Pytanie:
Projekt egzaminu: podaj maksymalną liczbę punktów za pytanie, czy nie?
GertVdE
2019-09-15 00:57:18 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Projektując egzamin, czy wymieniłbyś maksymalny wynik za pytanie, czy nie? Czy to powszechna praktyka?

Moim zdaniem to sprzyja zbieraniu najlepszych wyników. Można to postrzegać jako sposób ustalania priorytetów lub zadowalania (pozostawiając pytania otwarte, ponieważ „nie są tego warte”).

Czy istnieje jakiś dowód naukowy / spostrzeżenie pedagogiczne, że jest to „konieczne”, „miłe dla studentów” lub „ułatwiające studentom”?

Jakieś przemyślenia na ten temat (od profesorów i uczniów)?

Dlaczego miałbyś przyznać pytaniu większą lub mniejszą liczbę punktów, niż cenisz odpowiedź?
Nigdy nie widziałem testu, w którym * nie * podano, ile punktów warte jest pytanie.Szczerze mówiąc, pomysł ukrywania wartości pytań wydaje mi się dość dziwaczny i na granicy nieetyczny.
@AzorAhai Za to, co jest warte, nigdy nie miałem egzaminu, na którym podano rozkład punktów (a więc 180 ° przeciwieństwo twojego doświadczenia).Muszę powiedzieć, że mój ostatni egzamin datuje się na 2000 rok (i był to egzamin ustny bez pisemnego przygotowania, który, jak sądzę, w dzisiejszych czasach jest również uważany za „strefę zakazu lotów” :-))
@GertVdE Myślę, że egzaminy ustne są znacznie częstsze w Europie niż w Stanach Zjednoczonych, więc nie mam na nie dużego spojrzenia.
@AzorAhai: Twój komentarz wydaje mi się nieco zbyt asertywny.Z mojego doświadczenia wynika, że od pierwszej do doktoratu nigdy nie miałem egzaminu, na którym zadeklarowano liczbę punktów za pytanie.Przeżyłem (i inne tysiące, i tysiące) bez traumy.A mówiąc o „dziwacznym”, wydaje mi się, że założenie, że większość nauczycieli jest nieetycznych w ocenianiu, jest dość dziwaczne.
Trzynaście odpowiedzi:
Ben
2019-09-15 07:39:28 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Egzaminy są ograniczone czasowo, więc czas jest rzadkim zasobem, którego studenci potrzebują, aby oszczędzać. Określanie ocen przypisanych do pytań egzaminacyjnych ma trzy główne cele:

  1. Obiektywizm: ustalone oceny dają bardziej obiektywną ocenę, o ile wagi na pytaniach są ustalone za pomocą określonych znaków. Zapobiega to niesprawiedliwemu karaniu uczniów poprzez subiektywne przenoszenie ocen.

  2. Przydział czasu: określone oceny pozwalają uczniom oszczędzać czas, przydzielając w sposób, który zapewnia odpowiedni poziom czasu w stosunku do ocen dostępnych dla pytania.

  3. Ukryte oczekiwanie szczegółów: Idealnie, oceny powinny być przydzielone mniej więcej proporcjonalnie do czasu, jaki zajmie wypełnienie pytania, jeśli zostanie wykonane prawidłowo. Dzięki temu uczniowie zrozumieją, jak wiele czasu powinno zająć każde pytanie, a więc mogą zdiagnozować, czy zajmują zbyt dużo czasu. Oznacza to również, że przyznane oceny dają uczniowi domyślną wskazówkę, ile szczegółów powinien podać w pytaniu - pytania z niską oceną zwykle nie wymagają dużej ilości szczegółów.

  4. Wydaje się, że w swoim pytaniu przyjmujesz pogląd, że oszczędzanie przez uczniów ograniczonego czasu jest złe, a to zachęca uczniów do unikania odpowiedzi na całe pytania. Nie powinno to mieć miejsca, o ile na egzaminie jest wystarczająco dużo czasu. (Przydatną praktyczną zasadą, którą usłyszałem na egzaminach, było to, że wykładowca kursu powinien być w stanie zdać egzamin w 1/3 terminu egzaminu licencjackiego lub 1/2 terminu egzaminu podyplomowego. Należy to zrobić w warunkach, w których prowadzący kurs najpierw „zapomina” odpowiedzi na egzamin i musi je rozgryźć w wyznaczonym terminie).

