Pytanie:
Czy prezentacje TED są wiarygodne pod względem akademickim?
Ooker
2014-07-23 16:47:39 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Wiele osób, w tym ja, jest zafascynowanych prelegentami TED. Dają nam nową perspektywę. Na przykład obejrzyj wykład TED Najlepsze statystyki, jakie kiedykolwiek widziałeś Hansa Roslinga.

Jednak kiedy Rozmawiałem o tym z antropologiem, który powiedział, że statystyki z tego wystąpienia TED są nie do zweryfikowania. Zasugerował, że prelegent nie podaje nam swoich źródeł, dlatego wykład nie jest już wykładem naukowym. W rezultacie zasugerował, że prawdziwi naukowcy są na tyle sprytni, aby trzymać się z daleka od tych prezentacji.

Czy wykłady TED mają niezbędny rygor i podstawy, aby można je było cytować w artykułach i innych publikacjach „naukowych”?

@ff524 Myślę, że kwestia wiarygodności naukowej / akademickiej poszczególnych źródeł powinna być tutaj poruszona.
@Ooker Aby uzyskać ogólne informacje na temat obalania mitów, możesz spróbować http://skeptics.stackexchange.com/ (tj. Jeśli interesuje Cię -prawda- weryfikowalność określonych roszczeń).
Myślę, że to pytanie powinno należeć do tej strony, a nie Sceptyków. To coś w stylu „czy powinniśmy wierzyć w naukę?”, A nie „czy naukowcy tak twierdzą?”.
To, że ma związek z nauką, nie oznacza, że ​​dotyczy tematu. Myślałem, że TED to rozrywka, a nie poważna nauka, więc jak wszystko inne, traktuj to z przymrużeniem oka.
To pytanie wydaje się być niezwiązane z tematem, ponieważ nie dotyczy środowiska akademickiego. Jeśli istnieje konkretna cytowana statystyka, którą chcesz sprawdzić, spróbuj [sceptics.se]
To nie jest kwestia konkretnych statystyk. Klip powyżej jest tylko przykładem. Myślę, że to pytanie spełnia czwarty punkt: _Wymagania i oczekiwania akademików_
@ff524 „Wymagania i oczekiwania akademików”, czy podczas wykładów TED oczekuje się dokładności i naukowego rygoru akademii? Czy oczekuje się, że naukowcy będą wytwarzać i prezentować wyniki w tak ekscytujący sposób, jak wykłady TED ?, czy są one przydatne dla osób ze środowiska akademickiego ?, w jaki sposób? itd. Krótko mówiąc, gdybyśmy stworzyli nieformalny diagram Venna z wykładami TED i środowiskiem akademickim, w jaki sposób by się nakładały?
@EnergyNumbers Powiedziałbym, że rozpowszechnianie jest częścią środowiska akademickiego, a rozmowy TED są częścią rozpowszechniania. AFAIK, jest sporo wystąpień TED (może ponad 50%?), W których mówca jest uznanym badaczem.
Wersja na temat brzmiałaby: „Czy możesz zacytować TED w prezentacji naukowej lub artykule?”
W tym konkretnym przykładzie zakładam, że Rosling używa tych samych danych co Gapminder, a dane te pokazują pełne ujawnienie http://www.gapminder.org/data/ ”Poniższa tabela zawiera podsumowanie wskaźnika oraz, w stosownych przypadkach, linki dostawca danych i dokumentacja. "
@AustinHenley Ten argument za zamknięciem brzmi dla mnie bardziej jak odpowiedź.
powiedziałbym, że [ten wykład TEDx] (http://www.youtube.com/watch?v=lwMyprWdwxM) był mniej niż akademicki wiarygodny.
referat TED to nie to samo, co artykuł naukowy, ale większość z nich jest _ poparta_ artykułami naukowymi, które mogą być poszukiwane w celu uzyskania referencji / danych itp. większość mówców jest wiarygodna akademicko, a wielu z nich jest _ top_ w swoich dziedzinach. jednakże tematy mogą być z natury kontrowersyjne i „przesuwać się paradygmatu” w sensie Kuhna.
Czym różni się „wiarygodny akademicki” od „wiarygodny”?
@DavidKetcheson, położyłem nacisk na upewnienie się, że pytanie było na temat
Siedem odpowiedzi:
Robert Buchholz
2014-07-23 20:35:38 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Myślę, że zadajesz jednocześnie dwa nieco inne pytania:

