Pytanie:
Jak radzić sobie z możliwie subtelnie zalotnymi e-mailami od uczniów?
Ami Chagol
2014-12-13 20:31:28 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Dostałem serię e-maili od ucznia. Początkowo myślałem, że jest przesadna. Ale teraz czuję się bardzo nieswojo. Na przykład w każdym e-mailu dziękuje mi za przyznanie jej dobrych ocen; to dało jej motywację, zachętę itp. (to sprawia, że ​​czuję się bardzo nieswojo, ponieważ może to oznaczać, że traktuję ją preferencyjnie) i jestem najlepszym TA, jakiego kiedykolwiek widziała. Jej e-maile mają ton, który można zinterpretować jako przesadnie grzeczny lub bardzo subtelnie zalotny, np. używanie emotikonów, podpisywanie e-maili tylko z wyrazami „Pozdrawiam”, „miłej nocy”, „piękny dzień”.

Jestem skłonny dać uczniowi korzyść z wątpliwości. Angielski może nie być jej pierwszym językiem, więc może nie znać niektórych zwrotów w e-mailach, które są odpowiednie tylko w przypadku tych zamkniętych. Chcę jej powiedzieć, że powinna unikać tych zwrotów w oficjalnych e-mailach, nie tak bezpośrednio. Jak mogę to przekazać uczniowi?

