Pytanie:
Czy lepiej mieć zły doktorat, czy go nie mieć?
pat
2020-04-14 23:21:52 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zbliżam się do końca trudnego doświadczenia doktorskiego. Jednak ta bliskość mogłaby być nieskończona, gdybym doszedł do punktu, w którym mam coś, co jest wystarczająco dobre. coś, czego nie użyłbym później i wolałbym tego nie pokazywać.

Poza tym nie jestem zbyt zainteresowany samym tematem, więc jeśli mój doktorat ma być wizytówką dla moich dalszych kroki w środowisku akademickim, lepiej byłoby tego nie mieć. Nie chcę być wrobiony w tę „ekspertyzę”.

Moją wyjątkową motywacją jest zakończenie tej historii, zdobycie uznania i tytułu, kontynuowanie nauki w środowisku akademickim, mówiąc, że mam doktorat, ale bez pokazując to jako dobre trofeum.

Zasadniczo stoję przed tym dylematem:

  • Z jednej strony muszę wziąć pod uwagę, że „to po prostu doktorat ”, więc nie zamierzam tym zmieniać świata. Wystarczy zrobić coś odpowiedniego i wnieść swój niewielki wkład w badania ... innymi słowy, nie musi to być idealne.
  • Z drugiej strony, jeśli ma to być coś, co się dzieje aby specjalizować się w mojej karierze akademickiej i w której powinienem budować swoją reputację i być rozpoznawalnym w tej dziedzinie, wolę zniknąć ze sceny.

Jest kilka aspektów do rozważenia:

Nawet jeśli jestem zbyt samokrytyczny, w mojej pracy pojawiają się obiektywne problemy (za które w większej części nie odpowiadam)

Może się zdarzyć, że za pomocą pewnych sztuczek instytucja i przełożony może się temu przyjrzeć, ponieważ ma swój kawałek odpowiedzialności i wspiera moją finalizację.

Krótko mówiąc, wszystkie doktoraty zostały wykonane bez przestrzegania żadnej z rzekomych metodologii i kryteriów. Musiałem zebrać razem kilka materiałów, nawet jeśli nie miały one związku z faktycznymi badaniami, tylko dlatego, że są one przedmiotem bezpośredniego i osobistego zainteresowania przełożonego. Dlatego moim obowiązkiem powinno być nadanie im sensu i stworzenie z nich pytań, odpowiedzi i rozprawy ... cokolwiek to jest. Możesz sobie wyobrazić, jaki może być wynik.

Czy ten doktorat wpłynie na moje przyszłe kroki w środowisku akademickim?

Komentarze nie służą do rozszerzonej dyskusji ani odpowiedzi;ta rozmowa została [przeniesiona do czatu] (https://chat.stackexchange.com/rooms/106798/discussion-on-question-by-pat-is-it-better-having-a-bad-phd-done-lub-nie-ph).Przeczytaj [to FAQ] (https://academia.meta.stackexchange.com/questions/4230/why-do-the-moderators-move-comments-to-chat-and-how-should-i-behave-afterwards) przed opublikowaniem kolejnego komentarza.
Lepiej jest kochać i tracić, niż wcale nie kochać (Alfred Lord Tennyson).
Ile masz publikacji?
@lalala Nie wiem, jak dokładnie policzyć, ponieważ moja dziedzina jest dość osobliwa.Powiedziałbym, że mogę przytoczyć około 13 publikacji.Jedną z nich jest książka.Jednak podwójnie ślepa ocena e-peer powinna wynosić około 2 lub 3.
Jedenaście odpowiedzi:
user120011
2020-04-15 00:03:50 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Po ukończeniu studiów możesz zmieniać tematy / pola. Skorzystaj z tego, czego się nauczyłeś, aby znaleźć pracę (lub postdoc lub cokolwiek innego), która lepiej pasuje do czegoś, co Cię bardziej interesuje.

Dla przypomnienia, nikt, kto nie jest w Twojej komisji, nie przeczyta twoja rozprawa. Gotowe jest lepsze niż dobre.

