Pytanie:
Dlaczego plagiat jest tak surowo karany?
Prime
2016-01-03 11:40:55 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zdaję sobie sprawę, dlaczego plagiat jest moralnie zły i podlega karze. Nie chodzi o to, dlaczego jest źle.

To pytanie dotyczy tego, dlaczego plagiat jest traktowany tak surowo w porównaniu z innymi naruszeniami. Może to być spowodowane tym, że jestem niedoinformowany, ale zgodnie z tym pytaniem i często czytałem, że plagiat może łatwo oznaczać wyrzucenie lub zawieszenie.

Oto krótka lista przestępstw, które zwykle otrzymują lżejsze kary:

  • Kradzież od innego studenta
  • Zażywanie narkotyków
  • Na moim uniwersytecie (NYU, gdzie dyscyplina jest zarządzana przez personel mieszkaniowy ), fizyczne uderzenie kogoś skutkowałoby połączeniem ostrzeżeń / sankcji / przeniesienia z najcięższym skutkiem wyrzuceniem z mieszkania. To zdecydowanie dziwny system, ale nie zdziwiłbym się, gdyby inne uniwersytety miały podobny brak równowagi między karami za przemoc a plagiatem.

Jestem pewien, że mógłbyś wiele dodać więcej na tej liście.

Plagiat to w istocie oszustwo + kradzież, ale zawsze wydawało mi się dziwne, że wielu ludzi reaguje na niego gorzej niż na uderzenie w twarz. Zdecydowanie nie wydalamy ludzi za pierwszym, drugim, a nawet trzecim razem, gdy biorą udział w bójce.

