Zamierzam celowo spróbować oblać kurs, aby zostać na dodatkowy semestr, aby móc sfinalizować niektóre projekty badawcze, których w inny sposób nie można sfinalizować. Mój obecny GPA to 3,82. Jak źle odbiło się to na przyjęciu mojego mistrza?
Zamierzam celowo spróbować oblać kurs, aby zostać na dodatkowy semestr, aby móc sfinalizować niektóre projekty badawcze, których w inny sposób nie można sfinalizować. Mój obecny GPA to 3,82. Jak źle odbiło się to na przyjęciu mojego mistrza?
Najpierw zapoznaj się ze wszystkimi innymi opcjami. Poważnie. Porozmawiaj z profesorami, o których myślisz, że mają zdrowy rozsądek (szczególnie z doradcą i kierownikiem wydziału, jeśli są wśród nich), wyjaśniając jasno, jaka jest Twoja sytuacja i jakie są Twoje cele, i poproś o radę, jak postępować. Uciekaj do opcji F tylko wtedy, gdy widzisz, że nie ma innego wyjścia.
Jeśli chodzi o „przyjęcie mistrzów”, to zależy. Jeśli chcesz opanować matematykę, powiedz, a twoje F jest w „podwodnym tkaniu koszy” lub czymś podobnym, osobiście nawet bym tego nie zauważył, ale jeśli nie zaliczysz algebry, będzie to czerwona flaga i twoje wyjaśnienia, „to było zamierzone” itp. nie poleci ze mną (również, czy zamierzasz dołączyć te wyjaśnienia do swojego listu motywacyjnego, czy co?). Tak więc, jeśli podążasz za tą linią, przynajmniej upewnij się, że wybierasz temat, na który ludzie w dziedzinie chcesz się specjalizować z pogardą.
Krótko mówiąc, nie bierz F.
Zakładam tutaj, ale wygląda na to, że opóźniłoby to rozpoczęcie studiów magisterskich na rzecz ukończenia niektórych studiów licencjackich. Nie przychodzi mi do głowy żaden scenariusz, w którym ktoś przychylnie patrzyłby na priorytetowe traktowanie badań licencjackich nad badaniami magisterskimi. Nawet jeśli twoje badania na studiach licencjackich są niesamowite , większość z nich przyjmie, że naprawdę był absolwent, który brał udział w przejażdżce.
coraz więcej komisji rekrutacyjnych używa algorytmów do pierwszego filtrowania kandydatów. Coś w rodzaju F lub minimalnego wymogu GPA może Cię wyeliminować, zanim ktoś w ogóle spojrzy na Twoje zgłoszenie.
Jestem też trochę ciekawy, w jakim czasie. Pytasz o to w grudniu. Twój program magisterski prawdopodobnie rozpocznie się we wrześniu przyszłego roku. Wydaje się, że to dużo czasu na ukończenie projektu badawczego na poziomie licencjackim, w którym, jak zakładam, już jesteś. Biorąc teraz F, aby kupić sobie może 20-30% więcej czasu, wydaje się o wiele za duże ryzyko.
Jeśli naprawdę chcesz zostać i kontynuować badania, porozmawiaj ze swoim doradcą o zatrudnieniu jako pracownik. Po uzyskaniu dyplomu jest to bardzo odpowiednie. Mój doradca robił to cały czas, gdy byłem w szkole średniej.
To naprawdę okropny pomysł, który może wpłynąć na twoje plany na mistrzów. Jak sugerowali inni, prawie każda inna opcja może być lepsza, w tym negocjowanie nieukończenia lub wycofania się z tej klasy, porzucenie projektu badawczego lub petycja o dodatkowy semestr, aby go ukończyć. Cokolwiek poza celowym F. To po prostu głupie. Musi być lepsza opcja. Porozmawiaj ze swoim doradcą akademickim.
Nie przeceniaj znaczenia finalizacji tych projektów. Oczywiście idealnym rozwiązaniem byłoby ukończenie studiów licencjackich, ale nie warto tego robić, celowo oblewając kurs. Jeśli projekty są cenne dla Twojego obecnego przełożonego lub instytucji, to znajdą sposób na ich ukończenie. Jeśli nie są one wartościowe dla Twojego przełożonego lub instytucji, nie są dla Ciebie niezbędne.
Pełne badanie z tytułu studiów licencjackich w żadnym wypadku nie jest niezbędne do przyjęcia na studia magisterskie. Niski GPA może spowodować, że zostaniesz automatycznie odfiltrowany z przyjęć, podczas gdy niekompletny projekt badawczy to po prostu dobra okazja, aby wyjaśnić, jak chcesz go ukończyć.
TL; DR: to klasyczne pytanie dotyczące myślenia krótkoterminowego w porównaniu z myśleniem długoterminowym.
Inni udzielili dobrych odpowiedzi na Twoje pytanie na poziom praktyczny, więc nie będę zawracał sobie głowy powtarzaniem tej rady. Zamiast tego zajmę się twoją sytuacją na wyższym, bardziej koncepcyjnym poziomie. To, o czym myślisz, jest mocnym przykładem myślenia krótkoterminowego : to znaczy postrzegania jednego sposobu działania jako lepszego od innego, ponieważ zapewnia on krótkoterminowe korzyści - oszczędności w czynszu najwidoczniej z mieszkania w akademiku lub z innych rzeczy, których nie wyjaśniłeś - nie poświęcając wystarczającej uwagi * długoterminowym wadom tego samego działania i ogólnym zaletom alternatywny sposób postępowania, gdy te długoterminowe skutki zostaną odpowiednio uwzględnione.
