Pytanie:
Jaki jest dobry sposób, aby uczniowie nie powiedzieli, że zgubiłem ich pracę?
jvriesem
2017-05-01 21:46:22 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jako nauczyciel często miałem uczniów, którzy mówili, że oddali zadanie, ale ponieważ go nie widzę, oceniam go i zwracam im z powrotem, że musiałem zgubić ich prace / zadania . Czasami bywam zdezorganizowany, więc trudno mi śmiało powiedzieć, że naprawdę nie zgubiłem ich dokumentów. Co gorsza, przez lata zgubiłem jedną lub dwie prace studenckie i znalazłem je kilka tygodni później.

Jak mam odpowiedzieć?

Uwagi :

  • Wiele osób odnotowało elektroniczne przesyłanie. W przypadku tego pytania zakładam, że uczniowie oddają coś fizycznego, co teoretycznie mógłbym stracić. ;-) Pozwala to również na zastosowanie tego pytania do szkół, które nie mogą korzystać z elektronicznego składania wniosków.
O jakim poziomie (liceum, uniwersytet) mówimy?Co możesz zrobić, to zaimplementować jakiś system, który pozwoli ci odtworzyć takie rzeczy.Więc albo masz własną listę i zapisujesz, że otrzymałeś pracę, albo każdy uczeń ma listę i musisz ją podpisać / stemplować po otrzymaniu pracy.
Pomocne mogą być elektroniczne dzienniki ocen (niektóre z nich są bezpłatne. [Przykład] (https://elearningindustry.com/the-5-best-free-gradebook-tools-for-teachers)).Pomocny może być nawet zwykły system przesyłania wiadomości e-mail.Jeśli jest to system papierowy, pomocny może być również system potwierdzania e-mailem.
@DSVA: Myślę o poziomie college'u / uniwersytetu, ale tak naprawdę ma to zastosowanie do każdego poziomu, na którym nadawane są zadania.
Czy twoje pytanie sugeruje, że kiedy tak mówią, w rzeczywistości tego nie przekazali?
@AndreaLazzarotto: Poprosiłem uczniów, aby zapytali mnie, czy straciłem pracę, gdy jestem> 95% pewien, że jej nie oddali. Myślę, że mieli nadzieję, że założyłem, że ją straciłem i że dam imodpowiednio kredyt.Pytam, co mogę zrobić, żeby się zakryć.
Jedną z rzeczy, które przychodzą na myśl, jest to, że podpisują listę, gdy ją składają, a ty obserwujesz, jak podają ci papier i podpisują.To jednak znacznie spowolniłoby ten proces.
Ok, możesz im powiedzieć "możesz otrzymać pokwitowanie przy oddawaniu papieru".: P
@AndreaLazzarotto, żartujesz, ale tak dosłownie zdaje się egzaminy w Portugalii.Na broszurach egzaminacyjnych znajdował się perforowany róg, w którym można było umieścić swoje imię i nazwisko oraz opis przedmiotu, a gdy wręczył je profesor lub prokurent, podpisuje go i zrywa, aby mieć dowód przystąpienia do egzaminu.
@DSVA "O jakim poziomie (liceum, uniwersytet) mówimy?"Pytania o szkolnictwo podstawowe i średnie są tutaj nie na temat, więc lepiej byłoby, gdyby było to na poziomie uniwersytetów.
Studenci mogą przesyłać dokumenty do administratora, który wystawia pokwitowania.
Nie możesz „powstrzymać uczniów przed mówieniem, że [straciłeś] papier”, kiedy * faktycznie zgubiłeś ich dokumenty *.
Cóż, łatwo jest skontrować znak: kiedy przyjaciela nie było przy zleceniu, podpisujemy go naszym długopisem.Następnie powiedz, że mój długopis nie działa i poproś o jeden długopis o znak na naszym imieniu.Pracuj przez 100% czasu.Ponieważ nauczyciel nie będzie pamiętał spotkania z uczniem, doda do wiadomości „Coś poszło nie tak, straciłeś moją pracę”.Więc nie idź tylko po znak.
Jeśli pojawiają się na luźnych stronach, możesz umieścić stos w skanerze dokumentów.Umieść stos (bez zszywek i spinaczy) w skanerze - naciśnij przycisk i gotowe (jeśli komputer jest włączony).Nie jest to idealne rozwiązanie, ale zadziała, jeśli nie zgubisz plików.
W liceum nauczyciel stracił mój projekt.To był całkiem duży projekt, więc 0 miało negatywny wpływ na moją ocenę.Powiedziałem im o tym, a oni zasadniczo powiedzieli mi, że nie ma mowy, żeby zgubili mój artykuł i opisali mi, w jaki sposób je przetransportowali.Byłem bardzo zdenerwowany, ale nie miałem sposobu, aby udowodnić, że to jego wina, więc po prostu wziąłem 0. Około tydzień później wezwał mnie na front i powiedział, że go znalazł, wypadł z jego folderu, gdy onwyjmował pracę innego ucznia.Jeśli nie masz możliwości, by obie strony mogły zweryfikować, że został on oddany, nie masz żadnego dowodu.
Dlaczego to dobre pytanie?Jest niezorganizowany… I narzeka, że to jest przyczyna problemu… Czy powinno być zaskakujące, że odpowiedź brzmi „zorganizuj się”?
@TheQuantumPhysicist: Zadałem pytanie i odpowiedziałem kilka minut później.Pomyślałem, że był to problem w pierwszym semestrze mojego TAing i że prawdopodobnie większość nauczycieli spotkała się z tym w jakiś sposób.Pomyślałem, że niektóre z rzeczy, których się z tego nauczyłem, mogą być przydatne dla innych, a inne mogą również wnieść zgrabne pomysły.Nie ma tu narzekania!:-) Myślę, że to oczywiste, że pierwszym krokiem jest zorganizowanie się, ale to tylko część odpowiedzi, ponieważ to tylko część problemu.Druga część to udzielenie uczniowi solidnego alibi.
Jeśli nie masz dostępu do elektronicznego systemu składania wniosków, możesz po prostu mieć siatkę z uczniami na jednej osi i zadaniami na innej.W czasie „przyjmowania” oznaczaj każde zgłoszenie bezpośrednio przed nimi, gdy je oddają. Możesz to zrobić nawet za pomocą numeru identyfikacyjnego i opublikować, aby każdy mógł je zobaczyć i zweryfikować, ale nadal jest anonimowe.
Nie trać papieru i nie okazuj go, gdy zostaniesz o to poproszony.To nie powinno być pytanie.
@EthanTheBrave: Myślę, że pomijasz połowę pytania.Są dwie kwestie: co, jeśli popełnisz błąd, a co, jeśli nie?Dzieje się tak również w przypadku wielu nauczycieli.Część „zorganizuj się” jest oczywista (stąd Twój komentarz), ale nie jest oczywiste, jak najlepiej to zrobić i zależy od kilku rzeczy.Jest też wymiar studencki - czy mają nadzieję, że wykorzystają zapominanie nauczyciela lub jego dezorganizację?Odpowiedzi powinny się różnić.Zobacz odpowiedzi poniżej.
Nie martwiłbym się zbytnio o fałszywe danie ludziom drugiej szansy na papierze.Bardziej bym się martwił fałszywie oblewającymi studentami.Pamięć nauczyciela po prostu nie jest wystarczającym dowodem, ponieważ nauczyciele mają zbyt wielu uczniów i mogą być pod zbyt dużym stresem.
@Jeff Jeśli są to ambitni absolwenci, możesz to zrobić za pomocą nielegalnych i nieetycznych środków.
Dziewiętnaście odpowiedzi:
jvriesem
2017-05-01 21:58:25 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Po pierwsze, zorganizuj się.