Dzięki temu dodam motywacji.Ale mam jeszcze jedno pytanie… Czy treść mojego doktoratu nie jest podstawą ewentualnego postdoc?
@pat Tylko dlatego, że musisz dostać pracę;po zakończeniu rozmowy w pracy nie musisz nawet pozostawać w tym samym podpolu (aw większości przypadków i tak nie możesz pracować nad tym samym tematem).Jeśli naprawdę chcesz, często możesz także wypchnąć swoje główne pole, chociaż zwykle łatwiej jest to zrobić z pola bardziej teoretycznego do bardziej stosowanego niż na odwrót.
Jako kolejny doktorant przeczytałem sporo rozpraw, więc nie powiedziałbym, że nikt tego nie zrozumie.Nawet jeśli rozprawa nie zawiera interesującego odkrycia, może być przydatna jako artykuł przeglądowy.
@Džuris Nie chcę czytać w myślach CJR, ale jestem dość pewny, że jego / jej odpowiedź mogłaby zostać rozszerzona na innych absolwentów w grupie, z zastrzeżeniem, że i tak raczej nie przeczytają * całej * pracy.Szanse są olbrzymie w przypadku więcej niż niewielu osób czytających tę tezę - zwłaszcza jeśli nie jest ona wyjątkowa, jak sugeruje PO.
@pat oferta postdoc byłaby oparta głównie na wykazanej wiedzy specjalistycznej, potencjalnych zdolnościach badawczych i listach referencyjnych.Nie bierz tego za pewnik, że osoba oferująca postdoc faktycznie przeczyta twoją pracę.
W szkole medycznej żartują.Jak nazywasz studenta medycyny, który kończy studia ze wszystkimi C?-- 'Lekarz'.
Wolfgang Bangerth
2020-04-15 00:41:08 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Faktem jest, że prawie we wszystkich celach rok lub dwa po ukończeniu studiów nikt tak naprawdę nie dba o to, o czym był doktorat. To, na czym im zależy, to to, że masz formalne kwalifikacje posiadania doktoratu - to listy, których potrzebujesz, a nie nic bardziej konkretnego, co wynika z tego procesu.

Więc tak posiadanie przeciętnego doktoratu jest daleko lepsze niż brak doktoratu

Warto zauważyć, że w przemyśle może być inaczej.
@nick012000 Generalnie to nieprawda.Bycie porzuconym jest gorsze niż posiadanie doktoratu.Temat i treść mają jeszcze mniejsze znaczenie w przemyśle - chyba że jesteś zatrudniony w związku z tematem twojej pracy - co i tak jest rzadkością.
@usr1234567 Pozwólcie, że powtórzę: „nikogo tak naprawdę nie obchodzi, o czym był doktorat”.W przemyśle może być inaczej, ponieważ może obchodzić ich, czy masz stopień doktora w konkretnej dziedzinie działalności.Firma programistyczna będzie się przejmować tym, czy masz doktorat z informatyki, czy z czegoś bezużytecznego dla niej, takiego jak historia sztuki.
@nick012000 Nie, to nieprawda.Bardzo, bardzo rzadko jest się zatrudnionym przy temacie twojej pracy dyplomowej (może jeśli współpracowałeś w ramach swojej pracy, ale oni i tak cię znają).Jaka jest różnica między informatykiem teoretycznym a matematykiem stosowanym?Ogólnie rzecz biorąc, ten ostatni będzie miał lepsze umiejętności programowania.
Proszę, czy możesz określić, co masz na myśli przez _ „rok lub dwa po ukończeniu studiów” _?Czy po tym okresie będzie miało znaczenie?W jaki sposób?
@pat, jeśli po ukończeniu studiów pracowałeś przez rok lub dwa, na następnej rozmowie kwalifikacyjnej twoja poprzednia praca będzie prawdopodobnie miała większe znaczenie niż jakość twojej pracy magisterskiej.Tym bardziej, jeśli praca, o którą się ubiegasz, nie jest związana z pracą magisterską.
@nick012000 Z mojego doświadczenia w zdobywaniu tytułu doktora -> w branży, w której doktoranci są dość normalni, mogą obchodzić ich ogólny temat, tak - ale tylko w dość prymitywnych słowach, takich jak te, które sugerowałeś.Nie w tych szczegółach, o które, jak sądzę, pyta PO.
Ludziom też nie zależy szczególnie na twoich formalnych kwalifikacjach.To, na czym naprawdę zależy ludziom, to zdolność do konkurowania o zasoby w wybranej dziedzinie.Doktorat w realnej dziedzinie, która tworzy solidną platformę do pracy, z pewnością może być tego częścią.Nie musi znajdować się dokładnie w obszarze, w którym planujesz pracować, ale jeśli nie ma to nic wspólnego z wybranym przez Ciebie polem, to jest to ogromny minus.
„Warto zauważyć, że w przemyśle może być inaczej” Przeszedłem od doktoratu do przemysłu i myślę, że jest to nawet bardziej prawdziwe niż w środowisku akademickim.To dowód na to, że dana osoba jest inteligentna i pracowita, podobnie jak większość stopni licencjackich i licencjackich jest traktowana na większości stanowisk.
Pracuję w przemyśle z wieloma doktoratami.Często śmiejemy się z tego, jak zupełnie niezwiązane są ich badania doktoranckie z tym, co robią w swojej pracy.Jedna z nich całkowicie obaliła swoje badania późniejszymi odkryciami, ale jej doktorat jest nadal tak samo cenny jak inni.
Buffy
2020-04-15 00:30:55 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Brak doktoratu z pewnością wpłynie na twoją przyszłość w środowisku akademickim. Oznacza to, że masz kilka opcji i tylko słabe. Doktorat powinien zrobić dla ciebie kilka rzeczy. Po pierwsze, jego prawdziwym celem jest nauczenie cię, jak prowadzić badania w jakiejś dziedzinie, wraz z głębokim doświadczeniem w tej dziedzinie. Ale drugą, być może nawet ważniejszą w dzisiejszych czasach, jest to, że jest to referencja, która otwiera drzwi do stałego stanowiska w środowisku akademickim (lub być może w laboratorium badawczym).