  1. „Czy prelegenci TED i ich pomysły są wiarygodne? (jak w przypadku „prawdopodobnie będzie poprawna”) ”. Powiedziałbym tak, ponieważ proces zapraszania prelegentów przez TED jest co najmniej tak rygorystyczny, jak w przypadku wielu publikacji naukowych. Większość prelegentów TED jest zaproszonych do przemawiania na TED, ponieważ dzięki recenzowanym publikacjom stali się uznanymi naukowcami.

  2. Czy wykłady TED są naukowe własną naukę dotyczącą „)?” Tutaj odpowiedź brzmi zdecydowanie „nie”, z powodów, o których wspomniałeś: brakuje im informacji potrzebnych do niezależnej weryfikacji.

Pamiętaj, że nie oznacza to, że ich treść jest błędne lub nienaukowe; oznacza to po prostu, że rozmowy są niekompletne z naukowego punktu widzenia, a zatem same w sobie nie są weryfikowalne. Jednak większość prezenterów TED wcześniej publikowała wyniki, które prezentują na TED w regularnych recenzowanych publikacjach naukowych w formacie naukowym.

Najważniejsze jest to, że wykłady TED należy traktować tak, jak należy traktować Wikipedię: wykorzystaj ją do szybkiego zrozumienia nowych i interesujących koncepcji. Ale zanim faktycznie zastosujesz jedną z tych koncepcji, zweryfikuj je, korzystając z literatury naukowej.

Dobre podsumowanie. Zwróć uwagę, że prelegenci TED mogą przedstawiać pomysły, które są * kontrowersyjne *. Na przykład TED Elaine Morgan mówi o jej teorii, że ludzie wyewoluowali z małp wodnych. Należy również pamiętać, że konferencje TEDx niekoniecznie są na tym samym poziomie co TED. Na przykład TED najwyraźniej zdystansowali się od wykładu TEDx Grahama Hancocka na temat „Wojny ze świadomością”. (Nie mam uprawnień do komentowania żadnego z tych tematów).
Podobnie jak w przypadku powyższego komentatora, powiedziałbym, że rozmowy TEDx mogą być dość niskie pod względem wiarygodności ... Przynajmniej w Japonii jest to rodzaj franczyzy, która desperacko szuka ciepłych ciał.
Poza tym powiedziałbym, że prelekcje TED są zazwyczaj dość zabawne i dobrze zaprezentowane. Przedstawianie swoich pomysłów, badań i wyników jest ważną częścią pracy każdego akademika, a te wykłady mogą służyć do pewnego stopnia jako przykłady. Oczywiście stand-up jest bardziej zabawny, a trochę humoru jest zawsze dobry, ale specjalnie dla studentów lepiej za mało humoru niż za dużo ...
Alternatywnie możesz traktować przemówienia TED jak rozdział z pop-naukowej książki napisanej przez słynnego lub sławnego naukowca. Co może różnić się od tego, jak traktujesz Wikipedię, ale nie musi :-)
@mhwombat: Opisywanie teorii Małpy Wodnej Elaine Morgan jako „kontrowersyjnej” jest albo dobroczynne, albo eufemistyczne. Nie ma poparcia wśród poważnych badaczy w tej dziedzinie i bezpośrednio zaprzecza znanym faktom.
Podobnie kontrowersyjnym tematem TED jest Savory na temat zwalczania pustynnienia. Jego „metoda” nie ma historii sukcesu i zaprzecza temu, co faktycznie wiemy o nauce. Jego fundament wyrządza niezmierzoną krzywdę.
Piotr Migdal
2014-07-23 17:04:22 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Prelekcje TED służą popularyzacji pomysłów z dziedziny nauki, technologii i sztuki, co podkreśla ich slogan:

Pomysły, które warto rozpowszechniać.

