Pytanie:
Co zrobić, jeśli większość moich uczniów przeszła do klasy lepszego wykładowcy?
Erel Segal-Halevi
2018-01-01 18:03:02 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Prowadzę określony kurs, który jest częścią obowiązkowego programu studiów licencjackich. Uczę w dwóch grupach po cztery; pozostałe dwie grupy są prowadzone przez dwóch innych wykładowców. W jednej grupie mam około 20-30 uczniów. Druga grupa również zaczynała od tej samej liczby, ale uczniowie opuszczali grupę stopniowo, a teraz pozostaje ich tylko 5 lub nawet mniej; pozostali idą do innego wykładowcy, który równolegle prowadzi tę samą lekcję. Jednym z powodów jest prawdopodobnie to, że jestem nowym nauczycielem i nadal nie jestem dobry w nauczaniu. Innym powodem jest to, że drugi wykładowca jest bardzo dobry.

Czuję, że niektórzy z 5 uczniów pozostałych w mojej klasie robią to tylko dlatego, że są uprzejmi. Bardzo to doceniam, ponieważ wkładam dużo wysiłku w przygotowanie lekcji, ale nie jest to zbyt wydajne ani dla mnie, ani dla nich. Pomyślałem więc o zasugerowaniu pozostałym studentom, aby przenieśli się do grupy innego wykładowcy. W ten sposób będą mieli lepszego wykładowcę, a ja będę miał więcej czasu na badania (drugi wykładowca powiedział, że nic mu nie jest). Jakie mogą być konsekwencje takiego kroku?

AKTUALIZACJA: Bardzo dziękuję za wszystkie opinie. Chociaż istnieje wiele świetnych odpowiedzi, jedyną rzeczą, która przekonała mnie do kontynuacji, był fakt, że tylko w ten sposób mogę stać się lepszym nauczycielem. Więc dzisiaj przyszedłem na zajęcia jak zwykle. Z jakiegoś powodu liczba uczniów wzrosła do 10.

Komentarze nie służą do rozszerzonej dyskusji;ta rozmowa została [przeniesiona do czatu] (http://chat.stackexchange.com/rooms/71196/discussion-on-question-by-erel-segal-halevi-what-to-do-if-most-of-moi-studenci-ha).
Pytanie w tytule i pytanie faktyczne to dwie bardzo różne rzeczy.
Jedna rzecz, której przegapiłem w oryginalnym czytaniu - uczysz * dwóch * sekcji, z których jedna ma pełne uzupełnienie, a druga ma uciekających uczniów.Jaka jest różnica między nimi?Czy ktoś ma niepożądaną porę dnia?Czy jesteś okropnym nauczycielem tuż po obiedzie?Czy z jakiegoś powodu istnieje znacząca różnica między uczniami zapisanymi do obu sekcji (jedna z możliwości jest taka, że sekcja dodana późno prawdopodobnie zawiera więcej uczniów młodszych lub mniej zaangażowanych). Czy możesz trochę porozmawiać o różnicach?
@arp oba są o 9:00 w tym samym miejscu.Myślę, że różnica polega na tym, że w czasie, kiedy daję lekcję mniejszej grupie, jest inny wykładowca, który udziela tej samej lekcji.
Jestem zmieszany.Pozostają więc zapisani na twoje zajęcia, ale uczęszczają na wykłady innego instruktora (innymi słowy, nieoficjalnie zmieniają zajęcia).Zakładając, że tak jest, w końcu będą prace domowe, quizy, testy i oceny.Kto zajmie się tym wszystkim dla tych studentów, dla Ciebie czy innego wykładowcy?A może ci uczniowie porzucają twoją klasę i biorą udział w drugiej.
@KevinFegan tak, zmieniają się nieoficjalnie.Zadania domowe itp. Są zadawane wszystkim studentom za pośrednictwem strony internetowej kursu i oceniane przez asystentów dydaktycznych (którzy są tacy sami dla obu grup).
Pozwalając swoim studentom przenieść się do innego wykładowcy, jest tu kilku przegranych.Ty i tak, nawet studenci.Nowy nauczyciel się uczy.Jak nauczyć się uczyć bez uczniów?W jaki sposób upewniasz się, że uczniowie są zaangażowani, słuchają, a nawet czytają tę samą stronę, jak zainspirować ich do zadawania pytań, które skłonią Cię do „badań”.szkoda pracy, a testy są przez „stronę internetową”;tak naprawdę nie prowokuje umiejętności rozumowania i / lub dodatkowej myśli.Pomyśl o tym jednym uczniu, który zadaje istotne, nieszablonowe pytania (jeśli mówisz, że nigdy o tym nie myślałem) - dodając wartość wszystkim.
Miałem zajęcia z finansów i rozmawialiśmy o konkretnej funkcji - profesor nauczał przez lata, a na jednym ze swoich zajęć student inżynierii powiedział, dlaczego robisz tyle matematyki, żeby znaleźć odpowiedź;wszystko, co musisz zrobić, to x, a otrzymasz odpowiedź.Wszystkie teksty i wskazówki uczyły tej funkcji od dawna - on również w swoich książkach).Nigdy wcześniej nie pomyślał, że zrobi to tak jak inżynierowie. Mogę powiedzieć, że metoda inżynierów była tak prosta, jak w porównaniu.
Czternaście odpowiedzi:
Nicole Hamilton
2018-01-01 19:23:07 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Powinieneś omówić to ze swoim szefem działu (osobą, która kieruje Twoim działem). Chociaż krzesło dydaktyczne (lub krzesło magisterskie / licencjackie) może wydawać się bardziej odpowiednie, to przewodniczący wydziału powinien być szczęśliwy. Ich opinia jest ważniejsza niż nasza.