Chociaż sam nie otrzymałem żadnych _fliratywnych_ e-maili, z pewnością mogłem zobaczyć, że dzieje się to z powodu problemów językowych. Znam ludzi z innych krajów, którzy mówią lub piszą rzeczy, które brzmią nadmiernie grzecznie, i łatwo mogę sobie wyobrazić, że przekraczają granicę, by zabrzmieć kokieteryjnie, mimo że mówca / pisarz nie ma takiego zamiaru. Oczywiście nie mogę rozmawiać z tym, czy to może mieć miejsce w twoim przypadku.
@DavidZ: O to właśnie chciałem powiedzieć. Dla wielu / większości dzieci nadmierna uprzejmość to po prostu sposób, w jaki piszą, kiedy komunikują się z autorytetami, a specjalnie cytowane elementy (emotikony itp.) Są po prostu tym, jak piszą, kiedy nie są. Uważaj, aby nie czytać w nim więcej, niż może być zamierzone; rada, aby „po prostu zignorować” te słowa, wydaje mi się trafna. Dziękuję za dobre oceny, choć nie są „zalotne”, wydaje mi się bardziej problematyczne i znowu podoba mi się poniższa odpowiedź Petera.
„przesadnie grzeczny” lub „bardzo subtelnie zalotny” - dlaczego nie zdecydować się po prostu na przesadnie uprzejme, co jest pozytywne i ostatecznie nie stanowi problemu.
powiązane: [Jak radzić sobie z zalotami seksualnymi studentów] (http://academia.stackexchange.com/q/8194/10643)
Wow, ludzie w środowisku akademickim są podekscytowani najbardziej bezsensownymi rzeczami. Czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym, że stara się być miła lub uprzejma? Staraj się nie schlebiać sobie i po prostu żyć dalej. Są * o wiele * bardziej bezpośrednie rzeczy, które osoba może powiedzieć w e-mailu, a które nie uzasadniają pytania na ich temat na stronie internetowej.
@JonathonReinhart Prawdopodobnie wszyscy słyszeliśmy zbyt wiele horrorów o pozornie niewinnych interakcjach prowadzących do oskarżeń o molestowanie seksualne i naruszenia etyczne, procesy sądowe i zrujnowane kariery. W takich przypadkach uniwersytety nie stoją za profesorami. Jest to bardzo rzadkie, jasne, ale konsekwencje są na tyle tragiczne, że wielu naukowców czuje, że muszą być bardzo ostrożni.
I oczywiście zawsze zostawiaj otwarte drzwi w godzinach pracy, szczególnie w przypadku tego studenta;)
Nic z tego nie jest kokieteryjne. Ona oczywiście cię szanuje, co jest dobrą rzeczą. Ponieważ jesteś asystentem technicznym, prawdopodobnie uważa Cię za bardziej przystępnego niż profesora i używa bardziej nieformalnego języka, prawdopodobnie dlatego, że nie wysłałeś również sygnałów, że wolisz bardziej formalne relacje ze studentami. Jeśli nie uznasz tego zachowania za kokieteryjne, skoro pochodziło od ucznia, nie martwiłbym się tym.
W ogóle nie uważałbym „miłej nocy / cudownego dnia” za kokieteryjny - ale uważam to za dziwne, gdy ludzie podpisują e-maile z „Twoim”. Znałem pewnego studenta, który podpisywał _ wszystkie_ jego e-maile słowami „Twoje”. Obejmowało to e-maile bezpośrednio do mnie, do całej kadry kursu, do innych profesorów i do innych studentów w klasie. Urodził się i wychował w USA, więc nie był to problem ESL. Niektórzy ludzie mają po prostu różne wrażenia na temat tego, jaki język jest intymny, a co nie.
Również * bliskie, a nie „zamknięte”. Nie?
@DaoWen Tak, etykieta e-mailowa jest i tak MASYWNIE zmienna kulturowo, a uczniowie często mają niewielkie doświadczenie w * formalnych * konwencjach e-mailowych, a nawet mniejsze doświadczenie w tym, co jest normalne w Twojej okolicy. Nie czytałbym niczego o tym, jak uczeń podpisuje e-mail, poza „tym studentem podpisuje e-maile w ten sposób”.
W jaki sposób używasz emotikonów i zgadzasz się z „Pozdrawiam” „zbyt uprzejmie”? Pomyślałbym, że jeśli cokolwiek byłoby zbyt * znajome *, nie?
„Twój” to po prostu skrócenie właściwego i formalnego „Z poważaniem”. Przynajmniej w brytyjskim języku angielskim nie jest to wcale kokieteryjne. Nie jest też szczególnie nieformalny: nie spełnia odpowiednich standardów pisania listów, ale zazwyczaj tak jest. I nie jest to zbyt znajome. Jedyną konsekwencją wyrażenia „Z poważaniem” jest to, że znasz imię osoby, do której piszesz, co prawdopodobnie robi uczeń. A nawet jeśli tego nie zrobią, mogą rozsądnie użyć słowa „Twój” w e-mailach jako skrócenia „Z poważaniem”.