Bardzo często są dobrym punktem wyjścia do zainteresowania się pewnym pomysłem i służą jako ogólne źródło do przemyśleń.

Nie traktuj ich jednak jako rewelacji, ponieważ:

  • nie są wyczerpujące (w ciągu 5-20 minut nie da się niczego wyczerpująco wprowadzić ( niektóre rzeczy wymagają godzin na wyjaśnienie, inne - lata studiów); ponadto, jeśli wykład skierowany jest do popularnej publiczności (jak w przypadku wystąpień TED), wiele istotnych szczegółów trzeba uprościć lub pominąć),
  • nierzadko prezentowany pomysł nie jest uznawany za mainstream (cenią sobie oryginalność; czasami pomysły mniejszościowe mogą okazać się złotym szwem, który potrzebuje widowni, w innych przypadkach może się okazać błędny lub niejednoznaczny).

Jeśli więc chcesz wykorzystać treść wystąpień TED do czegokolwiek poza dyskusjami przy piwie, zapoznaj się z innymi źródłami (np. artykułami naukowymi autorów i sprawdź, czy są one rozpoznawane w ich ).

Również bardzo często sprawdzenie odpowiedniej strony Wikipedii daje wgląd w status danego widoku (czy w ogóle jest obecny? czy jest kwestionowany? czy to tegoroczny di odkrycie, czy też sięga czasów starożytnych?).

Lub, jak to zrobiłeś, pytając ekspertów (oczywiście, oni też mogą się mylić, ale przynajmniej mogą być bardziej obiektywni niż w 15-minutowej prezentacji) .