Jeśli nie ujawnisz nierównego podziału, otworzysz się na uzasadnione zarzuty (IMO), że student spędził dużo czasu nad pytaniem o niskiej wartości i nie mógł poprawnie ukończyć egzaminu.Doprowadzi to do urazy, która nikomu nie pomoże.Uczniowie często nie radzą sobie najlepiej lub nie są najbardziej racjonalni w sytuacjach egzaminacyjnych.Panika może dramatycznie obniżyć wydajność.
Jeśli zdajesz egzamin, na którym różne pytania wymagają odpowiedzi na różnym poziomie szczegółowości, należy to wyraźnie zaznaczyć w trakcie egzaminu, a nie tylko podać, ile punktów jest warte pytanie.
W szkole (Europa / Niemcy) wyraźnie nauczono nas stosowania strategii przydzielania czasu podczas egzaminów pisemnych i sprawdzania każdego pytania pod kątem trudności w porównaniu z wartością punktową.
@Wrzlprmft również, oczekiwany poziom szczegółowości nie jest * zawsze * nieodłącznym elementem formułowania pytania.„Definiowanie epitransizoregionalnej tetravolitional prekardioepistomology” może wymagać wszystkiego od jednowierszowego „ETP jest procesem, w którym organizm osiąga ponadedronowy potrójny poziom” do dziesięciostronicowej eksploracji pięciu stuleci teoretycznych i empirycznych badań, które doprowadziły do ubiegłorocznego przełomu, któryjest zawarta w dodatku obejmującym sześć rozdziałów.
* „Definiowanie epitransizoregionalnej tetravolitional prekardioepistomology” mogłoby się spodziewać […] dziesięciostronicowej eksploracji pięciu wieków badań teoretycznych i empirycznych, które doprowadziły do ubiegłorocznego przełomu, który jest zawarty w sześciorozdziałowym dodatku. * - Nie według żadnej wspólnej definicji* definicji. *
@Buffy: Z drugiej strony, grając adwokata diabła, mam uczniów, dla których oczekiwanie / możliwość oceny wartości punktów problemowych i strategii wokół tego byłoby dodatkowe obciążenie poznawcze i stres i wywołałyby panikę.
Jeśli chodzi o ostatnie zdanie tej odpowiedzi, na moim uniwersytecie powszechną praktyką jest zlecanie egzaminu przez innego nauczyciela, który również stosuje regułę 1/3 czasu dla studentów (nie jestem pewien co do studiów podyplomowych).W doświadczeniach, które miałem jako nauczyciel, robiłem to samo z dobrymi wynikami, nawet z kolegami, którzy mają znacznie większą wiedzę niż ja.
Cała koncepcja terminów jest przestarzała.Egzaminy uniwersyteckie powinny umożliwiać sprawdzenie, czy dobrze nauczyłeś się materiału, a nie testowanie, że możesz zapisać jak najwięcej w ogromnej mgle superszybkiego pisania (co również niesprawiedliwie sprzyja uczniom z dobrą znajomością angielskiego pisania i pisma ręcznego).W prawdziwym świecie jakość jest (zwykle) ważniejsza niż szybkość i nie oczekuje się, że pracownicy będą w stanie podsumować cały moduł wiedzy w ciągu 2-3 godzin.Idealnie byłoby, gdyby egzaminy odbywały się przez cały dzień i wychodzisz, gdy uznasz, że skończysz.
@JBentley: Właściwie zgadzam się z tobą tutaj.Odpowiedź tutaj opiera się na założeniu, że chodzi o egzamin, a nie o zadanie tego rodzaju, do którego się odnosisz.Uważam też, że ocena ograniczona czasowo jest zawyżona.
Nate Eldredge
2019-09-15 05:54:14 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jeśli maksymalna liczba punktów za pytanie nie zostanie ujawniona, nieuczciwy profesor może z mocą wsteczną zmienić schemat punktacji na korzyść lub niekorzyść poszczególnych uczniów.