Potrzebujesz dobrej obrony. Upewnij się, że nie jesteś winny.

To, co zrobiłem, to umieszczenie projektów uczniów w folderze i trzymanie go całkowicie oddzielnie od innych dokumentów, które mam. Kiedy przynoszę ich zadania do domu, przewożę je w plastikowej torbie, aby je dodatkowo odróżnić i zapobiec wypadaniu dokumentów. W sytuacjach, gdy klasa składa się z wielu zadań, a uczniowie nie zawsze odbierają swoje ocenione prace, prace mogą się nie uporządkować, więc upewniam się, że przechowuję każde zadanie w osobnym folderze lub umieszczam wszystkie ocenione projekty w pojedynczy stos ułożony alfabetycznie według nazwiska. Wiem z całą pewnością, że projekty uczniów znajdują się w moim folderze „na ocenę” lub w folderze „do zwrotu” i nigdzie indziej.

Po drugie, odpowiedz uczniowi

Jeśli powie, że zgubiłeś papier, daj mu odpowiedź na wątpliwości, przeglądając swój stos. Jeśli go tam nie ma, wiesz, że nie będzie go nigdzie indziej, poza przebiegłą interwencją strony trzeciej, i możesz im to powiedzieć. :-)

Alternatywy

  • Użyj elektronicznej skrzynki referencyjnej (np. Blackboard, D2L itp.).
    • Możesz poprosić uczniów o wysłanie do Ciebie e-maili ze swoimi zadaniami, ale zawsze istnieje możliwość, że zostanie to przechwycone przez Twój filtr spamu. Jeśli to zrobiłeś, wyślij im jak najszybciej wiadomość e-mail, aby potwierdzić, że otrzymałeś ich zgłoszenie.
  • Trzymaj wszystkie prace w jednym pomieszczeniu: nigdy nie zabieraj ich do domu na ocenę itp.
  • Prowadź listę uczniów, którzy oddali swoje prace w trakcie oddaj go.
  • Skanuj w zadaniach, zachowaj kopię elektroniczną i wyślij kopię do uczniów (pomysł z @MadMyche, w komentarzach poniżej).
Cóż, OP mówi głównie o college'u / uniwersytecie.Każdy student ma adres e-mail uczelni (zakładam, że tak jest na każdej uczelni) i nie zostanie on złapany przez filtr spamu.
Ostatnia odpowiedź.Miałem te same problemy, aż do bałaganu ... chociaż jak wiele innych, miałem systemy, które wydawały mi się działać ... i znalazłem przy sobie dokumenty do oceny ze sobą w większości miejsc, w których byłem, aby móc najlepiej wykorzystać swój czas.Ale miał ten sam problem.Więc w końcu robię małe pole wyboru, które mógłbym szybko przejrzeć.Następnie możesz samodzielnie zebrać kartki i tak to zrobić, lub poświęcić chwilę na szybkie przejrzenie stosu, jeśli dajesz test, quiz lub takie.Wtedy nikt nie może narzekać, a ty jesteś na szczycie.
Sposobem na uniknięcie fałszywego spamu jest poinformowanie z wyprzedzeniem przez każdego ucznia, jakiego adresu użyje do przesłania zadania lub może wymagać użycia adresów instytucjonalnych.Następnie możesz je dodać do białej listy.
-1
@xDaizu no cóż, nie mam cytatu, bo to zdrowy rozsądek.Nie konfigurujesz serwera pocztowego w sposób, który automatycznie rozpoznaje i oznacza wiadomości z Twojej domeny jako spam.Gdyby dział IT to zrobił, miałbyś o wiele więcej problemów niż zgubione dokumenty ...
@DSVA Całkowicie zgadzam się ze wszystkimi Twoimi punktami.Myślę, że lepiej byłoby to sformułować jako „(...) i te _nie powinny_ zostać złapane przez filtr spamu”.Mój komentarz był na wpół żartobliwy, pół ostrzegawczy.Jako student Szkoły Inżynierskiej widziałem ... rzeczy.tj. zasady działu, które wysyłały do spamu każdą wiadomość e-mail pochodzącą od ucznia, który nie został zapisany na zajęcia przez tego nauczyciela.Pamięć podręczna zapisów była oczywiście aktualizowana arbitralnie;a większość nauczycieli nawet nie była świadoma tego filtra.W samorządzie uczniowskim udało nam się go cofnąć, ale chłopcze było to trudne, aby to odkryć.