Opisz malejącą liczbę uczniów jako problem, a następnie zobacz, dokąd zmierza rozmowa. Zamiast oferować swoją sugestię, poproś swoje krzesło, aby najpierw przedstawiło swoje przemyślenia i sugestie, zanim wejdziesz na swoje. Kto wie? Być może zasugerują samodzielne zamknięcie twojej sekcji i otrzymasz to, czego chcesz. Ich reakcja prawdopodobnie zależy również od atrakcyjności Twojej alternatywy badawczej w porównaniu z potrzebą znalezienia instruktorów, którzy zajmą się sekcjami, które już zobowiązali się zaoferować.

Twoje krzesło może również być zadowolone, że zaprosiłeś do rozmowy, ponieważ mogą masz jakieś uwagi oparte na ich własnych obserwacjach i rozmowach z kolegami i studentami, którymi chcieliby się z tobą podzielić. Mogą ci powiedzieć, jak możesz się poprawić, więc pewnego dnia możesz zostać instruktorem, który odciągnie wszystkich uczniów.

Ale zgadzam się z odpowiedzią DBB i popieram ją. że próba porzucenia klasy może sprawić, że będziesz źle wyglądać, a jeśli zależy ci na dobrym nauczaniu, powinieneś po prostu „przepchnąć się” i wygłosić wykłady.

OP powinien również sprawdzić podręcznik wydziału, jeśli taki istnieje.Na przykład ten w mojej instytucji wyraźnie mówi: „mają tylko przewodniczący wydziałów uprawnienia do odwoływania zajęć ”.
Omówienie sprawy z przewodniczącym (lub osobą równoważną) jest z pewnością słuszną decyzją.Ale nie podoba mi się, że najwyższa głosowana odpowiedź traktuje tak poważnie pomysł, że całkowite zaprzestanie wykładów mogłoby leżeć w najlepszym interesie PO.Moim zdaniem to ** z pewnością ** sprawi, że OP będzie wyglądał źle - pozostaje tylko pytanie, jak źle.A ponieważ ma pracę akademicką z elementem dydaktycznym, myślę, że powinniśmy bezpiecznie ** założyć **, że „dba o to, by być dobrym w nauczaniu” - tj. Że zależy mu na utrzymaniu pracy i kontynuowaniu kariery akademickiej...
[cd.] Pomysł, że można mieć dobrą karierę akademicką, koncentrując się na sukcesie badawczym kosztem sukcesu nauczania, jest taki N lat temu, gdzie N wynosi co najmniej 20. Rozumiem, że pozycja PO jest odpowiednikiem izraelskimadiunkta w USA.Dlatego musi wykazywać dobre nauczanie, aby utrzymać swoją pracę.Jeśli będzie starał się o inną pracę akademicką, będzie potrzebował listu nauczycielskiego, a ja nie potrafię sobie wyobrazić, jak pozytywnie wypowiedzieć się na temat „przestałem prowadzić zajęcia, ponieważ studenci doszli do wniosku, że inny wykładowca był lepszy”.
@PeteL.Clark Głosowałem za odpowiedzią DBB z tego samego powodu.Ale PO wydaje się chcieć się wycofać, jeśli to możliwe.Sugerując, aby omawiał malejącą liczbę jako problem z ich krzesłem, a następnie zachęcał do przemyśleń, myślę, że możliwe, że dostanie to, czego chce, lub że przewodniczący będzie chciał zasugerować sposoby poprawy, a nie możliwość zwolnienia z zadania nauczyciela,i czuje się lepiej.Nie sądzę też, aby można było założyć, że wydziałom zajmującym się zarówno badaniami naukowymi, jak i nauczaniem zależy na byciu dobrymi nauczycielami.
„Poza tym nie sądzę, aby można było zakładać, że wydziałowi, który ma zarówno obowiązki badawcze, jak i dydaktyczne, zależy na tym, by zostać dobrymi nauczycielami”.Myślę, że wszystkich * powinno * obchodzić bycie niezłymi nauczycielami.Wydaje mi się, że OP nie przemyśla tego wystarczająco dobrze - to, że niepopularni nauczyciele są nagradzani, mając więcej czasu na swoje badania, nie jest sposobem, w jaki działa środowisko akademickie.Akademia jest trudna do rozgryzienia;wiele razy pytający na tej stronie „chcą” czegoś, co nie leży w ich długoterminowym interesie.Jeśli tak, dobrze jest wskazać im to (oczywiście IMO).
Boję się, że zrobienie tego spowoduje, że instytucja zmusi uczniów do uczęszczania na przydzielone im zajęcia.To byłaby strata dla wszystkich.Frekwencja OP nadal będzie niska (studenci po prostu pominą wykład, nie uczęszczając na kolejny, „lepszy”)
DBB
2018-01-01 20:19:13 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Współczuję, dlaczego czujesz się tak z powodu utraty uczniów. Ale chcę odpowiedzieć na twoje pytanie krótko i szczerze. Najgorszą możliwą konsekwencją podjęcia tego kroku jest to, że możesz patrzeć na przewodniczącego wydziału jak (a) rezygnujący (b) osoba, która nie jest zainteresowana nauczaniem (c) zły nauczyciel (d) zły kolega (e) wszystkie powyższe. .. Wygląda na to, że ty też nie byłeś w stanie odnieść sukcesu, porównując go z ukochanym starszym instruktorem.

Z mojego doświadczenia jako student opuściłem zajęcia, gdy poczułem, że materiał jest ponad moją głową i nauczyciel nie przejmował się tym. Mniejsze klasy wydają się dobrą okazją do doskonalenia się jako nauczyciela, co będzie nieocenione w akademickich poszukiwaniach pracy lub zwiększaniu zatrudnienia. Jeśli chcesz pozostać w środowisku akademickim, radzę przebrnąć przez tego typu przeciwności i poprawić się.