Jako (przesadzony) przykład załóżmy, że profesor Wormer naprawdę nienawidzi Blutarsky'ego , jeden z uczniów jego klasy. Wormer zdaje egzamin z 10 pytaniami, ale nie podaje, ile punktów jest warte każde pytanie. Kiedy zdaje się egzaminy, widzi, że Blutarsky odpowiedział poprawnie na każde pytanie z wyjątkiem czwartego, które całkowicie się pomylił. Wormer następnie decyduje, że pytanie 4 będzie warte 91 punktów, a pozostałe pytania będą warte 1 punkt. Wormer może twierdzić, że były to wartości punktowe, które przez cały czas zamierzał; Blutarsky może być pewien, że to kłamstwo, ale nie ma sposobu, aby to udowodnić. Blutarsky oblewa egzamin, oblewa kurs, traci odroczenie poboru i zostaje wysłany za granicę jako mięso armatnie.

Ogłaszając maksymalną liczbę punktów za pytanie na egzaminie, studenci mogą być pewni, że ten szczególny rodzaj nadużyć nie będzie możliwe.

(Oczywiście jest wiele innych sposobów, w jakie złośliwy profesor może nadużywać autorytetu oceniającego, ale wyeliminowanie kilku z nich wydaje się w każdym razie pożądane.)

