Pytanie:
Co można zrobić z uciążliwym kolegą z klasy?
Emma
2018-11-12 20:23:01 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jest kolega z klasy, który wielokrotnie przerywa ciąg wykładów na różne sposoby. Zakładamy, że ma jakieś trudności w nauce ze względu na to, jak się zachowuje i dlatego, że ma przy sobie asystenta na większości wykładów.

Zazwyczaj będą to takie rzeczy, jak zadawanie nadmiernej liczby pytań. Często w trakcie przechodzenia przez coś przerywa i prosi wykładowcę o powtórzenie czegoś, co zostało powiedziane lub napisane pół strony temu - lub przerywa, próbując wskoczyć do odpowiedzi na problem, nad którym pracujemy jako klasa. Albo zostanie zadane pytanie na temat częściowo niezwiązany z tematem lub na temat innej metody rozwiązania problemu.

Problem z tymi pytaniami polega na tym, że zostaną one wyrzucone w środku wyjaśnienia, przerywając przepływ i są niezwykle częste, zabierając cenny czas z wykładu.

Dodatkowo , często mówi wykładowcy, aby zatrzymał się lub cofnął stronę, aby mógł zrobić zdjęcie ekranu swoim telefonem - i często zajmuje to do 4 minut, zanim wykład może się rozpocząć.

Nasze wykłady są nagrywane i publikowane na stronie internetowej uczelni w ciągu jednego dnia, dostępne są również wykłady z poprzednich lat - z informacjami pisemnymi i ustnymi.

Ogólnie rzecz biorąc, Powiedziałbym, że te zakłócenia zajmują około 15 minut z każdego 50-minutowego wykładu.

Prawdopodobnie warto zauważyć, że ja sam mam trudności w nauce - co oznacza, że ​​są one niesamowicie rozpraszające i uciążliwe dla mnie osobiście, więcej tak jak moi koledzy z klasy - chociaż w rozmowach doszedłem do wniosku, że kilka innych osób również uważa, że ​​ma to negatywny wpływ na ich edukację.

Ograniczenia związane z trudnościami w uczeniu się są obecnie często rozwiązywane przez wyspecjalizowane jednostki na uniwersytecie.W przypadku - tak jak u Ciebie - sprzecznych wymagań, prawdopodobnie powinieneś najpierw z nimi porozmawiać, a następnie, za ich radą, z prowadzącym (a nawet lepiej, gdyby mógł udzielić wykładowcy wskazówek, jak radzić sobie z tak ewidentnie sprzecznymi potrzebami)).Rozmawiałeś z nimi?
Rozmawiałem krótko z innymi członkami personelu - ale nie z moim wykładowcą.Zrobię to teraz, dziękuję!
Czy ten uczeń może również mieć trudności w nauce, na które była to uzgodniona odpowiedź?
Byłbym zainteresowany odpowiedziami na to pytanie, gdy trudności w uczeniu się nie są czynnikiem.Miałem bardzo zdolnych kolegów z klasy na kursach podyplomowych, którzy zachowywali się tak, jakby byli wykładani 1-1 i przerywali profesorowi pytaniami w bardzo gęstym tempie lub próbowali wyruszyć na styczne związane z ich własnymi badaniami.
Pięć odpowiedzi:
Scott Seidman
2018-11-12 20:31:24 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Podchodziłbyś do tego w taki sam sposób, jak radziłbyś sobie z wszystkim na zajęciach, co wpływa na twoją zdolność uczenia się. Kontaktujesz się z instruktorem i sugerujesz, że dzieje się coś zakłócającego.