@prime weź pod uwagę, że plagiat nie wszędzie jest karany w ten sam sposób, a przestępstwa, które podałeś jako przykład, nie wszędzie podlegają lżejszym karom.
Przemoc i nielegalne narkotyki mogą być rozpatrywane, jeśli przestępstwo jest wystarczająco poważne, przez zwykłe organy ścigania. Jednak z plagiatem musi się uporać szkoła, bo jeśli nie, to państwo nie zrobi nic, by ścigać winnych.
Podobnie jak inni, mogę się nie zgodzić, że twoje przykłady są naprawdę łagodniejsze. Kradzież i zażywanie narkotyków może potencjalnie skutkować aresztowaniem i karą więzienia / więzienia; plagiat może „tylko” spowodować wyrejestrowanie się ze studiów. Chociaż ta pierwsza byłaby oceniana przez organy ścigania, a nie przez kolegium, więc może to być miejsce, w którym twoja perspektywa zostanie oszukana.
Komentarze dotyczące rozpowszechnienia używania marihuany zostały usunięte ... możesz je omówić na [czacie].
„dyscyplina jest prowadzona przez personel mieszkaniowy” - NYU [rutynowo proponuje kierowanie przypadków napaści i kradzieży do NYPD] (https://www.nyu.edu/life/safety-health-wellness/be-safe/public- bezpieczeństwo / przestępczość-raporty-statystyki.html). Nie wydaje mi się, żeby słuszne było stwierdzenie, że „dyscyplina jest prowadzona przez personel mieszkaniowy”, gdy zaangażowanie policji jest realne.
Twoje pytanie jest gorące w sieci. Rozważ przyjęcie odpowiedzi później. Uważam, że brak zaakceptowanej odpowiedzi stwarza lepszą konkurencję w zamieszczaniu bardziej użytecznych odpowiedzi, w przeciwieństwie do sytuacji, gdy odpowiedź jest już zaakceptowana. Oczywiście możesz zignorować moją sugestię.
W systemie, który ma cię czegoś nauczyć, plagiat jest największym przestępstwem. Plagiatując pracę, niczego się nie uczymy, a innych uczymy farsy (wierząc, że sprawca posiada wiedzę). W instytucji wychowawczej jest to bluźnierstwo i jest sprzeczne z samym ziarnem tego, co się podejmuje. Powinna grozić surowa kara. Kiedy ktoś jest w college'u, zostałeś wykształcony i poinformowany, dlaczego plagiat jest tak haniebny. Nie popełniaj przestępstwa, jeśli nie chcesz tracić czasu. Plagiat wyróżnia się jak bolący kciuk od średnich atrybucji lub brakujących cytatów.
Wredny, pijany, zażywający narkotyki i złodziejaszek nadal może być wielkim naukowcem. Jednak plagiat naukowiec jest absolutnie bezużyteczny dla społeczeństwa. Wręcz przeciwnie, ich zachowanie bezpośrednio osłabia naukową skuteczność i wiarygodność.
Powinieneś przyjrzeć się, jak NFL traktuje pożegnanie z żonami, a jak traktuje noszenie zabawnych kolorowych skarpet.
@fgysin hmm podejrzana logika. Plagiat naukowiec może być wspaniałą matką, ojcem lub przywódcą społeczności. A zachowanie złodzieja używającego narkotyków bezpośrednio (ish) przyczynia się do wojny domowej kartelu w Meksyku.
@djechlin W NFL odmowa rozmowy z prasą jest o wiele gorsza niż pożegnanie z żonami.
@djechlin prawda, ale uniwersytety nie zajmują się szkoleniem matek, ojców czy liderów społeczności. Zajmują się jednak szkoleniem naukowców i umożliwianiem postępu naukowego.
Jeśli chcesz porównać plagiat do wykrawania, wyobraź sobie ucznia, który zamiast wykonywać zadania, zakłada maskę i uderza profesora, dopóki ten nie zgodzi się wystawić uczniowi dobrej oceny. Nikogo nie obchodzi, czy uczeń plagiatuje w swoim codziennym życiu, czy cytuje swoje źródła, to wtedy, gdy robią to na zajęciach i kłamią na ten temat, jest to problem.
To historyczny relikt przestarzałego i słusznie zapomnianego systemu wartości, który miał fundamentalnie inne podstawy niż wartości wyznawane dziś przez inteligentnych ludzi. Plagiat był wcześniej uważany za obrazę honoru, podobnie jak oszustwo w golfie. Uważano, że nie można zaakceptować kogoś w przyzwoitym społeczeństwie, jeśli nie można mu ufać, że postąpi właściwie, gdy nikt nie patrzy. Kolegia absurdalnie uważały, że certyfikują dżentelmenów, a nie szkolą pracowników. Bicie ludzi to otwarty konflikt, który w najgorszym przypadku był postrzegany jako lepszy niż nieuczciwość. Zupełnie wstecz, ale wtedy ludzie byli ignorantami.
Możesz również zapytać, dlaczego plagiat jest tak lekko karany. Z mojego doświadczenia wynika, że ​​plagiat jest powszechnie znany jako szerzący się, ale tylko najbardziej oczywiste przykłady są zgłaszane nawet w górę łańcucha. Myślę, że generalnie uniwersytety nie doszły jeszcze do porozumienia, jak radzić sobie w dobie współczesnego Internetu, w której zasadniczo każde pytanie na poziomie uczelni można zadawać i odpowiadać anonimowo online, przy niewielkim wysiłku i bez żadnych kosztów. Podejrzewam, że nic poważnego się nie wydarzy, dopóki pracodawcy nie narzekają, że oceny, które otrzymują studenci, nie odzwierciedlają ich umiejętności.
Spędziłem około 80 tysięcy i 7 lat mojego życia, zdobywając 3 stopnie naukowe. Jeśli jest banda yahoo, którzy oszukują, dewaluuje to moje stopnie naukowe i spędzony czas, a także wartość zdobycia dyplomu w szkołach, do których chodziłem. Ktoś, kto kończy studia ze stopniem naukowym, powinien ukończyć program nauczania, a ktoś, kto oszukuje, tego nie robi. Wrzuć ich do więzienia, mówię ...
Koleś. Plagiat jest głupi. Nie bądź głupi.
Jedno jest takie, że plagiat jest zarówno bardzo trudny do wykrycia, jak i potencjalnie może spowodować ogromne szkody dla uniwersytetu. Absolwent prowadzący badania, który regularnie plagiatuje, może pozostać niewykryty przez lata. Kiedy w końcu zostaną złapani, podważy to wszystko, co kiedykolwiek zrobili. Uprzątnięcie takiego bałaganu jest prawie niemożliwe, więc najlepszą nadzieją jest upewnienie się, że nigdy się to nie wydarzy.
Z tego samego powodu, dla którego fałszowanie pieniędzy jest surowo karane. Podważa podstawowe mechanizmy społeczeństwa.
Z tego samego powodu, dla którego fałszowanie pieniędzy jest bardzo surowo karane.Jest to czyn, który podważa daną instytucję, dlatego ważne jest, aby wykonać nadzwyczajną zwykłą karę, aby zminimalizować podżeganie do tego.
Jedenaście odpowiedzi:
Anonymous Mathematician
2016-01-03 12:44:33 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jedną z kluczowych różnic między plagiatem a przemocą jest to, że plagiat jest przestępstwem akademickim, podczas gdy przemocą zajmuje się już system prawny. Jeśli incydent z użyciem przemocy jest wystarczająco poważny, może i powinien zostać rozpatrzony w sądzie. Oznacza to, że przepisy uniwersyteckie muszą zajmować się tylko sprawami, w których zaangażowane osoby wolą nie podejmować działań prawnych i mogą pozostawić poważniejsze sprawy systemowi prawnemu. W szczególności przepisy uniwersyteckie są zazwyczaj nastawione na mniej poważny cel, ponieważ są to jedyne przypadki, które spodziewają się rozpatrzyć. (Gdyby student lub kolega uderzył mnie w twarz, postawiłbym sprawę w sądzie, zamiast liczyć na uniwersytet, że wymierzy sprawiedliwość. Z drugiej strony, jeśli dwóch sportowców zmartwiło się i zaczęło walczyć podczas gry na wysokie stawki, jest to możliwe że nikt nie uznałby incydentu za wart działań prawnych.)

Plagiat nie zawsze jest surowo karany: pierwsze wykroczenie lub drobna sprawa mogą być traktowane łagodnie. Jednak przepisy dopuszczają surowe kary, ponieważ nie ma sądów, do których można by się wycofać. Z drugiej strony uniwersytety nie muszą mieć specjalnych zasad dotyczących karania naprawdę niebezpiecznych studentów.