... Oczywiście, jeśli standardy pisania e-maili w Twoim języku są znacznie wyższe niż w Wielkiej Brytanii, może to być niewłaściwe (tak jak na przykład nazywanie Cię „koleś” może być niewłaściwym sposobem mówienia na Twojej uczelni), ale to nadal niekoniecznie sprawia, że ​​jest to kokieteryjne. Zakładam, że oznacza to: „Nie mogę zawracać sobie głowy wyborem prawidłowego formalnego podpisu, więc użyję skrócenia wspólnego dla nich wszystkich”. Jednak tutaj pojawia się pytanie, jak radzić sobie z zalotnymi e-mailami, a nie „czy podpisywanie e-maila„ Twój ”jest zalotne?” ;-)
Myślę, że idea ESL jest ważna w tym kontekście. Otrzymałem e-maile, które mogą być bardzo różnie odbierane w języku angielskim i innym języku, na przykład uczeń mówiący „pobawię się ze sobą”, kiedy miał na myśli „będę się dobrze bawić swoim czasem”. gra słów była dosłownym tłumaczeniem i zawierała jakieś angielskie konotacje.
@SteveJessop Doskonałe punkty. Jeśli chodzi o temat pytania: jest to jedno z wielu pytań, w przypadku których tytuł ma wartość jako pytanie, podczas gdy z treści jasno wynika, że ​​pytanie nie pasuje do sytuacji PO. Ponieważ odpowiedzi będą dotyczyły ogólnego przypadku („jak radzić sobie z zalotnymi e-mailami”), pytanie nadal ma swoje uzasadnienie, ale idealnie byłoby, gdyby PO usunął szczegóły, które komplikują udzielanie odpowiedzi.
Istnieje również problem, że różne TA mogą mieć różne standardy. Mogła mieć doświadczenie, że jest to sposób komunikowania się z asystentem (lub że oczekuje się otwartej opinii / pochlebstw). Osobiście komunikowałem się raczej nieformalnie na moich pierwszych kursach, a później zmieniłem to na bardziej formalną komunikację. W każdym razie nie przejmuj się, nadal bądź profesjonalny i dawaj przykład.
W odniesieniu do @SteveJessop's punkt „Nie mogę zawracać sobie głowy wyborem prawidłowego formalnego podpisu, więc użyję skrócenia wspólnego dla nich wszystkich” - pamiętaj, że podpisy to często „bloki podpisu”, które ustawia użytkownik i które są później dołączane automagicznie przez pocztę, chyba że zostaną wyraźnie usunięte. Użytkownik nie tylko (prawdopodobnie) nic przez to nie miał na myśli, ale być może nawet tego nie napisał. To naprawdę wydaje się być raczej problemem czytelnika niż pisarza. (Usunięte i przesłane ponownie, ponieważ tylko w ten sposób można naprawić literówkę zauważoną po 5 minutach. Westchnienie).
Jako studentka, która jest również bardzo przyjazna (a czasem może „przesadnie uprzejma”), uważam, że jest to kłopotliwe, a czasem obraźliwe, gdy autorytety płci męskiej interpretują przyjazne interakcje jako flirt. Chociaż nikt nie powiedział mi bezpośrednio, jak się z tym czuje, w niektórych przypadkach było dość oczywiste, że czuli się nieswojo i / lub zaczęli sugerować, że nie są dostępni, podczas gdy podobna życzliwość ze strony uczniów płci męskiej była interpretowana w normalny sposób. W żadnym wypadku nie próbuję oskarżyć Cię (OP) o te refleksje, po prostu wyrażam swój punkt widzenia jako inny (*)
(*) Osobę i zwróć uwagę, że ona również mogłaby czuć się nieswojo, gdyby czuła, że ​​traktujesz ją chłodniej niż zwykle.
Aby dodać do moich poprzednich komentarzy, i to może nie odnosić się do asystenta, ale bardziej do profesorów wchodzących w interakcje ze studentami magisterskimi, uważam to za niewygodne na poziomie relacji zawodowych / przyjacielskich, tj. Przynajmniej na moim uniwersytecie jest to dość powszechne dla niektórych profesorów i doktorantów (mężczyzn), którzy jedzą razem obiad lub kawę. Jednak myślę, że jest prawdopodobne, że jeśli zasugeruję coś w tym duchu, druga osoba może przeczytać więcej i odmówić.
Pięć odpowiedzi:
Peter Jansson
2014-12-13 20:50:38 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Odpowiedzi powinny być krótkie, uprzejme i profesjonalne. Nie odpowiadaj na to, co uważasz za zalotne. Spróbuj też zinterpretować to, co uważasz za kokieteryjne w innym świetle, jak mówisz, może to być spowodowane problemami językowymi. Byłoby źle, gdybyś zaczął reagować w sposób, który zakłada coś, co nie było zamierzone.

