Pytanie:
Czy mogę zmusić mojego profesora do przekazania mi kopii swojej prezentacji PowerPoint?
Jina
2015-02-21 10:16:55 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Na zajęciach uczniowie poprosili profesora o przekazanie nam kopii swoich prezentacji PowerPoint, ale on odmówił i stwierdził, że jest to własność osobista.

Uczniowie potrzebują prezentacji, aby przejrzeć tematy prezentowane w ciągu semestru .

Czy prezentacja kursu jest własnością osobistą profesora lub częścią materiałów edukacyjnych, które należy dostarczyć studentom?

Edytuj : Powiązane pytanie, ale z perspektywy członka wydziału: Czy często dostarcza się studentom cyfrowe notatki (slajdy lub odręczne)?

Wierzę, że oczekiwania co do materiału, który dostarczy profesor, mogą zależeć od kraju / szkoły. Co to za kraj? Czy jest tekst z takim samym materiałem?
Ogólnie rzecz biorąc, w USA, jeśli PowerPoint jest dziełem profesora, to z technicznego punktu widzenia jest on właścicielem praw autorskich do niego. Wydaje mi się jednak, że mógłbyś wnieść sprawę na podstawie klauzuli dozwolonego użytku, o ile notatki nie byłyby rozprowadzane za więcej niż naukę (i nie na sprzedaż). Prawo amerykańskie chroni (do pewnego stopnia) cele edukacyjne jako dozwolony użytek, chociaż nie sądzę, aby wymagało to od profesora koniecznego przekazania kopii.
Zapytaj, czy możesz zacząć przynosić kamerę wideo na zajęcia. Jeśli odmówisz, zapytaj, czy zwykły aparat i mikrofon są w porządku. Jeśli się temu zaprzeczy, zapytaj, czy woskowany cylinder z igłą przymocowaną do membrany z ukierunkowanym otworem i kamerą otworkową jest w porządku. Jeśli się nie powiedzie, zapytaj, czy wolno ci ołówek i papier. Jeśli pozwolisz na ostatnią opcję bez oznak oświecenia, wyjdź i weź kolejny moduł - ten jest przegrany.
@Anko Istnieje wiele ważnych powodów związanych z prywatnością, dla których studentom nie wolno przynosić kamer wideo, robić zdjęć ani nagrywać wykładów.
@Johanna: Rozmawiałem o teatrze bezpieczeństwa na moich zajęciach z ochrony informacji i opisałem ćwiczenia z nalotów na nas, starzy ludzie, których nauczyli się jako dzieci: Wsiadasz pod biurko, wkładasz głowę między kolana i całujesz się na pożegnanie. Wyobraź sobie, że na YouTube, zupełnie wyrwany z kontekstu, mówię klasie uczniów „Pocałuj dupę na pożegnanie”. Święty dym!
@BobBrown Dokładnie. Albo powiedzmy, że w klasie jest uczeń, który żyje w niebezpieczeństwie i ktoś widzi go na filmie na Youtube, albo profesor ma agresywnego byłego. Następnie dodajesz, że niektórzy uczniowie mogą być skłonni do mniejszego uczestnictwa w zajęciach, jeśli wiedzą, że są nagrywani, a jeden uczeń ma ogromny wpływ na życie ludzi, ponieważ nie chce im się robić notatek ...
Zredagowałem tytuł, aby był dokładniejszy i bardziej bezpośredni. Mile widziane wycofania. W celu pełnego ujawnienia należy zauważyć, że nie udostępniam moim uczniom kopii mojego PP z powodów wymienionych w mojej odpowiedzi.
Powiązane i możliwe duplikaty: http://academia.stackexchange.com/questions/27347/is-it-common-to-provide-digital-notes-slides-or-handwritten-for-students?rq=1 - i zredagował pytanie, aby to zanotować.
@Ramrod Dozwolony użytek może chronić tworzenie kopii, ale nie może zmusić profesora do * przekazania * kopii, ani nie może uniemożliwić szkole podjęcia działań dyscyplinarnych, jeśli nagrywasz wykład niezgodny z regulaminem szkoły.
@Johanna Mój komentarz nie był rzeczywistą sugestią, ale eksperymentem myślowym, mającym na celu uświadomienie czytelnikowi, że jedyną istotną różnicą między tymi urządzeniami przeznaczonymi do tablicy i projektora jest szybkość przechwytywania informacji wizualnych i dźwiękowych. Czy w najlepszym interesie Twoich uczniów jest zmuszanie do korzystania z wyjątkowo nieefektywnego narzędzia do zbierania informacji? (Wydanie notatek oznacza, że ​​nie będą ich nawet potrzebować.)
@Anko wiele osób argumentowałoby (a niektórzy tak twierdzą w odpowiedziach), że tak, w najlepszym interesie uczniów jest zmuszenie uczniów do korzystania z nieefektywnego narzędzia do przechwytywania informacji. Lub przynajmniej zakaz korzystania z wydajnego narzędzia do gromadzenia informacji.
@Anko * "(Opublikowanie notatek oznacza, że ​​nie będą nawet potrzebować [innego narzędzia do przechwytywania informacji].)" * Jeśli wszystko w moim wykładzie znajduje się na slajdach, to dlaczego mówię? A skoro o tym mowa, dlaczego po prostu nie powiemy „przeczytaj tę książkę, egzamin jest w grudniu”? Nadal będą musieli coś zrobić, jeśli w ogóle wykonuję swoją pracę.
@dmckee Chodzi mi o to, że * część * twojego wykładu znajduje się na slajdach. Po co utrudniać dotarcie do tej części, skoro można to ułatwić? Na zajęciach, które wcześniej udostępniają slajdy, drukuję je i robię na nich notatki, co jest bardzo pomocne.
Może profesor miał doświadczenie podobne do mojego. Kolega z wydziału kupił subskrypcję Chegg, aby zajrzeć za swój paywall i znalazł między innymi komplet (starych) slajdów do jednego z moich zajęć. Moje bułeczki podniecają mnie, gdy uczniowie są wessani w płacenie Cheggowi za coś, co im * dam * wraz z aktualizacjami w ramach zajęć.
Myślę, że kluczowym narzędziem do przechwytywania informacji, które powinno być potrzebne i używane podczas wykładu, jest mózg studenta. Dobry wykładowca może pomóc mi zrozumieć rzeczy, z którymi miałbym kłopoty po prostu czytając.
Fakt, że pytasz, jak zmusić swojego profesora, wiele mówi o Twoim podejściu do edukacji. _Forcing_ dotyczy osłów i tępych ludzi. Może warto zadać sobie pytanie, jak _przekonać_ swojego prof. Pamiętaj, że może spróbować _ przekonać_ cię w inny sposób.
Czy mam rację, zgadując, że nie byłeś na zajęciach? Jeśli tak, z jakiego powodu?
@dmckee Kiedyś miałem nauczyciela, który faktycznie to zrobił - po prostu wręczył nam kopie niektórych slajdów PowerPointa i kazał nam je przeczytać. Najgorsza klasa, w jakiej kiedykolwiek byłem. (Poza tym defraudowali opłaty sklepowe, ale to inna historia. Szkoła publiczna jest najgorsza).
Ponowne przeczytanie pytania wskazuje, że ** chcesz wszystkie (większość?) Prezentacji z całego semestru **. Nie przychodzi mi do głowy żaden dobry powód. Jeśli te materiały są naprawdę potrzebne, to albo materiał jest zbyt zaawansowany dla uczniów, albo ... cóż ... to chyba wszystko. Rozważ udział w mniej zaawansowanym kursie. Wykłady z kursu z pewnością nie są jedynym źródłem informacji.
Ogólnie rzecz biorąc, jeśli pytanie brzmi „czy mogę zmusić [osobę] do zrobienia [czegoś]?” odpowiedź brzmi nie**.
** Prosimy o podjęcie rozszerzonej dyskusji na [czat]. **
@A.G. (i inni): Chociaż to słuszna uwaga, warto zauważyć, że część o „zmuszaniu” profesora została ** zredagowana ** w ** przez kogoś innego i pierwotnie nie była w pytaniu. Bądźmy więc mili dla OP, który pierwotnie poprosił o coś znacznie łagodniejszego.
Dziesięć odpowiedzi:
earthling
2015-02-21 15:25:07 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Napisałeś:

Uczniowie potrzebują prezentacji do przejrzenia

Kiedy byłem w twoim wieku (oczywiście, że nie mam pojęcia, w jakim jesteś wieku, ale domyślam się, że jesteś tradycyjnym studentem studiów licencjackich), musieliśmy robić notatki za pomocą tych dwóch antycznych narzędzi zwanych długopisem i papierem.

Nie sądzę, by któryś z moich profesorów dał mi cokolwiek poza przerwami, więc miałem czas na zapisanie ważnych punktów.

Musisz wziąć pewną odpowiedzialność za swoją edukację - nie obwiniaj profesora tylko za to, że nie podał Ci tego, czego chcesz.

Istnieją badania dydaktyczne pokazujące, że uczniowie, którzy robią notatki, zachowują dużo więcej informacji niż ci, którzy tego nie robią. Możliwe, że profesor próbuje wykorzystać tę wiedzę, aby zmusić cię do nauczenia się więcej.

Odpowiedź dmckee jest również świetna. Profesor może używać tego jako dźwigni, ale ostatecznie nie stworzyłeś slajdów, nie możesz ich żądać. Chociaż wielu profesorów swobodnie rozdaje swoje slajdy, w rzeczywistości jest to nierozsądne, abyś ich żądał.

+1 za „robienie notatek za pomocą tych dwóch antycznych narzędzi zwanych długopisem i papierem” oraz wiele innych wspaniałych punktów w Twojej odpowiedzi.
Jeśli nie jesteś wystarczająco szybki w używaniu długopisu i papieru, zapytaj profesora, czy możesz robić zdjęcia slajdów telefonem, czy możesz zabrać ze sobą laptopa i pisać.
@Sumyrda Telefony i laptopy mają swoje wady: http://pss.sagepub.com/content/early/2014/04/22/0956797614524581.abstract
Lub poproś profesora, aby zwolnił, abyś mógł skopiować tekst / równania lub poprosić o wyjaśnienie. Jest to jeden z powodów, dla których wykłady są wygłaszane na żywo, a nie nagrywane.
Musieliśmy też zachować własne notatki, ale potem nasi profesorowie przedstawili materiał za pomocą tych dwóch antycznych narzędzi zwanych kredą i tablicą. Dzięki temu ich prędkość utrzymywała się na poziomie, który mogliśmy dopasować.
@ChrisC Zgadzam się, że długopis i papier są świetne i pomagają zinternalizować koncepcje, ale myślę, że przegapiłem wiele interesujących rzeczy na moim pierwszym roku na uniwersytecie, ponieważ musiałem tak bardzo skoncentrować się na zapisywaniu wszystkiego, co zwykle pozostawałem w tyle i przegapiłem wszystkie wyjaśnienia profesorów, których nie było na tablicy / slajdach. Moje najlepsze doświadczenia związane z nauką miały miejsce na zajęciach, kiedy miałem kopię zapasową scenariusza i mogłem po prostu robić notatki, które wydawały się ważne. Ponieważ uczę się pisania, zawsze przygotowywałem odręczne streszczenia, ale robiłem to po wykładzie i wreszcie miałem czas na wysłuchanie.
@Davor Jeśli tempo twojego nauczyciela jest zbyt szybkie, powinieneś mu o tym powiedzieć. Z mojego doświadczenia wynika, że ​​ci uczniowie, którzy nie są w stanie robić notatek, nie są zaznajomieni z prawidłowymi technikami robienia notatek. Na przykład niektórzy próbują przepisać każde wypowiedziane słowo (co jest po prostu głupim sposobem robienia notatek). Tak, niektórzy nauczyciele umieszczają akapity tekstu na swoich slajdach (i to jest okropne), ale mimo to uczniowie powinni móc przepisać ** kluczowe punkty ** i cytaty w ciągu 30 sekund. Dla porównania, mój typowy slajd trwa 10 minut.
Podczas gdy robienie notatek jest słuszne w pozornie popularnej opinii, pozostaje pytanie, czy slajdy profesora są „jego” własnością. Odważyłbym się temu zakwestionować, gdyby profesor tworzył slajdy w ramach swojej działalności uniwersyteckiej. W takim przypadku czy slajdy nie byłyby własnością tego uniwersytetu, a co za tym idzie, prawdopodobnie ludzi z uniwersytetu (głównie) finansowanego z podatków? Wówczas nie miałby żadnych praw do ich „legalnego” wstrzymywania, chyba że w imieniu prawowitego właściciela. Robienie notatek pomaga zapamiętać, ale _słuchanie_ pomaga zrozumieć. Jednak pierwszy z nich nieco przeszkadza drugiemu.