Czasami też (jako student) opuszczałem zajęcia, ponieważ czułem, że sam mógłbym się tego nauczyć szybciej lub że inny instruktor wyjaśnia to o wiele lepiej.Wystarczy zaznaczyć, że powód, o którym wspomniałeś, nie jest jedynym możliwym powodem
B. Goddard
2018-01-01 21:36:33 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Odpowiedź na to, co powinieneś zrobić, brzmi: „Trzymaj się z dala od uczniów, których masz”. Są tutaj pewne kwestie poboczne i myślę, że są one ważne. Po pierwsze, twój kolega źle się zachowuje. Na pozór szlachetne wydaje się, że podwoił swoją klasę bez żadnej rekompensaty i być może nie wyrządza natychmiastowych szkód. Ale co się stanie, gdy dziekan zauważy, że wielkość zajęć można podwoić bez żadnych kosztów? 1. Prawdopodobnie połowa wykładowców nie będzie już potrzebna. PA pa. 2. Pozostałym wykładowcom podwoiło się liczebność klas tylko dlatego, że JEDEN wykładowca był w porządku. Gdybym był przewodniczącym, miałbym jasną politykę przeciwko „skakaniu po kursie” i zachęcałbym kadrę do podjęcia kroków w celu jej ograniczenia. Zakładając, że twój prezes jest rozsądny, myślę, że najbardziej prawdopodobną konsekwencją twojego spotkania z nim jest to, że twój kolega szarpie go za smycz. Większość przewodniczących wie, jak ważne jest utrzymanie równych poziomów w sekcjach.

Czasami prowadzę dwie sekcje tego samego kursu, do których dołączona jest sekcja dyskusji prowadzona przez TA. Czasami jeden asystent będzie doświadczony i przystojny, podczas gdy drugi jest studentem pierwszego roku, który ledwo piszczał na TOEFL. Absolutnie zabraniam uczniom z jednej sekcji uczęszczania do drugiej. To niesprawiedliwe dla popularnego asystenta, jako jego nagrody za bycie dobrym, mieć więcej studentów, a jego godziny pracy przekraczają dodatkowi studenci. Pomagam w egzekwowaniu tego, wymagając jednego quizu w tygodniu w dyskusji, tak aby uczniowie co najmniej raz w tygodniu uczęszczali do właściwej sekcji. (Jest to mała rada, która jest darmowa, ale warta każdego grosza: spraw, by uczęszczanie na zajęcia było warte niewielkiej liczby punktów. Przyniesie to powrót niektórych uczniów. Pomoże ci też zmierzyć, jak duża jest różnica między tobą a kolega. Jeśli większość uczniów otrzyma 1% oceny obecności, różnica nie jest tak duża.)

Po drugie: wykładowcą musi być po prostu Dory (ryba w Finding Nemo). Bez względu na to, co się stanie (pierdzenie naprawdę głośno na zajęciach, cały wykład wygłaszasz w rozpiętych spodniach, przypadkowo obrażasz wszystkie kobiety w klasie i nie wiem dlaczego, dajesz test, a średnia to 12%, uczeń z problemami emocjonalnymi ma poważny załamanie w klasie itp.) „po prostu nauczaj ... po prostu nauczaj dalej ... po prostu ucz dalej ...