Chroni to również instruktora przed ewentualnymi fałszywymi zarzutami o typ niesprawiedliwości faktycznie praktykowany przez profesora opisanego w odpowiedzi.
To zabawne, ale oczywiście kompletne bzdury.Hiperbola nie pomaga tutaj w twojej argumentacji, ponieważ jest to po prostu nierealny scenariusz, przesadzony lub nie.Istnieją inne, znacznie bardziej namacalne powody, aby ogłaszać te kwestie z góry, niż obawa przed faworyzowaniem.Cała odpowiedź jest słomianym człowiekiem.
Chciałem dać +1, z wyjątkiem przykładu odroczenia poboru, który nie istniał od pokoleń.
Dla zdezorientowanych czytelników spoza USA postacie w tej odpowiedzi odnoszą się do postaci z filmu o nazwie Animal House, który jest nieco ikoniczny w Stanach Zjednoczonych i wywarł niewielki wpływ na arenie międzynarodowej.
@Konrad Rudolph: * Hiperbola nie pomaga tutaj w twojej argumentacji, ponieważ nie jest to po prostu realistyczny scenariusz * --- Zgadzam się, że to nie jest realistyczne, ale prawdopodobnie jest znacznie bliższe temu, co niektórzy paranoiczni studenci mogą uważać za możliwe i co niektórzy sporyuczniowie tego typu mogą faktycznie zasugerować narzekając na nauczyciela, niż zdają sobie sprawę niektórzy niedoświadczeni nauczyciele.
W niektórych przypadkach jest to fałszywe: oceny są ukryte przed uczniami.Nie twierdzono, że oceny za pytanie są ukrywane przed komisją egzaminacyjną lub innymi osobami przed oceną.
@Dilworth Nie twierdzono, że tak nie jest.Przynajmniej tam, gdzie jestem, nie jest również powszechne przedstawianie egzaminów jakiejś komisji egzaminacyjnej lub innym pracownikom uniwersytetu (z wyjątkiem asystentów, ale nie obowiązkowych) po ich zaprojektowaniu.
Widziałem profesorów stosujących ekstremalny schemat oceniania „100% / 0%” na zadaniach domowych, a nawet w quizach.Zapewnia dwie korzyści: 1) Uczniowie są zmotywowani, aby unikać opuszczania 5-10% przedmiotu.2) Znacznie mniej wysiłku przy stopniowaniu.Myślę, że używanie takiego schematu na egzaminie o wysokiej wartości byłoby nieprzyjemne, ale używanie go w quizach nie jest nienormalne.I tak, studenci tego nie lubią.
@Josef, rzeczywiście, to co powiedziałem: ta odpowiedź jest fałszywa w * niektórych * przypadkach.Nie wszystko.W przypadku wydziałów, w których istnieją komisje egzaminacyjne, jest to nieprawda: w takich przypadkach profesor nie może z mocą wsteczną decydować o ocenach za pytanie.
@KonradRudolph To hiperbola, ale to nie jest nonsens.To skrajny przykład, ale absolutnie NIE bzdury.Mówienie, że to nonsens, że instruktor może celowo manipulować ocenami, jest zaskakująco naiwne.To absolutnie może i się wydarzy.Tylko dlatego, że przykład był humorystyczny, nie oznacza, że jest to niewłaściwy punkt.
Manipulacja @barbecue ma miejsce na inne sposoby.Przedstawiony tutaj sposób po prostu nie występuje.W ogóle.To nie jest naiwne.Z drugiej strony, ta odpowiedź i niektóre komentarze są dowodami bez strachu.Nie możesz po prostu zakładać absurdalnych scenariuszy, a następnie odrzucać każdą krytykę ich jako naiwną.Nazywa się to „paniką moralną”.
@KonradRudolph w mojej karierze akademickiej zdarzyło się kilka razy, że ważenie punktów za odpowiedzi zostało zmienione z mocą wsteczną, ponieważ na przykład niektóre pytania nie miały prawie żadnej prawidłowej odpowiedzi, a nauczyciel prawdopodobnie uznał to pytanie za zbyt trudne dla klasy i zmienił je namałą liczbę punktów lub dostosowałem krzywą ocen, zapewniając ocenę 100% już przy 90/100 punktach.W zasadzie można było to wykorzystać, aby uchronić ulubionego ucznia przed niepowodzeniem.
@Falco I czy zapobiegawcze ogłoszenie dystrybucji punktów to zmieniło?Jako były asystent mogę z całą pewnością powiedzieć, że odpowiedź brzmi: nie: punkty pytań zmieniają się z mocą wsteczną (nie bez powodu!), Nawet jeśli zostały oznaczone na egzaminie.Oczywiście działa to tylko wtedy, gdy nie jest to dla nikogo niekorzystne.
@KonradRudolph masz rację, wcześniejsze etykietowanie prawdopodobnie nie zapobiega zmianie punktów.
@KonradRudolph sposób na wymyślone rzeczy, których nigdy nie powiedziałem ... Miałem dwa proste punkty.1. Manipulowanie ocenami absolutnie może się zdarzyć i zdarza się, a jeśli myślisz, że nie, to jesteś beznadziejnie naiwny.2. Użycie hiperbolicznego przykładu do zilustrowania punktu w żaden sposób nie wpływa na ważność punktu.To jest podstawowa logika, którą jestem pewien, że dobrze znasz.A teraz, jeśli chcesz mi powiedzieć, dlaczego którekolwiek z powyższych jest błędne, nie krępuj się.Ale nie wymyślaj BS, których nigdy nie powiedziałem, a potem nie oskarżaj mnie o spowodowanie „moralnej paniki”.
ZeroTheHero
2019-09-15 02:04:54 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie ma nic złego w zbieraniu wiśni, ponieważ (prawdopodobnie) nie wszystkie części pola są jednakowo ważne. Rzeczywiście, można by argumentować, że przypisywanie większej wagi (i deklarowanie tej wagi) pytaniom związanym z „podstawowymi pojęciami” lepiej wynagrodzi uczniów, którzy opanowali te ważne pojęcia, a nie mniej ważne części materiału, tym bardziej, że egzaminy to zazwyczaj czas -ograniczony.

paul garrett
2019-09-15 02:03:13 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Prawdą jest, że określenie, ile punktów jest warte każde pytanie, pozwoliłoby na „rozgrywanie” egzaminu. Ok, ale nie mówienie, to znaczy utrzymywanie systemu oceniania w tajemnicy, jest dość dziwne i nieuczciwe, ponieważ nie mówisz, do jakiego celu uczniowie powinni dążyć.

W każdym razie Myślę, że nie jest to poważny problem, jeśli (jak sugeruje @Solar Mike) pytania o niższej wadze są proporcjonalnie łatwiejsze.

W mojej własnej praktyce, zarówno na studiach licencjackich, jak i magisterskich, a także pisemnych wstępach , Po prostu stawiam wszystkie pytania na równą wagę (a pytania, być może grupując mniejsze pytania) są w miarę porównywalne pod względem czasu wymaganego do udzielenia odpowiedzi.

Chociaż twoje obawy są oczywiście uzasadnione, myślę, że ta kwestia jest , po raz kolejny, jeden z tych, w których naprawdę zdusiłby „grę w system” byłby niewłaściwie karany dla tych uczniów, którzy są poważni i działają w dobrej wierze.