Nie przekonuje mnie to. Czy masz odniesienie do „Istnieją badania dydaktyczne pokazujące, że uczniowie, którzy robią notatki, zachowują znacznie więcej informacji niż ci, którzy tego nie robią”? Czy w takich badaniach uwzględniono studentów, którzy robią notatki na wydrukowanych slajdach z wykładów? Mimo to, jeśli „uczniowie powinni brać odpowiedzialność za własną edukację”, czy decyzja dotycząca robienia notatek nie powinna być z * nimi *?
Tempo, w jakim niektórzy profesorowie mają te rzeczy w programie Powerpoint, robienie wyczerpujących notatek jest naprawdę niemożliwe. A więc podręczniki.
@Anko Nie sądzę, aby badanie obejmowało różnicę między robieniem notatek na materiałach informacyjnych a robieniem notatek na czystym papierze. Zobaczę, co znajdę. Zgadzam się, to do uczniów należy robienie notatek, czy nie. Wybierają i żyją z konsekwencjami swoich wyborów. Nauczyciel zachowuje swobodę robienia tego, co według niego najlepiej promuje naukę. Zadaniem nauczyciela jest ** nie ** po prostu dawanie uczniowi tego, czego chce (to zmieniłoby uniwersytet w młyn dyplomowy).
@Anko Oto kilka referencji dla Ciebie (po prostu odnoszących się do kwestii, że robienie notatek jest pozytywnie skorelowane z wyższymi wynikami testów): Bretzing, B. H., Kulhavy, R. W. (1981). Styl notowania i przejścia. Journal of Educational Psychology, 73, 242–250; Fisher, J. L. i Harris, M. B. (1973). Wpływ sporządzania notatek i przeglądu na wycofanie. Journal of Educational Psychology, 65, 321–325. Titsworth, B. S. i Kiewra, K., A. (2004). Mówione wskazówki dotyczące wykładów organizacyjnych i notowanie studentów jako ułatwiających uczenie się. Współczesna psychologia edukacyjna, 29, 447–461.
Kiedy byłem studentem, odkryłem, że zdecydowanie najskuteczniejszą techniką jest słuchanie na zajęciach, poproszenie profesora o slajdy, a następnie robienie notatek na slajdach w domu. Profesor może mieć uzasadnione powody, ale prośba o udostępnienie slajdów nie jest nierozsądna. Trochę pochopnie można założyć, że prosząc (a nawet oczekując) ich publikacji, uczeń nie bierze odpowiedzialności za swoją edukację; Być może po prostu próbuje wykorzystać strategię, którą uznał za optymalną. To, że robienie notatek na zajęciach zadziałało dla ciebie, nie ma znaczenia, jeśli dziś istnieje lepsza opcja.
Moje doświadczenie z wykładami z matematyki i CS było takie, że potrzebowałem całego dostępnego czasu, aby nadążyć intelektualnie za wykładowcą, tylko po to, aby zrozumieć wszystkie formuły, dowody itp., Kiedy prowadzący zapisywał je na tablicy. Robienie notatek było niemożliwe. Na szczęście wszystko to było również dostępne na papierze.
_ Odważyłbym się temu zakwestionować, gdyby profesor stworzył slajdy w ramach swojej działalności uniwersyteckiej. W takim przypadku czy slajdy nie byłyby własnością tego uniwersytetu, a co za tym idzie, prawdopodobnie osób z uniwersytetu (głównie) finansowanego z podatków? _ @Archimedix Na mojej uczelni materiały szkoleniowe, w tym slajdy, są zdecydowanie własnością intelektualną ich autorzy, a nie uniwersytet. Ale nawet gdyby uniwersytet posiadał prawa autorskie, nie byłby zobowiązany do rozpowszechniania slajdów wśród studentów. Właściciel praw autorskich zawsze decyduje, w jaki sposób lub czy rozpowszechniać swoje dzieło.
Kiedy Platon był w twoim wieku, pisanie było drogie, więc polegał na tym antycznym narzędziu znanym jako * pamięć *. A może nie. Ale nie rozumiem, jak fakt, że musiałeś zadowolić się tym, co miałeś, ma związek z celowym przechowywaniem przydatnych treści.
@Evpok Jest to decyzja pedagogiczna z badaniami popierającymi ją. Chodziło mi o to, że nie obwiniaj swoich ograniczeń.
RoboKaren
2015-02-22 00:03:30 UTC
view on stackexchange narkive permalink