+1, tak.To nie jest coś, z czym uczeń mógłby sobie poradzić bezpośrednio.Pracuj za pośrednictwem profesora lub dedykowanego biura.
+1, ponieważ jest to dobre rozwiązanie niezależnie od statusu niepełnosprawności.Osobiście doświadczałem takich zakłóceń znacznie częściej od zdolnych uczniów.
Myślisz, że instruktor nie jest tego świadomy?:-( ... -1.
@einpoklum - instruktor może, ale nie musi, być świadomy stopnia, w jakim uczniowie uważają problem za uciążliwy lub ilu uczniów uważa sytuację za niedopuszczalną.Posiadanie pod ręką skarg uczniów może również wzmocnić pozycję instruktora, otwierając więcej narzędzi.Niezależnie od tego, chodzi o to, że jest bardzo mało działań, które uczeń może podjąć, a które nie prowadzą przez instruktora, i że w przypadku braku raportu z PO, że skontaktowano się z instruktorem w tej sprawie, jest to PIERWSZA właściwa czynność.
@ScottSeidman: „może, ale nie musi”, „może” - udzielić odpowiedzi, która odnosi się do możliwości, że nie może, a nie będzie.
@einpoklum - tak.Podana odpowiedź jest właściwą odpowiedzią w obu przypadkach.
JoshuaZ
2018-11-12 21:29:19 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Niestety, byłem na drugim końcu tego etapu jako wykładowca w bardzo podobnej sytuacji. W tym przypadku miałem wrażenie, że może to stwarzać problemy dla innych uczniów, ale tak naprawdę nie mogłem z tym wiele zrobić, ponieważ żaden z uczniów aktywnie nie powiedział, że to problem. Gdyby tak było, prawdopodobnie mógłbym wtedy usiąść z koordynatorami ds. Osób niepełnosprawnych i coś wymieszać. Kilku studentów w końcu zgłosiło się pod koniec semestru, ale do tego czasu w semestrze pozostało niewiele czasu, więc nie było czasu, aby się tym zająć. W tym kontekście powinieneś porozmawiać zarówno z instruktorem, jak i koordynatorem usługi (lub odpowiednikiem), zwłaszcza, że ​​sam masz potrzeby. I pamiętaj, aby zrobić to wcześniej niż później.

Tak z ciekawości, czy jest jakiś powód, dla którego nie mogłeś z wyprzedzeniem porozmawiać ze służbami dla osób niepełnosprawnych, zanim uczniowie przyszli i skomentowali to?
@user76284, Istnieje wiele obaw dotyczących instruktorów dyskryminujących uczniów niepełnosprawnych lub ingerujących w ich zakwaterowanie (a niektóre z tych obaw są zdecydowanie uzasadnione), więc rozmowa z nimi bez dowodów na to, że uczniowie rzeczywiście mieli problem, prawdopodobnienie przeszły dobrze.Było to częściowo wyrokiem opartym na szkole i fakcie, że nie miałem zbytniej pewności pracy na tym stanowisku.Na poprzednich stanowiskach dużo kontaktowałem się z pracownikami biura ds. Osób niepełnosprawnych i miałbym mniej skrupułów, aby o tym wspomnieć.
Nie znam Twojej dokładnej sytuacji, ale nie ma możliwości, bym pozwolił jednemu studentowi wykoleić około 30% wykładu z jakiegokolwiek powodu.To wyraźnie wpływa na każdego innego ucznia.
@Kimball Moja sytuacja nie była tak ekstremalna, jak w PO.
@Kimball Dopóki uczeń nie wystąpi, trudno jest oszacować poziom postrzeganego zakłócenia.
@JeffreyJWeimer W sytuacji OP jest to kolejny student, który przyjmuje takie założenie.Nie są wtajemniczeni w to, co ma do powiedzenia Disability Services.
@JeffreyJWeimer, W sytuacji OP istnieją ograniczenia co do tego, co mogą uzyskać z usług dla osób niepełnosprawnych (FERPA, ADA są istotne i mogą to być prawa stanowe).W moim przypadku miałem dokumentację z odpowiedniego biura, wymieniającą wiele noclegów.Jeśli chodzi o ideę, że właściwym podejściem dla instruktora jest natychmiastowy kontakt z odpowiednim biurem, jeśli ktoś nie miał jeszcze doktorów, to aktywny kontakt z nimi jest często źle widziany.Jeśli ktoś ma już doktorów (tak jak ja), faktem jest, że nie wszystkie służby dla osób niepełnosprawnych pozytywnie reagują na kontakt.Nie żyjemy w idealnym słowie.
@TRG Oświadczenie otwierające OP mówi: „* MY * zakładamy ...” To założenie nie może obowiązywać jako takie dla instruktora.Z pewnością studenci nie są wtajemniczeni w nic w odniesieniu do tego, czy uczeń jest niepełnosprawny, czy nie.Tam się zgadzamy.
@JeffreyJWeimer re: „dopóki student nie zarejestruje oficjalnego zrzeczenia się niepełnosprawności” w USA, ADA ma zastosowanie, niezależnie od tego, czy dana osoba jest zarejestrowana w służbie dla osób niepełnosprawnych.Jedynym wymogiem jest to, że dana osoba ma kwalifikujące się upośledzenie, udokumentowaną utratę wartości lub jest * uznana za posiadającą takie upośledzenie *.Biurokracja związana z rejestrowaniem się jako osoby niepełnosprawne nie jest częścią prawa.
@JeffreyJWeimer „Nie znam żadnego urzędu, którego misją jest„ skrzywienie się ”na kontakt. Jeśli tak się stanie, biuro powinno zostać zgłoszone aż do samego rektora za nieodpowiedzialność. Żyjemy w świecie nieidealnym i mamyalbo podnieść się na żądanie, albo kulić się w naszej własnej nędzy. Polecam to pierwsze ”. Żyjemy w nieidealnym świecie, ale mamy również ograniczoną ilość czasu i zasobów.Nie w każdej bitwie można stoczyć, więc trzeba wybierać i wybierać, o co chce się walczyć, a czego nie.Każda inna odpowiedź to szybki sposób na wyczerpanie wszystkich zasobów.
@JoshuaZ Nie w każdej bitwie można stoczyć ... Bitwa polega przynajmniej na zgłoszeniu sprawy.Brak dokumentacji jest często powodem, dla którego administracja wierzy, że żyjemy w idealnym świecie.
Mam zamiar zmienić swoje komentarze (niektóre usunąć).Z jakiegoś niezwykle dziwnego powodu skupiłem się na tym pytaniu, jakby zadawał to instruktor.To kolejny student, który pyta.Zaleca się rozmowę z instruktorem.
Mefitico
2018-11-12 23:33:47 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zdecydowanie sugeruję, abyś jako kolega z klasy i uczeń spróbował nawiązać kontakt i porozmawiać z kolegą. Często jestem zdumiony ilością problemów, które ludzie mają, a które nie zostały całkowicie rozwiązane z osobą, której to bezpośrednio dotyczy. Jak byś się czuł, gdybyś nagle został wezwany przez jakąś wysoką władzę z powodu czegoś, co robiłeś w kółko, ale nigdy nie byłeś problemem? Na początku może się to wydawać szorstkie, ale osoby o minimalnym poziomie dojrzałości wiedzą, że lepiej jest dobrze reagować na krytykę rówieśników niż na ostrzeżenie władz.