Ostatecznie bardzo ważne jest, aby nie podsycać żadnego zachowania, które uważasz za „podejrzane”, ale jednocześnie nie możesz całkowicie uniknąć odpowiedzi. Przyjmij pokrótce pochwałę, ale nie oddawaj pochwały, ponieważ może to wyglądać na faworyzowanie ucznia przed innymi. Szybko odwróć uwagę odpowiedzi od jakiejkolwiek uprzejmej wymiany, aby skupić się na materiale kursu. Możesz również skorzystać z okazji, aby wskazać, że podane informacje są również przekazywane innym, aby przynajmniej subtelnie zaimponować faktowi, że nie ma „specjalnego traktowania”.

Krótko mówiąc, zachowuj się tak, jakby nic się nie działo , odpowiedz zwięźle i profesjonalnie. Nie próbuj być kimkolwiek innym niż sobą lub traktuj żadnego ucznia inaczej niż inni. Prowadź ewidencję swojej poczty lub innych wymian.

+1 za zwięzłość i uprzejmość! Pomaga rozproszyć * wiele * inaczej lepkich sytuacji ...
* Możesz również skorzystać z okazji, aby wskazać, że podane informacje są również przekazywane innym, aby przynajmniej subtelnie zaimponować faktowi, że nie ma „specjalnego traktowania”. * Na przykład: „Nie musisz mi dziękować - po prostu wykonuję swoją pracę”, może? Myślę, że to rozwiewa pomysł, że może być specjalne traktowanie.
Oswald Veblen
2014-12-13 21:00:33 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Spróbowałbym zignorować to , o ile jest to wykonalne. Podobnie jak w przypadku odpowiedzi Petera Janssona, po prostu odpowiedz profesjonalnie, jakbyś nie zauważył tonu wiadomości e-mail.

O ile e-maile nie staną się jawnie kokieteryjne lub uczeń nie zacznie mówić niewłaściwych rzeczy osobiście lub w innym miejscu, możesz po prostu uniknąć reagowania na ton, który dostrzegasz w e-mailach. W końcu każde zajęcia kończą się za kilka miesięcy.

Jeśli uważasz, że nie możesz tego zignorować, pokazałbym e-maile innemu członkowi wydziału, któremu ufasz, i poprosiłem o opinię. Nie mów im, czego mają szukać - po prostu poproś ich o przeczytanie e-maili i poinformowanie Cię, jeśli zobaczą coś niezwykłego. Ogólnie jest to dobry test, aby sprawdzić, czy możesz błędnie interpretować wiadomość e-mail.

Jeśli inny członek wydziału zgodzi się, że e-maile przekroczyły granicę od przyjaznej do zalotnej, najpierw wypróbuję niekonfrontacyjny sposób rozwiązania sytuacji. Dwie proste opcje to:

  • Ogłoś całą klasę, jak napisać profesjonalną wiadomość e-mail. Oczywiście ogłoszenie może być przeznaczone dla konkretnego ucznia, ale ogłaszanie go wszystkim naraz jest mniej konfrontacyjne. Nie skupiaj się tylko na kwestii flirtu, ale pamiętaj, aby podkreślić, że należy szanować relacje zawodowe między studentem a profesorem.

  • Wyślij e-mail do całej klasy w sprawie komunikacji zawodowej , podobnie jak w powyższym ogłoszeniu. Ponownie, celem jest, aby jeden uczeń otrzymał wiadomość bez zdawania sobie sprawy, że e-mail jest naprawdę przeznaczony dla niego.

Dopiero jeśli tego rodzaju niekonfrontacyjna technika nie zadziała, przejdę do jakiejkolwiek bezpośredniej interwencji.

Dodam, że dobrze jest najpierw zanonimizować wiadomość e-mail, zanim pokażesz ją innym: zarówno dla ucznia, jak i dlatego, że pozwoli to uniknąć podpowiadania innemu pracownikowi - ludzie rzadziej zakładają flirt, jeśli płeć.
Nawet jeśli uda ci się to zignorować w tym roku, możesz wysłać „profesjonalne ogłoszenie e-mailowe” na przyszłoroczne zajęcia, aby zapobiegać, a nie leczyć.
earthling
2014-12-13 20:50:27 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To niezwykle częsty problem dla niektórych nauczycieli.

Może to być dla niej trudne do kontrolowania. Niektóre kultury bardzo cenią nauczycieli. To stawia cię w naturalnej pozycji, jako cel zauroczenia.