@ Patricia pyta, co się stanie, jeśli uczeń nie jest w stanie robić notatek i jednocześnie myśleć.

Jeśli uczeń ma niepełnosprawność uniemożliwiającą robienie notatek (na przykład jest niewidomy lub złamali rękę), to w Stanach Zjednoczonych uczelnia zwykle zapewnia notatka (zazwyczaj jest to inny student na kursie). Oczywiście student będzie musiał zwrócić się o to do biura ds. Osób niepełnosprawnych i dostarczyć dokumentację.

W przeciwnym razie ten profesor zapewni Ci cenne doświadczenie edukacyjne. Nauka jak się uczyć jest tak samo - jeśli nie ważniejsza - ważna na studiach, jak to, czego się uczysz .

W życiu jest wiele okazji, kiedy będziesz musiał robić notatki (używając ołówka i papieru) i szybko reagować:

  • Praca z klientem w firma, która ustnie wyjaśni swoją sytuację i chce natychmiastowej oferty / odpowiedzi.
  • Przyjmowanie zeznań jako prawnik i natychmiastowe zadanie dodatkowych pytań.
  • Wysłuchanie zeznań jako członek jury i konieczność podjęcia decyzji o niewinności lub winie
  • Wysłuchanie pacjenta, wyjaśniającego jego historię medyczną, a następnie konieczność przedstawienia diagnozy i planu leczenia
  • Uczniowie narzekający jak życie / Twój kurs jest niesprawiedliwy i musisz wymyślić powody, dla których muszą go wyssać.
  • itp. itd.

Życie nie zawsze daje ci swoje punkty PowerPoint.