Ludzie wierzą w naukowców, ponieważ płaci się im za mówienie właściwych rzeczy. Tylko inni naukowcy z tej samej dyscypliny mogą zweryfikować przemówienie naukowca, ponieważ nie mamy na to czasu, energii i wiedzy. Nie mam więc czasu na sprawdzanie każdej rozmowy, żeby zobaczyć, czy to prawda. Jeśli inni naukowcy zdecydują się trzymać z daleka od tego (jak radzi mój doradca), nie sądzę, żebyśmy mogli się tego dowiedzieć. Tak więc wydaje mi się, że pojawia się pytanie: czy to prawda, że ​​prawdziwi naukowcy chcą trzymać się z dala od tych prezentacji?
_Ludzie wierzą w naukowców, ponieważ płaci się im za mówienie właściwych rzeczy._ - [potrzebne źródło]
_ Ludzie wierzą w naukowców _ - [potrzebne źródło]
Cóż, może nie, to przynajmniej naukowcom za to płaci. Jeśli o tym porozmawiamy, będzie to dłuuuuga debata.
"Czy to prawda, że ​​prawdziwi naukowcy chcą trzymać się z daleka od tych prezentacji?" To zależy tylko od tego, co chce z tego uzyskać twój „prawdziwy naukowiec”. Jeśli szukasz potencjalnego źródła inspiracji, TED jest w porządku. Jeśli szukasz przykładów różnych stylów prezentacji wyników dla ogólnej publiczności, TED jest świetny. Jeśli szukasz autorytatywnego przeglądu literatury z określonej dziedziny, to prawdopodobnie wykład TED nie jest dobry.
Naukowcy często prezentują przemówienia TED. Naukowcy często oglądają i cieszą się prelekcjami TED. Naukowcy często dzielą się rozmowami TED z kolegami. Naukowcy nie cytują wystąpień TED w publikacjach. Naukowcom najczęściej (istnieją inne dodatki do dochodów) płaci się za publikowanie raportów z ich badań w recenzowanych czasopismach i nauczanie. Jeśli znasz naukowca, który nie lubi rozmów TED, to w porządku, ale jest to ocena wartości jednej osoby i nie odzwierciedla wartości ani wypłaty nikogo innego. Naukowcy to zróżnicowana grupa, której członkowie są zgodni i nieporozumieni oraz mają różne wartości.
Ooker, przedstawiłeś bardzo ważny aspekt nauki i polityki, używając jednego słowa: „prawda”. Nauka nie zajmuje się prawdą; nauka faktycznie się zajmuje. „Prawda” to gra polityczna, która zawsze wykorzystuje niedoskonałe przedstawienie faktów, zazwyczaj w nikczemnym celu kontrolowania życia innych osób. W każdej dziedzinie problematycznej istnieje nieskończona liczba prawd, ale tylko jeden zestaw faktów. Nauka kończy się tam, gdzie zaczyna się ego; kiedy naukowiec staje przed tłumem ludzi i zaczyna mówić, przestaje pełnić funkcję naukowca.
+1. Źle zrozumiałem między „faktem” a „prawdą”. A co z Hansem Roslingiem? Czy był jeszcze naukowcem, kiedy stał na scenie? TED zaprosił go, ponieważ jest naukowcem.
@Ooker Zauważ, że jest to wyłącznie * moja opinia. * Nie wierzę, że Rosling został zaproszony z powodu prawdziwości jego nauki. Został zaproszony, ponieważ jednym z jego głównych kierunków studiów jest bieda w Afryce, a „tłum TED” fetyszyzował „biedę w Afryce” jako nierozwiązywalny problem z natury, aby podsycić ich następny idealogiczny imperializm. Prawdziwość jego badań i jego wnioski są ortogonalne w stosunku do celów tej grupy.
@JeffE w Hiszpanii, według ostatnich sondaży, naukowcy są najbardziej cenieni i zaufani. [Na przykład] (http://blogs.elpais.com/metroscopia/2013/01/cientificos-y-politicos-los-polos-extremos-de-la-confianza-ciudadana.html) (przepraszam, po hiszpańsku).
@JeffE - _Ludzie wierzą w naukowców_ {Austen, Kat, _Co daje naukowcom - i pisarzom - wiarygodność? _ [New Scientist 16:39] (http://www.newscientist.com/blogs/culturelab/2011/10/what-gives -scientists --- and-writers --- credibility.html), 28 października 2011}. : ^)
Ludzie wierzą w naukowców, ponieważ widzą, jak naukowcy rozmawiają w Fox News.
Penguin_Knight
2014-07-23 17:25:40 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Niezupełnie odpowiedź na pytanie, ale chciałbym tylko poprawić merytoryczny błąd w pytaniu.

Prelegent nie podaje nam swoich źródeł, dlatego przemówienie jest nie będzie już wykładem naukowym.

Ograniczenie czasowe wystąpienia TED prawdopodobnie uniemożliwia prelegentom ujawnienie wszystkich źródeł. Nie mogę mówić w imieniu wszystkich z nich, ale przynajmniej za Hansa Roslinga (tego, którego dotyczy twoje pytanie), wszystkie źródła danych, których używa, są wymienione tutaj.

powiedział, że te statystyki nie są weryfikowalne.

Zgadzam się. Nawet źródła są ujawniane, możemy nie wiedzieć, czy pobieranie próbek jest dobrze zaprojektowane i wykonane, lub czy techniki pomiarowe są najdokładniejsze. Być może konieczna jest większa samodzielna eksploracja w witrynie dostawców danych.

A prawdziwi naukowcy są na tyle sprytni, aby trzymać się z daleka od tych bzdurnych prezentacji.

Szczerze mówiąc, czuję, że twój antropolog nie wydaje się lepszy. Potrzeba tylko kilku kliknięć, aby zweryfikować źródło danych, a jednak zamiast tego postanowił nazwać rozmowę „bzdurą”. Radziłbym, abyś bardziej uważał na to, co on / ona ma do powiedzenia we wszystkich innych „kwestiach naukowych”. Lepiej zweryfikuj je samodzielnie.