To doskonała uwaga i nie brałem tego pod uwagę. Kara za morderstwo na uniwersytecie nie ma większego sensu, ponieważ ... prawdopodobnie ktoś inny się tym zajmuje.
Nie jestem pewien, czy to prawda. W moim kraju (Francji) oszukiwanie na egzaminie przygotowawczym do dyplomu krajowego lub na egzaminie konkursowym jest [faktycznym przestępstwem, które może skutkować grzywną lub nawet więzieniem] (http://www.legifrance.gouv.fr/ affichTexte.do?cidTexte=LEGITEXT000006070890&dateTexte=20151217). Obejmuje to oczywiście plagiat i powiedziano mi, że mój uniwersytet aktywnie wnosi oskarżenia. Konsekwencje dyscyplinarne są * dodatkowe * w stosunku do konsekwencji karnych (jak zostało to wyraźnie określone w piątym artykule prawa, który powiązałem).
@NajibIdrissi może więc być zależny od kraju. To pierwszy powód, o którym pomyślałem w kontekście amerykańskiego szkolnictwa wyższego.
@DavidZ Nie rozumiem, w jaki sposób odpowiedź na pytanie „Dlaczego plagiat karany jest surowiej niż inne przestępstwa” mogłaby zależeć od kraju. Pytanie brzmi: dlaczego, a nie „jak wykonywana jest kara”.
@NajibIdrissi cóż, mogę powiedzieć tak: biorąc pod uwagę kontekst amerykańskiego wyższego wykształcenia, myślę, że ta odpowiedź jest poprawna. Jeśli przyjmiemy założenie, że odpowiedź na to pytanie nie jest zależna od kraju, to logicznie wynika, że ​​moim zdaniem ta odpowiedź jest poprawna w każdym kraju.
@DavidZ Więc jeśli dobrze cię rozumiem (ponieważ uważam, że poprzedni komentarz był hipotetycznym próbą znalezienia sprzeczności), myślisz, że w USA plagiat jest surowo karany przez uniwersytety, ponieważ nie jest karany przez system prawny, podczas gdy np. , Francja jest surowo karana przez uniwersytety, ale z innych powodów? Chociaż na przykład jakebeal daje wiarygodną odpowiedź, która działa w obu krajach? Słyszałeś o brzytwie Ockhama?
@NajibIdrissi Myślę, że w USA fakt, że plagiat nie jest karany przez system prawny, jest głównym powodem, dla którego jest surowo karany przez uniwersytety. Jeśli chodzi o to, jak to działa we Francji, zostawiam to doświadczeniu kogoś, kto zna francuski system akademicki. Zdaję sobie sprawę, że jakebeal daje odpowiedź, która dotyczy obu krajów, a słyszałem o brzytwie Ockhama.
@NajibIdrissi Nigdy nie widziałem dobrego powodu, by sądzić, że zastosowanie Brzytwy Ockhama zawsze daje najlepszą odpowiedź. To tylko jeden sposób patrzenia na rzeczy, niekoniecznie najlepszy lub poprawny. Czasami najprostsza odpowiedź nie jest w rzeczywistości poprawna. Myślę, że na Stack Exchange istnieje niejawna konwencja, że ​​najwyższa głosowana i / lub zaakceptowana odpowiedź jest najlepsza, więc ta strona odrzuca Brzytwę Ockhama w samych zasadach.
@ToddWilcox Dziękujemy za wyrażenie opinii na temat brzytwy Ockhama.
Należy jednak pamiętać, że przykłady francuskie ograniczają się do określonych egzaminów na wysokim poziomie, a egzamin krajowy jest powiązany z państwem. Z pewnością kopiowanie od ucznia w ramach zestawu problemów nie jest przestępstwem federalnym.
@JohnPeyton Nie wiem, co masz na myśli mówiąc o „przestępstwie federalnym”. Francja nie jest federacją. Przestępstwem jest oszukiwanie na egzaminie liczącym się do uzyskania krajowego dyplomu (zaczynając od „brevet” w gimnazjum, co nie jest dokładnie „wysokim poziomem”, jak twierdzisz) lub na egzaminie konkursowym na urzędnika państwowego. O ile wiem, każdy egzamin zdawany na uczelni liczy się jako dyplom.
Popełnianie plagiatu oznacza również, że żadna z twoich poprzednich lub przyszłych prac nie może być twoja. Wydalenie studenta może wydawać się trudne, ale alternatywą jest to, że staje się on lepszy w ukrywaniu śladów i na końcu dostaje dyplom ... Jasne, niektórzy oszukują tylko „raz”, ale jako uniwersytet nie można ryzykować .
Przychodzą na myśl sprawy dotyczące gwałtu na uczelni w rejonie, w którym granica prawa karnego uniwersytetu znajduje się (lub powinna) znajdować się w kryzysie.
Uczelnia to przede wszystkim biznes (a przynajmniej tak większość jest prowadzona). Weźmy pod uwagę firmę, która sprzedawała wadliwe produkty, ponieważ jej procedury kontroli jakości są luźne, co najprawdopodobniej miałoby bardzo zły wpływ na jej wyniki finansowe. Powodem, dla którego uniwersytetowi mniej zależy na przemocy i innych przestępstwach, jest to, że zwykle mają one znacznie mniejszy wpływ na wyniki finansowe uniwersytetów. TLDR; uczelnie to przede wszystkim biznes, ich produktem są studenci, badania i rozwój oraz własna reputacja (zachęcająca do dalszej działalności).
@NajibIdrissi Przez federalne rozumiałem narodowość - związaną z narodem. Przepraszamy za błąd w terminologii.
Na niektórych uniwersytetach, zwłaszcza w przeszłości, uznawano za nieco niewłaściwe angażowanie władz państwowych w toczące się kampusie - nawet jeśli popełniane są czyny stanowiące przestępstwo zgodnie z prawem państwa przyjmującego.
jakebeal
2016-01-03 12:00:37 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Ważną częścią odpowiedzi na Twoje pytanie jest ukryta w „puszce” w Twoim oświadczeniu „plagiat może łatwo oznaczać wyrzucenie lub zawieszenie”. W rzeczywistości pierwsze wykroczenie związane z plagiatem może skutkować ostrzeżeniami, zero punktów , i / lub niepowodzenie w zajęciach, a nie bezpośrednio w wydaleniu studenta, z wyjątkiem szczególnie rażących naruszeń (np. plagiat swojej pracy dyplomowej). Należy jednak pamiętać, że szczególnie rażąca kradzież lub przemoc mogą spowodować wyrzucenie ucznia również za pierwsze wykroczenie (narkotyki nie są tak dobre w porównaniu, ponieważ wiele osób ma wątpliwości, czy uznać je za poważne przestępstwo).