Twoje inne niedawne pytanie, wraz z tym, co tutaj powiedziałeś, sugeruje, że widziałeś najgorsze w środowisku akademickim. Ale to nie wszystko. „Zły” doktorat jest chyba tylko w Twoich oczach, aw tym, co piszesz, są elementy syndromu oszusta. Wiele osób ocenia siebie bardziej surowo, niż uzasadniają to fakty. Nie bądź tą osobą. Inni są oczywiście niesamowicie aroganccy. Myślę, że niektóre z nich spotkałeś i nie chcesz ich naśladować.

W kilku ostatnich odpowiedziach napisałem również, że badania są otwarte i nie można ich zaplanować ani przewidzieć ich wyniku. Jest to badanie nieznanego i chociaż mamy nadzieję rzucić światło tam, gdzie go nie ma, jest to proces niepewny. Ale to jest proces i ma różne warianty.

Moja rada: skończ z tym. Nawiąż kontakty, które pomogą Ci w poszukiwaniu pracy. Udaj się w miejsce z wspierającymi kontaktami. Możesz zmieniać pola badawcze na dużą lub małą skalę. Raz zrobiłem dużą zmianę i kilka małych zmian w ciągu 40 lat kariery. Uczyń jutro lepszym niż dzisiaj.

Re "... To znaczy, że masz kilka opcji i tylko kiepskie. ..." -> Licencjat Freemana Dysona nie przeszkadzał mu zbytnio :-).Trzeba przyznać, że to tylko wyjątek.
Alecos Papadopoulos
2020-04-15 14:54:39 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W większości dyscyplin i większości krajów ukończony doktorat jest przede wszystkim dowodem na to, że zostałeś z powodzeniem przeszkolony do prowadzenia badań naukowych w danej dyscyplinie, ze szczególnym uwzględnieniem jej określonej poddziedziny .

Napisałem „z naciskiem na”, a nie „wyłącznie w”. Napisałem „podpole”, a nie „temat”.

A więc, jeśli chodzi o środowisko akademickie,
ukończony doktorat =

a) Mam kwalifikacje do zostania zawodowym naukowcem - więc masz kwalifikacje zawodowe, aby rozpocząć pracę w środowisku akademickim jako naukowiec autonomou . „Autonomiczny” jest tutaj kluczowym elementem.

b) Znam się na dyscyplinie - więc masz uprawnienia do pracy na uniwersytecie / w dziale badawczym, który ma coś do zrobienia z tą dyscypliną.

c) Znam się na subdziedzinie tej dyscypliny - więc i dopóki nie zgromadzisz opublikowanych prac, które mówią coś innego , rozważymy Cię na stanowiskach, które mają coś wspólnego z dziedziną twojego doktoratu.

d) Jestem ekspertem w temacie mój doktorat - nie, nie jesteś. Aby zostać (może) zostać uznanym za eksperta w temacie twojego doktoratu, musisz najpierw z powodzeniem opublikować recenzowane artykuły na ten temat.

Nie jesteś ekspertem, nie jesteś nawet specjalistą, więc nie, twój doktorat nie definiuje cię, nawet jeśli sobie tego życzysz. Ale tak długo, jak nie masz czegoś innego do pokazania, doktorat otworzy drzwi, ale także nieco ograniczy cię na początku zawodowo - i jest to rozsądne. „Otwórz drzwi” jest tutaj kluczowym elementem.

I wygląda na to, że starasz się „mieć coś innego do pokazania”. Cóż, obecnie w wielu przypadkach ludzie nie przechodzą z doktoratu, aby pracować w środowisku akademickim jako autonomiczni naukowcy, najpierw robią postdocs. Uzupełnij więc doktorat, a jeśli zajdzie taka potrzeba, zmień te inne prace z tobą w post-doc.