Jeśli można to zinterpretować na wiele sposobów, spróbuj to zignorować.

Jeśli nadal się wzmacnia, wyjaśnij że to, co robi, jest niewłaściwe, biorąc pod uwagę twój związek (odnoszę się tutaj do dynamiki władzy między nauczycielem a uczniem).

Jeśli naprawdę czujesz się nieswojo i nie możesz tego odpuścić, wyjaśnij jej, że nie powinna używać pewnych zwrotów, ponieważ sugeruje to coś, czego nigdy nie będzie.

Jeśli jesteś zbyt delikatny, może to zachęcić ją do jeszcze większego wysiłku. Więc bądź jasny (nie złośliwy, ale jasny).

Ostatnią, bardzo ważną rzeczą jest upewnienie się, że nie robisz przypadkowo czegoś, co w jej kulturze wskazuje na pewną (romantyczną) otwartość na Twoja część. W niektórych kulturach uśmiechanie się do nieznajomego to po prostu miły sposób na przywitanie się. W innych kulturach ten sam uśmiech mówi: „Hej, byłbym bardzo zainteresowany umawianiem się z tobą”.

Ludzie widzą, co chcą zobaczyć, więc spójrz na siebie i zobacz, co robisz, to może być wskazując jej, że ma zastrzyk. Następnie zmień.

Jeśli chodzi o zderzenie kulturowe, prawdopodobnie uczeń będzie robił to samo z innymi. Jak byś uprzejmie im powiedział, że to, co robią, jest _ złe_, zanim ktoś inny, powiedzą, pozwie ich za nękanie?
@Davidmh Wygląda na to, że można to teraz interpretować na co najmniej 2 sposoby. Gdybym stał w kolejce w zatłoczonym sklepie i otarł się o mnie nieznajomy, nie powiedziałbym od razu: „Jeśli dotykasz ludzi bez pytania, możesz zostać pozwany, więc uważaj!” Dałbym im korzyść z wątpliwości i pozwoliłbym im zejść. Gdy wątpliwości zostaną usunięte, odniosę się do nich.
@Davidmh: to jest coś, z czym poradziłbym sobie w sposób niekonfrontacyjny, jak w mojej odpowiedzi. Ma to szansę poinformować innych uczniów o najlepszych praktykach.
@Davidmh: Taka była również moja intencja. Informowanie uczennicy, aby w przyszłości się nie krępowała.
+1 za myślenie, jeśli podejście nie obejmuje całej klasy. Nie chodzi o to, że nie zgadzam się z informowaniem całej klasy, ale że są prawdopodobne sytuacje, w których podejście indywidualne jest bardziej odpowiednie niż na poziomie grupy. Powiedz, czy jesteś w klasie CS z 15 uczniami, nauczycielem i 1 uczennicą - ale to się nigdy nie zdarza;)
Powinienem - za bzdury: „No wiesz, bardzo często zdarza się, że ludzie tacy jak ja flirtują z nami uczniowie… jesteśmy tak cholernie pożądani” :-P… tylko żartuję.
supercat
2014-12-16 05:56:59 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Ogólnym sposobem reagowania na zachowanie, które może wydawać się kokieteryjne lub nieprofesjonalne, jest uprzejme poinformowanie ucznia, że ​​chociaż doceniasz jej starania o uprzejmość, inne osoby mogą błędnie interpretować jej język lub działania jako coś, czego nie zamierzała. Nie sugeruj, że ty postrzegałeś jej działania jako kokieteryjne lub w jakikolwiek sposób niehonorowe, ale raczej, że - niezależnie od tego, czy ona jest tego świadoma, czy nie - niektórzy ludzie są bardzo wrażliwi na takie rzeczy.