Uważam, że pytania powinny być ważone według wagi wiedzy, a nie poziomu trudności.(W granicach rozsądku)
Myślę, że termin * gry * jest tu daleki od odpowiedniego, nawet jeśli zostanie umieszczony w cudzysłowie.Podejście do czegoś w sposób taktyczny nie polega na [„wykorzystywaniu luk \ [… \] w sposób, który podważa lub unieważnia ducha obowiązujących zasad \ [… \]”] (https://en.wiktionary.org/wiki / game # Verb).Studenci nieuchronnie podchodzą do egzaminów w sposób taktyczny, a podczas egzaminów należy unikać sytuacji, w których ** indywidualni ** uczniowie mogą na tym skorzystać (np. Ignorując część kursu, która w ogóle nie była związana z egzaminem).Nie dotyczy to tutaj.Każdy uczeń w ten sam sposób korzysta z informacji.
„Gra” nie będzie możliwa, jeśli punkty będą rzetelnym odzwierciedleniem ilości pracy / trudności pytań.Innymi słowy, gra może się zdarzyć tylko przy nieuczciwej dystrybucji punktów, co z kolei byłoby niesprawiedliwe nawet bez jakichkolwiek prób gry.
+1 za równie ważne pytania.Z mojego doświadczenia wynika, że egzaminy są często tylko * po prostu * wykonalne w czasie, więc umieszczając na nich wagi, musisz wykonać obliczenia matematyczne, aby porównać swoje przypuszczenia w czasie rozwiązywania z ich względną wartością punktową ...sprawia, że egzamin jest o wiele bardziej stresujący.Jeśli każdy z nich jest równy, po prostu je przeczytam i mogę łatwo znaleźć te, które znam najlepiej, a od których chcę zacząć, aby dotrzeć jak najdalej, zanim upłynie czas.
@Evolor Możesz być zainteresowany metodą punktacji Ebel, która jest szeroko stosowana w egzaminach wielokrotnego wyboru w medycynie (przynajmniej w Wielkiej Brytanii).Chodzi o to, że pytania są ważone według ważności i trudności, a suma tych wag daje ocenę pozytywną.Uczniowie mogą otrzymać poprawny podzbiór pytań, ale liczba poprawnych odpowiedzi, których potrzebują, jest obliczana zarówno na podstawie ważności, jak i trudności.
Daniel R. Collins
2019-09-15 18:22:43 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Generalnie myślę, że dobrze jest zapewnić uczniom przejrzystość procedur.

Obejmuje to jasne oczekiwania co do pracy na zajęciach, formuły ocen itp. Powinni być w stanie obliczyć i dokładnie sprawdzić swoje bieżące oceny w dowolnym momencie. Podobnie, zdobywanie punktów na egzaminach jest standardem i wyraża prawdę, z której naprawdę nie ma powodu, aby go pominąć. To dodatkowy sygnał, że jesteś uczciwy, sprawiedliwy i przejrzysty.

Co więcej, zmusza cię to do zaplanowania z wyprzedzeniem, jak dokładnie będziesz oceniać to później. Robiąc to, możesz zdać sobie sprawę, że jedno lub więcej pytań jest problematyczne, aby ocenić do określonej skali i je zmienić. (Albo że suma za egzamin mogłaby zostać zmieniona na wygodniejszą).

To powiedziawszy, nie sądzę, aby to był grzech śmiertelny, że go nie ma. Jeśli instruktor z jakiegoś powodu ma bardzo mało czasu w pierwszym semestrze, zdając egzamin w ostatniej chwili, być może później zrozumie punkty (znowu, przejrzystość dotyczy każdej obecnie dobrze zdefiniowanej procedury) . Z drugiej strony jeszcze lepszym złotym standardem byłoby przygotowanie z wyprzedzeniem pełnej rubryki ocen i / lub arkusza odpowiedzi.

Luc
2019-09-16 17:29:28 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Moim zdaniem to sprzyja zbieraniu najlepszych wyników. Może to być postrzegane jako sposób na ustalenie priorytetów lub osiągnięcie satysfakcji (pozostawianie pytań otwartych, ponieważ „nie są tego warte”).