Dzięki, to też są dobre strony.Ale jeśli chodzi o _ „Otwórz drzwi” _ tutaj sytuacja jest krytyczna.Warto zapytać „które drzwi?”A jeśli te drzwi zaprowadzą mnie na z góry określoną ścieżkę, której nie wybrałem i nawet nie byłem tego świadomy?Aby znaleźć swoją niezależność (ponieważ straciłem zaufanie do swojej zależności instytucjonalnej), zawsze szukam backdoorów.Chodzi mi o przyczynienie się do tego, co mnie interesuje, poprzez unikanie ograniczeń, które zasadniczo podtrzymują niedotykalne i wątpliwe status quo mojej wspólnoty referencyjnej i jej hierarchii.
@pat Powinieneś zadać pytanie: „Jakie drzwi zostaną zamknięte, jeśli teraz skończę ten doktorat?”a potem zastanowić się, czy to są drzwi, przez które i tak prawdopodobnie przejdziesz.(Nie ma sposobu, aby wszystkie drzwi były otwarte, nawet „nic nie rób” zamyka wiele drzwi).
@user3067860 Przewidywanie tego jest bardzo trudne.Od lat walczę w tej kwestii.Rzecz w tym, że nie widzę zbyt atrakcyjnych perspektyw z tych drzwi.Ale mogę się mylić.
@PAT Myślę, że powinno być jasne, że moje stanowisko jest takie, że otwiera drzwi do autonomicznej kariery w środowisku akademickim.
Patrick B.
2020-04-16 00:20:19 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Na tym etapie twojego doktoratu, biorąc pod uwagę, że jesteś tak blisko obrony, dużo lepiej jest skończyć. Jedynym sposobem, w jaki mógłbym naprawdę zobaczyć ukończony doktorat szkodzący twojej przyszłej karierze, byłoby sfałszowanie rozprawy (nie tylko błędne, ale jeśli faktycznie zmyśliłeś dane lub cytaty), plagiat lub w inny sposób głęboko nieetyczny . Żaden z nich nie wydaje się mieć miejsca w oparciu o twoje pytanie.

Niekompletny doktorat po kilku latach wysiłków może być znacznie bardziej czerwoną flagą w CV niż przeciętny doktorat. O ile nie przedstawisz solidnych dowodów, że jest inaczej, duża luka w zatrudnieniu z niepełnym tytułem doktora może sugerować przyszłemu pracodawcy, że jesteś perfekcjonistą, który miał problemy z osiągnięciem pewnych celów lub że nie byłeś w stanie pójść na kompromis, aby coś zrobić, lub że miał więcej kłopotów niż większość osób zarządzających konfliktami międzyludzkimi. I odwrotnie, możesz wykorzystać swoje doświadczenie w ukończeniu doktoratu, aby argumentować, że możesz poprowadzić złożony projekt aż do mety, i że jesteś w stanie pójść na kompromis lub „zarządzać w górę”, aby pracować z innymi, gdy jest to konieczne.

Ogólnie mam wrażenie, że możesz mieć skłonność do postrzegania swojej pracy w bardziej negatywnym świetle niż inni. Po pierwsze, chociaż wierzę, że twoja rozprawa ma „obiektywne problemy”, dotyczy to również prawie wszystkich zakończonych badań. Co więcej, jako osoba, która przeprowadziła te badania, prawdopodobnie jesteś w najlepszej pozycji, aby zauważyć te problemy. Sam wspominasz, że twoje standardy mogą być nieracjonalnie wysokie. Wreszcie, z mojego doświadczenia wynika, że ​​nierzadko zdarza się, że ludzie mają kryzysy rozczarowania i zwątpienia, gdy zbliżają się do ważnego terminu, punktu zwrotnego lub czasu zmiany w karierze akademickiej, lub gdy mają zamiar coś pokazać. wyprodukowaliśmy dla świata. Innymi słowy, uczucia, które teraz odczuwasz, są normalne, ale mogą być również zniekształcone w stosunku do tego, jak postrzegają cię inni. Myślę, że będzie to prawdopodobnie ważne, aby o tym pamiętać, biorąc pod uwagę, że właśnie teraz podejmujesz ważną decyzję życiową.

