Egzamin powinien być napisany ze świadomością, do jakich zasobów mają dostęp uczniowie. Jeśli ten warunek jest spełniony, a wszyscy uczniowie mają dostęp do zasadniczo tych samych zasobów, nie ma tutaj problemu. Na przykład, jeśli profesor planuje ponownie wykorzystać pytanie z poprzedniego egzaminu, powinien albo pilnie strzec swoich starych egzaminów, albo udostępniać je każdemu. Profesorowie robili takie rzeczy, jak mówienie klasie, że problem z pracą domową pojawi się na egzaminie dosłownie , ale nie mówili im, który z nich; Ponieważ uczniowie nie mogli po prostu zapamiętać każdego zadania domowego wraz z jego rozwiązaniem, zmusiło to klasę do ciężkiej pracy, aby zrozumieć metodę rozwiązywania każdego zadania domowego. Rozsądnie byłoby spróbować czegoś podobnego w przypadku poprzednich egzaminów, np .:
Oto wszystkie egzaminy, które napisałem na tych zajęciach w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Jeden z problemów na egzaminie będzie dokładnie taki sam, jak problem z jednego z tych przykładów.
Warto również zauważyć, że egzaminy mają często inną formę niż inne sposoby oceny w ta sama klasa - pytania do zadań domowych zwykle bardzo różnią się od pytań testowych, a (przynajmniej kiedy uczę) cotygodniowe pytania quizowe bardzo różnią się od pytań egzaminacyjnych. Ale nie wydaje się sprawiedliwe ocenianie ucznia na podstawie tego, jak dobrze radzi sobie z zupełnie nowym stylem pytań, jeśli celem zajęć było nauczenie kluczowych pojęć lub technik - posłużyć się analogią, wyobraź sobie, że uczeń miał Czas na czytanie egzaminu, ponieważ został wydrukowany na niebieskim papierze zamiast na białym. Czy niższy wynik, jaki otrzymali, dokładnie odzwierciedlałby ich zrozumienie materiału, czy tylko ich dyskomfort związany ze sposobem, w jaki pytania zostały przedstawione?
Ze względu na te czynniki generalnie dostarczam moim studentom egzaminy z przeszłości, rozwiązania oraz „egzamin próbny”, który piszę na świeżo, obok samego egzaminu. Wydaje się, że to znacznie poprawia sukcesy uczniów - i przez to nie mam na myśli tylko zawyżania ocen, co jest zdecydowanie uzasadnionym problemem. Chodzi mi o to, że moi uczniowie zwykle wykazują większą znajomość materiału po przygotowaniu się do egzaminów przy użyciu takich zasobów.
To powiedziawszy, istnieje inny styl nauczania, który idealnie sens w zasadzie. Jeśli uczysz czegoś, co byłoby dość łatwe do zapamiętania lub jeśli umiejętność radzenia sobie z nieznanym formatem jest kluczową umiejętnością, której próbujesz uczyć, to może być sensowne, aby nie publikować starych egzaminów. Jednak w takim przypadku profesor musiałby się upewnić, że żaden z uczniów nie zdał starych egzaminów , ponieważ w przeciwnym razie egzamin byłby niesprawiedliwy dla tych, którzy tego nie zrobili; oznacza to, że po uzyskaniu oceny musieliby uniemożliwić uczniom zabranie ze sobą egzaminów do domu, a po fakcie nie mogliby udostępniać rozwiązań. Przykład, który podałeś, brzmi jak ta sytuacja, która idzie źle - dostęp do starych egzaminów miał być kontrolowany, ale ta kontrola zawiodła, powodując niesprawiedliwą sytuację. We współczesnej erze Internetu kontrolowanie takich informacji jest trudne i prawdopodobnie nie jest tego warte; zakazanie uczniom korzystania ze starych egzaminów może prowadzić do większej liczby oszustw i niesprawiedliwości niż czegokolwiek innego.
Krótko mówiąc, profesor musi wybrać opcję i przyjąć ją. Albo udostępniać wszystkim stare egzaminy i pisać je z oczekiwaniem, że uczniowie będą patrzeć na poprzednie, lub nie udostępniać nikomu starych.