+1 za „Życie nie zawsze daje ci punkty mocy”.
Słuszne uwagi. Co więcej, PPP to straszne sposoby przekazywania informacji jako samodzielne rozwiązania. Używam ich głównie jako wizualnego przypomnienia „och, pokazał to zdjęcie, kiedy mówił o tym i tamtym”.
Kolejny plus za życie nie dając powerpointów (lub w moim przypadku slajdów LaTeX / Beamer) i ogólnie bezużyteczność slajdów. Chociaż przyznaję, że prawdopodobnie jestem odstający: nigdy nie opanowałem sztuki robienia notatek i przeszedłem przez BS i MS (z przyzwoitymi ocenami) bez zapisywania czegoś więcej niż zadań. Skoncentrowałem się na próbie zrozumienia na zajęciach, zamiast myśleć później na podstawie słabych notatek.
Pracowałem przez semestr na studiach jako notariusz. Konieczność sporządzania dobrych notatek na każdej lekcji dla innych ludzi była fantastyczną lekcją życia. To była najlepsza "klasa", z której nigdy nie wziąłem oceny.
@RoboKaren Na zdrowie. Moja żona odczuwała przez jakiś czas silny ból w nadgarstkach i podczas gdy urząd ds. Niepełnosprawności robił, co w jego mocy, bezcenne notowanie.
Co dziwne, miałem dość udaną karierę, nigdy nie opanowując jednoczesnego myślenia i pisania, do tego stopnia, że ​​mogłem przejść na emeryturę w wieku 52 lat, aby zostać doktorantem. Wybrałem karierę, w której rozwiązywanie problemów było ważniejsze niż robienie notatek z wykładów. Jako doktorant informatyki z każdego kursu otrzymywałem ocenę A lub A + z nieocenionej pomocy aparatu cyfrowego i zgody profesorów na fotografowanie tablicy podczas wykładów.
@RoboKaren ... ale zawsze daje ci mnóstwo gówna i czasami grzywny za przekroczenie prędkości. Cholerne życie!
dmckee --- ex-moderator kitten
2015-02-21 10:51:29 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Wybór, czy ci je dać, czy nie, należy do profesorów, a nie do ciebie. Jeśli tego nie zrobi, musisz znaleźć inny sposób na zachowanie przydatnego zapisu tego, co działo się na zajęciach.

Pamiętaj, że jedyny powód, dla którego od razu nie pokazuję slajdów, to próba wywierania presji na uczniów, aby pojawiają się na zajęciach. Mam inny sposób, aby to zrobić, a nie najmniejszym jest to, że znacznej ilości materiału nie ma na slajdach: jest to tylko w moim wzorcu.