Biorąc to pod uwagę, taką rozmowę należy prowadzić ostrożnie , cierpliwość i otwarty umysł. Możesz się przekonać, że ma powody, by zachowywać się tak, jak on, i możesz to tolerować. Prawdę mówiąc, prawdopodobnie po prostu dojdziesz do wniosku, że spełniłeś moje zalecenie dotyczące „uprzejmości zawodowej”.

Następnie powinieneś porozmawiać z jakimś autorytetem, w zwykłej szkole może to być dyrektor lub wicedyrektor, twoja uniwersytet mógłby mieć opiekuna naukowego. Idealnie byłoby, gdyby był to ktoś mający władzę nad nauczycielami i pewien poziom odpowiedzialności za jakość kursu, na którym się odbywa.

Proponuję przećwiczenie tej rozmowy przed lustrem. Pomoże pozbyć się części argumentacji, które brzmiałyby jak jęczenie, a także pozwoli uniknąć emocjonalnego brzmienia podczas wyjaśniania. Powinieneś wyjaśnić, że pewne środki zostały już podjęte, że problemy się powtarzają i nawet jeśli do pewnego momentu jego sytuacja może być zrozumiała, to złą praktyką jest pozwalanie na poważne zachowanie jednego ucznia karać jakość uczenia się innych uczniów. Ponownie miej otwarty umysł, ponieważ w tym przypadku władze mogą mieć lepsze informacje o tym, dlaczego uczeń zachowuje się zgodnie z opisem, i może nie mieć prawa etycznego do dzielenia się nimi z tobą. Nie potrzebujesz upoważnienia, aby zobowiązać się do rozwiązania problemu, musisz upewnić się, że osoba posiadająca odpowiednie narzędzia do rozwiązania problemu ma o tym wiedzę. Spróbuj również dać wskazówkę i sugestie, jak ta osoba mogłaby spojrzeć na sprawę i obserwować ją z pierwszej ręki.

Biorąc to pod uwagę, i w zależności od dostępnych narzędzi, działania mogą być podejmowane tylko przez organ jeśli skarga pochodzi z niezależnego źródła. Więc spróbuj wpłynąć na innych ludzi, aby również narzekali na wspomniany autorytet. Chodzi o to, że jeśli jakikolwiek środek, który można by rozumieć jako karę, musiałby zostać zastosowany, żaden autorytet nie powinien tego robić tylko na podstawie słowa jednej osoby. Miałbyś szczęście, gdyby ten organ przeprowadził jakiekolwiek dochodzenie w celu sprawdzenia twojej skargi pod kątem poczytalności, dlatego zasugerowałem, aby dać wskazówkę, jak to zrobić.

Następnie poczekaj i spróbuj bądź zadowolony z jakichkolwiek oznak poprawy, te rzeczy mogą się poprawić stopniowo, a nie nagle.