Dlaczego więc plagiat jest uważany za przestępstwo na taką samą skalę, jak przemoc wobec innego ucznia? Jak przemoc uderza w podstawę całego przedsięwzięcia akademickiego i naukowego. Podstawą środowiska akademickiego jest tworzenie i rozpowszechnianie wiedzy. Plagiat podważa oba te aspekty, zwłaszcza że odkrycie jednego przypadku plagiatu może podważyć również wszystkie inne prace studenta - czy jest ono oryginalne, czy też po prostu nie udało im się znaleźć źródła, z którego zostało skradzione? Podobnie, ponieważ jest to tak fundamentalny i korozyjny problem, instytucja może zostać poważnie uszkodzona przez tolerowanie jej lub zyskanie reputacji osoby ją tolerującej.

Tak więc polityka zerowej tolerancji i potencjalnie drakońskie kary: jedna poważny przypadek plagiatu może podważyć całą historię pracy studenta, a tolerowanie plagiatu może stanowić egzystencjalne zagrożenie dla instytucji akademickiej lub naukowej.

Nie uważam plagiatu za „przestępstwo na taką samą skalę, jak przemoc wobec innego ucznia” - z pewnością jest to bardzo zła rzecz, ale nie tak zła jak przemoc fizyczna. Czy naprawdę?
@ff524 Wpływ przemocy na ofiarę jest z pewnością znacznie gorszy niż wpływ plagiatu na ofiarę. Wierzę jednak, że akceptacja plagiatu ma równie zły wpływ na * instytucję akademicką *, jak akceptacja przemocy.
Aby rozwinąć komentarz Jakebeala, uniwersytet to przede wszystkim biznes (a przynajmniej tak większość z nich jest prowadzona). Weźmy pod uwagę firmę, która sprzedawała wadliwe produkty, ponieważ jej procedury kontroli jakości są luźne, co najprawdopodobniej miałoby bardzo zły wpływ na jej wyniki finansowe. Powodem, dla którego uniwersytetowi mniej zależy na przemocy i innych przestępstwach, jest to, że zwykle mają one znacznie mniejszy wpływ na wyniki finansowe uniwersytetów. TLDR; uczelnie to przede wszystkim biznes, ich produktem są studenci, badania i rozwój oraz własna reputacja (zachęcająca do dalszej działalności).
@ff524 - podstawową podstawą badań naukowych i publikacji jest to, że 1) to, co jest prezentowane, jest dziełem autorów, oraz 2) jest zgodne z ich najlepszą wiedzą i przekonaniem, zgodne z prawdą. Plagiat kłamie # 1. Fałszowanie wyników jest kłamstwem # 2. Oba są powodem do powoływania się na najpoważniejsze sankcje akademickie, czyli wydalenie (w przypadku studenta) lub zwolnienie (w przypadku wykładowcy). Przemoc itp. Są * przestępstwami cywilnymi i / lub karnymi *, które podlegają egzekucji pozaakademickiej.
@BobJarvis Nie wątpię, że plagiat to poważne przestępstwo. Ale nawet w środowisku akademickim uważam, że przemoc jest gorszym akademickim przestępstwem niż plagiat. (Jeśli uczeń popełnił plagiat w mojej klasie i jest to wykroczenie po raz pierwszy, czuję się całkiem nieźle z jego / jej szansami na rehabilitację i ostatecznie zostanie członkiem naszej społeczności akademickiej o dobrej pozycji. uczniu ... czuję się znacznie mniej pewnie.)
@ff524 Przemoc nie jest przestępstwem akademickim, pomimo twojego niezłomnego uporu, by ją nazwać. Na ile różnych sposobów musisz to wyjaśnić?
@msw Mam świadomość, że przemoc nie jest traktowana jako sprawa akademicka. Celem mojego komentarza było nie zgodzić się z komentarzem Jakebeala, że ​​„akceptacja plagiatu ma podobnie zły wpływ na instytucję akademicką, co akceptacja przemocy” (uważam, że przemoc ma znacznie większy negatywny wpływ na instytucję akademicką, niezależnie od systemu w odpowiedzi.) Tak więc nadal nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że plagiat jest „uważany za przestępstwo na taką samą skalę, jak przemoc wobec innego ucznia”.
Drugi akapit jest bardzo ważny. Nauka może działać tylko wtedy, gdy większość graczy przestrzega zestawu podstawowych zasad etycznych. Jeśli dopuścimy (i wyszkolimy uczniów w stosowaniu, drogą najmniejszego oporu) plagiatu (wśród innych przestępstw), zburzymy naukę. Nie ma opcji.
@jakebeal * „Wpływ przemocy na ofiarę jest z pewnością generalnie znacznie gorszy…” * Jest to jednak naprawdę kwestia perspektywy i dotkliwości. Na przykład osobiście nie żywiłbym trwałej urazy, gdyby ktoś uderzył mnie w twarz. Albo bym je uderzył, albo ruszył dalej i wyleczył. Na pewno nie wnosiłbym oskarżenia. Ale jeśli ktoś miałby, powiedzmy, odciąć mi jedną rękę, to inna historia. To samo z plagiatem. Łagodny przypadek może mnie bardzo zdenerwować, ale nie ma trwałego efektu, ciężki przypadek może wpłynąć na resztę mojego życia. Więc tak naprawdę nie możesz zrobić ogólnego oświadczenia.
Gaurav
2016-01-03 15:46:32 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jednym z czynników, których jak dotąd nie widzę w innych odpowiedziach, jest to, że plagiat jest zwykle bardzo trudny do wykrycia : jeśli uczeń kopiuje odpowiedź z nieznanej witryny internetowej lub książki, tylko narzędzie takie jak TurnItIn mogłoby być w stanie to wykryć; jeśli kopiują od ucznia z innej sekcji lub z poprzedniego roku, mogą zostać złapani tylko wtedy, gdy ten sam asystent ocenił obie sekcje; jeśli zapłacili innemu studentowi lub asystentowi za napisanie dla nich odpowiedzi, może to być całkowicie niewykrywalne, chyba że ktoś się przyzna. Uczeń może również popełniać plagiat w wielu klasach i może wysiąść, ponieważ każdy z nauczycieli, który go złapie, decyduje się na wypuszczenie go z ostrzeżeniem.