To bardzo, bardzo złe dla ludzi takich jak ja, którzy mają problemy z jednoczesnym pisaniem i myśleniem. Jak myślisz, co powinienem zrobić: spróbować zapanować nad tym, co mówisz, kosztem tego, że tak naprawdę tego nie słyszysz, czy słuchać i myśleć, kosztem braku nagrania?
@PatriciaShanahan Rozumiesz, że wielu z nas tutaj studiowało lata temu, kiedy musieliśmy czytać książkę na kurs, robić notatki, a nauczyciele pisali na tablicy zamiast czytać slajdy. Uwierz mi, ta interaktywna forma wykładu, w której trzeba było: a) zrozumieć, co powiedział nauczyciel b) zrobić krótkie notatki na ten temat c) poszukać wyjaśnień w książce zamiast na wpół zasypiać, patrząc jak nauczyciel recytuje slajdy bardziej efektywny.
Tytuł licencjata zrobiłem w latach 1967–1970, co prawdopodobnie można określić jako „lata temu”. Większość prac doktorskich wykonywałem na poziomie listowym w latach 2002-2004. Za ten drugi dostałem ** znacznie ** lepsze oceny. Po części jest to inflacja stopni, ale znacznie lepiej zrozumiałem materiał doktorski. Wiele ulepszeń przypisuję innemu wynalazkowi aparatu cyfrowego. Lepiej zrobiłbym na studiach licencjackich, gdybym mógł słuchać i myśleć podczas wykładów, zamiast poświęcić całą swoją uwagę na pisanie tak szybko, jak tylko potrafię.
@PatriciaShanahan * Każdy * stoi przed dylematem „myśl lub pisz”. To wszystko dotyczy badań pedagogicznych. Jest też mnóstwo porad, jak pomóc, a „daj im slajdy z wyprzedzeniem” to tylko jeden z podejrzanych. Używam podejścia „przetestuj ich na czytaniu, aby większość z nich zrobiła to przed zajęciami, a następnie daj im slajdy po”. Jednak publikowanie slajdów jest częścią strategii * my * mającej na celu maksymalizację wartości moich zajęć. Inne wybory, których dokonuję - poparte literaturą pedagogiczną - generują skargi co semestr i nie zamierzam ich zmieniać, ponieważ działają.
_ "Inne wybory, których dokonuję --- poparte literaturą pedagogiczną --- generuj skargi w każdym semestrze" _ - Dokładnie moje doświadczenie!
@dmckee Myślę, że powaga dylematu „pisz lub myśl” jest różna dla różnych ludzi. Znam ludzi, którzy są pewni, że uczą się więcej na wykładach, jeśli robią notatki, zamiast skupiać się całkowicie na tym, co mówi i pisze wykładowca!
@Patricia Shanahan: Przypuszczam, że różni ludzie uczą się na różne sposoby, ale zawsze bardziej efektywne jest myślenie niż pisanie na zajęciach. I nie po to, żeby się chwalić czy coś, ale zwykle kończyłem na szczycie klasy, kiedy rozdawano oceny.
_Inne wybory, których dokonuję - poparte literaturą pedagogiczną - generują skargi w każdym semestrze_ - Cóż, oczywiście. Nauka to ** praca **. Wielu (większość?) Uczniów wolałoby nie pracować, gdyby nie musieli, a inni instruktorzy przekonali ich, że nie powinni.
@Alexandros Skąd możesz wiedzieć, że to było „znacznie bardziej efektywne”, jednocześnie twierdząc, że było to lata temu, co wskazuje, że nie masz doświadczenia z tym, co, jak wyobrażam sobie, potępiasz jako „nowomodne” metody nauczania?
@Lilienthal Ponieważ od tego czasu prowadziłem znacznie więcej zajęć niż te, na które uczęszczałem jako student. Prezentacje PPT powodują, że ludzie w większości przypadków ziewa i zasypiają w mniej niż pół godziny. Dzięki temu nauczyciel staje się bardziej leniwy, ponieważ nie musi wiele robić i zawsze ma do dyspozycji slajdy, które można cofnąć, zamiast wykonywać odręczne korekty na tablicy.
@PatriciaShanahan, imho celem robienia notatek na zajęciach nie jest tworzenie dosłownej kopii wszystkiego, co zostało powiedziane lub pokazane, ale zapisanie ważnych punktów, na tyle, abyś mógł później samodzielnie powtórzyć materiał za pomocą podręcznika. Z mojego doświadczenia wynika, że ​​decydowanie o ważnych punktach i myślenie o materiale nie są sprzeczne, ale faktycznie bardzo dobrze się wspierają.
@A.Donda Niestety matematyczne dowody są bardzo trudne do podsumowania, chyba że już bardzo dobrze je zrozumiesz.
@Alexandros Być może temat, którego uczysz, nie pasuje do prezentacji lub nie znalazłeś sposobu, aby wykorzystać oferowane przez nie zalety. Ponieważ wnosimy w to osobiste doświadczenie, stwierdziłem, że byłem znacznie bardziej uważny i zaangażowałem się w kurs, w którym slajdy były otwarte na moim laptopie i po prostu musiałem dodać krótką notatkę, gdy chciałem coś rozwinąć lub dodać brakujące Detale. Wygląda na to, że Patricia ma to samo doświadczenie. To powiedziawszy, wszystko to jest całkowicie i całkowicie poza punktem pytania OP i spodziewam się, że wkrótce skończy się to na czacie.
Dodam tylko, że wydaje mi się, że ta debata koncentruje się na przypisywaniu zachowań studentów temu, co jest w zasadzie tylko jednym z wielu narzędzi i technologii dostępnych wykładowcy. Pomysł, że uczniowie będą się nudzić, a nauczyciel leniwy tylko dlatego, że na ścianie jest żarówka wyświetlająca słowa, wydaje się być strasznie bliski takim legendarnie błędnym luddyzmom, jak kradnące dusze kamery czy niszcząca moralność telewizja.
Cape Code
2015-02-22 21:46:43 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Naprawdę podoba mi się odpowiedź ziemianina, ale podobnie jak wszyscy inni (słusznie) mówi OP, dlaczego ona / on nie powinien zbyt mocno prosić o notatki. Na pytanie, czy można zmusić profesora do przekazania kopii slajdów, jest całkiem jasne, że odpowiedź brzmi: Nie, nie możesz.

Powody są takie, że najprawdopodobniej w regulaminie szkolnym, a tym bardziej w prawie, nie ma niczego, co mogłoby zmusić wykładowcę do przekazania kopii prezentacji.

Poradzić sobie z tym.

+1. Pytanie, czy udostępniać slajdy w programie PowerPoint, byłoby prawdopodobnie postrzegane jako decyzja pedagogiczna do podjęcia przez profesora. (Jak widać na podstawie innych odpowiedzi, niektórzy uważają, że nieudostępnianie ich ułatwia uczenie się). A uniwersytety generalnie dają swoim profesorom dużą autonomię w podejmowaniu decyzji pedagogicznych i powstrzymują się od wtrącania się, chyba że sprawy idą w parze. Stąd brak takich regulacji.
J.R.
2015-02-23 01:40:25 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Istnieje kilka powodów, dla których uczeń chciałby slajdów, oraz kilka powodów, dla których profesor może nie chcieć ich udostępniać.

Na przykład mogę dodać kreskówkę Dilberta do moich slajdów i tak długo, jak pokazuję je tylko na zajęciach, może to być objęte zasadą dozwolonego użytku. Udostępnij te same slajdy publicznie, a być może właśnie dopuściłem się naruszenia praw autorskich.

Jeśli chcemy dać uczniom korzyść z wątpliwości, możemy założyć, że uważają te slajdy za wygodny sposób na przejrzenie głównych tematów. Jeśli jednak przyjmiemy bardziej sceptyczny pogląd, być może uczniowie próbują „skrócić” proces edukacyjny.