Myślę, że mówca potrzebuje tylko slajdu bez rozmowy w ciągu sekundy, aby pokazać swoje źródła. Ale on tego nie robi. To _ bzdura_ słowo może być niewłaściwie użyte przeze mnie. Rozmawiamy w naszym ojczystym języku i muszę to przetłumaczyć na angielski. Słowo pochodzenia nie jest takie złe. Wtedy to usunę.
^ Następnie „nie pokazywanie źródła danych” zmieniło się w „nie pokazywanie źródła danych w sposób, w jaki lubisz”. W tym sensie nie sądzę, aby jakakolwiek odpowiedź mogła zaspokoić twoje pytanie.
Cóż, nie możesz opublikować artykułu bez referencji i mówiącego „jeśli chcesz referencji, skontaktuj się ze mną”.
^ Dobrze, ale możesz jednak powiedzieć „szczegóły można znaleźć gdzie indziej” z cytatem bez umieszczania wszystkich informacji na papierze. Ponadto TED nie jest publikacją naukową; zarówno [ogólny przewodnik] (http://www.ted.com/participate/organize-a-local-tedx-event/tedx-organizer-guide/speakers-program/prepare-your-speaker/create-prepare-slides ) i [szczegółowy przewodnik] (http://storage.ted.com/tedx/manuals/tedxspeakerguide.pdf) nie wymagają cytowania. Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że Rosling nie jest winny, dołożył należytej staranności; udostępnił stronę internetową, na której można znaleźć źródła.
„TED nie jest publikacją naukową”. Więc masz na myśli, że nie powinniśmy w to wierzyć, dopóki naprawdę tego nie sprawdzimy?
Uprawianie nauki nie polega na wierzeniu, ale na formułowaniu weryfikowalnych stwierdzeń. Udostępnił swoje źródła w sposób, który pasował do tego sposobu komunikacji. Mam wrażenie, że znalazł właściwą równowagę między popularyzacją swoich odkryć (celem wystąpienia TED) a komunikowaniem, jak do nich doszedł (uprawiając naukę).
_Więc masz na myśli, że nie powinniśmy w to wierzyć, dopóki naprawdę nie sprawdzimy tego ponownie? _ - ** Tak !! ** Ta zasada dotyczy również artykułów prasowych, recenzowanych prac naukowych i oświadczeń Twojego doradcy. (Przyjęcie wyniku jako hipotezy roboczej wymaga nieco niższego standardu).
@Ooker TED nie jest publikacją naukową, ale większość z nich można traktować jako popularyzację nauki.
Jeśli wszystkie źródła danych do wystąpienia TED są wymienione, polecam je zdobyć i wykorzystać jako cytaty w nowym artykule.
dollabillz
2014-07-23 23:32:58 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Mogę mówić tylko o mojej specjalizacji (chemii). To powiedziawszy, niektóre z nielicznych prelekcji TED na temat chemii są „dalekie”, delikatnie mówiąc.

Na przykład w tej przemówieniu (z 2011 r.) prelegent proponuje stworzenie sztucznego (przez to rozumiem nieorganicznego, a nie w rodzaju Craiga Ventera) życia ( pomysł, który był realizowany od dziesięcioleci) w ciągu dwóch lat (przejdź do godziny 14:00 na pytania i odpowiedzi). Nie trzeba dodawać, że nadal nie mamy sztucznego życia (co prawdopodobnie jest dobrą rzeczą).

Nawet optymistyczni eksperci są zgodni, że minęło wiele dziesięcioleci od zrozumienia, jak życie wyłania się z sieci reakcji chemicznych.