Gdyby kara za plagiat była łagodna, uczniowie byliby bardziej narażeni na ryzyko oszukiwać, wiedząc, że jeśli nie zostaną złapani, otrzymają tylko niewielką karę. Dlatego kara musi być na tyle surowa, aby uczniowie działający racjonalnie zdali sobie sprawę, że nawet przy niewielkiej szansie na złapanie wynikająca z niej kara jest wystarczająco surowa, aby w ogóle powstrzymać ich od podjęcia próby. (Zobacz Psychology of Academic Cheating , s. 144, aby uzyskać możliwie jaśniejszy opis tego problemu).

Moje własne podejście do tego polega na studentów na początku semestru, mówiąc im, jak poważnie traktuję najmniejszą próbę plagiatu, a następnie oceniając ich indywidualnie i wysyłając tylko najcięższe przypadki do Rady Kodeksu Honorowego w mojej szkole.

Szkoda, że ​​twoja odpowiedź nie przyciąga więcej uwagi. To bardzo fajna hipoteza i brzmi dla mnie bardzo przekonująco. Teraz zastanawiam się, czy ktokolwiek w źródle, o którym cytujesz, przeprowadził jakiekolwiek badania eksperymentalne na ten temat: np. Istnieje interesujący kontrprzykład dla podobnej sytuacji, w której automatyczne wyroki dożywotniego pozbawienia wolności lub minimalne wyroki wydają się nie mieć wpływu na odstraszanie przestępczości. Może to mieć coś wspólnego z przyszłym dyskontowaniem kosztów: czas jest trudny do obliczenia ilościowego. Groźba wydalenia, podobnie jak automatyczne wyroki śmierci, może być znacznie skuteczniejsza.
To właśnie miałem zamiar napisać. Jest to oczywiście główny powód, ponieważ podważa sam cel istnienia szkoły. Dobrze powiedziane.
Tak, to niezwykle ważny punkt. Z perspektywy teorii gier / motywacji, „średnia kara” za zrobienie czegoś złego to kara za złapanie pomnożona przez prawdopodobieństwo bycia złapanym. W przypadku wykroczeń, które są trudne do wykrycia (lub z jakiegoś innego powodu kara jest rzadko nakładana), kara musi być surowsza, aby potencjalni sprawcy nie mieli wrażenia, że ​​są statystycznie odporni na negatywne skutki swoich działań.
Dan Romik
2016-01-03 13:39:46 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Po pierwsze, myślę, że jest dyskusyjne, czy przesłanka twojego pytania jest poprawna. Niektóre przypadki plagiatu są karane surowiej niż niektóre inne wymienione przez Ciebie przestępstwa, ale musiałbym zobaczyć pewne twarde dane uzasadniające twierdzenie, że z reguły plagiat jest karany surowiej niż agresywne zachowanie czy kradzież. Dopóki nie zobaczę takich danych, pozostanę sceptyczny.

Po drugie, jeśli chodzi o twoje stwierdzenie, że „zawsze wydawało mi się dziwne, że reakcja jelit, jaką wielu ludzi ma wobec tego, wydaje się gorsza niż w przypadku dostanie ciosu w twarz, „Myślę, że jest tam jeszcze jedna wątpliwa przesłanka, a mianowicie, że brutalne złe zachowanie jest ze swej natury gorsze i bardziej naganne niż pokojowe złe zachowanie. Na poziomie abstrakcyjnym nie sądzę, że to prawda. Aby posłużyć się znacznie bardziej ekstremalnym przykładem, Bernard Madoff dopuścił się pokojowego oszustwa finansowego, który według szacunków kosztował łącznie 18 miliardów dolarów dla tysięcy inwestorów, w tym doprowadził do utraty przez niektóre osoby całej emerytury i oszczędności życia. Jestem pewien, że niektórzy z tych ludzi absolutnie woleliby zostać uderzeni w twarz niż to, co im się przydarzyło. Madoff odsiaduje wyrok 150 lat więzienia, co sugeruje, że sądy uważają również, że to, co zrobił, było znacznie gorsze niż większość brutalnych przestępstw.

Wracając do tematu plagiatu, odpowiedzi Jakebeal i Anonimowego Matematyka już wykonują dobrą robotę wyjaśniając, dlaczego jest to szkodliwe i zasługuje na karę (a sam powiedziałeś w swoim pytaniu, że rozumiesz i zgadzasz się z tą częścią ). Niektóre przypadki plagiatu są znacznie bardziej rażące niż inne iz pewnością w niektórych przypadkach wydalenie może być właściwą reakcją, podczas gdy w innych przypadkach może wystarczyć ostrzeżenie i ocena niedostateczna z zadania. To samo odnosi się do walk, przestępstw związanych z narkotykami lub alkoholem lub drobnych kradzieży: wszystkie te rodzaje przestępstw mogą występować w bardzo łagodnych odmianach, które stanowią niewiele więcej niż oznakę typowej niedojrzałości nastolatka i nie gwarantują poważnej kary, ale mogą również eskalować do bardzo poważnych poziomów, gdzie nawet grożą wszczęciem postępowania karnego. Podsumowując, wszystko zależy od dokładnych szczegółów wykroczenia . Zdecydowanie wątpię, czy poprawne byłoby generalizowanie i twierdzenie, że plagiat jest gorszy lub nie tak zły, jak inne typowe rodzaje wykroczeń uczniów.

