Robię swoje magisterskie (pracując w pełnym wymiarze godzin), a jeden z moich profesorów z ostatniego semestru, który również prowadzi moje zajęcia w tym semestrze, zawsze pyta mnie: „Czy poprosiłaś męża o odrabianie pracy domowej? ” Przed udzieleniem mi informacji zwrotnej pyta mnie również, czy jestem żonaty. Chciałbym, żeby po prostu dał mi opinię, tak jak robi to dla chłopaków z mojej klasy. Powiedziałem mu, że nie ma znaczenia, czy jestem żonaty, czy nie, ale on się ze mnie śmiał. Po prostu powiedziałem mu, żeby przestał wiele razy, a on nie słuchał.
Powiedział także: „Nie zamierzasz skłonić swojego męża, żeby przyszedł tutaj i mnie pobił, prawda?” Myślę, że żartował, ale jestem „na widmie”, więc nie jestem pewien. Powiedziałem tylko „nie” i nadal się na niego gapiłem. Jestem bardzo niezręczny społecznie.
Nie jestem żonaty i nie noszę żadnych pierścionków, nie sądzę, żeby on myślał, że jestem żonaty.
Byłem myślę o tym, żeby pójść na jakiś wyższy uniwersytet. Udokumentowałem wszystko w tym samym czasie i nie będą mogli twierdzić, że jestem zgorzkniały z powodu złej oceny, ponieważ w rzeczywistości dał mi całkiem dobrą ocenę z moich poprzednich zajęć. Obecne zajęcia właśnie się rozpoczęły, więc nie ma jeszcze oceny.
Chcę dostać się na stanowisko kierownika programu lub wyższego stopnia na uniwersytecie. Ale nie chcę prześladować mojego profesora. Wiem, że jest wiele prześladowań wobec konserwatywnych profesorów. Myślę, że po prostu wyraża konserwatywny pogląd, że kobiety powinny być zamężne w moim wieku (mam 30 lat - on nie zna mojego dokładnego wieku, ale prawdopodobnie przypuszcza, że mam 27-33 lata). Rozumiem punkt widzenia, ale czasami się nie udaje. Moja rodzina wierzy w to samo i próbowali mnie wydać za mąż. Mój były narzeczony i ja byliśmy zaręczeni przez 10 miesięcy i zakończyliśmy to wtedy, skończyło się na lepszym, ponieważ na pewno byśmy się rozwiedli. Niemniej jednak nie jestem przeciwny małżeństwu. Nie jestem liberałem. Chcę tylko, żeby mój profesor ZATRZYMAJ SIĘ pytając mnie o mój stan cywilny, ale nie chce słuchać. Chcę dostać się na wyższe stanowiska, ale nie chcę też prześladować mojego profesora.
EDYTUJ To nie jest molestowanie seksualne. Przed udzieleniem mi informacji zwrotnej pyta mnie tylko, czy jestem żonaty, i żebym wiedział, że mój mąż nie odrobił mojej pracy domowej (co byłoby akademicką nieuczciwością). Nie do celów seksualnych. Nie szuka związku ze mną, więc nie jest to molestowanie seksualne. Może to być molestowanie na tle seksualnym, ponieważ nie nęka moich kolegów z klasy, jednak w ogóle nie jest ono seksualne , a zatem nie może być molestowaniem seksualnym