+1 za prowadzenie listy.Miej listę ZAWSZE pod ręką, gdzie uczeń może przekazać swoje prace.Niech uczeń podpisze listę.Mogą nadal twierdzić, że oddali go i nie miałeś listy do podpisania, ale jeśli będziesz trzymać się tej procedury, masz czek dla siebie ORAZ silniejsze dowody po swojej stronie.
@DSVA: Chodzę do jednej z głównych instytucji w USA i rzadko kiedy zdarza się, że coś jest wyłapywane przez filtry spamowe.Nie należy umieszczać na białej liście instytucjonalnych adresów e-mail, ponieważ nieuchronnie są one narażone na atak i wysyłają spam, którego dobry filtr antyspamowy nie powinien przepuszczać.
Złe nastawienie, o ile jest to wina OP.Pytanie powinno brzmieć „jak mogę zapobiec utracie prac studentów z powodu mojej dezorganizacji?”
@DSVA Może zdrowy rozsądek, chociaż uczniowie mogą narażać ich adresy e-mail na szwank.To prawda, nie.Na mojej uczelni czasami gubiłem e-maile.Nie tylko umieszczane w folderze spamu, ale usuwane podczas przesyłania.Okazuje się, że dzieje się tak dlatego, że system uniwersytecki usunął wszystkie e-maile z zipami zawierającymi pliki wykonywalne (co jest zrozumiałe), ale niektórzy idiota mieli to, ponieważ pliki .cpp były „kodem” i są wykonywalne.(Plik .cpp nie jest wykonywalny, w taki sam sposób, w jaki nie można prowadzić planów domu). Zatem wszelkie pliki zip zawierające .cpp powodowały, że cała wiadomość e-mail znikała.
@DSVA Nie mówiłem, że system został poprawnie skonfigurowany.Zwracałem uwagę, że istnieje wiele bardzo źle skonfigurowanych systemów.
@PKG: Przepraszamy, jeśli to było mylące.Nie jestem pewien, co masz na myśli mówiąc o „złym nastawieniu”, ale twoja wersja pytania jest bardziej opisowa.Chciałbym zaznaczyć, że pytanie to składa się z dwóch części: 1) Jaki jest dobry sposób, aby zapobiec istnieniu tego problemu i 2) Co mogę z tym zrobić, gdy uczniowie pytają, kiedy * nie * zgubiłem * dokumenty(moja organizacja znacznie się poprawiła).Myślę, że umiejętność okrycia się jest ważna.Posiadanie solidnego systemu organizacyjnego pozwala mi powiedzieć moim studentom, że wiem ponad wszelką wątpliwość, że nigdy nie otrzymałem ich referatów.
Co do ostatniej alternatywy;„Zachowaj listę uczniów, którzy oddali swoje prace”, dodałbym w podpunkcie, aby dać im jakieś pokwitowanie.Możesz również dodać czwartą opcję „zeskanuj papier” i dodać ją do swojej skrzynki referencyjnej itp. I wysłać uczniowi kopię e-mailem
Czy Blackboard poprawił się, odkąd byłem na studiach?Ponieważ wtedy to było * okropne *, a nie coś, co chciałbyś komukolwiek polecić ...
Nie każ im też po prostu wrzucać zadania do tekturowego pudła na korytarzu.... zdumiewają mnie komentarze mówiące, że wręczenie jej korepetytorowi będzie czasochłonne !!!(ktoś płaci za nauczanie, prawda?)
@Helen: Jaka jest różnica między umieszczeniem go w zamkniętym pudełku na korytarzu a umieszczeniem go w pudełku z przodu klasy?A może mówisz, że wszystkie zadania powinny być ** dosłownie ** przekazywane instruktorowi lub asystentowi?
@jvriesem Zamknięte pudełko byłoby w porządku.Wiele razy widziałem proste, otwarte kartonowe pudełko na podłodze w korytarzu, więc chodziło mi o to, że jest to zaproszenie do zagubienia rzeczy.
jvb
2017-05-02 00:31:44 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Poproś uczniów, aby napisali datę, swoje imię i nazwisko oraz tytuł zadania w prawym dolnym rogu pierwszej strony.

Kiedy otrzymasz pracę, umieść obok niej pieczęć / krótki podpis, odciąć róg i oddać uczniowi. Będzie służyć jako pokwitowanie. Istnieją nawet znaczki z funkcją „auto-inkrementacji”, które generują numery seryjne.

Teraz nikt nie może twierdzić, że zgubiłeś papier, który nigdy nie istniał, i nikt nie może użyć odcięte rogi dla innego zadania (nie musisz ich nawet zbierać przy zwracaniu ocenionych prac).

Następny krok: nie trać prac.