W tym kontekście uważam, że wystąpienia TED oferują wszystko, od fantazji po powtarzalne naukowe „fakty” (lub najbliższe im rzeczy), w dużej mierze w zależności od mówcy (jakie są ich cele) i tego, co „nadaje się do sprzedaży” ”dla publiczności TED.

Zgoda. Poza tym, że TED nie spełnia standardów publikacji naukowej, nie jest nawet źródłem rzetelnych informacji. Po pierwsze, mówcy na ogół nie potrafią wyraźnie odróżnić faktów od opinii i oczekiwań. Po drugie, pogłębione teorie naukowe i science fiction otrzymały platformę. Dzieje się tak głównie na konferencjach TEDx, ale twoje przykłady oraz szeroko zdyskredytowana i pozbawiona dowodów teoria małp wodnych zostały zaprezentowane publiczności TED.
Adam Davis
2014-07-23 23:00:17 UTC
view on stackexchange narkive permalink

TED to technologia, rozrywka i design. Chociaż prelegenci mogą wykorzystywać naukę do zilustrowania swojego tematu i mogą przedstawiać niektóre lub wszystkie prezentacje naukowe, nie jest to miejsce przeznaczone do rozpowszechniania informacji naukowych.

Podobnie jak Wikipedia, TED może być miejscem wskazuje na ludzi, artykuły i badania, które są w toku w określonej dziedzinie, ale rzadko powinieneś stwierdzić, że sama rozmowa jest dobrym źródłem informacji naukowych. Zazwyczaj takie rozmowy to fragmenty wypowiedzi ekspertów, a to, czego naprawdę chcesz, to omawiany ekspert lub artykuł, a nie sama dyskusja.

Steve Jessop
2014-07-27 20:56:36 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Aby więc rozważyć konkretny przypadek, pierwsze statystyki przedstawione przez Roslinga dotyczą względnej śmiertelności dzieci w 5 wybranych parach krajów. Drugie są wynikiem małego, nieformalnego testu wiedzy jego własnych uczniów na temat pierwszego.

Nie sądzę, aby antropolog przeanalizował, czy liczby Roslinga są weryfikowalne, czy nie. Na pewno nie przedstawia dowodów w wystąpieniu TED, że są poprawne, w tym sensie, że nie można ich zweryfikować na podstawie przemówienia. Jeśli to ma na myśli twój przyjaciel, to w porządku. Wystąpienie TED nie jest publikacją naukową.

Nie jestem świadomy tego, że antropologia odrzuca w zasadzie pojęcie umieralności dzieci jako prawdziwa rzecz. Zatem porównania Roslinga można porównać z innymi źródłami. Nie byłoby właściwe cytowanie Roslinga w artykule, gdybyś potrzebował źródła dla względnych współczynników umieralności dzieci w tych parach krajów. Udałbyś się do WHO i / lub krajowego raportu medycznego i zwrócił szczególną uwagę na ich metodologie. W tym sensie można je sprawdzić i zweryfikować lub sfałszować. Czy twój przyjaciel da ci duże prawdopodobieństwo, że Rosling ma te pary krajów we właściwej kolejności według WHO lub jego preferowanego źródła? Myślałem, że nie ;-)

Rosling również nie zademonstrował niczego na temat stanu wiedzy szwedzkich uczniów, chociaż istnieją pewne insynuacje. Mówi (poważnie żartując), że jest dla niego rola, aby ich czegoś nauczyć. Jego mały proces wystarczy, aby poprzeć jego drobne roszczenia. Jego metodologia jest na tyle prosta i oczywista, że ​​test można powtórzyć z innymi grupami. Nie ma tutaj problemu z podstawową nauką. Nie wiem (i nie sądzę, że to ma znaczenie), czy kiedykolwiek opublikował ten konkretny wynik, ale prawdopodobnie nigdy nie jest właściwe cytowanie , ponieważ jest to tak ograniczone i konkretne twierdzenie, które nie jest przedmiotem ogólnego zainteresowania . I może być wyselekcjonowany.