Dan Romik
2016-01-03 16:05:00 UTC
view on stackexchange narkive permalink

[ Uwaga: zamieszczam to jako drugą odpowiedź, ponieważ dodaje nowe (i myślę, że ważne) spostrzeżenia, które są całkowicie niezwiązane z moją pierwszą odpowiedzią. ]

Myślę, że kluczową kwestią do zrozumienia jest to, że system wartości w środowisku akademickim różni się od systemu wartości w pozostałej części społeczeństwa i że to ma sens. Nie mam na myśli tego, że środowisko akademickie i wszyscy inni nie zgadzają się co do tego, co jest moralnym zachowaniem, a co nie - myślę, że ogólnie rzecz biorąc, w sensie jakościowym, zgadzają się co do tych rzeczy - ale mają ilościowe nieporozumienia co do stopnia , w jakim określone zachowania są moralne lub nie (a zatem jak surowo powinny być karane).

W szczególności w środowisku akademickim uczciwość i uczciwe zachowanie (w kontekście zawodowym) są znacznie bardziej cenione niż poza środowiskiem akademickim . Dzieje się tak, ponieważ ten rodzaj uczciwości jest niezbędny dla misji środowiska akademickiego, którą jest rozwój ludzkiej wiedzy. Tak więc, jeśli profesor oszuka swoją żonę, inni naukowcy postrzegają go jako niedobre w dokładnie ten sam sposób i w takim samym stopniu, w jakim byłby to postrzegany przez kogokolwiek innego. Ale gdyby profesor skopiował fragment pracy napisanej przez kogoś innego i opublikował go w swoim własnym artykule bez podania źródła, inni naukowcy byliby postrzegani znacznie surowiej niż większość ludzi spoza akademii, ponieważ nie jest to zwykła nieuczciwość, jest to szczególny rodzaj nieuczciwości, który dyskredytuje i szkodzi całemu zawodowi i jego misji.

Zauważ, że jest to analogiczne do sytuacji z wieloma innymi zawodami, które mają swoje własne unikalne systemy wartości i kodeksy postępowania różniące się od reszty społeczeństwa. Na przykład prawnikom o wiele bardziej zależy na poufności informacji swoich klientów niż innym profesjonalistom, dlatego jeśli jesteś prawnikiem, który ujawnił pewne informacje o kliencie, których nie wolno ci było ujawnić, zostanie to potraktowane znacznie surowiej zawód (i może prowadzić do surowych kar, takich jak pozbawienie prawa wykonywania zawodu i zakaz wykonywania zawodu), niż gdybyś był po prostu przypadkowym facetem (nawet prawnikiem), któremu przyjaciel zdradził tajemnicę i powiedział o tym komuś innemu bez pozwolenia. To samo naruszenie zaufania, które zgodnie z naszym normalnym kodeksem moralnym jest tak samo złe w obu przypadkach, jest interpretowane zupełnie inaczej w zależności od kontekstu, w jakim miało miejsce, ponieważ w tym drugim kontekście miałby zastosowanie inny system wartości i kodeks moralny. (Podobnie, lekarze mają swoje własne unikalne kody i uważają, że pewne zachowania są niedopuszczalne w kontekście zawodowym, które większość ludzi nie uznałaby za zbyt problematyczne. Mógłbym podać kilka przykładów, aby trafić w sedno, ale ten post jest już trochę za długi. )

Podsumowując, chociaż w mojej pierwszej odpowiedzi argumentowałem, że niekoniecznie jest tak, że plagiat jest karany surowiej niż jakiekolwiek inne przestępstwa, tutaj chcę argumentować, że nawet jeśli jest to karane bardziej surowo , mogłoby to być racjonalne i oparte na wyjątkowym systemie wartości środowiska akademickiego, który posiada pewne wartości, w szczególności uczciwość i uczciwość zawodową, równie cenionych i ważniejszych niż reszta społeczeństwa. Patrząc w ten sposób, myślę, że ta sytuacja ma doskonały sens i jest dokładnie tym, czego można się spodziewać.

Środowisko akademickie to nie jedyny zawód / dziedzina z silnym i dobrze egzekwowanym kodeksem etycznym. Inne obejmują medycynę, inżynierię lądową i prawo.
@jakebeal rzeczywiście. Wojsko to kolejny przykład, który przychodzi na myśl. [Nawet przestępcy mają swój własny kodeks postępowania] (http://youtu.be/VyoqNyH7HZA), którego potrzebują, aby zapewnić prawidłowe funkcjonowanie swoich przestępczych przedsiębiorstw. Wygląda na to, że ten przykład plagiatu jest częścią znacznie bardziej ogólnej zasady. :-)
Hmm ... Nie jestem pewien, czy naprawdę powiedziałbym, że jest to tak duży problem zawodów, które traktują określone zachowanie jako „bardziej moralnie niewłaściwe”, tyle że są one niezgodne z misją tych zawodów i, jako takie są karane surowiej niż w innych zawodach, w których mają większe znaczenie. Jednak jest to głównie różnica semantyczna, więc +1 za dobry punkt i podając podobne przykłady z innych zawodów.
Drecate
2016-01-03 11:50:05 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Kolegia to przede wszystkim uczelnie wyższe, a pozycja każdej uczelni w środowisku akademickim zależy od postrzeganej dyscypliny akademickiej i uczciwości wspomnianej uczelni. Ponieważ plagiat, w porównaniu z innymi wykroczeniami, jest szczególnie szkodliwy dla jakości i wizerunku uczelni, jest traktowany najsurowiej.