Wydaje się, że bardziej zależy ci na uczciwości wobec asystentów niż studentów.Jeśli jeden asystent jest obiektywnie (dużo) lepszy od drugiego, czy nie należy rozważać alternatyw, takich jak pomoc techniczna naprzemiennie między dwiema grupami studentów?
@Roland Tak, bardziej zależy mi na uczciwości wobec asystentów.Nie każdy nauczyciel może być największym na świecie (TM), a niektórzy uczniowie będą musieli zająć się mniej niż doskonałymi profesorami i asystentami.To dla nich dobre, ponieważ uczą się, jak uczyć się w mniej niż idealnych okolicznościach;jak w „prawdziwym świecie”.Twoja propozycja zmiany nie zadziała, ponieważ uczniowie nadal będą postępować zgodnie z wybranym TA.
Dbanie bardziej o sprawiedliwość wobec tych, którzy otrzymują wynagrodzenie, niż do tych, którzy płacą, to postawa, z którą się nie zgadzam.Jeśli uczniowie poniosą porażkę, ponieważ mieli pecha, że znaleźli gorszego nauczyciela, może to pomóc im zrozumieć, że świat nie zawsze jest sprawiedliwy, ale moim zdaniem koszt jest trochę wysoki.
@Roland Jeśli uczeń ma zawsze najlepszych nauczycieli, to nigdy nie nauczy się, jak uczyć się w niesprzyjających sytuacjach.Jeśli biała kartka nie jest napisana trafioną prozą, nie będzie w stanie się przez nią przebić.Z pewnością nie jest naszym zadaniem dodawanie dodatkowych przeciwności, ale nie robimy też żadnych przysług, gdy próbujemy zasypać wszystkie ścieżki płatkami róż (w imię „sprawiedliwości”).
Jeśli wielkość klasy można naprawdę podwoić bez żadnych wad (prawdopodobnie nie), to * byłoby * marnotrawstwem płacenie dwa razy większej liczbie osób niż to konieczne.
@Obie2.0 Między wydziałem a administracją toczy się nieustanna wojna.Administratorzy nie widzą problemu, jeśli jeden wykładowca prowadzi zajęcia na stadionie piłkarskim.Myślą, że wszystko, co robimy, to stać i rozmawiać.(Stąd te kursy MOOG). Wydział zawsze walczy z tendencją do niszczenia edukacji.Chodzi mi więc o to, że dziekan pomyślałby, że mógłby podwoić liczebność klasy bez żadnych wad.
Hmm, wygląda na to, że jeśli przypadkowo obrazisz połowę swojej klasy lub średnia z twojego testu to 12%, dobrze by było, gdybyś zastanowił się dlaczego, a nie tylko „po prostu nauczaj dalej” ...
@Azor-Ahai Zgadzam się, że introspekcja jest ważna.Miałem profesora, którego przeciętny wynik w klasie był niezadowalający (głównie ze względu na jego politykę oceniania zero defektów) i jego sugestia dla nas wszystkich brzmiała: „uczyć się intensywniej”.Nie był w stanie zmusić wystarczającej liczby osób do zapisania się na jego zajęcia w następnym kwartale, aby poprowadzić kurs.
@Azor-Ahai Nigdy nie powiedziałem, żebym nie zastanawiał się dlaczego.Powiedziałem, żeby wytrwać.PO proponował zrezygnować.
Kolejny efekt uboczny: jeśli zapiszę się na zajęcia, w których spodziewam się sekcji dyskusji złożonej z 25 studentów (a zwłaszcza jeśli wykorzystam mój priorytet akademicki, aby uzyskać lidera dyskusji o dobrej reputacji), będę raczej rozczarowany, jeśli asystent skończyu kolejnych 20 uczniów tylko dlatego, że nie podoba im się sekcja, do której zostali przydzieleni.
Pomysł, że musimy uczyć studentów „uczenia się w niekorzystnych sytuacjach”, pomija z natury konkurencyjny charakter uniwersytetu.Miło jest pomyśleć, że jedynym celem studiów licencjackich jest nauczenie studentów uczenia się.Jeśli to prawda, otrzymywanie niższych ocen z powodu złego instruktora jest częścią tego procesu.Ale oceny ucznia będą również wykorzystywane do klasyfikowania ich pod kątem stypendiów, programów dla absolwentów, zatrudnienia itp. Myślę więc, że uczciwość wobec uczniów jest ważniejsza niż uczciwość wobec instruktorów.
Myślę też, że część uczenia się, jak uczyć się w niekorzystnych sytuacjach, może rozsądnie wymagać znalezienia sposobów na pokonanie przeciwności.A jeśli to oznacza znalezienie lepszego instruktora, dobrego dla ucznia.Na moim studium mieliśmy okropne samouczki z fizyki.To była niekorzystna sytuacja i poradziłem sobie z nią, nie uczęszczając na samouczki, a zamiast tego ucząc się, korzystając z innych materiałów.To może nie było sprawiedliwe dla instruktorów, ale było to lepsze wykorzystanie mojego czasu, biorąc pod uwagę, że dostałem oceny bez marnowania czasu na złe zajęcia.
@Tyler Zauważ, że nigdy nie powiedziałem, że „musimy uczyć uczniów uczenia się w niekorzystnych sytuacjach”.Właściwie powiedziałem, że jest dokładnie odwrotnie.Powiedziałem też, że jest odwrotnie: złocenie ścieżki ucznia nie przynosi mu żadnej korzyści.W końcu zniszczy też system edukacyjny, ponieważ nie ma miejsca dla początkujących instruktorów.Jest powód, dla którego nienawidzimy millenialsów: wychowali się w waszym systemie, a teraz myślą, że wszystko, co muszą zrobić, to wskazać na jakąś niedogodność, a reszta z nas powinna wkroczyć i usunąć niedogodność.Nikogo nie obchodzi, że ja też jestem niewygodny.
+1 Myślę, że to świetna odpowiedź i rodzaj jasnej prawdy, która z jakiegoś powodu sprawia, że pracownicy nieakademiccy pienią się z ust.Jedną z rzeczy, nad którymi mogliby się zastanowić, jest to, że meta-badania pokazują, że różnica wprowadzana przez każdego nauczyciela jest w rzeczywistości bardzo mała, około 10% ogólnej zmienności wyników testów (Haertel, 2013; http://www.madmath.com/2015/07/the-difference-teacher-makes.html) ...
Drugą rzeczą jest to, że coraz bardziej wiadomo, że działanie w stylu „klient ma zawsze rację” ze szkodą dla swojego pełnoetatowego personelu, jest długotrwałym żrącym działaniem instytucji (https://www.huffingtonpost.com/alexander-kjerulf/top-5-reasons-customer-service_b_5145636.html).
Frank FYC
2018-01-01 19:18:56 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Będę mówić z perspektywy ucznia, ponieważ to wszystko, co mam.

Co zrobić, jeśli większość moich uczniów odejdzie? Prowadzę pewien przedmiot, który jest częścią obowiązkowego programu studiów licencjackich. Uczę w dwóch grupach po cztery; pozostałe dwie grupy są prowadzone przez dwóch innych wykładowców. W jednej grupie mam około 20-30 uczniów. Druga grupa również zaczynała od tej samej liczby, ale uczniowie stopniowo opuszczali grupę, a teraz zostało ich tylko 5 lub nawet mniej; pozostali idą do innego wykładowcy, który równolegle prowadzi tę samą lekcję.

Ostatecznie nie możesz dosłownie kontrolować, gdzie i co zdecydują się Twoi uczniowie. Niemniej jednak kluczowe punkty tutaj są następujące.

Prawdopodobnie jestem nowym nauczycielem i nadal nie jestem zbyt dobry w nauczaniu. Innym powodem jest to, że drugi wykładowca jest bardzo dobry.

Uznajesz swoje wady i identyfikujesz mocne strony innych. To ważne, czytaj dalej, dlaczego.