Stawiasz to jako problem, ale ja nie widzę jakiś problem. Jeśli zaprojektujesz egzamin w taki sposób, że do zaliczenia wystarczy zebranie 51% punktów, to znajdą się osoby, które uzyskają 51% punktów i zdadzą egzamin, czy to przez zbieranie wiśni, czy nie znając prawie połowy materiału.

Jeśli nie chcesz, aby ludzie wybierali pytania, które lubią najbardziej, to chyba dlatego, że chcesz, aby ludzie znali temat szerzej (i mniej dogłębnie), a nie tylko część (ale bardzo dogłębnie, aby uzyskać pełne punkty na te pytania). Jeśli to rzeczywiście jest Twój prawdziwy cel (a nie zapobieganie wybieraniu najlepszych wyników), możesz zaprojektować swój egzamin tak, aby to odzwierciedlał. Możesz zadać większą liczbę pytań, aby objąć szerszą część materiału, lub ułatwić zdobycie punktów (ułatwiając pytania) i wymagając od nich zebrania 90% punktów do zaliczenia.

Co więcej, każdy z wyjątkiem absolutnie najsłabszych kandydatów musi mieć wystarczająco dużo czasu na ukończenie pracy.Nie zawsze tak jest w przypadku egzaminów.Minęło wiele lat, odkąd chodziłem do szkoły i na uniwersytecie, ale uczono nas dość specyficznie, aby „segregować” pytania, aby pomóc sobie uzyskać jak najlepszy wynik.Jeśli nie znaliśmy jakiegoś pytania lub czuliśmy, że będziemy musieli poświęcić na nie więcej czasu, zachęcano nas, abyśmy poszli dalej i wrócili do tego później.
Dilworth
2019-09-15 02:24:46 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Moje przemyślenia: to jest oparte na normach w Twoim dziale. Po prostu zapytaj swoich kolegów, czym się zajmują i do czego przyzwyczajeni są studenci na Twoim wydziale. Więc zrób to.

Jeśli chodzi o siebie, to oceniam każde pytanie, ponieważ taka jest polityka mojego działu. Jednak nigdy nie widziałem żadnego studenta podchodzącego do egzaminu. Wszyscy starają się zrobić wszystko.

Podczas mojej akademickiej trajektorii zawsze odpowiadałem na najłatwiejsze pytania i najpierw miałem więcej punktów i nigdy nie uważałem tego za „grę”.To tylko inwestycja czasu.
Cóż, na moich egzaminach oceny są rozłożone w większości równomiernie, więc bym to wiedział.W każdym razie nie brałem pod uwagę tej gry.Odpowiadałem na OP
Jest to jeden z przypadków, w których łatwo jest przedstawić mocny, ale prosty argument etyczny.Nie wyobrażam sobie, żeby wydział kiedykolwiek ukarał instruktora za umieszczanie znaków zapytania.Jeśli inni w dziale tego nie robią, możesz być tym, który to rozpocznie, w zasadzie bez ryzyka.
Temat nie ma moim zdaniem nic wspólnego z etyką.Przyznawanie ocen za każde pytanie nie jest bardziej ani mniej etyczne niż cokolwiek innego.
Solar Mike
2019-09-15 01:27:01 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zasada, według której jestem, polega na tym, że punkty za każde pytanie są pokazane.

To jest w porządku, ponieważ (i tylko przykład):

  1. małe pytania mogą być warte 1 lub 2 punkty,

  2. pytania z krótką odpowiedzią mogą mieć 2 lub 5 punktów,

  3. dłuższe pytania tj. wymagające obliczenia, może wynosić 5 lub 10 punktów,

  4. Pytania typu esej mogą mieć 10, 15 lub 20 punktów

Wszystkie te elementy można dostosować lub łączyć w wiele kombinacji, aby zapewnić egzamin z różnymi pytaniami, które wciąż stanowią wyzwanie dla uczniów.

Uwaga 5 lub więcej małych pytań można pogrupować, aby jedno większe pytanie było warte więcej , ale pytanie brzmi, czy te są „sekwencyjne”? To znaczy, jeśli pierwsza część jest błędna, wszystkie pozostałe są błędne lub czy są to 5 odrębnych pytań zebranych razem, aby autor egzaminu mógł powiedzieć „wszystkie pytania mają te same punkty” ...