Czy to byłoby dla własnego interesu? Jeśli chodzi tylko o to, „co jest gorsze dla uczelni”, to w zasadzie jest to problem PR. Chociaż przypuszczam, że to by to wyjaśniło, ponieważ plagiat jest bardziej warty opublikowania („rozbił pierścień oszusta” vs. „koleś został wczoraj uderzony w twarz”) niż inne przestępstwa. Kwestie sprawiedliwości nie powinny dotyczyć PR.
@Prime Cóż, powiedziałem: „uszkodzenie jakości i obrazu”, a nie tylko „uszkodzenie obrazu”. Poza tym percepcja i rzeczywistość nie są tak naprawdę dychotomiczne.
Słuszna uwaga. A ludzie, którzy tworzą tego rodzaju zasady, prawdopodobnie i tak mają na myśli kilka celów.
W końcu cała sprawiedliwość dotyczy PR.
Podczas gdy kradzież i walka są przestępstwami wobec innej osoby, a narkotyki są przestępstwem przeciwko „państwu”, plagiat jest przestępstwem przeciwko integralności uczelni. Mówiąc najprościej, osobiście traktują plagiat, ponieważ szkodzi on postrzeganej wartości ich produktu bardziej niż rzeczywiste przestępstwa.
Jimbo Jonny
2016-01-05 13:07:23 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Należy traktować niezwykle surowo ze względu na to, jak bardzo korzystne jest dla ucznia plagiatowanie i jak bardzo niereprezentatywne jest to umiejętności ucznia.

Jeśli tak nie były traktowane wyjątkowo surowo, korzystniej byłoby plagiatować niż nie, nawet z możliwością złapania (prawdopodobnie nie za każdym razem zostaną złapani ... prawdopodobnie nawet rzadko). Jeśli bardziej korzystne jest plagiatowanie, to nie, będzie to szalone (ponieważ ludzie nie są głupi ... zrobią to, co muszą, aby być najlepszymi ... co w tym scenariuszu oznaczałoby ciągłe plagiatowanie, aby konkurować z innymi, które to robią, a rozpoznają to).

Jeśli plagiat jest powszechny, oznacza to, że uniwersytet wysyła ludzi, którzy tak naprawdę nie wiedzą, co uniwersytet daje im akredytowane dokumenty, mówiąc, że wiem.

Jeśli uniwersytet przyznaje stopnie naukowe osobom, które nie potrafią robić tego, o czym mówi, że potrafią ... prestiż uniwersytetu jest tym, co uderza ... co prowadzi do tego, że zmniejsza się liczba studentów i możliwość pobierania niższych opłat jako instytucji ... co prowadzi do różnego rodzaju problemów, włącznie z faktyczną porażką uniwersytetu.

Dla samego uniwersytetu jest dosłownie kwestią przetrwania. tak surowo karać plagiat. W ten sposób kara jest tak surowa, że ​​żadna korzyść z czynu nie jest warta pl mała szansa, że ​​zostaniesz złapany.

Jeśli wydadzą kogoś, kto zażywa narkotyki i bije ludzi ... ale zna swój dyplom wewnątrz i na zewnątrz, to jest to strzał w dziesiątkę, a nie na uniwersytet. Ale jeśli wypuszczają słodkie anioły, które nigdy nie są na haju poza życiem i opiekują się starszymi ludźmi próbującymi przejść przez ulice w wolnym czasie, ale nie znają swojego stopnia, uniwersytet bardzo cierpi z tego powodu.

Zatem kara nie tyle odzwierciedla przestępstwo, ile kara odzwierciedla, jak bardzo przestępstwo wpływa na podmiot wykonujący karę.

Myślę, że jest dyskusyjne, czy plagiat jest tak ogromnie korzystny dla studenta. Przecież nie zdobędzie doświadczenia i umiejętności niezbędnych do samodzielnego wykonywania pracy - a to już wkrótce sprawi, że będzie to dla niego niezwykle trudne.
Rui F Ribeiro
2016-01-03 15:30:56 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Plagiat jest sprzeczny z akademickimi ideałami, celami i aspiracjami. Mówiąc wprost, jest to również sprzeczne i szkodliwe dla modelu biznesowego. W idealnym świecie plagiat nie powinien występować w środowisku akademickim.

W grę wchodzą również elementy kulturowe. Niektóre kultury są również bardziej niż inne przeciwne podstępnym manewrom, kłamstwu, aw konsekwencji plagiatowi. Podczas gdy niektóre kultury martwią się tylko twarzą i byciem przyłapanym na gorącym uczynku, inne mają lepszą moralność zakorzenioną w społeczeństwie jako całości.

Ogólnie rzecz biorąc, powiedziałbym, że surowsze kary za to przestępstwo działają jako środek odstraszający i jako przykład dla mniej skrupulatnych uczniów.

DoubleDouble
2016-01-07 23:24:34 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Chociaż nie sądzę, żeby to był powód ( inne odpowiedzi dają lepsze podstawowe powody ), jedna rzecz, której jeszcze nie widzę, jest taka, że plagiat jest prawie zawsze zamierzony i oczywiście winę ponosi uczeń, który dokonał plagiatu, więc prawie zawsze kwalifikuje się on do najsurowszej kary, gdy zostanie znaleziony. ( Mogą być przypadki, w których plagiat jest niezamierzone, ale te przypadki są zwykle oczywiste - i trudno powiedzieć „nie wiedziałem, że to plagiat” na tym etapie edukacji. )

  • Kradzież jest czasami trudna do udowodnienia. To staje się słowem jednej osoby przeciwko drugiej.

  • Przemoc jest generalnie efektem sytuacji, w której inni również mogą ponosić dużą część winy.

  • Narkotyki są głównie przedmiotem obaw związanych z bezpieczeństwem - a te bardziej powszechne, chociaż mogą być szkodliwe dla użytkownika, w większości sytuacji nie wpływają bezpośrednio na bezpieczeństwo innych osób.