Czuję, że niektórzy z 5 uczniów pozostających w mojej klasie robią to tylko dlatego, że są uprzejmi. Bardzo to doceniam, ponieważ wkładam dużo wysiłku w przygotowanie lekcji, ale nie jest to zbyt wydajne ani dla mnie, ani dla nich. Pomyślałem więc o zasugerowaniu pozostałym studentom, aby przenieśli się do grupy innego wykładowcy. W ten sposób będą mieli lepszego wykładowcę, a ja będę miał więcej czasu na badania (drugi wykładowca powiedział, że nic mu nie jest). Jakie mogą być konsekwencje takiego kroku?

Niezależnie od twoich umiejętności w nauczaniu, pytam cię: jak byś się poprawił, gdyby nie miał nikogo do nauczania, a z kolei , uczyć się od?

Nauczanie jest odwrotne - uczniowie uczą się od nauczyciela, a nauczyciel od uczniów. W przypadku dużych klas czas i możliwości wymiany jakościowej są ograniczone. Pomyśl o wielkości sali wykładowej, profesor i studenci rzadko mieliby ze sobą czas 1: 1.

Ponieważ nie możesz dosłownie kontrolować, dokąd uczniowie się wybierają, musisz przeprowadzić szczerą rozmowę z obecnymi uczniami na temat tego, gdzie chcą być, przyznać się do swoich niedociągnięć i zaproponować rozwiązanie, w którym dostosujesz się do sytuacji najlepiej jak potrafisz.

Czy jest to poświęcenie więcej czasu na przygotowanie, poproszenie bardziej doświadczonego nauczyciela o pomoc, czy też poświęcenie czasu 1: 1. W przypadku braku planu uczniowie nie wiedzą, co planujesz i obawialiby się ich zdolności do osiągnięcia dobrych wyników; komunikacja jest tutaj kluczowa, aby zapewnić, że zostaną.

Niemniej jednak wiedz, że idąc naprzód, najprawdopodobniej będziesz mieć przyszłe wymagania dydaktyczne, jeśli nie zmienisz i nie usuniesz swoich niedociągnięć teraz, w jaki sposób zapewniłbyś swój sukces w przyszłości, jako doktorant, jako profesor, jako lider zespołu w przemyśle?

„Nauczanie jest odwrotne, uczniowie uczą się od nauczyciela, a nauczyciel od uczniów” - masz bardzo dużą rację.Dużo się uczę, ucząc w małej grupie, co jest korzystne dla drugiej grupy (której nauczam kilka dni później).Jest to jednak nieco niesprawiedliwe w stosunku do mniejszej grupy.
„Jak byś się poprawił, skoro nie masz nikogo do nauczania”.Pozostał im jednak ktoś do nauczania: druga grupa, która nadal liczy 20–30 uczniów.
„Ostatecznie nie możesz dosłownie kontrolować, gdzie i co zdecydują się Twoi uczniowie. Stąd definicja wolnej woli”... co ty tu mówisz?„Nie możesz kontrolować innych ludzi, dlatego zdefiniowaliśmy wolną wolę”?Odniesienie do wolnej woli wydaje się tutaj bezcelowe i może potencjalnie rozpraszać.
@ErelSegal-Halevi Ale pamiętaj, że w małej grupie spędzasz więcej czasu i uwagi z każdym z uczniów, co w pewnym sensie równoważy fakt, że grupa jest pierwsza i możesz być mniej przygotowany.Zawsze wolałem, aby pierwsza grupa w tygodniu była mniejsza lub bardziej aktywna, co w końcu ułatwia i poprawia.
@ErelSegal-Halevi i FrankFYC: Popieram większość tej odpowiedzi, ale sprzeciwiam się części dotyczącej „uczciwej rozmowy z pozostałymi studentami”.Uczniowie nie uczą trenerów i nie należy oczekiwać, że mają teraz meta-obowiązek uwzględniania „problemów” nauczyciela.Chciałbym poprosić innego członka wydziału - lub może więcej niż jednego, zarówno wykładowcę, jak i młodszego asystenta - o udział w jednym z twoich zajęć, a następnie przekazanie ci opinii.Ponadto, ponieważ masz tylko kilku uczniów, możesz raczej uważać na to, jak reagują i jak sobie radzą, i zastanowić się nad tym po zajęciach.
@FooBar możesz dowolnie edytować.
user
2018-01-02 05:32:02 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Masz tutaj świetną okazję, jeśli możesz ją wykorzystać. Masz bardzo małą klasę, tylko 5 uczniów, i jeśli chcesz, możesz zaoferować im znacznie bardziej zindywidualizowaną opiekę niż zwykłe zajęcia. Czy na pewno studentom, którzy zostali, nie podoba się to? Biorąc pod uwagę małą klasę, powinieneś spróbować ich zaangażować i pomóc im lepiej nauczyć się materiału.

Mam jednak wrażenie, że naprawdę chcesz mieć więcej czasu na zebranie informacji (mogę się mylić, przepraszam jeśli sugeruję coś, co jest niepoprawne) w takim przypadku możesz nie poświęcać potrzebnego czasu na te zajęcia, ale jeśli naprawdę chcesz się doskonalić jako nauczyciel, nie widzę lepszej okazji.

Aby dodać więcej, masz tutaj dwie możliwości:

  1. Skorzystaj z tej małej klasy, aby udoskonalić swój potencjał dydaktyczny i uzyskać dobre opinie od uczniów.
  2. Skorzystaj z okazji, aby porozmawiać do drugiego nauczyciela i przewodniczącego i jeśli się zgodzą, mają więcej czasu na zebranie informacji

Innymi słowy, nie przerywaj tych zajęć tylko dlatego, że uważasz, że inny wykładowca jest lepszy i uczniowie poradzą sobie z nim lepiej, wręcz przeciwnie, Ty (i oni) możecie się wiele nauczyć. Z drugiej strony rozumiem twoją presję, aby zbierać informacje, zwłaszcza jeśli jesteś na stałym etacie lub podobnej ścieżce, a każdy dodatkowy czas jest cenny.

