć i prawdopodobnie nie mogą tak dobrze nadążać za resztą klasy z powodu brakujących informacji, więc muszą pracować w domu, aby nadrobić zaległości.

Jeśli nadal chcesz działać:

  • spróbuj ubiegać się o pokój z wyjściem z tyłu
  • przeanalizuj swój materiał: czy są jakieś części Twoja klasa jest nudna / niepotrzebna? uczniowie mogą wyjeżdżać z tego powodu
  • utwórz kwestionariusz z pytaniem o to, na który uczniowie mogą odpowiedzieć anonimowo

Jeśli chcesz porozmawiać o tym z uczniami:

  • zrób to prywatnie i indywidualnie
  • przeproś za poruszanie tego tematu w klasie na oczach wszystkich, sugerując, że mają kiepską etykietę i prosząc ich, aby nie wracali
  • nie pytaj o ich powody lub przynajmniej akceptuj „prywatne ”jako prawidłową odpowiedź
  • zapytaj, jak możesz im pomóc (na przykład zapewnić im miejsce najbliżej wyjścia)

[*] To jest nadal prawdą, jeśli niektórzy uczniowie wychodzą tylko dlatego, że chcą zapalić. Nie jest w porządku karanie uczniów z dobrych powodów, podobnie jak uczniów ze złych powodów.

Możesz też poruszyć ten temat w klasie i zapytać innych uczniów, co o tym myślą. Czy * oni * myślą, że to destrukcyjne? Czy ogólnie doceniliby przerwę w połowie? Czy jest jakiś problem z miejscem (np. Zła cyrkulacja powietrza, która jest ignorowana przez niektórych, ale bardzo rozprasza przez innych)?
Za karę tworzysz dodatkowe zasady do sprawdzenia i możesz naruszyć akademickie zasady, że wykłady nie mogą być obowiązkowe.
JonBruce
2014-10-27 18:23:47 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Na moim uniwersytecie były klasy, w których klamka drzwi zewnętrznych była zamykana po rozpoczęciu zajęć. Jeśli odszedłeś, nie możesz wrócić, dopóki ktoś cię nie wpuści. Aby było jasne, uczniowie mogą odejść, ale nie mogą wrócić bez pomocy. To podejście działało bardzo dobrze w odstraszaniu od zakłóceń.

mamy te drzwi również w niektórych pokojach iz mojego doświadczenia wynika, że ​​powodują one sporą dezorientację. Uczniowie wychodzą równie często, ale nie mogą po prostu cicho zakraść się z powrotem, ale muszą zapukać, przeszkadzając całej klasie i uczniowi znajdującemu się najbliżej drzwi, który musi wstać, aby je otworzyć.
Jennifer
2019-05-10 22:01:22 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Klasyfikacja IMHO oparta na frekwencji nie jest optymalna. Jeśli uczeń, który jest tam przez 50% czasu, może nauczyć się wszystkiego, czego może student, który jest tam przez 100% czasu, czy naprawdę trzeba go za to ukarać?

Kompromisowy pogląd może brzmieć: podstawa ocena z różnych czynników, takich jak egzaminy, frekwencja, uczestnictwo, praca domowa i inne; każdy student ma możliwość alternatywnego ważenia: głównie egzaminów. Jeśli ktoś wtedy wypadnie słabo na egzaminach, ponieważ opuścił część zajęć, to jego problem. Ale jeśli im się uda, po co martwić się o czas siedzący?

Jedna rzecz, której zdecydowanie nie lubię: ktoś się spóźnia, a instruktor przestaje mówić i czeka, aż spóźnialski usiądzie i usiądzie. A potem narzekam. „co zrobił spóźnialski, aby zakłócić zajęcia” (wyzwolenie z poczucia winy). Myślę, że instruktor powinien po prostu mówić dalej i pozwolić, by żetony spadły tam, gdzie mogą. (Spóźniający się / przerywający nie może oczywiście być na tyle głośny, aby instruktor nie był słyszany).

StrongBad
2014-10-25 01:41:17 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Oświadczenie

jeśli opuścisz zajęcia w trakcie wykładu, nie wracaj

jest niejednoznaczne. Jeśli opuszczą zajęcia, czy mogą wrócić, czy nie? Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem nie jest tworzenie takich reguł, ponieważ skutecznie cofa cię w róg. Niektóre rzeczy, takie jak szacunek dla kolegów z klasy, wymagają sztywnych zasad i wymagają ich przestrzegania. Rzeczy takie jak przerwy w łazience prawdopodobnie nie wystarczają, ale jeśli twoja zdolność do nauczania naprawdę zależy od tego, aby uczniowie nie przerywali lekcji, musisz coś z tym zrobić. najlepiej byłoby zmienić styl nauczania w taki sposób, aby przerwy nie były zbyt rozpraszające. Jeśli nie możesz zmienić swojego stylu nauczania, a przychodzenie i wychodzenie uczniów szkodzi pozostałym uczniom, musisz coś z tym zrobić.

Proponuję na początku następnych zajęć wyjaśnić swoje pierwotne stwierdzenie z:

Jeśli zdecydujesz się opuścić zajęcia podczas wykładu, nie będziesz mógł wrócić.

Wtedy za pierwszym razem, gdy ktoś wstanie, aby wyjść, przerwać wykład i przypomnieć im, że nie będą mogli wrócić. Powodem, dla którego proponuję dwa ostrzeżenia, jest zmiana w zachowaniu. Jeśli odchodzą i próbują wrócić, przerwij wykład i powiedz im, żeby wyszli. Nie wznawiaj wykładu, dopóki nie wyjdą. Miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie, ale w razie potrzeby wezwij policję kampusu, aby wyprowadzili ich z klasy. Jeden ofiarny uczeń prawdopodobnie wystarczy, aby odzyskać kontrolę. Najważniejsze jest to, że jeśli postrzegasz przychodzenie i wychodzenie uczniów jako krytyczną kwestię dla ciebie, musisz przejąć kontrolę nad sytuacją. Mamy nadzieję, że możesz zmodyfikować swoje nauczanie, aby poradzić sobie z przychodzącymi i odchodzącymi uczniami.

Policja kampusu wydaje się przesada (gdybym był studentem w klasie i obserwował to, co się rozwija, prawdopodobnie upuściłbym tę klasę jak najszybciej)
@ff524 Myślę, że to mało prawdopodobne, ale jeśli student nie chce odejść, to jesteś w trudnej sytuacji.
Co więcej, są kraje, w których nie ma czegoś takiego jak policja kampusowa. Ale w końcu, czy naprawdę chcesz stracić szacunek swoich uczniów, powołując wyższe autorytety do czegoś, z czym powinieneś sobie poradzić?
Tak więc, żeby wszystko było jasne, czy proponujesz uczniom oddawanie moczu na podłogę, czy opuszczenie połowy klasy? Tak, oczywiście uczniowie powinni planować przerwy w łazience między zajęciami, ale czasami plany się nie udają, ludzie się spóźniają, sprzątaczki wybierają zły czas na sprzątanie lub jest kolejka. Zakazywanie uczniom powrotu do klasy jest drakońskie i śmieszne. Tworzenie ogromnego zakłócenia z małego zakłócenia jest bezproduktywne i, szczerze mówiąc, głupie.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...