Allure
2019-09-15 05:26:09 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Powinieneś wystawić oceny za każde pytanie - informuje to ucznia, ile czasu może poświęcić na pytanie.

Zobacz to pytanie pokrewne. Jeśli maksymalna ocena była inna niż 1 punkt, dla ucznia powinno być jasne, że oczekuje się czegoś więcej niż odpowiedzi tak / nie. Jeśli maksymalna ocena wynosiła 10 punktów, powinno być jasne dla ucznia, że ​​potrzebne jest pełne wyjaśnienie.

Jeśli zdajesz egzamin, na którym różne pytania wymagają odpowiedzi na różnym poziomie szczegółowości, należy to wyraźnie zaznaczyć w trakcie egzaminu, a nie tylko podać, ile punktów jest warte pytanie.W szczególności pytanie powinno jasno określać, czy pytanie oczekuje po prostu * tak * lub * nie * jako odpowiedzi lub wyjaśnienia (chyba że jedno z nich jest wyraźną domyślną wartością domyślną).
@Wrzlprmft Myślę, że Allure zwraca uwagę na to, że to „oczywiste domyślne domyślne” poziomu szczegółowości można przekazać za pomocą liczby punktów, za które pytanie jest warte.Jednak niekoniecznie twierdzę, że to dobra praktyka.
Zgadzam się z YiFan.Również przypisane oceny idą dalej, np.dziesięć minut od zakończenia egzaminu, sensowniej jest pracować nad nierozwiązanym problemem wartym 10 punktów niż nierozwiązanym za 1 punkt.
@YiFan: Przez * jasne domyślne domyślne * mam na myśli coś takiego: O ile nie zaznaczono inaczej, od studentów oczekuje się uzasadnienia odpowiedzi na podstawie treści wykładu, nawet jeśli odpowiedź jest powierzchownie tylko pytaniem tak / nie.
Dmitry Grigoryev
2019-09-16 17:29:08 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Oprócz tego, że zasady egzaminów powinny być przejrzyste, aby były uczciwe dla uczniów, chciałbym podkreślić, że umiejętność ustalania priorytetów pracy w celu maksymalizacji liczby punktów nie jest tylko nieistotną umiejętnością dodatkową. Wymaga dokładnej samooceny w zakresie wiedzy, jaką student posiada na każdy temat. Student, który zna ich mocne i słabe strony, będzie mógł lepiej dostosować się do wykonywanej pracy i dokonywać lepszych wyborów dotyczących swojej kariery lub kierunku studiów.

Nie rozumiem, dlaczego tak myślisz umiejętności są bezwartościowe i nie powinny być nagradzane (ani nawet karane).

April Salutes Monica C.
2019-09-16 18:28:02 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W przypadku wyrażeń takich jak obawiasz się „gry w system”, zakładam, że martwisz się, że uczeń może pominąć coś, co jest istotne, ale może nie może być warte mnóstwo punktów?

Wymagane pola

Jeśli można zadeklarować pytanie jako „pole wymagane”, tak jak robi to wiele formularzy. Więc nawet jeśli jest to warte tylko 10 punktów, a uczeń zdecydował, że byłby zadowolony z oceny B lub C, jeśli chcesz mieć PEWNOŚĆ, że uczeń może (na przykład) zdecydowanie wykazać, że wie, który przykład pokazuje plagiat, a nie prawidłowe cytowanie , wtedy zaznaczyłbym to pytanie WYMAGANE.

przykłady różnych podobnych strategii w ciągu całego semestru ...

Robiłem podobną rzecz na moich lekcjach angielskiego. Sama praca badawcza była warta „tylko” 20% oceny, ale mój program nauczania i arkusze zadań dały jasno do zrozumienia, że ​​niezaliczenie oceny z pracy naukowej oznaczałoby, że wymagania klasowe NIE zostały spełnione i była to automatyczna porażka. Zasadniczo była to BRAMA, a nie tylko ilość.