To wydaje się ... czasochłonne.
Stemplowanie i wycinanie (lub odrywanie) papierowego rogu nie jest _to_ czasochłonne;a to jedyny czas, kiedy _ nauczyciel_ musi zainwestować.Jeśli _student_ nie chce pisać daty / imienia / tytułu po raz drugi, to jest w porządku ... ale wtedy ona lub on nie otrzyma rachunku i nie może później twierdzić, że nauczyciel coś zgubił.
Polega to na tym, że podpis / pieczęć nie będzie można zapomnieć.Ponieważ rozdajesz próbki do powielenia, trudno jest temu zapobiec.
Pewien rodzaj systemu potwierdzeń to jedyny sposób, aby poprawić zwykłe zaufanie i powiedzieć tak.Składanie elektroniczne obejmuje wbudowane pokwitowania, które również mogą zostać sfałszowane.Jednym ze sposobów radzenia sobie z możliwym fałszerstwem jest poproszenie o kolejną kopię pracy, gdy uczeń twierdzi, że jego paragon jest autentyczny, ale nauczyciel nie może znaleźć pracy.Jeśli praca została już wykonana, a paragon jest autentyczny, nie powinno być problemu z wykonaniem kolejnej kopii.Gdyby fałszerz spędził cały ten czas na fałszerstwie, mógł nie mieć czasu na dokończenie pracy, więc kopia byłaby trudniejsza do wykonania.
@ToddWilcox To zależałoby od zadania.Jestem pewien, że wiele ćwiczeń matematycznych, których wykonanie zajęło mi godziny, nadal wymagałoby co najmniej połowy czasu, gdybym miał je powtórzyć tydzień lub dwa później - i nie, nie robiłem rutynowo kserokopii moich odręcznych zadań matematycznych, więcmusiałbym zacząć od zera + pamięć, gdybym musiał to zrobić ponownie.
@Sumyrda Właściwie nie myślałem o pracy odręcznej.Myślę, że to dobry punkt.
@Yakk Podrabianie podpisu jest prawdopodobnie poważniejszym przestępstwem niż kłamstwo.Większość uczniów nie uciekłaby się do fałszerstwa, nawet jeśli byliby skłonni popełnić „małe” kłamstwo.
@jvb Część czasochłonna polega na tym, że praca musi być przekazana nauczycielowi osobiście, a nie po prostu pozostawiona w szufladzie lub na tacy.Strumień studentów przychodzących do mnie po podpisy byłby ogromnie uciążliwy dla mojego dnia.Jest to również bardzo uciążliwe dla studentów, którzy mogliby oddać pracę tylko wtedy, gdy ja byłam w biurze i musieliby wrócić później, gdybym był na spotkaniu lub z innego powodu.
Czy używasz tej metody?Zastanawiam się, czy wykonanie niestandardowego urządzenia, które stempluje dwie cyfry i wykonuje cięcie między nimi, uczyniłoby to bardziej wykonalnym.
@Yakk Możesz użyć numerów seryjnych, aby uniknąć fałszerstw, sprawdzając numer seryjny paragonu, aby zobaczyć, czy nie koliduje z dokumentem innego ucznia (zarówno paragony, jak i dokumenty będą wymagały numeru).Możesz również stemplować torbę / teczkę / kopertę zawierającą dokumenty pierwszym i ostatnim numerem seryjnym, aby upewnić się, że nie mogą używać numerów innych niż te do fałszerstw.
@Yakk Jak to?Znaczki z rosnącymi numerami seryjnymi są dość tanie, a kiedy uczeń sfałszuje paragon, wystarczy przejrzeć stos, znaleźć pracę związaną z tym numerem i zgłosić studenta za fałszerstwo.To proste i skuteczny środek odstraszający.Znaczki, na których można produkować duplikaty o długości do 6 cyfr, kosztują zaledwie 10 USD.
Alternatywą, która znacznie skraca czas realizacji podczas zbierania, jest dla wszystkich uczniów użycie standardowego formularza okładki wydrukowanego na papierze duplikatu („kalka”, nawet jeśli obecnie nie jest to naprawdę kalka) z nazwiskami uczniów i zadańpodpis i datę przekazania.Podczas zbierania prac należy podpisać pierwszą stronę, oderwać ją i przekazać uczniowi jako pokwitowanie.Kłopot z konfiguracją dla indywidualnego wykładowcy, ale warto spróbować na poziomie wydziału - gdzieś uczyłem, że zostało to ujednolicone w całym college'u, a arkusze tytułowe były łatwo dostępne
Elkady
2017-05-02 11:04:30 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Powyżej istnieje wiele dobrych odpowiedzi. Jednak w twojej konkretnej sytuacji (tylko prace fizyczne i bycie realistą ) realia życia są takie, że zgłaszanie się w klasie jest dość gorączkowe i nie możesz sprawdzić / zweryfikować każdego przesłania ucznia na miejscu.

Sposób, który proponuję, jest prosty : musisz tylko upewnić się, że nic nie zostało przez Ciebie stracone. W tym celu:

Kładę dużą kopertę (lub nawet pudełko) na stole, tak widoczną, aby nikt nie mógł jej wziąć. i wymagaj od uczniów umieszczania pracy w pudełku / pojemniku. Wszystko, co muszę zrobić, to policzyć zadania i zapisać je, zanim zwolnię zajęcia. Jeśli chcesz uzyskać więcej zapewnień, powiedz uczniom, ile są (ta ostatnia będzie miała dodatkową korzyść w postaci podkreślanie, w jaki sposób może brakować zgłoszeń bez wskazywania kogokolwiek lub spędzania zbyt dużo czasu na weryfikacji).

Po ocenie wiem, ile otrzymałem, a ile oceniłem. Jeśli liczby się zgadzają, nic nie straciłem.

Tak więc wdrożenie tego rozwiązania powinno zająć około 60 sekund i nikt nie może twierdzić, że jego praca została utracona, o ile zgadzają się liczby.

Brzmi jak bardzo rozsądne rozwiązanie.Zamiast evelope lub boxu dobrym pomysłem może być coś w rodzaju urny wyborczej (z jednym wejściem, bez wyjścia).Posiadanie tylko jednego miejsca do składania zgłoszeń znacznie zmniejszy rzeczywiste ryzyko utraty czegoś.
Retro
2017-05-01 23:50:24 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Kiedyś pracowałem w pracy, w której musiałem zachować solidny papierowy ślad, który można było zarchiwizować na wypadek, gdyby coś zostało „zgubione”.