Całkowicie rozumiem, skąd pochodzisz, jak miło byłoby pójść do ucznia i porozmawiać z nim.Jest to jednak bardzo wrażliwe, zwłaszcza jeśli są niepełnosprawne.Można to postrzegać, gdy uczniowie zbierają się do nich / celują w nich, a po tym, jak ta osoba wraca do domu i mówi rodzicom, możesz skończyć z wiadomościami na pierwszej stronie, że uczeń powiedział im, aby przestali zadawać tyle pytań.Nauczyciel jest przeszkolony, jak radzić sobie z tą sytuacją, na szkole spoczywa odpowiedzialność za pośrednictwo w tych sprawach, a oni mają odpowiednie przeszkolenie.
Radziłbym nie kierować wykładowcy bezpośrednio do wyższego autorytetu, jak sugerowano tutaj, pierwszą osobą, do której należy zgłosić się z wykładem, powinien być wykładowca prowadzący wykład.Dopiero jeśli zignorują sprawę bez wyjaśnienia, udajesz się do wyższych władz.Inną uwagą jest to, że nie jestem pewien, czy kara jest potrzebna dla każdego, kto tu jest zaangażowany, lub powinna być sugerowana lub oczekiwana.
@J.Doe podnosi ważne punkty.Powinienem wyjaśnić, że udanie się na wyższy autorytet może być nadal lepsze, jeśli masz kilku różnych wykładowców i wiele wspólnych zajęć ze wspomnianym studentem.Ktoś, kto to wszystko nadzoruje, najlepiej nadaje się do rozwiązywania problemów, których aktorzy często się zmieniają.Nigdy też nie sugerowałem, że należy zastosować jakąkolwiek karę, ale raczej, że niektóre działania, które _ mogą_ zostać podjęte, mogą być _zrozumiane_ jako kara, a * jeśli * tak było, nie powinny być usprawiedliwione słowami jednej osoby.
Zazwyczaj jestem zwolennikiem bezpośredniego rozwiązywania problemów, ale w tym przypadku tego nie widzę.Jeśli uczeń ma trudności w uczeniu się, udanie się do instruktora pozwoli mu zapętlić się w odpowiednich biurach - w rzeczywistości mogą mieć informacje, których OP nie ma.Jeśli uczeń nie ma trudności w uczeniu się, jest (najprawdopodobniej) tylko palantem, a bezpośrednie angażowanie się prawdopodobnie będzie stresujące i bezproduktywne.
ggiaquin16
2018-11-14 23:25:06 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Byłem w podobnej sytuacji, gdy byłem na studiach. Mieliśmy ucznia, który wyraźnie miał cechy autystyczne i wypalał się dokładnie tak, jak opisałeś i często przerywał, jak opisałeś. Każda odpowiedź, którą udzielił lub wykrzyczał na zajęciach, odnosiła się do odcinka Star Trek (który zacytował nawet tytuł i numer odcinka) lub mówił o jedzeniu z grilla. Dość trudno było się skoncentrować i było to wyraźnie irytujące dla większości uczniów.

Ja i kilku innych podeszliśmy do nauczyciela w tej sprawie, ale powiedział, że niewiele może zrobić, ponieważ uczeń nie był technicznie poniżej trudności w uczeniu się. Następnie nauczyciel poinformował nas, że jest synem lokalnego polityka, który nie chciał oficjalnie wskazać swojego syna jako niepełnosprawnego z obawy o swoją karierę polityczną. Tak więc nauczyciel niewiele mógł zrobić, aby znaleźć zakwaterowanie bez uznania tego za oficjalne.

Zdecydowanie poleciłbym jednak rozmowę z nauczycielem. To jest absolutnie właściwa ścieżka. Rozmowa z uczniem w tej sytuacji prawdopodobnie nie osiągnie żadnego celu, ponieważ prawdopodobnie nie rozumie, w jaki sposób ich działania rozpraszają. Jeśli nauczyciel nie jest w stanie pomóc, udawałem się do dziekanatu na temat ewentualnych udogodnień. Jest możliwe, choć mało prawdopodobne, abyś mógł dostać przeniesienie do innych zajęć / przedziałów czasowych lub dziekan może być w stanie wypracować z uczniem rozwiązanie, którego nauczyciel może nie mieć.

Tak czy inaczej, zdecydowanie porozmawiaj z nauczycielem!

Buffy
2018-11-12 21:49:39 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Mamy tutaj takie powiedzenie: nie wylewaj dziecka razem z wodą do kąpieli. Nie chcę tutaj minimalizować problemu i zgadzam się, że student, być może nieświadomie, przekracza dopuszczalne granice, ale ogólnie studenci, którzy zadają wiele pytań, mogą być atutem kursu.