Co jest dla Ciebie ważniejsze? Czy uważasz, że masz potencjał, aby znaleźć się w instytucji, w której Twoje badania będą cenione? A może myślisz, jak większość ludzi, że trafisz do instytucji, w której nauczanie jest bardzo cenne? (wiele instytucji zatrudni cię - lub nie - w zależności od twoich umiejętności pedagogicznych)

Przed podjęciem decyzji musisz wziąć pod uwagę wiele czynników (z których większości nie wiem).

+1 za pierwszy akapit.Mała grupa niezrażonych uczniów może być świetną okazją do doskonalenia swojego rzemiosła.
Džuris
2018-01-02 16:51:55 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Z pytania i twoich komentarzy wynika, że ​​Silna Piątka to ludzie, którzy cierpią, kiedy po raz pierwszy prowadzisz te zajęcia. Druga grupa jest wtedy w porządku, ponieważ już przeszkoliłeś i przygotowałeś się do materiału.

Czego nie robić?

Nie upuszczaj Solidnej Piątki. Jakaś grupa będzie musiała jako pierwsza znieść twoje wykłady. Jeśli druga grupa stanie się pierwsza, mogą również zacząć odchodzić.

Co robić?

Spróbuj nagrodzić pierwszą grupę: daj więcej czasu 1 na 1, staraj się angażować i pomagać w ich konkretnych problemach. Wykorzystaj ich rozmiar na swoją korzyść, aby przeważyć wady nowicjuszy.

Po drugie, spróbuj zrozumieć, czego dokładnie uczysz się podczas wykładu z pierwszą grupą. Może mógłbyś włączyć to trochę do przygotowań przed wykładami.

WGroleau
2018-01-02 00:56:15 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Mówisz, że drugi nauczyciel jest „bardzo dobry”. Skąd ty to wiesz? Jeśli masz rację, oznacza to, że potrafisz rozpoznać dobre nauczanie. To z kolei oznacza, że ​​powinieneś być w stanie zidentyfikować, co sprawia, że ​​jest dobry i opracować własną wersję tych cech.

To jest rozwiązanie długoterminowe; inne odpowiedzi dotyczyły już Twojego bardziej bezpośredniego problemu.

Kiedy czytałem to pytanie, zakładałem mniej więcej „bardzo dobry” oznacza „łatwiej dostać dobrą ocenę”.Zastanawiam się, czy to jest coś, o czym myślał OP, ponieważ wydaje się, że jest to część problemu.
@enderland Zakładam, że chociaż studenci mogą iść na wykład, na który nie są zapisani, bez rzucania im wyzwania, to skierowanie testu do kogoś, kto nie jest twoim instruktorem, byłoby czymś zupełnie innym.
Chris Magnuson
2018-01-02 10:34:41 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Doceniam twoją szczerość i samoocenę.

Nie określiłeś swojego pochodzenia ani aspiracji, ale uważam, że problem, na który wpadłeś, jest przejawem niepowodzenia w naszym systemie akademickim.

Doświadczyłem tego z perspektywy ucznia uczęszczającego na zajęcia z fizyki na poziomie podstawowym, prowadzone przez profesora, który był naukowcem.

Nie przenosiłem zajęć i uczęszczałem na jego zajęcia na testy, ale na normalnych lekcjach uczęszczałem na znacznie lepsze zajęcia dla wykładowców.

Mój pierwszy profesor miał do zrobienia badania, dotacje do wypełnienia, asystentów do zarządzania, doktorantów do trenowania, ale z powodu pewnych zasad obowiązujących w naszych instytucjach akademickich człowiek, który może być genialnym sceintestem badawczym, jest zmuszany do nauczania fizyki na poziomie podstawowym, gdy nie ma żadnych umiejętności jako nauczyciel, co jest zupełnie innym i często nie pokrywającym się zestawem umiejętności od naukowców, menedżerów itp.

Pomysł, że skalujemy nauczycieli na podstawie fizycznych budynków lub trudności w ocenianiu zadań lub świadczenie indywidualnej pomocy jest niezgodne z naszymi nowoczesnymi metodami komunikacji cyfrowej.

W skrajnym przypadku wielki wykładowca może objąć setki milionów ludzi, czego dowodem są rzeczy takie jak MIT Open Course Ware.

W mikrokosymie to już się dzieje, asystenci nauczyciele są już zdani na większość ocen, zatrudniają laboratoria, w których uczniowie mogą otrzymać indywidualną pomoc, a także wiele innych obowiązków, które nie są skalowane, a także nie wymagają umiejętności dobrego wykładowcy.

Najbardziej niepokoi mnie to, jaką krzywdę ten proces wyrządza studentom.

Zamiast wykładu najlepszej jakości, który pozwala im zrozumieć i zdobyć nowe informacje przy jak najmniejszym tarciu, zmaga się z uczeniem się od kogoś, kto nie jest biegły w nauczaniu, którego aspiracjami nie jest nauczanie, kto nie nawet nauczać na zajęciach, jeśli nie jest to wymagane, a wszystko po to, aby wydział mógł uzasadnić liczbę pracowników na podstawie stosunku liczby nauczycieli do liczby studentów.

Ostatecznie wszystko sprowadza się do pieniędzy i stopnia akademickiego instytucje są finansowane. Gdy wykładanie jest utowarowione jako produkt, a następnie tanio produkowane masowo (powtarzanie świetnego wykładowcy przez nagranie na youtube), to całkowicie osłabia ich model biznesowy. Nie działają w najlepszym interesie uczniów, ale w tym, co uważają za własne.

Aby utrzymać pracę, nie robić fal itp., Inne odpowiedzi są prawdopodobnie lepszą radą.