Najlepszym sposobem na zrobienie tego jest zrobienie zdjęcia każdego przedmiotu, który jest dostarczany z telefonem komórkowym (lub aparatem cyfrowym - oba są obecnie bardzo tanie!). Nie trzeba robić zdjęcia każdej strony, wystarczy zdjęcie przedniej okładki.

Nie będziesz musiał długo przechowywać tych zdjęć (tylko do momentu oddania rzeczy), a to przestanie być problemem. Zrób to tak, jak zostało to przekazane i pozwól swoim uczniom zobaczyć, jak to robisz, na wypadek, gdyby próbowali się z tobą pogodzić, tak jak wcześniej to straciłeś.

Jeśli potem stracisz coś, niewiele możesz zrobić poza utrzymaniem lepszej organizacji. Miej worek na „rzeczy do oznaczenia” i „rzeczy do zwrotu”.

Jest to o wiele szybsze i trudniejsze do wykucia niż jakakolwiek inna wspomniana metoda.Prawie każdy ma aparat w telefonie, a zdjęcia będą zawierały informacje o dacie i czasie w metadanych, dzięki czemu można je łatwo uporządkować, aby pokazać, co przyszło danego dnia.
Mogę dodać: niech uczeń * też * zrobi zdjęcie * w tym samym czasie *.W przeciwnym razie nie pomijaj kogoś, kto oskarża nauczyciela o utratę pracy, aby oskarżył nauczyciela również o usunięcie dowodów fotograficznych.
Dobra uwaga, OhBeWise - chociaż mogli również usunąć / utracić to zdjęcie i twierdzić, że nauczyciel je zgubił.Proponuję rejestrację do rejestracji, w której oboje podpisujecie się w pracy - jeśli jest na niej ich podpis i twój, to trudno jest obalić.
Yk Cheese
2017-05-02 10:58:54 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Wydrukuj duży arkusz kalkulacyjny z nazwiskami

Tylko moje słowo: w moim liceum mają listę uczniów, którzy mają zdać dany test. Kiedy oddajemy nasze kopie, musimy to podpisać. To służy jako dowód pracy.

Po prostu nadzorujesz, czy naprawdę podpisali swoją pracę podczas wypełniania, i możesz zarejestrować jeszcze więcej informacji, takich jak data (lub godzina), liczba arkuszy itd ...

W ten sposób zlikwidujesz wiele luk, a ponieważ to uczniowie je wypełniają, wiedzą, że nie mogą oszukiwać w ten sposób i nawet nie spróbują.

Pete L. Clark
2017-05-01 22:02:03 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Widzę dwie możliwości:

(i) Kiedy wydaje się, że istnieje uzasadnione prawdopodobieństwo, że straciłeś pracę ucznia, przeproś go i pozwól mu ponownie przesłać. Nawiasem mówiąc, dobrym pomysłem jest, aby uczniowie zachowali kopie przesłanych prac. Obecna technologia sprawia, że ​​jest to dość łatwe niezależnie od formatu - np. robiąc telefon komórkowy zdjęcia prac odręcznych.

(ii) Zorganizuj się lepiej, abyś gdy uczeń twierdzi, że straciłeś pracę, był pewny siebie i przekonany, że tak się nie stało.

Jeśli chodzi o mnie, Przeważnie stawiam na (i) takie rzeczy, jak pisemne prace domowe (które zwykle przechodzą przez ręce oceniającego, zanim do mnie wrócą; wiele okazji do przegranej), ale wolę (ii) egzaminy: nigdy nie straciłem egzamin iz radością patrzyłbym na ucznia, który powiedział, że tak.

Zrobiłbym +2, gdybym mógł.Proste rozwiązanie polegające na zaufaniu uczniom, którzy mówią prawdę.A dla tych, którzy obawiają się, że ta uprzejmość może zostać niewłaściwie wykorzystana: (1) Jeśli zorganizujesz się i będziesz pewien, że nic nie straciłeś, odrzucisz roszczenie.(2) Jeśli ktoś dwukrotnie spróbuje tego samego wyczynu, to nie zadziała.W rzeczywistości jest bardzo mało prawdopodobne, aby dana osoba dwukrotnie spróbowała tego wyczynu - jest to ryzykowne i przyciąga wiele uwagi / kontroli.
user0721090601
2017-05-01 22:57:45 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Przesyłanie elektroniczne jest najlepsze. Łączę to z jednoczesnymi zadaniami drukowanymi. Jeśli dadzą mi go w formie drukowanej, to na czas, ale oczekuję kopii elektronicznej JAK NAJSZYBCIEJ i podobnie, jeśli jest w Internecie, oczekuję kopii drukowanej JAK NAJSZYBCIEJ. (Osobiście nie miałbym nic przeciwko ich wydrukowaniu, ale sposób, w jaki działa nasz LMS, może zająć mi minutę lub dwie, a to zmarnowana godzina lub dwie).

W dniu testu, ja wykonaj rzut i upewnij się, że zdałem test każdej osoby (to tyle samo dla uczniów, co dla instruktora, aby upewnić się, że żadne zabłąkane testy nie będą się unosić, zanim wszyscy w wieloczęściowej klasie go zdadzą). Uczniowie widzą to dosłownie w chwili, gdy wychodzą, a to oznacza, że ​​nikt nie może twierdzić inaczej.

W przypadku wszystkiego, co zostało przekazane na papierze, spinam je razem ORAZ wkładam do szarej koperty. Jeszcze niczego nie straciłem, chociaż prawdopodobnie trochę przesadziłem.