_ „Doktor szkodzący twojej przyszłej karierze byłby, gdyby rozprawa była oszukańcza [...], plagiatowana lub w inny sposób głęboko nieetyczna.” _ Pechowo tak, istnieją pewne (być może miękkie) wersje wskazanych przez Ciebie problemów i są tam zmilcząca (ale świadoma) zgoda przełożonego.To zmotywowało inne pytanie, które tutaj zadałem: https://academia.stackexchange.com/questions/147641/what-do-supervisors-have-to-gain-from-a-success-or-failure-of-a-phd-student ... rzeczywiście, podejrzewam, że mój przełożony prowadzi mnie do porażki z tych powodów.
Właściwie wahałem się, czy uściślić moje oświadczenie, ponieważ podejrzewałem, że znajdziesz sposób, w jaki te rzeczy odnoszą się do ciebie :) Trudno jest udzielić konkretnej rady, nie wiedząc dokładnie, o czym tutaj mówisz.Myślę, że powinieneś poprosić kogoś innego w swoim dziale o sprawdzenie rzeczywistości, czy są to problemy, które dostrzeże większość ludzi w Twojej dziedzinie.Czy masz komisję dyplomową?Twoja rozprawa powinna mieć przynajmniej innych czytelników oprócz twojego PI, którzy udzielą informacji zwrotnej.To dobrze, ponieważ pomoże ci umieścić swoje obawy w kontekście.
Rzeczywiście, pracuję nad tym, ja też to jest dobry pomysł.Problem w tym, że mam wrażenie, że nie ma nikogo, w co się zaangażować w ten gorący ziemniak.Jak próbowałem wyjaśnić tutaj: https://academia.stackexchange.com/questions/147731/how-to-manage-the-relations-between-supervisor-and-institution nie powiodło się..Zawsze odsyłają mnie do mojego przełożonego.Próbowałem szukać współ-superwizorów, co-tutelle, opinii zewnętrznych ... wydaje się, że instytucja robi wszystko, aby scentralizować całą kontrolę w ręku mojego przełożonego.
XavierStuvw
2020-04-15 19:59:15 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Wygląda to na dylemat między wyrzutami sumienia w przyszłości (spowodowaniem, że zrobiłeś, wbrew obecnym kosztom) a przyszłymi żalami (tego, że tego nie zrobiłeś, wbrew obecnym korzyściom).

Ci, którzy ukończyli doktorat, są na ogół zadowoleni, że go ukończyli, bez względu na to, czy podobało im się to (ładnie zrobione, co za radość), czy nie (ostatecznie zrobione, co za ból). Uwaga: prawdopodobnie ten czytelnik jest uprzedzony do osób, które ukończyły doktorat. Z pewnością jest mnóstwo ludzi szczęśliwych i trwale szczęśliwych, którzy nie ukończyli studiów doktoranckich; szacunek. W gwarantowanym zakresie wszyscy jesteśmy zobowiązani działać na własne ryzyko.

Pragnę wnieść moje doświadczenie, w którym sam temat mojego doktoratu okazał się istotny dla mojej pracy zaledwie dwa razy później. I nie dlatego, że szukałem czegokolwiek, aby ustalić to znaczenie. W pewnym sensie zdałem sobie sprawę, że „w końcu” mam już bagaż przydatnych pojęć przechowywanych w pamięci długotrwałej. Historie są anegdotyczne, ale nie wykluczaj przyszłych szczęśliwości .

Dodatkowo tytuł oferuje „opakowanie” poświadczeń, których nie ma w opowieściach: pomyśl o umieszczeniu na liście kandydatów w jakiejkolwiek aplikacji o pracę. Bez doktoratu mógłbyś potem uderzyć w szklany sufit. Również poza środowiskiem akademickim.

Mógłbym zakończyć z hukiem klasycznym "co cię nie zabije, to cię wzmocni", ale z pewnością są inne pigułki mądrości wskazując w przeciwnym kierunku.

Moje dwa centy.

Doceniam pańskie rozważania na temat dychotomii teraźniejszość / przyszłość ... to właściwie kolejna bardzo ważna perspektywa.Rzeczywiście, może moje rozczarowanie budzi również fakt, że od ponad 10 lat bardzo dużo zainwestowałem w swoją przyszłość, w kierunku studiów.Rzecz w tym, że już zacząłem tego żałować, bo widzę, że nawet najlepszy wynik jest daleki od tego, by był przyzwoity.Myślę, że moja dobra wola inwestowania w przyszłość stała się w rzeczywistości powodem do wyzysku.To może być poważny argument, ale mam wrażenie, że jest to bardzo powszechny stan w środowisku akademickim.
Scott Seidman
2020-04-15 23:36:37 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Środowisko akademickie jest wyzwaniem dla osób bez doktoratu. To wyzwanie dla osób z tytułem doktora, ale większe dla tych bez. Trudno jest planować karierę akademicką bez doktoratu. Oczywiście zależy to od tego, jak zdefiniujesz środowisko akademickie. Jeśli na przykład „nauczanie rachunku różniczkowego na uczelni” jest częścią twojej definicji, z pewnością jest to bardziej możliwe bez doktoratu niż, powiedzmy, zakładanie i utrzymywanie laboratorium badawczego w naukach przyrodniczych.

Musisz zdefiniuj również „zły”. Jeśli uniwersytet pozwala ci bronić i nadaje ci stopień naukowy, spełniłeś jego wymagania i udowodniłeś, że masz umiejętności niezbędne do uzyskania stopnia. To nie jest „złe”. Wydaje się, że definiujesz „zły” jako „w obszarze, który mnie nie interesuje” i prawie nie mogę o tym mówić.