Jeśli naprawdę chcesz zostać dobrym nauczycielem, nie ma na to lepszego sposobu niż nauczanie, ale jeśli to nie jest Twoje aspiracje, tylko część tego, czego się od Ciebie wymaga, abyś mógł rób to, co jest twoim prawdziwym celem, a następnie każdy sposób, w jaki możesz je zmniejszyć, dopóki nasz system akademicki i tak ich nie wyeliminuje na dobre (wykład świetnych wykładowców, świetne badania naukowców itp.) wydaje się dobrym pomysłem.

Mógłbym mylisz się co do tego wszystkiego, ale jest to obszar, który mnie pasjonuje. Jeśli się z tym nie zgadzasz, mile widziana jest krytyka.

Dobry styl nauczania wymaga praktyki, ale taka praktyka jej nie gwarantuje.Nie wątpię, że niektórzy profesorowie, których tolerowałem, wyświetlali strony z podręczników na ekranie i czytając je na głos, będą to robić, dopóki nie zostaną zwolnieni, nie odejdą na emeryturę lub ktoś wyjaśni im, dlaczego to jest _ złe_.
-1 Nie zgadzam się, że nauka online jest panaceum.Wykład dotyczy przede wszystkim interakcji pytań i odpowiedzi, a tego nie można skalować.Było wiele, wiele cykli technologii, które obiecały wycofać ludzi z wykładów (zaczynając od książek ...) i żadnemu się to nie udało.Jesteśmy już co najmniej kilka lat temu, gdy opadły największe nadzieje związane z kursami MOOC.http://kernelmag.dailydot.com/issue-sections/headline-story/14046/mooc-revolution-uber-for-education/
Arthur Tarasov
2018-01-05 17:52:57 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To pytanie ma doskonałe, obszerne odpowiedzi, ale chcę dodać coś, co moim zdaniem może pomóc Tobie i być może komuś, kto mógłby zadać to dość powszechne pytanie.

Musisz jak najszybciej podjąć o wiele ważniejszą decyzję : czy chcesz uczyć w swojej przyszłej karierze zawodowej, czy też zarabiać pieniądze wyłącznie na badaniach. Nie podejmuj decyzji lekko. Pomyśl o zarobkach, ofertach pracy, zainteresowaniach, ambicjach itp.

Jeśli Twoje plany zawodowe obejmują nauczanie, nie opuszczaj zajęć. Przepchnij go i naucz się z niego jak najwięcej. Postrzegaj 5 uczniów jako doskonałą okazję do ulepszenia swojego nauczania. Będziesz ich uczniem, w przyszłości opłaci się to 10-krotnie. Skieruj również klasę na to, co Cię interesuje, wprowadź coś związanego z Twoimi projektami badawczymi. Studenci to pokochają.

Jeśli nie chcesz w przyszłości zarabiać na nauczaniu, upuść to jak kamień. Skoncentruj się na badaniach i nie trać czasu.

Moim zdaniem, jeśli podejmiesz tę decyzję wyłącznie w oparciu o własny interes, wszyscy na tym skorzystają. Nie martw się o innych w tej sprawie, poradzą sobie dobrze, jeśli będziesz dobrze.

Zgadzam się z prawie wszystkim, z wyjątkiem obietnicy, że „Studenci to pokochają”.
llama
2018-01-06 04:17:58 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Czy na pewno rozważałeś wszystkie wyjaśnienia inne niż „Jestem złym wykładowcą, a drugie jest o wiele lepsze, więc studenci tam chodzą”? Mówisz, że równolegle obejmują te same treści, ale czy to oznacza, że ​​dokładnie w tym samym czasie wykładu? Wiem, że na moim pierwszym roku chemii były 3 strumienie wykładów w tej samej sali wykładowej. Pierwsza była o 9:30, druga o 2:30, a ostatnia chyba o 5:30. Zostałem przydzielony do 2:30 i pomyślałem, że to musiała być ogromna klasa, aby zapełnić salę wykładową na 1500 miejsc 3 razy dziennie, dopóki nie zdałem sobie sprawy, że wszyscy pominęli bardziej nieprzyjemne chwile, aby przejść do popołudnia Wykłady. Nawet jeśli są w tym samym czasie, może się zdarzyć, że lokalizacja drugiego wykładowcy jest po prostu łatwiejsza dla studentów. Może masz akcent, który jest dla nich trudniejszy do zrozumienia, wiem, że miałem kilku wykładowców na studiach licencjackich, których zrozumienie zajęło mi kilka tygodni (słysząc "callum wector" wielokrotnie na zajęciach z programowania, zanim przystąpiłem do algebry liniowej ... w końcu kliknąłem, że mówił o wektorach kolumnowych).

Możliwym sposobem postępowania w tym przypadku jest zapytanie uczniów, którzy pozostali w Twojej sekcji, dlaczego inni ludzie przechodzą do innych sekcji, ale należy to zrobić ostrożnie, jeśli chcesz uzyskać użyteczną odpowiedź - pamiętam też, że brałem wykłady z nowego wykładowca, który nieustannie pytał, jak się sprawy mają, ale też wydawał się, że mógłby wybuchnąć płaczem, gdybyśmy odpowiedzieli negatywnie. Prawdopodobnie nie powiedzą „jesteś złym wykładowcą, a inni są lepsi”, ale możesz poznać niektóre z prawdziwych powodów (których prawdopodobnie będzie wiele). Staraj się nie sugerować im powodów, chyba że nie udzielą ci żadnej odpowiedzi i spróbuj zrobić to od niechcenia na początku zajęć. Podanie im powodów wypaczy odpowiedzi, ale także pozwoli im się z tobą zgodzić, zamiast poruszać coś, co mogą uznać za nieco niegrzeczne lub obraźliwe, gdyby jako pierwsi to powiedzieli.

ringo
2018-01-01 23:13:43 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Obecny student tutaj. To nie pomoże w twojej obecnej sytuacji, ponieważ nie jestem pewien, czy mógłbyś wprowadzić taką zmianę w ocenach z kursu w połowie semestru, ale quizy, które stanowią 10% ocen uczniów, są doskonałym sposobem na zapewnienie, że studenci pojawią się.