Tak, wiem, że martwisz się wpływem F na przyjęcia twojego mistrza, co jest efektem długoterminowym. Ale czy naprawdę rozważyłeś wszystkie inne efekty? Ocena F pojawi się na stałe w transkrypcji. Będziesz musiał wyjaśniać jego znaczenie w kółko , kiedykolwiek i gdziekolwiek jesteś, w przypadku podań o pracę na studia, podania o pracę i kto wie, co jeszcze (miejmy nadzieję, że wygrał twój przyszły chłopak / dziewczyna / narzeczony nie obchodzi!). Niektóre osoby, którym to wyjaśniasz, uwierzą w twoje wyjaśnienie, a inne nie. Niektórym z tych, którzy wierzą, że będzie to satysfakcjonujące, innym nie, a nawet mogą uznać twoje zachowanie za nieuczciwe i manipulacyjne. Nie masz możliwości dokładnego przewidzenia przyszłych konsekwencji tej zamierzonej klasy F , bez względu na to, jak bardzo chciałbyś uzyskać autorytatywną odpowiedź „nie, to nie wpłynie na podanie twojego mistrza” lub „na pewno będzie problem". Jedyne, czego możemy być pewni, to to, że celowo postawisz się w potencjalnie znaczącej długoterminowej niekorzystnej sytuacji, kiedy deklarowana przez Ciebie motywacja do oszczędzania pieniędzy ma charakter krótkotrwały.
Nie chcę sugerować że pieniądze i inne krótkoterminowe korzyści nie są ważne; oczywiście, że tak. Zachęcam jednak do przeanalizowania natury podejmowania decyzji krótkoterminowych i długoterminowych oraz pułapek nadmiernej koncentracji zarówno na krótkim, jak i długim okresie. Jest to dobrze znany temat i Google powinno łatwo doprowadzić Cię do kilku interesujących artykułów na ten temat, które mam nadzieję pomogą Ci w podjęciu dobrej decyzji. Powodzenia!
*. Myślę, że powszechna dezaprobata twojego pomysłu w innych odpowiedziach i komentarzach jest raczej przekonująca.
Mamy tu powiedzenie, które luźno przekłada się na to, co następuje:
Co roku opóźnianie wejścia na rynek kosztuje cię co najmniej 10 000 dolarów na dłuższą metę.
A to niewielka liczba w moim regionie. Zasadniczo będziesz pracować więcej lat, zaczniesz pracować na emeryturę wcześniej itp.
Nie jestem wielkim fanem pożyczek, ale jeśli potrzebujesz jednego, aby przeżyć pół roku mieszkania, możesz spraw, by to działało. Na dłuższą metę spłacasz odsetki i dodatkowe koszty, zaczynając na czas.
Ponieważ wspomniałeś, że jest to dość ważny temat, a poza tym Twój ogólny wysoki wynik, na dłuższą metę pożyczka jest tańsza i bardziej profesjonalna opcja. Celowe niepowodzenie tego testu może cię ugryźć przez pierwsze lata pracy, lata, które są dużo łatwiejsze, jeśli twoje oceny są wzorowe.
Wyjaśnienie : wspomniane 10 000 dolców powinno be, przetłumaczone na czasy współczesne i USD, co najmniej 5 razy więcej. Ponieważ w PO nie określono regionu, nie zakładałem go i po prostu podałem go dla mojego regionu mniej więcej 20 lat temu. Próbowałem powiedzieć, że tracisz ogromną ilość pieniędzy z każdym rokiem, w którym zaczynasz później, niezależnie od rzeczywistej wartości. Gwarantuje to więcej niż dodatkowe koszty zakwaterowania.
Rozumiem, że zamierzasz to zrobić, ponieważ Twoja uczelnia oferuje studentom zakwaterowanie w akademikach po bardzo przystępnych cenach. Zdecydowanie radzę ci po prostu znaleźć współlokatora i ewentualnie pracę w niepełnym wymiarze godzin, aby pokryć wszelkie możliwe różnice w kosztach.
Za kilka lat zaoszczędzone pieniądze będą wydawać się trywialne dla Ciebie i Twoich transkrypcji (za które zapłaciłeś czesne i czas) będzie to miało wpływ na zawsze.
Zależy to całkowicie od tego, gdzie jesteś i jakie zasady obowiązują w Twojej szkole. Gdybyś był w amerykańskiej instytucji, powiedziałbym ci „nie ma mowy”, ponieważ konsekwencje niezaliczenia zajęć, szczególnie w przedostatnim lub ostatnim semestrze, są potencjalnie poważne.
Z drugiej strony, gdybyś był na niemieckim uniwersytecie, gdzie system pozwala na wielokrotne próby zdania, a oceny nie są rejestrowane, nadal odradzałbym celowe zaliczanie logika stojąca za tym znacznie jaśniej.
(Opiera się to wyłącznie na osobistej opinii, więc może nie mieć zastosowania do innych).
Gdybym patrzył na podania absolwentów, nie tylko martwiłbym się, czy potencjalny student ma wystarczająco silne wykształcenie akademickie, ale także czy wykazują inne cechy potrzebne do odniesienia sukcesu. W przypadku niektórych z nich myślę, że proponowane przez Ciebie działanie spowodowałoby niejednoznaczne / negatywne sygnały.