Następnie prezentuje swoje oprogramowanie do wizualizacji. Należy tutaj zauważyć, że nie jest to próba opublikowania naukowych wniosków na temat płodności czy oczekiwanej długości życia. Używa danych ONZ (o których wiele napisano gdzie indziej), aby zmotywować do użycia określonego narzędzia, aby zwalczyć to, co uważa za nieaktualne ogólne intuicje dotyczące tych danych. Jego pospieszna narracja nie zawiera żadnych naukowych twierdzeń poza faktem, że duża grupa krajów, które można by nazwać „rozwijającymi się”, miała kiedyś wysoką płodność i niską średnią długość życia, a teraz nie. A AIDS skróciło oczekiwaną długość życia w Afryce. Żadne z nich nie jest tak naprawdę wystarczająco kontrowersyjne, aby naprawdę uzasadniać dalsze uzasadnienie w tym kontekście: podobnie jak porównania między parami krajów, zapewnia po prostu coś, co możesz odejść i spojrzeć w górę, jeśli chcesz poważnego potwierdzenia.

Jest nie ma nic do zweryfikowania lub sfałszowania poza jego twierdzeniem, że ktokolwiek ma przede wszystkim tę intuicję dotyczącą krajów rozwijających się. Jest to istotne, jest przedstawiane jako powieść i, nawet gorsze niż jego nieformalne studium studenckie, nie ocenia tego ilościowo, nie mówiąc już o poparciu. Nie publikuje właściwie wniosków naukowych, ale nie jestem przekonany, że udaje.

I tak dalej. Wydaje mi się, że w następnym porównaniu USA i Wietnamu mówi „do końca roku”, kiedy ma na myśli „do końca dekady”. Przejście języka nigdy nie powinno znajdować się w starannie przygotowanej, zredagowanej na podstawie kopii, recenzowanej publikacji naukowej, ale tak jest. W pewnym sensie nie, wystąpienia publiczne nie są wcale wiarygodne, ponieważ takie błędy są znacznie częstsze. W innym sensie, czy to oznacza, że ​​coś jest nie tak z wystąpieniami publicznymi?

Nie można cytować (ani nawet ufać) treści wystąpienia TED tak, jakby była to treść recenzowanego czasopisma. TED tego nie robi. Nie ma też AFAIK żadnej weryfikacji faktów poza tym, co robi lub aranżuje mówca. Możesz traktować treść przemówień TED w taki sam sposób, jakbyś traktował treść dowolnego publicznego przemówienia tego mówcy. Więc jeśli pisałeś artykuł, który z jakiegoś powodu musiał wiedzieć, co Rosling konkretnie mówi publicznie, to użycie jego wystąpienia TED jako źródła może być rozsądne. W przeciwnym razie nie tak bardzo, ale dlaczego miałbyś to robić?

wykład nie jest już wykładem naukowym, a prawdziwi naukowcy są na tyle sprytni, by trzymać się z daleka od tych prezentacji

Myślę, że jest to podobne do stwierdzenia, że ​​telewizyjne filmy dokumentalne nie są rozmowami naukowymi, a prawdziwi naukowcy są wystarczająco sprytni, aby trzymać się od nich z daleka. To prawda, że ​​programy telewizyjne nie są artykułami w czasopismach. To prawda, że ​​w ich pobliżu może być fałszerstwo i głupota. Nie wydaje mi się jednak, aby było prawdą, że żaden prawdziwy, mądry naukowiec nie może się w to zaangażować. Muszą odróżniać działalność polegającą na „publikowaniu badań” i „powszechnej edukacji” i unikać twierdzenia, że ​​jedno jest drugim, lub stosowania standardów jednego do drugiego.