Elektroniczne składanie nie zawsze jest możliwe.
@jvriesem to reszta powinna się zastosować (chociaż jestem ciekawy, jak to niemożliwe, myślę, że w tym momencie każda uczelnia ma w większości funkcjonalny system LMS / e-mail)
@guifa.Na niektórych zajęciach artystycznych może to być niemożliwe.
@TriG prawda.Chociaż moje doświadczenie jako magister sztuki sprawia, że czuję, że stracone prace nie są tak dużym problemem (z wielu różnych powodów w zależności od kierunku).Często zostawali w studiu.Szkice miały największe prawdopodobieństwo wyjścia
Zgłoszenia elektroniczne nie są jednak typowe dla zadań domowych z fizyki, co jest bardziej prawdopodobne, że mogą się zgubić, jeśli nie będę ostrożny.(Nie zamierzam ich lateksować).Ale staram się mieć obsesję na punkcie posiadania folderu „do oceny” i pozostaje w tym folderze, dopóki nie umieszczę go w arkuszu kalkulacyjnym / tablicy lub czymkolwiek.(Jeśli zgubisz się w drodze powrotnej do ucznia, na ogół nie stanowi problemu).
@Carol wiele razy w przypadku małych zadań, takich jak ten, których pisanie jest denerwujące, wystarczy, że zrobią zdjęcie telefonem.Doskonała jakość nie jest konieczna, o ile jest oczywiste, że to zrobili, ale jako miły efekt uboczny, gdy to podejmę, mogę opublikować odpowiedzi, aby mogli je przejrzeć i porównać z ich odpowiedziami podczas oceniania (co odbiera imtrochę stresu związanego z poczuciem, że muszę dostać ocenę pracy do następnej sesji).
@Carol Twoi uczniowie byliby faktycznie dobrze przygotowani, gdyby musieli w jakiś sposób złożyć swoją pracę (nie musi to być LaTeX).Kilka lat temu przeprowadziłem audyt na zajęciach z matematyki, na których zadawanie prac domowych było akceptowane tylko w formacie PDF za pośrednictwem poczty elektronicznej.Większość uczniów korzystała z edytora tekstu z edytorem równań (dostępnym w szkolnej księgarni lub jako usługa w chmurze ze zniżką dla studentów) i nie stanowiło to problemu.Nauczyłem się LaTeX * bardzo * szybko i bardzo mi się to podobało.Każdemu, kto idzie do szkoły wyższej lub pracuje w terenie, naprawdę pomogłaby umiejętność pisania w jakiś sposób.
@ToddWilcox Uczenie się języka LaTeX rzeczywiście przydałoby się uczniom, ale dla większości ludzi składanie matematyki w LaTeX zajmuje znacznie więcej czasu niż ręczne pisanie tego samego tekstu.Naprawdę nie sądzę, żeby to było dobre wykorzystanie czasu studenta.Z mojego doświadczenia w prowadzeniu zajęć matematycznych w formie elektronicznego składania wniosków wynika, że około połowa uczniów składałaby w jakiś sposób, a druga połowa skanowała swoje odręczne odpowiedzi.
@ToddWilcox - tak, komentarze Davida Richerby'ego - Składam wszystkie zestawy odpowiedzi w Latex, ale wymaga to dużo dodatkowej pracy.Wolałbym, żeby studenci spędzali to na zabawie z problemami.Skanowanie odręcznego tekstu jest możliwe i faktycznie staje się wygodniejsze na mojej uczelni (ponieważ skanowanie i wysyłanie e-maili na kopiarkach jest bezpłatne), ale studenci, którzy oddają rzeczy o 2 nad ranem, wysyłają e-maile z 10 plikami jpeg (po jednym na stronę) ze swoich telefonów -która jest bardzo niepożądaną „elektroniczną” wersją do przeglądania - ale można ją wykorzystać do „udokumentowania”, że HW został ukończony, jak zauważa Guifa.
Dodam, że o wiele wygodniej jest pisać komentarze do odręcznych dokumentów niż do zeskanowanych.Co więcej, możesz przeglądać dokumenty fizyczne w dowolnym miejscu bez specjalnych urządzeń.
Jacob Murray Wakem
2017-05-02 09:49:39 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Możesz poprosić uczniów o zapisanie kopii i możesz stracić prace. Następnie bądź liberalny, pozwalając uczniom oddać pracę do późna.

henning -- reinstate Monica
2017-05-01 22:00:31 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Najlepszym sposobem, aby uniemożliwić uczniom powiedzenie, że zgubiłeś ich pracę, jest a) ich nie zgubienie oraz b) prowadzenie rejestru przesłanych zadań. Jeśli czasami jesteś zdezorganizowany, znajdź prosty, a nawet lepszy: automatyczny sposób prowadzenia dokumentacji i trzymaj się go. Na przykład możesz osiągnąć a) ib), akceptując tylko projekty cyfrowe, które uczniowie wysyłają e-mailem lub gdzieś przesyłają. W ten sposób będziesz mieć również znacznik czasu.

Thorsten S.
2017-05-02 07:36:56 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Inna forma odbioru .

Przygotowujesz je poza testem.

Pierwsza to dokument zawierający dla każdego testu i każdego studenta losowo wybrana długa liczba , np 17289346983. Dokument ten jest przechowywany w domu i nigdy w biurze.

Następnie drukujesz dla każdego testu:

imię i nazwisko ucznia / numer

jako paragon i posortuj je alfabetycznie, aby je szybko znaleźć. Zrób to w sklepie z maszyną do cięcia, jest to dość szybkie.

Uczniowie rezygnują z testu i otrzymują w zamian rachunek . Każdy test bez potwierdzenia jest nieważny, więc uczniowie nie „zapomną” o otrzymaniu potwierdzenia .
Używanie liczb losowych, które znasz, zapobiega fałszerstwom i fałszerstwom i nie jest tak pracochłonne jak podpisy (które nadal mogą być sfałszowane).

Nie naciskaj na siebie , jeśli chodzi o skróty lub wielu uczniów żądających ich w tym samym czasie. Wielu uczniów => kolejka.Jeśli wymyślą „ważne powody” i „brak czasu”, ich problem. Ale sami studenci tak naprawdę nie będą walczyć z systemem, ponieważ już wiesz, że profesor gubi papiery (przepraszam, że jestem szczery, ale takie błędy zostaną przekazane pocztą pantoflową bez litości).