Przygotuj je pod koniec zajęć lub pod koniec zajęć, aby uczniowie musieli zostać cały czas, aby to zrobić. Nie muszą zajmować dużo czasu, a nawet za samo wzięcie możesz przyznać 50% kredytu. Oprócz zwiększenia frekwencji zapewni Ci to dodatkową korzyść w postaci sprawdzenia wiedzy ucznia na ten temat i dowiedzenia się, gdzie możesz poświęcić więcej czasu na nauczanie.

Ostatnia myśl - jeśli Twoi uczniowie się nie pojawią do klasy w jaki sposób masz nadzieję otrzymać informację zwrotną, która pomoże ci się ulepszyć? Podnieś brodę i zdaj sobie sprawę, że drugi wykładowca prawdopodobnie również zajmował Twoje miejsce.

W wielu miejscach jest to niewykonalne, ponieważ wszyscy uczniowie otrzymali program nauczania określający zasady oceniania.
Tak ... jak powiedziałem.Więc zrealizuj to w następnym semestrze.
Nie jestem pewien, czy to nawet odpowiada na pytanie.Z mojego punktu widzenia nie jest to kwestia frekwencji, ponieważ uczniowie razem opuszczają kurs PO na inny
@WGroleau: Program nauczania nie jest umową i można go uznać za wstępny i zmieniony z ważnych powodów.
Prawdopodobnie jest to prawdą w większości miejsc, ale w wielu miejscach ta sugestia nie byłaby „istotnym powodem”.
Crowley
2018-01-02 21:57:40 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jeśli zrezygnujesz z nauczania, w ogóle nie nauczysz się uczyć. Pozostali wykładowcy też musieli się tego nauczyć.

Czy możesz dołączyć do innego wykładu i naprzemiennie ze swoim kolegą? Jeden prowadzony przez nich wykład - możesz obserwować, jak uczą i się go uczą - a drugi wykład prowadzony przez ciebie - twój kolega może cię obserwować i udzielać informacji zwrotnych.

Kiedy byłem w liceum z wydziałów pedagogicznych przyjeżdżali do naszej szkoły na praktyki. Obserwowali naszego prawdziwego nauczyciela przez kilka dni, a potem uczyli nas pod naszym rzeczywistym nadzorem. Możesz spróbować to naśladować, oczywiście za zgodą szefa działu.

Alexander - Reinstate Monica
2018-01-08 08:28:25 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Perspektywa ucznia: Oprócz poprawienia sposobu mówienia, upewnij się, że materiały lekcyjne są dobre.

Dla mnie to najważniejsza rzecz dla dobrych zajęć: wysokiej jakości pomoce wizualne, czy może to być matematyka na żywo na białej tablicy / kredowej tablicy lub pokaz slajdów). Naprawdę ważne jest, aby nie mieli za dużo tekstu (do tego służy podręcznik / Google!). To zdumiewające, jak wielu ludzi popełnia błąd, zarówno w środowisku zawodowym, jak i akademickim. Pokazy slajdów mają na celu zilustrowanie Twojego punktu widzenia i dodanie go do Twojego przemówienia, a nie tylko transkrypcję wszystkiego, co powiedziałeś.

Istnieje wiele publicznych zasobów do doskonalenia ogólnych umiejętności prezentacji, które są przenoszone w naturalny sposób do wykładów. Być może warto je sprawdzić

Ken
2018-01-08 13:46:29 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W odpowiedzi zamieszczam swoje komentarze - inni też mają bardzo ważne uwagi.

Pozwalając swoim studentom przejść do innego wykładowcy, jest tu kilku przegranych. Ty i tak, nawet studenci. Nowy nauczyciel się uczy. Jak nauczyć się uczyć bez uczniów? W jaki sposób upewniasz się, że uczniowie są zaangażowani, słuchają, a nawet czytają tę samą stronę, jak zainspirować ich do zadawania pytań, które skłonią Cię do „badań”. szkoda pracy, a testy są przez „stronę internetową”; tak naprawdę nie prowokuje umiejętności rozumowania i / lub dodatkowej myśli. Pomyśl o tym jednym uczniu, który zadaje istotne, nieszablonowe pytania (jeśli mówisz, że nigdy o tym nie myślałem) - dodając wartość wszystkim.

Miałem zajęcia z finansów i rozmawialiśmy o konkretnej funkcji - profesor nauczał przez lata, a na jednym ze swoich zajęć student inżynierii powiedział, dlaczego robisz tyle matematyki, aby znaleźć odpowiedź ; wszystko, co musisz zrobić, to x, a otrzymasz odpowiedź. Wszystkie teksty i wskazówki uczyły tej funkcji od dawna - on również w swoich książkach). Nigdy wcześniej nie pomyślał, że zrobi to tak jak inżynierowie. Mogę powiedzieć, że metoda inżynierów była tak łatwa, jak w porównaniu.

A teraz zastanów się, czy tego studenta inżynierii nie było w jego klasie lub profesor pozwolił innemu profesor przejąć - bez względu na to, jak są dobrzy; co mówi, że nie możesz stać się tak dobry lub lepszy, a jedynym sposobem na to jest zaangażowanie uczniów w twoje wykłady i sprowokowanie ich do rzucenia ci wyzwania .. trochę jak pobudzanie cię do badań / studiów.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...