Takie podejście skutecznie będzie wymagać, aby unikała flirciarskiego zachowywania się w stosunku do ciebie, ale jednocześnie unikała wszelkich obmów w stosunku do jej dotychczasowych działań. Stwierdzenie, że czyny mogą zostać niewłaściwie zinterpretowane, nie jest oskarżeniem o niewłaściwe zachowanie, ponieważ może być prawdziwe nawet w przypadku niektórych działań, które były w 100% prawidłowe. Ktoś, kto z radością witał czyjeś flirtowanie i spodziewał się, że będzie to kontynuował, raczej nie wypowie takiego oświadczenia, ale osoba, która uważała, że ​​dalsze flirtowanie może stać się irytująca, może złożyć takie oświadczenie, nawet jeśli jeszcze tego nie zrobił. W związku z tym akt takiego oświadczenia nie jest twierdzeniem, że ktoś został urażony.

Ignorowanie prób flirtowania może czasami być skuteczne, ale niektórzy ludzie mogą eskalować swoje wysiłki, aż uzyskają jakiś rodzaj odpowiedź. Ponieważ często nie ma dobrego sposobu na zareagowanie na potwierdzone próby flirtowania, lepiej odpowiedzieć na próbę flirtowania, która jest na tyle subtelna, że ​​można twierdzić, że nie była to zamierzona decyzja, niż czekać, aż coraz bardziej jawne próby będą mogły nie można już zaprzeczyć. Im szybciej uda się zniechęcić do flirtowania, tym łatwiej będzie wszystkim zaangażowanym zachować twarz.

+1 - to ogólnie dobra praktyka, dobry pomysł w tej sytuacji. Jeśli chodzi o zignorowanie sytuacji, o której pisałem: osoba w pytaniu musi dokonać ważnego osądu co do trajektorii sytuacji. Jeśli wydaje się stabilny, ignorowanie może działać. Ale jeśli wydaje się, że nasila się, to zbyt długie ignorowanie może utrudnić rozwiązanie sytuacji.
Denisa Dalila
2014-12-15 15:07:14 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To delikatna sprawa, ponieważ nie można jej uznać za kokieteryjną, ale nie wydaje się też zbyt profesjonalna. Na przykład, nawet jeśli dość dobrze zaznajomię się z niektórymi współpracownikami lub kolegami, nie dodam emotikonów ani tekstów, których normalnie używam podczas rozmowy z rodziną.

Postarałbym się, aby odpowiedzi były tak profesjonalne, jak to tylko możliwe, ton raczej „suchy” i bardzo dobrze śledził wszystkie wiadomości przesyłane tam iz powrotem (na wypadek późniejszych problemów).

Chciałbym również jak najszybciej podejść, w ramach wykładu, do sposobu, w jaki powinna przebiegać komunikacja między nauczycielem a uczniami - jak pisał powyżej @Oswald Veblen, czy do nowych rutyn w komunikacji ... w końcu możesz przyjść z jakimś powodem. Gdyby maile od ucznia trwały w tym samym tonie po wniesieniu ich do klasy, podchodziłbym do tematu bezpośrednio z uczennicą, w szkole, na otwartej przestrzeni (jeśli ma zamiar flirtować, nigdy nie wiadomo, jak ona zareaguje, gdy poruszysz temat - lepiej mieć rzeczy jak najbardziej przejrzyste i jasne).

Nie zaczynałbym się zmieniać i nie prowadziłbym całodobowej obserwacji, analizując każdy mój ruch i grymas. Dbałbym jednak o to, żeby ze wszystkimi postępować tak samo.

Ostatnia rzecz, jeśli to pomaga, może nie :). Ostatnim razem, gdy byłem w podobnej sytuacji, tylko że doszło do niezbyt subtelnej komunikacji, podszedłem do tej osoby i powiedziałem mu, że - prawdopodobnie źle zinterpretowałem całą sytuację, ale wolę zrobić z siebie głupka, niż pozostawiać rzeczy niejasne . Powiedziałem mu, że doceniam naszą współpracę, ale nie jestem zainteresowany pójściem dalej niż tylko zawodowo.

Mam nadzieję, że to było tylko nieporozumienie! Wszystkiego najlepszego!



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...