W przeciwnym razie mogę tylko powtórzyć, że potrzebujesz zorganizować się w taki czy inny sposób.

"Przygotowujesz je poza testem."Myślę, że mówimy tutaj o zadaniach domowych.
T K
2017-05-02 16:12:59 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jedną ze strategii, które zastosowałem, było to, że dałem im arkusz papieru z zaszyfrowanym kodem potwierdzającym dla każdego zadania, który był unikalny dla każdej osoby i każdego zadania. Oświadczyłem, że jeśli zgubię pracę domową, a oni otrzymają pokwitowanie, dostaną pełny kredyt. To działało na mały kurs, a ja byłem bardzo zorganizowany, żeby znać nazwiska wszystkich i trzymałem ich w mini szafce na akta, którą brałem na kurs. Zmusiłem ich, aby przekazali mi wszystko ręcznie. To jedyna rzecz, która przyniosła mi stuprocentowy sukces.

To nie jest łatwe do wykonania rozwiązanie w przypadku dużego kursu.

Kody QR byłyby bardzo cennym narzędziem w takim przypadku - w jednym można umieścić całkiem sporo informacji.
yo'
2017-05-02 21:06:43 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Cóż, łatwe i zawsze działało dla mnie: Miej prosty stół do zadań. Uczniowie wręcza Ci zadanie, zaznaczasz w tabeli znacznik. Tabela jest prosta: jeden wiersz na ucznia, jedna kolumna na zadanie. Na przykład mam stolik do sprawdzania obecności, więc zrobiłbym z niego jeden stół: ci, którzy przekazują mi przydział, są obecni; jeśli ktoś jest obecny, ale nie przekazuje zadania, miałbym za to specjalny znak. Wyjaśnij, że obowiązkiem ucznia jest zaczekanie, aż zanotujesz zadanie w tabeli za pomocą znacznika wyboru!

Teraz uczeń może powiedzieć, że utworzyłeś drugą wersję tabeli i pominięto ten jeden znacznik wyboru. Jednak to zmusza ucznia do stwierdzenia, że ​​popełniłeś błąd, do stwierdzenia, że ​​wykonałeś celowe działanie przeciwko uczniowi; byłaby to bardzo trudna i zupełnie inna wina.

TOOGAM
2017-05-02 05:32:08 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Spoczywaj na użytkowniku.

Wiąże się to z przekazaniem mu rachunku. Tak, może to być fizyczny rachunek, który wydajesz, gdy osobiście przekazujesz Ci zadanie. Na paragonie może być po prostu numer. np. 631453 dla zadania 6, okres 3, biurko 14, jeśli mają dokument 5-stronicowy, oddany w środę (trzeci dzień roboczy).

Powód, dla którego zgłaszają to roszczenie (nawet jeśli jest to prawda ) polega zazwyczaj na tym, że nie chcą być karani za spóźnienia. Daj im więc pełną korzyść z wątpliwości, jeśli przedstawią paragon i nie możesz z niego skorzystać. Ale jeśli nie mogą przedstawić rachunku, to niezależnie od tego, jak prawdziwa jest ich historia, nie dostaną punktów.

Oczywiście to, co opisano powyżej, wydaje się kłopotliwe. Zgłoszenia elektroniczne byłyby miłe. Możesz jednak również dostosować ten proces tak szeroko, jak chcesz. Na przykład nie musisz wydawać rachunku każdemu uczniowi; tylko ci, którzy o to proszą. Następnie, JEŚLI twierdzą, że coś straciłeś, możesz słusznie powiedzieć, że mieli znany proces, dzięki któremu byli w stanie chronić się przed tym problemem, i nie będą mieli podstaw, aby być w stanie insynuować, że ich niższy GPA jest spowodowany czymś, co jest twoją winą i poza ich kontrolą.

Mmm, po ponownym przeczytaniu kilku innych artykułów, to, co napisałem, jest trochę bardziej zbędne.Wydaje mi się, że najbardziej wyjątkowym punktem, jaki robię, jest zmniejszenie obciążenia pracą instruktora poprzez uczynienie procesu sprawdzania opcjonalnym, zainicjowanym przez studenta.
Chociaż może się to wydawać dziwne, uważam to za przydatne, jeśli naprawdę martwisz się, że masz taki problem.
user70612
2017-05-02 16:53:41 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Robiłem to w przeszłości podczas moich zajęć dydaktycznych i nigdy nie mieliśmy problemu z utraconą pracą:

  • Przypomnij uczniom, że ich obowiązkiem jest wykonanie i utrzymanie kopii zapasowej swojej pracy.
  • Kiedy uczeń przesyła swoją pracę, podpisuje i opatruje datą główny arkusz zajęć.
  • Zawsze przechowuję prace w oznaczonym folderze z dokumentami (lub małym pudełku w zależności od od wielkości zgłoszeń) - umieszczanie każdego zadania w takiej kolejności, w jakiej zgłaszają go studenci. Odznaczanie każdej z nazw.
  • Natychmiast przechowuj folder dokumentów w szafce na dokumenty, razem z innymi folderami oceny - to Ty musisz dbać o tę organizację.

To zasugerowano mi, że jeśli to możliwe, wykonaj kserokopię zadania (lub poproś ucznia o przesłanie drugiej kopii wraz z oryginalną kopią) - ale nigdy nie było to konieczne, ponieważ nic nie zostało utracone.

Po wykonaniu tych czynności, Nigdy nie miałem problemu z utratą pracy ani nie zostałem skutecznie oskarżony o utratę pracy.