Czasami byłem zaskoczony liczbą uczniów, którzy mówią mi: „Przepraszam, że nie mogłem wczoraj uczestniczyć w zajęciach, ale upewnię się, że spojrzę na slajdy”, jakbym patrzył na slajdy jest prawie tak dobry, jak prawdziwa okazja. (Wiele moich slajdów zawiera podpowiedzi wizualne, które przypominają mi o tematach, które chcę omówić, i niewiele więcej. Jeśli na przykład chcę omówić fiasko na lotnisku w Denver, mogę opublikować zdjęcie samolot na asfalcie. Powodzenia, nieobecny, w zastanawianiu się, co reprezentuje lub oznacza ten elegancki 737).

Jeden z moich uczniów powiedział kiedyś: „Twoje slajdy są naprawdę dobre na zajęciach, ale nie tak dobre, kiedy nauka do egzaminów ”. Uśmiechnąłem się i poinformowałem klasę, że moje slajdy są przeznaczone dla mnie jako narzędzie prezentacji, aby pomóc mi skuteczniej prowadzić wykład, a nie jako pomoc w nauce. Byłbym zrażony, gdyby uczniowie domagali się moich slajdów, jakby mieli do nich jakieś prawo.

To powiedziawszy, rozumiem, że mogą istnieć uzasadnione powody, aby używać slajdów podczas przygotowywania się do egzaminów. Czasami tworzyłem dwa zestawy slajdów do każdego wykładu: jedną wersję „wyciśniętą” do wykorzystania podczas wykładu i drugą wersję „okrojoną” do przekazania studentom; to może być fajny kompromis. (Oczywiście opracowanie dwóch zestawów slajdów może zająć dużo czasu, więc nie zawsze to robię. W tej branży wszystko jest kompromisem).

AJMansfield
2015-02-23 03:41:58 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W tym przypadku stan praw autorskich do plików prezentacji jest nieistotny , ponieważ nie chcesz mieć prawa do używania kopii, ale samą kopię.

To, że bierzesz udział w koncercie, nie oznacza, że ​​możesz żądać od nich kopii partytury lub wymagać, aby dostarczyli nagranie wykonania, niezależnie od statusu praw autorskich pracy .

Podobnie, byłoby nierozsądne , gdybyś zażądał, aby profesor dostarczył ci kopię plików prezentacji.

Jest to zasada podobna do zasady związanej ze sprzedażą wolnego oprogramowania lub dzieł znajdujących się w domenie publicznej: nawet jeśli każdy, kto ma kopię, może ją rozpowszechniać, nie ma takiego obowiązku, a nawet pobierać od innych pieniądze za dostarczenie kopii.

Te porównania są dokładnie na temat. Bardzo dobrze.
Penguin_Knight
2015-02-22 06:02:47 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nieco styczna odpowiedź na pytanie, jak radzić sobie w tej sytuacji. Mam nadzieję, że to pomoże.

Jeśli przegapiłeś okazję zrobienia notatek na pierwszych zajęciach, koniecznie spróbuj wyjaśnić profesorowi i poproś o przynajmniej zarys tego jednego wykładu. Następnie musisz użyć nowej strategii.

  1. Poćwicz przynajmniej zapisywanie głównego tematu lub tytułu slajdu, aby móc wrócić do domu i wypełnić szczegóły.

  2. Wykonaj wstępne lektury, aby lepiej umieścić slajdy w ramach mentalnych, zaznajomić się z żargonem i zadać odpowiednie pytania w celu wyjaśnienia.

  3. Poćwicz słuchanie „podpowiedzi”. Wykładowcy mają różne sposoby mówienia, niektórzy są bardziej „puszyści”, a niektórzy „gęstsi”. Niemniej jednak często mają kilka chwytliwych fraz przed wyliczeniem głównych punktów lub podkreśleniem kluczowych pojęć.

  4. Używaj systematycznego systemu robienia notatek, takiego jak metoda Cornella lub Mapowanie myśli, aby szybko zapisać pomysły i ich skojarzenia. Następnie możesz polegać na czytaniach i badaniach, aby podać szczegóły.

  5. Porównaj notatki z rówieśnikami. Może pomóc wyjaśnić, co zostało pominięte.

  6. Negocjuj z profesorem rozsądnie. Na przykład, jeśli po prostu przelatuje przez wiele tabel i wykresów z wielu artykułów w czasopismach, przynajmniej spróbuj poprosić o listę odniesień dla każdej sesji. Pokaż wykładowcy swoje notatki i wyjaśnij, że skopiowanie cytatów byłoby bardzo trudne. (Chociaż z nazwiskiem autora, rokiem i pierwszymi trzema słowami w tytule, zwykle nie ma problemu.)