Powiem, że nie zgadzam się z tymi, którzy mówią, że nikogo nie obchodzi, jaki był twój doktorat za dwa lata po tym, jak go zdobyłeś. Ludziom będzie bardzo zależało, czy możesz konkurować o fundusze w obszarze, w którym chcesz prowadzić badania. Jeśli nie potrafisz przedstawić wiarygodnego argumentu na to, rynek pracy będzie bardzo trudny. Jeśli uważasz, że Twoja obecna ścieżka doktorska nie może pomóc w wysunięciu tego argumentu, stawiasz się w trudnej sytuacji.

Czas, abyś określił swoje cele zawodowe. Gdzie chcesz skończyć? Jakie badania planujesz przeprowadzić? Czy są kroki, które możesz podjąć po drodze, które pomogą Ci rozwinąć portfolio, którego POTRZEBUJESZ, wykorzystujące portfolio, które MASZ? Czy możesz zacząć od przeprowadzenia badań w dziedzinie, w której trenujesz, i przekształcić je w obszar, w którym chcesz skończyć? Jak myślisz, jak długo to potrwa? Czy to się w końcu opłaci?

Jeśli chodzi o proponowaną karierę akademicką, uzyskanie doktoratu ma swoje wady. Zdobycie doktoratu, który nie przyspiesza kariery, ma swoje wady. Skakanie z obecnej ścieżki i praca nad uzyskaniem doktoratu, który chcesz, ma również swoje wady. Z miejsca, w którym teraz jesteś, nie masz doskonałej ścieżki. W tej chwili uważne planowanie jest jedyną nadzieją na znalezienie ścieżki, która jest dla Ciebie najmniej niepożądana.

„zły” oznacza konieczność rozwiązywania pytań badawczych na końcu rozprawy, po sformułowaniu odpowiedzi.„Zły” oznacza złożenie razem kilku artykułów / rozdziałów tylko dlatego, że są połączone słowem kluczowym, „Złe jak zmuszanie do odwoływania się do tekstów, których nigdy nie czytałem,„ Złe ”w popychaniu do autoplagiatu rzeczy, które zrobiłem wcześniej”.Źle ”, ponieważ mogę pisać dowolne rzeczy, bo przypuszczam, że zostaną one przekazane jak„ licencja artystyczna ”.
@pat - jeśli są to najgorsze wady twojego doktoratu, to jest w porządku.Doktorat robiłem przez około 10 lat, co ma duży wpływ finansowy na moje życie.Na początku zupełnie mnie to nie obchodziło, a teraz bardzo tego żałuję.Chociaż mam nadzieję, że wkrótce skończę.Jeśli twoi koledzy nie mają nic przeciwko twojemu doktoratowi, nie bądź idealistą.Rozwiązanie problemu zajęło mi ponad 10 lat.Jeśli ukończenie tego lub opublikowanie teraz zajmuje nieokreślony czas - zrób to teraz.Jeśli możesz poprawić tekst w ciągu miesiąca - oczywiście napraw najgorsze problemy.
@YaroslavNikitenko To jest test rzeczywistości ... bardzo dla mnie cenny.Ale muszę powiedzieć, że nie jestem szczęśliwy, kiedy to słyszę.Idealizm zawsze był dla mnie problemem, ale też powodem wejścia w zachwycający świat wiedzy.Rzeczywiście, stoję również przed tym dylematem, zwracając się w stronę praktyczności zamiast idealizmu.Ale dla mnie jest to zdrada siebie i faktyczny powód bycia na uniwersytecie.W każdym razie, pozwólcie mi na tę demagogię ... ale to wszystko powinno wymusić myślenie o tym, jak to działa i jeśli jest w porządku, to tak jest.
@pat Myślę, że idealizm musi być ograniczony.Jeśli trochę gotujesz, prawdopodobnie nie spędzasz na to dużo czasu.Odpowiedź zależy w dużej mierze od twojego stosunku do problemu.Ostatnio starszy kolega był zaskoczony i powiedział mi: „Doktorat to tylko egzamin kwalifikacyjny”.Jeśli myślisz w ten sposób, może być o wiele łatwiej.Myślę, że to był błąd, że uznałem tę tezę za ważny wkład w naukę.Możesz kontynuować i pogłębiać swoje badania.Po prostu pomyśl o doktoracie jako o formalnej biurokratycznej rzeczy, która powinna dać ci więcej swobody i pewności siebie w robieniu tego, co uważasz za ważne.
@pat Nie wiem, czym się zajmujesz, ale ważnym przykładem jest dla mnie programowanie.Może 10 lat temu myślałem „w pełni ogólnie” i stworzyłem duży „ogólny” kod, który nie zmienił zbytnio moich badań.Teraz rozumiem, że kod musi odpowiadać problemowi.Możesz znać wiele sposobów na jego ulepszenie, dodanie dobrych parametrów do swoich funkcji, ale jeśli to już rozwiązuje Twój problem, powinieneś przestać.
„zły” oznacza konieczność rozwiązywania pytań badawczych na końcu rozprawy, po sformułowaniu odpowiedzi. >> Po przeprowadzeniu badań naturalne jest poznanie lepszych pytań.; „zły” oznacza połączenie kilku artykułów / rozdziałów tylko dlatego, że są połączone słowem kluczowym, >> To jest subiektywne.Więc co.; „To niedobrze, jak zmuszanie się do odwoływania się do tekstów, których nigdy nie czytałem >> Przejrzyj je.Nie odwołujesz się do powiązanych prac w pracy magisterskiej?Myślę, że nie musisz czytać każdego słowa w celach informacyjnych.;
, „źle” polegając na tym, że jestem popychany do samoplagiatu rzeczy, które zrobiłem wcześniej. >> Dodaj przypis. „Źle”, bo mogę pisać dowolne rzeczy, bo przypuszczam, że zostanie to uznane za „licencję artystyczną”. >> Nie znamy tematu.
Robert Morelli
2020-04-16 22:54:52 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zgadzam się z (prawie?) jednogłośnym poglądem, że o wiele lepiej jest ukończyć doktorat niż nie. To jest prawie tak oczywiste, jak widziałem.