Peter Steadman
2017-05-02 22:27:34 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Chciałbym tylko poprosić o dodatkową kopię, fizyczną lub cyfrową. Miałem klasę licencjacką, w której w każdym semestrze profesor miał dwa segregatory, jeden do oceny, a drugi do prowadzenia dokumentacji / odniesienia. Osobiście musiałbyś włożyć swój dziurkowany papier do segregatorów, po zajęciach zapinał segregator i wkładał do swojego biura. Kiedy ktoś rzucał mu wyzwanie, że zgubił papier, po prostu wyciągał segregator i prosił, aby znalazł tam papier. Większość „pamiętałaby”, że nie oddała go po przewróceniu kilku stron.

Było to również pomocne, ponieważ przyszłe klasy mogły zapoznać się z innymi pomysłami na projekty, układami stron itp.

„etc”, a nie „ect”.To skrót od _et cetera_.
Musisz jednak wcześniej powiedzieć ludziom, aby zachowali drugą kopię, w przeciwnym razie powiedzą „nie mam”.
Procrastinating Programmer
2017-05-02 10:19:09 UTC
view on stackexchange narkive permalink

LISTA NAZW

Zrób listę uczniów w klasie. Zrób kopie tego dla wszystkich zadań, prac z tych zajęć. Zostaw miejsce na nagłówek. np: Zadanie matematyczne 2 maja 2017 r.

PODPISY

Umieść cztery kolumny obok nazwiska każdego ucznia - dwie na podpis, dwie na podpis ucznia. uczeń przedkłada pracę, poproś go o podpisanie arkusza. Kiedy otrzymasz papier, oboje podpisujecie. Kiedy oddasz mu ocenione prace, ponownie obaj podpisują. W ten sposób uczeń nie może kłamać. Upewnij się, że wszyscy podpisują, aby nikt nie mógł powiedzieć, że nie podpisał.

Ponadto podczas rozdawania ocenionych prac zawsze dawaj im jeden po drugim. Pozostawienie ocenionych prac na biurku to dobry sposób na ich zgubienie.

Wreszcie, NIE GRAJ PAPIERÓW. ZORGANIZUJ SIĘ.

W wielu przypadkach ocenione prace będą poufne między tobą a uczniem.Nie możesz po prostu zostawić stosu ocenionych prac na stole, aby mogli je zebrać, ponieważ pozwala im to zobaczyć oceny innych uczniów.
@DavidRicherby Na mojej uczelni nie mamy nazwisk na kartach.Tylko numery rejestracyjne.O ile nie jest to numer rejestracyjny osoby, którą znasz, nie będziesz w stanie odgadnąć, kto zdobył jaką ocenę.I generalnie, kiedy nauczyciel zostawia plik kartek, wszyscy uczniowie spieszą się, by zdobyć własną;rzadko zostawiając czas, aby zobaczyć czyjeś znaki.Zależy również, czy znaki są poufne, czy nie.Tutaj oceny są wyświetlane na tablicy ogłoszeń po ocenie - i tak nie ma to znaczenia.
DottoreM
2017-05-02 13:57:47 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Najprostsze jest najlepsze

Najprostsze rozwiązanie jest zdecydowanie najlepsze: miej przy sobie „listę obecności” do podpisania podczas wykonywania zadania. Jeśli nie podpiszą arkusza, zadanie nigdy nie zostało przesłane.

Co jeśli przyjdą, ale nie przekażą zadania?
Arkusz zostanie podpisany ** TYLKO ** po przesłaniu zadania.
Xavier J
2017-05-03 01:05:35 UTC
view on stackexchange narkive permalink

A co powiesz na korzystanie ze staromodnej, mało zaawansowanej technicznie książeczki rachunków? Nie wymaga elektroniki, a wszystkie paragony będą w jednym miejscu. Uczniowie oddają projekt i mogą wypełnić pola „od” i „za” w książce. Podpisujesz je wszystkie pod koniec zajęć i rozdajesz ich kopie, gdy wychodzą. receipt book

Twoja propozycja jest taka, aby wszyscy uczniowie wzięli udział w pracy, a później wszyscy otrzymali pokwitowanie.Jeśli nie poświęcasz dużo czasu na odsyłacze, nie możesz być pewien, że uczeń odebrał rachunek bez wręczania czegokolwiek.
Prawdziwą magią nie jest tak naprawdę żądanie pokwitowania, ale * rejestrowanie *, że zadanie zostało oddane. Pokwitowanie to tylko bonus (jak sprawdzenie roszczeń w szatni) dla ucznia.
Nie ma magii: twój protokół jest całkowicie zepsuty.Twoja propozycja jest taka, aby uczeń przekazał swoje zadanie i odnotował fakt, że to zrobił;później podpisujesz pokwitowanie i wręczasz im.Jeśli nie sprawdzisz, czy praca została naprawdę przekazana podczas podpisywania paragonu, być może podpisujesz pokwitowanie za pracę, która nigdy nie została przekazana, więc protokół jest bezwartościowy.Jeśli to zrobisz, zajmie to znacznie mniej czasu, aby zrobić oczywistą rzecz, czyli oddanie pracy przez ucznia, _zalogujesz_, że to zrobili, a Ty _ natychmiast_ podpisujesz rachunek.
user72909
2017-05-02 09:01:18 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Aby rozwiązać spór bez czasu związanego z formalnym procesem odbioru, skonfiguruj kamerę samochodową i zapisz fizyczne zgłoszenia.

-1 za promowanie nadzoru, który, IMO, jest w pewnym sensie totalitarny i nie jest potrzebny w środowisku akademickim (lub gdziekolwiek naprawdę).
Widziałem to raz, gdy byłem na studiach - nauczyciel był w świecie kłopotów, ponieważ takie zachowanie mogło najprawdopodobniej naruszać zasady instytucji (i prawo)
Widziałem to już wcześniej - w Chinach.I nie sądzę, że tak to robimy tutaj ...
@PatricHartmann: Gdzie jest „tutaj”?


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...