Właściwie byłem jednym z tych uczniów, ale nie tylko wyrzucałem pytania ani nie zachowywałem się w sposób destrukcyjny. Ale sporo czasu podnosiłem rękę. Kiedy byłem dzieckiem, moja mama pomyślała, że ​​jestem upierdliwa, ponieważ zadawałem tak wiele pytań: Dlaczego ... Dlaczego ...

Ale kiedy byłem studentem, moi koledzy myśleli Byłem o wiele mądrzejszy niż w rzeczywistości, ponieważ zadawałem wiele pytań na zajęciach z matematyki na poziomie magisterskim (teoria miary, topologia, ...). W rzeczywistości ci inni uczniowie byli często zbyt powściągliwi, aby zadawać pytania, na które, tak jak ja, potrzebowali odpowiedzi. Później, podczas nauczania, odkryłem, że bardzo niewielu uczniów jest skłonnych przeszkodzić ci, gdy popełnisz błąd lub zadać pytanie, gdy zrobisz nieuzasadnione założenie. Studenci, którzy są chętni, mogą faktycznie być atutem, pod warunkiem, że przepływ nie zostanie niepotrzebnie przerwany - w przeciwieństwie do opisu podanego przez PO.

Ale czasami przepływ wymaga przerwania, ponieważ instruktor skręcił w złą stronę lub wykonał nieprawidłowy skok - lub po prostu taki, że uczniowie nie mają odpowiedniego poziomu wiedzy podążać.

Wymaganą równowagą w tym przypadku jest zwykle możliwe do opanowania, jeśli rozmiary klas są rozsądne. Ale kiedy osiągną setkę, zadawanie pytań lub robienie czegokolwiek w tej chwili jest dość uciążliwe. Miejmy nadzieję, że w takich przypadkach uczniowie nauczą się rejestrować i zapisywać swoje pytania i problemy do mniejszej sekcji „recytacji”. Zdecydowanie nie lubię tak dużych klas, ponieważ w tego typu sytuacjach jest zbyt prawdopodobne, że uczeń z poważnym pytaniem nie uzyska w ogóle odpowiedzi. Może gorzej jest, gdy ten indywidualny uczeń otrzymuje odpowiedź, a inni nie, gdy wszyscy potrzebowali dodatkowych informacji. Dowiedziałem się, że można to zrobić, ale trzeba zwrócić uwagę na proces, aby upewnić się, że doprowadzenie wszystkich do szybkości rzeczywiście ma miejsce.

Powiązane (do trzeciego akapitu): https://academia.stackexchange.com/questions/83628/asking-questions-in-class-how-can-i-exit-a-qa-when-i-havent-really-undero / 83636 # 83636
Nie rozumiem, o co tu chodzi.Ten OP powinien przejść do mniejszej klasy?Najwyraźniej jest to sytuacja, która bardziej niż OP jest irytująca, więc nie pasuje do twojego doświadczenia z kimś _pomaga__ innym uczniom, pytając.
@pipe, nie, ostrzegam tylko przed „rozwiązaniami”, które zabraniają wszelkich przerw.Jak powiedziałem w kilku miejscach, opisana sytuacja jest nienormalna, ale nie wszystkie rozwiązania są odpowiednie.Przeczytaj go, czym jest, a nie konkretnym rozwiązaniem zadanego pytania.
Jest to bardziej osobista opinia na konkretny temat, niż odpowiedź na pytanie OP.OP nie zasugerował, że osoba przeszkadzająca zadaje pytania, które mogą mieć również inni.Wydaje się, że najczęściej pyta o rzeczy, którymi inni nie są zainteresowani (już).
@Buffy Kto zasugerował jakieś „rozwiązanie”, które zabrania wszelkich przerw?Wydaje mi się, że to człowiek ze słomy.
Uważam, że ta odpowiedź jest przydatna jako anegdota i dodaje dodatkowy aspekt;uczniowie, którzy nie boją się ustnego udziału, nie powinni być zniechęcani, ale nie oferuje praktycznego rozwiązania problemu PO.
Jeśli osoba zamieszczająca odpowiedź mówi, że nie jest to odpowiedź, i instruuje komentujących, aby nie czytali jej jako odpowiedzi, może nie powinna to być odpowiedź?
@Meelah, to oczywiście uczciwa opinia.Znałem jednak ludzi, którzy jako rozwiązanie problemu proponowaliby „po prostu _ wszyscy_ zamknij się”.Napisałem to tylko dla perspektywy.Z pewnością uznaję to za wartość odstającą.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 4.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...