Szczególnie podoba mi się _ „Porównaj notatki z rówieśnikami”. _ Cóż za wspaniały pomysł!
Patric Hartmann
2015-02-22 21:30:25 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Obowiązkiem ucznia jest dbanie o to, aby mieć wszystkie materiały, których potrzebuje do przeglądu. Rób notatki i rysuj szkice, jeśli pokazuje zdjęcia. Jestem już prawie w połowie mojego czwartego semestru wykładów i nie przekazuję żadnych moich materiałów: żadnych prezentacji, żadnych scenariuszy wykładów. Jedyne, co mają studenci, to schematyczny przegląd, czyli „spis treści” moich wykładów.

Powód jest prosty: ręczne robienie notatek jest najskuteczniejszym sposobem na zapamiętanie czegoś. Gdybym dostarczył cały materiał, nie zwracaliby już uwagi. W rzeczywistości badanie przeprowadzone w tym miejscu wykazało, że średnie oceny są wyższe z wykładów, na których nie ma materiału.

// edytuj Innym problemem jest: Fakty i liczby mogą się zmieniać w czasie. Jeśli rozdam swoje materiały i zaczną krążyć wśród uczniów, wtedy nagle są zdezorientowani i używają przestarzałych materiałów.

** Dla niektórych osób ** ręczne robienie notatek jest najskuteczniejszym sposobem zapamiętania czegoś. Dla innych, w tym dla mnie, robienie notatek jest poważną przeszkodą w nauce czegokolwiek podczas wykładu. Jeśli rozdajesz notatki, osoby, którym pomaga robienie własnych notatek, nadal mogą to robić.
Rozdawanie notatek w końcu doprowadziłoby do tego, że ludzie nie byliby już zaangażowani w wykład. Jeśli chodzi o obecność, podchodzę do tego dość łatwo (to w końcu dorośli), ale przygotowanie do egzaminu to moja własna odpowiedzialność - łącznie z przygotowaniem lub organizacją materiału. Gdybym miał ucznia z poważnym problemem, pomogę mu oczywiście, ale jak dotąd nigdy tego nie widziałem.
Dla niektórych profesorów powód nieudostępniania slajdów i notatek z wykładów jest jeszcze prostszy: nie chcą sobie zawracać głowy przygotowywaniem porządnych materiałów do wykładu.
Tak, to niestety jeszcze bardziej powszechne, że powinno być ...
peterh - Reinstate Monica
2015-02-22 17:49:59 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To ma więcej wspólnego z prawem. Slajdy są prawdopodobnie własnością intelektualną Profesora, a może są IP Uniwersytetu.

Jeszcze jedna możliwość, że są w trakcie publikacji lub wkrótce zostały opublikowane, a umowa między wydawcą a właściciel IP wyklucza jakiekolwiek powielanie.

W każdym przypadku jest mało prawdopodobne, abyś mógł cokolwiek zrobić. Ale tak naprawdę cała sprawa nie podlega prawom własności intelektualnej twojego kraju, ale lokalną polityką twojego uniwersytetu. Problem polega na tym, że prawdopodobnie są one również przeciwko tobie.

Moim zdaniem masz największe szanse, jeśli spróbujesz osiągnąć swój cel w bardziej kooperatywny sposób.

Ja myślę, że celem profesora jest prawdopodobnie zmotywowanie studentów do analitycznego odtworzenia jego wykładów.

Ja też nie lubię tego - niestety nierzadkiego - zachowania. Ale profesor też ma swój punkt widzenia. Większość ppt można łatwo odtworzyć wolną ręką. Moim zdaniem slajd jest najlepszy, jeśli możesz odtworzyć jego treść zgodnie z logiką, podczas usłyszysz wykład.

Jego celem prawdopodobnie nie jest bit po bicie reprodukcja slajdów, ale prawdziwe zrozumienie tego, czego uczy.

Może trochę zabawny pomysł, ale może, ale nie musi, pozwolić na robienie zdjęć ze swoich slajdów podczas zajęć . Ale jedno jest pewne: możesz go zapytać, jeśli na to pozwoli, w najgorszym przypadku odrzuci.

@DavidRicherby Rozszerzyłem odpowiedź. Teraz zaczyna się od dosłownej odpowiedzi na początku, a kończy praktycznym wyjaśnieniem / sugestiami dotyczącymi prawdopodobnego szerszego kontekstu. A co z tą wersją?
Dużo lepiej - dzięki! Nie byłbym jednak taki pewien, że slajdy są własnością intelektualną uczelni. O ile mi wiadomo, uniwersytety zazwyczaj nie rości sobie praw własności intelektualnej do pism naukowców (w odróżnieniu od wynalazków).
Keonramses
2015-02-22 20:37:14 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zawsze możesz wyjaśnić swojemu profesorowi sytuację (tj. potrzebujesz tego do przeglądu), mówiąc mu, że możesz zrozumieć jego powody, dla których nie chcesz tego ujawniać. Możesz również zasugerować, aby podał Ci kluczowe punkty w podręcznikach, abyś mógł tworzyć własne slajdy (lepiej to zrozumiesz).



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...