Ale nie zawracałem sobie głowy pisaniem postów tylko po to, aby powtórzyć to, co powiedzieli wszyscy inni.

Nie odbieraj tego źle, ale myślę, że doradztwo przydałoby się. Zaczynasz drugie zdanie: „Mogę być zbyt samokrytyczny”. Sugerujesz, że możesz się wstydzić swojego doktoratu. To bardzo ciemne miejsce.

Nie mam możliwości oceny twojej pracy, ale z pewnością nie mam ochoty wierzyć, że twój doktorat będzie niskiej jakości. Czy wiesz, ile razy JK Rowling została odrzucona przed podpisaniem umowy wydawniczej? Czy wiesz, ile hitów prawie wyrzucono do kosza na śmieci, ponieważ autor piosenek uważał je za złe?

Nawet rozważanie rzucenia palenia, gdy jesteś bliski zdobycia dyplomu, interpretuję jako akt autodestrukcji.

Coś jest nie tak. Właśnie to musisz się zająć.

Chciałbym to poprzeć.Syndrom oszusta jest * niezwykle * powszechny wśród absolwentów i naukowców z różnych środowisk;nawet najlepsi z nas często znajdują się w miejscu, w którym czujemy, że nie jesteśmy tak dobrzy jak wszyscy inni.Rozmowa z kimś to jedyny sposób, jaki znam, aby to naprawić.
@Robert Morelli masz 50% racji, a pozostałe 50% nie.Właściwie wskazałeś na coś prawdziwego, byłem już w doradztwie, a właściwie przy tej historii.Chodzi o to, że nawet jeśli mam zniekształcony obraz sytuacji, obiektywne jest to, że niedociągnięcia i manipulacje ze strony mojej instytucji doprowadziły mnie do załamania.(50% dobrze) 50%, w którym się mylisz, jest takie, że: oczywiście jest w porządku i konieczne, aby ponieść klęskę i zobaczyć, co jest nie tak, ale w moim przypadku nie mam zbytniego wpływu na moją porażkę, boproces doktorancki dotyczący tego, jak został zaprojektowany dla mnie.
Yunfei Chen
2020-04-15 23:13:08 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Ponieważ wybierasz się na ścieżkę akademicką, najlepiej jest najpierw ukończyć doktorat, ponieważ nie masz żadnego wcześniejszego doświadczenia zawodowego, jeśli to zrobisz, jest to inne badanie, ponieważ pamiętaj, że jedyną rzeczą, którą zobaczą, jest to, czy skończyłeś studia, czy nie. Po kilku latach pracy nie obchodzi ich nawet, nad czym zrobiłeś doktorat, a raczej zapytają ostatniego szefa, jak wykonałeś swoją pracę itp. (Zauważ, że ludzie bardziej dbają o Twój wkład, na przykład etykę pracy i itp. zamiast tego, na czym zrobiłeś doktorat.). Ale na razie nie masz żadnego doświadczenia w pracy, więc oni nie mają nic poza dyplomem, a na pewno nie chcesz, aby pierwszą rzeczą, która pojawiła się w twoim CV, była rezygnacja z uniwersytetu.

Spirit321
2020-04-16 17:00:31 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Podczas podejmowania decyzji należy wziąć pod uwagę wiele rzeczy.