Wykłady TED są tak samo wiarygodne jak indywidualne głośnik. Fakt, że TED ich „wybrał”, nie powinien w ogóle nadawać żadnego autorytetu, ale prawdopodobnie niestety tak. Jeśli chodzi o wiarygodność TED jako forum, to nie pamiętam, jaki dowcip w Wielkiej Brytanii zauważył, że w kraju jest bardzo wielu ludzi, którzy w zasadzie odmówiliby zaszczytu, ale niestety nigdy go nie oferowano. Podejrzewam, że to samo może być prawdą w przypadku TED - jest wiele powodów, dla których możesz tego nie chcieć, między innymi to, że treść wykładów jest zwykle nadmiernie zaufana przez osoby, które lubią TED i jego prelegentów. Te powody nie mają uniwersalnego zastosowania, aw każdym razie dotyczą tych, którzy nie zostaną zaproszeni.

Oprócz wygłaszania przemówień, eksperci w danej dziedzinie mogą zdecydować się na oglądanie prezentacji lub nie na tej samej podstawie, na jakiej wybierają dowolną popularną prezentację w swojej dziedzinie. Z jednej strony mogą być zainteresowani tym, co słyszą osoby z zewnątrz. Może spodoba im się głośnik. Z drugiej strony, czego się nauczą? Wszystko, co zostanie pokazane, będzie albo powszechne w ich dziedzinie, albo konkretne i być może kontrowersyjne poglądy mówcy, które ekspert mógłby lepiej ocenić, czytając ich publikacje, niż oglądając uproszczoną popularną wersję.

Dmitry Savostyanov
2014-07-23 17:06:34 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Opracujmy następującą analogię: TED jako czasopismo, Porozmawiaj jako opublikowany artykuł.

Kiedy ktoś napotyka wątpliwy artykuł z niezweryfikowanymi twierdzeniami, może oczywiście wątpić w wnioski. Zwykle wtedy odpisuje się do Dziennika i przedstawia mu swoje obawy. Wydawca może ewentualnie wrócić do autora, prosząc go o napisanie erraty wyjaśniającej / poprawiającej / uzasadniającej wnioski zawarte w artykule. Ten proces jest znany jako „dyskusja naukowa” i jest zalewem środowiska akademickiego.

Tak długo, jak Dziennik utrzymuje i wzmacnia taką procedurę, postrzegam go jako całkowicie godne zaufania źródło, pomimo sporadycznych błędów i błędów w opublikowanych artykułach, co prawdopodobnie jest nieuniknione w prawdziwym życiu.

Nawet w tej analogii TED nie jest czasopismem _akademickim_.
Zgadzam się. Ale wydaje się, że pytanie dotyczy perspektywy naukowej i wiarygodności akademickiej (w przeciwnym razie nie powinno być tutaj).
czy powinniśmy więc cytować TED jako odniesienie?
Przeczytałem odpowiedź @PiotrMigdal i doradził, że nie powinniśmy. Więc w zasadzie jest jak Wiki?
Mam wrażenie, że „Czy powinniśmy cytować TED” i „Jak odnosić się do TED” należy zadać jako osobne pytania.
Ok, po uzyskaniu satysfakcjonującej odpowiedzi na to pytanie, zadam to. Dzięki
@DmitrySavostyanov Czy ktoś może napisać do TED, aby przeprowadzić taką naukową dyskusję jak czasopismo? A może wskazujesz na komentarze pod każdym filmem TED na jego stronie internetowej?
Myślę, że film TED i komentarze tylko pomagają nam w wyznaczaniu kierunku. Możesz go użyć do dyskusji, a nie do cytowania.
Jeśli chcesz cokolwiek cytować jako odniesienie, powinno to być główne źródło. Rozmowy TED są zbyt krótkie, aby można je było uznać za wiarygodne źródło pierwotne, nawet jeśli osoba prowadząca prezentację jest rzeczywiście ekspertem, a materiał nie budzi kontrowersji. Nie cytowałbym też Scientific American, chociaż w rzeczywistości był on cholernie niezawodny I szczegółowy. Użyj ich jako wskazówek, aby znaleźć prawdziwe badania; nie zadowalaj się spopularyzowaną wersją.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...