Oczywiście, jeśli te scenariusze staną się „wystarczająco poważne” - mogą mieć równie poważne kary, jak plagiat. Chodzi o to, że istnieją bardziej „dyskusyjne” sytuacje, w których ktoś może zostać oskarżony o kradzież, przemoc lub narkotyki, ale w rzeczywistości tego nie zrobił lub po prostu nie gwarantuje pełnej najsurowszej kary.

Nie zgadzam się. Wielu uczniów, którzy plagiatują, pochodzi z innych systemów edukacyjnych z innym podejściem do atrybucji lub sądziło, że przypisali źródła poprawnie, ale źle zrozumieli, lub naprawdę uważali, że atrybucja nie jest konieczna itp. Uczniowie nadal są odpowiedzialni, ale nie nazwałbym tego ” zamierzony." Również w przypadku uczniów plagiatujących innych uczniów przypisanie odpowiedzialności może być trudne. Z mojego doświadczenia wynika, że ​​* większość * przypadków plagiatu na uczelniach ma niektóre z tych subtelności.
@ff524 Zawsze są jakieś subtelności, studenci pochodzący z innych systemów wpadali w * „zwykle łatwo widoczne” *, gdy podchodzili do problemu - moim zdaniem. Ale nie jestem pewien, jak trudne może być przypisanie odpowiedzialności w drugim przypadku. Przypuszczalnie mógłbyś zrobić jakiś test podobny do [tutaj] (http://academia.stackexchange.com/a/57616/23421). Nadal uważam, że istnieje różnica między plagiatem a innymi naruszeniami pod względem tego, jak „dyskusyjne” są one.
Mythical Juggernaut
2016-01-04 06:09:16 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Ponieważ uczelnie i uniwersytety są często uważane za instytucje „szkolnictwa wyższego”, w których umysł ma się rozwijać i tak dalej, nie powinno to dziwić.

Jak ktoś wspomniał, istnieje już system prawny zajmujący się przemocą fizyczną i kradzieżą. Przestępstwa te są zazwyczaj przekazywane lokalnym organom ścigania, zakładając, że czyn rzeczywiście wystarczył, aby wykraczać poza granice prawa. Skupianie się na tych sprawach po prostu nie wchodzi w zakres instytucji. Nie oznacza to jednak, że powinni je ignorować i zdecydowanie należy podjąć działania, jeśli stanie się to problemem.

Ostatecznie, ponieważ prawo ma chronić ludzi w społeczeństwie przed przemocą fizyczną, instytucje te są mające na celu ochronę integralności akademickiej. Przestępstwo takie jak włamanie i wejście często skutkuje karą więzienia. Plagiat może być postrzegany jako włamanie do świata akademickiego, co powinno spowodować rozsądne zawieszenie / wydalenie.

To jak oszukiwanie w grze wideo. Możesz bardzo łatwo dostać się na szczyt, oszukując, ale kiedy już tam dotrzesz, wszyscy prawdopodobnie wiedzą, że oszukiwałeś. Jeśli nie, wkrótce się dowiedzą. Twoje poziomy umiejętności oczywiście nie będą odpowiadały temu, co pokazała Twoja poprzednia praca.

Ian
2016-01-07 22:05:14 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Plagiat może być bardzo kosztowny dla innych uczniów, zarówno byłych, obecnych, jak i przyszłych.

Plagiat pozwala uczniowi uzyskać lepszą ocenę; pozwala im to na zdobycie „dobrej” pracy, której następnie nie udaje im się z powodu niezrozumienia tego, co według nich studiowali. Prowadzi to do tego, że uczelnia zyskuje złą sławę, a dany pracodawca nie ufa ocenie nikogo z tej uczelni, dlatego nawet nie przeprowadza się wywiadów ze studentami danej uczelni.

Plagiat może być bardzo ważny korzyści dla ucznia.

Na przykład dostają lepszą pracę dzięki lepszej ocenie. 1% różnicy w ocenie to efekt, jeśli ktoś dostanie rozmowę kwalifikacyjną w celu przeszkolenia w czołowej firmie. Po przeszkoleniu w czołowej firmie może to zwiększyć dochód o 50 000 USD rocznie przez następne 30 lat!

Plagiat jest trudny do wykrycia.

Po pierwsze, trudno jest zdefiniować plagiat, co jeśli student komputerowy zada pytanie na StackOverlow, otrzyma odpowiedź w C #, a następnie przepisuje ją na Javę… ..

Jeśli chodzi o sprawdzenie, czy student poprosił kogoś o wykonać tę pracę, wszyscy wiemy, że jest to bardzo trudne do wykrycia i tylko osoby niewykwalifikowane w zakresie plagiatu są wykrywane.

Dlatego

Biorąc pod uwagę duże korzyści oraz niskie prawdopodobieństwo wykrycia, kara musi być wystarczająco wysoka, aby uczeń nie podejmował ryzyka. Jeśli ryzyko wykrycia polega tylko na ponownym wykonaniu pracy, student ma duże szanse nauczenia się, jak nie zostać wykrytym przy niewielkich kosztach uczenia się - dlatego nawet na pierwszym roku musi istnieć rzeczywisty koszt wykrycia .

Inne naruszenia…

Na przykład kradzież innego ucznia nie przyniesie takich samych długoterminowych korzyści, jak uzyskanie lepszej oceny, dlatego nie jest konieczne jako wysoka kara, aby temu zapobiec.

Nie widzę problemu w twoim drugim punkcie. Jeśli dostaną lepszą pracę tylko za stopnie, to jest bardzo prawdopodobne, że firma nie jest wiele warta. Jeśli zatrudnią tę osobę nie tylko ze względu na stopnie, ale głównie z tego powodu * I WTEDY * osoba ** nie zawodzi ** w pracy, jak wskazałeś w pierwszym punkcie, to jest we właściwym miejscu, wykonując dobra praca. Nie ma w tym nic złego, plagiat nie jest tutaj przyczyną, tylko korelacją.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...