Po pierwsze, potrzebujesz informacji od ludzi, którzy znają Twoją dziedzinę i znają możliwe możliwości i prawdopodobieństwo ich uzyskania. Pomyśl o tym, aby dotrzeć do osób znajdujących się daleko od Twojej instytucji, a nawet kraju, jeśli przeprowadzka do pracy jest czymś, co byś rozważył. Czasami jesteśmy tak odizolowani w społeczności ludzi, że możemy stracić orientację, co istnieje i co jest uważane za normalne poza nią.

Po drugie, wspomniałeś, że chcesz pozostać w środowisku akademickim, musisz pomyśleć o tym, co jesteś gotów poświęcić, aby to zrobić, i zastanów się, jakie możliwości byłyby dla Ciebie poza tym. Pomoże ci to ustalić, kiedy byłby twój próg pozwalający odejść z projektu, aby pracować w środowisku akademickim i odkrywać inne ścieżki.

Teraz, jeśli chcesz pozostać w środowisku akademickim, prawie na pewno potrzebujesz doktoratu . Jeśli nie czujesz się przygotowany do rozpoczęcia kolejnego doktoratu od zera, to ten, który masz zamiar ukończyć, jest jedyną szansą, jaką masz. Przyjrzyj się swoim zainteresowaniom i dowiedz się, ile jest osób bez doktoratu i jaką pracę wykonują, a to da ci wyobrażenie o tym, czego możesz się spodziewać, jeśli nie masz doktoratu.

Na koniec powiem coś, co jest sprzeczne z innymi odpowiedziami, a mianowicie, że ukończenie doktoratu ma swoje wady. Najpierw muszę oddzielić dwie rzeczy, które moim zdaniem są bardzo różne i które otrzymałem z twojego pytania.

Pierwsza z nich dotyczy tego, czy doktorat jest „dobry” czy „zły”, „zły” doktorat bycie takim, który ma niewiele wyników lub nie posunął się naprzód w dziedzinie, albo zawiera błędy lub błędy eksperymentalne, albo nie jest interesujące. Dołączę do innych osób, które odpowiedziały, że ukończenie „złego” doktoratu jest rzeczą pragmatyczną, mając nadzieję na zrobienie czegoś lepszego w ramach postdoc.

Jest jednak drugi wymiar i to, czy twój doktorat czuje twój i jest zgodny z tym, co myślisz, czy nie. Jeśli czujesz, że nie zgadzasz się z każdym pomysłem ze swojego doktoratu, a teraz musisz go napisać i po prostu wziąć kilka pomysłów i wyników, metodologię, a być może nawet treść, z którymi się nie zgadzasz, i uczynić je swoimi, wtedy długo i intensywnie się nad tym zastanawiałam. Jeśli sądzisz, że po napisaniu takiej pracy nie byłbyś w stanie spojrzeć w lustro, to rozważałabym jej nie zrobienie. Oczywiście jest to coś, co bardzo się różni w zależności od ludzi, więc musisz pomyśleć o tym, czy jest to coś, co Cię niepokoi. Czasami lepiej jest zająć odważne stanowisko, sprzeciwiając się czemuś, nawet jeśli ma to negatywne konsekwencje, ponieważ może dać nam impuls do zrobienia czegoś innego i przywrócić naszą samoocenę, zamiast próbować zbytnio naruszać własne zasady. Tylko Ty możesz wiedzieć;)

Życzę powodzenia.

_ „Czasami lepiej jest odważnie zająć stanowisko i przeciwstawić się czemuś, nawet jeśli ma to negatywne konsekwencje…” _ Naprawdę doceniam Twoje stanowisko.W przeszłości zdarzało mi się już mierzyć się z podobnymi sytuacjami, w tym przypadku, podniesienie głosu przeciwko problemowi i nieetyczne postępowanie tego profesora (innego miejsca) dało mi wiele szacunku ze strony społeczności, przegrywając, aby coś powiedziećWłaściwie wygrywam pod względem uczciwości.Teraz jestem całkiem pewien, że w praktyce to by nie zadziałało, ponieważ nie jestem w stanie ujawnić dowodów problemu.Więc w ** praktycznych ** kategoriach nie mam żadnego zysku.
user122787
2020-04-16 20:35:24 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Brak doktoratu jest lepszy niż zły doktorat, ponieważ bycie złym w czymś pokazuje wszystkim innym, że zmarnowano lata na dążenie do czegoś, czego nie powinno się robić. Ponadto ludzie mogą odnosić większe sukcesy bez doktoratu, na przykład finansowo, więc dodanie złej oceny do złej pensji jako doktorat jest naprawdę tak złe, jak to tylko możliwe, IMO.

Jedynym „złym” doktoratem jest ten zawierający fałszywe badania.W takim przypadku weź papier jak najszybciej.
Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że to prawda, ale sprawa wydaje się być bardziej złożona.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 4.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...