Inni profesorowie z mojego wydziału mieli podobne systemy „bramkowe”. Aby uzyskać ocenę C, należy spełnić podstawowy poziom wymagań. Aby uzyskać B, trzeba było spełnić te wymagania ORAZ kolejny poziom wymagań. A wymagało wszystkich rzeczy. Chodziło o to, aby ludzie, którzy byli „z natury dobrymi pisarzami”, pomijali proces i interakcje w klasie.

BlackBoard (nasz LMS) pozwalał na ukrywanie zadań, chyba że uczeń spełnił inne zależne wymagania, a ja Myślę, że było kilku profesorów Econ, którzy wykorzystali to z dobrym skutkiem - trzeba było uzyskać X w teście ze zrozumieniem, aby otworzyć szczegóły zadania. Trzeba było przesłać wersję roboczą, zanim otworzy się link do przesłania finału.

Rubryki!

Jeśli części twoich egzaminów to mini eseje lub akapity, upewnij się, że masz jasną rubrykę - listę kontrolną z przewodnikiem, dotyczącą tego, co chcesz. Pomaga to skupić się na treści (czy wszystkie terminy zostały użyte poprawnie? Czy dały kluczowy wyjątek?) I nie rozpraszać się dobrym lub złym stylem.

TL; DR

Wstecz do egzaminu: porozmawiaj z innymi osobami w swoim dziale o normach i oczekiwaniach, ale nie krępuj się odkrywać alternatywnych formatów oprócz czysto liczbowych, o ile są one w pełni ujawnione. Ustaw uczniów na sukces, ale upewnij się, że otrzymujesz również dowód, którego potrzebujesz jako instruktor, aby wykazać wystarczające opanowanie.

Larkeith
2019-09-16 11:51:49 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Brak oceny wartości pytań sabotuje zarówno twoich uczniów, jak i ciebie.

Egzaminy są zapewniane w celu określenia, jak dobrze uczeń rozumie pracę na kursie, z pytaniami ważonymi przez wagę ich tematyki. Jeśli wartość pytań jest ukryta, to ...

  • uniemożliwia uczniom ustalanie priorytetów pytań dotyczących spraw o wyższym priorytecie; Zarządzanie czasem to cenna umiejętność - „wybieranie najlepszych zadań” w sytuacji ograniczonej czasowo jest niezbędne , aby uczniowie mogli się uczyć i nie zniechęcać się.

  • dodaje losowość do (potencjalnie krytycznych) wyników egzaminów; Nierozsądne jest oczekiwanie, że uczniowie rzetelnie odgadną twoje procesy myślowe na temat oceny pytań i nieuchronnie będzie wymagać pewnego stopnia zgadywania. To nieproporcjonalnie szkodzi uczniom, którzy są wolniejszymi badaczami, a także ogranicza ich autonomię. Zauważ, że może to łatwo doprowadzić do urazy.

  • ogranicza ilość informacji uzyskanych z egzaminu; Czy Alicja pominęła ważne pytanie A, ponieważ nie wiedziała, jak je rozwiązać, czy też dlatego, że bezwartościowe pytanie B było łatwiejsze i nie mogła dowiedzieć się, które jest bardziej wartościowe? Czy Bob intuicyjnie rozumie, jakie koncepcje są kluczowe, czy po prostu miał szczęście?

Jest bardzo niewiele sytuacji, w których korzyści z ukrywania wartości pytań przewyższają liczne koszty.

Ciekawa odpowiedź.Jest jednak stronniczy i stawia śmiałe twierdzenia, w których wątpliwe jest, co jest „rozsądne”, jakie są „cele” egzaminów itp.
@Luc siła przyzwyczajenia ze strony innych SE, gdzie standardowa praktyka polega na podkreślaniu głównej odpowiedzi, naprawiona.
@Dilworth Nie widzę żadnych „śmiałych twierdzeń” ani nie widzę niczego „wątpliwego”.
AdrienW
2019-09-17 11:06:58 UTC
view on stackexchange narkive permalink

TL;DR

W niektórych przypadkach pominięcie wszystkich szczegółów oceny może być akceptowalne


Oprócz wszystkich bardzo dobrych odpowiedzi już podane, chciałbym przedstawić inny punkt widzenia. Nie wspomniałeś, gdzie uczysz (lub ja to przegapiłem) i wiele odpowiedzi zakłada klasyczny uniwersytet.

Z mojego doświadczenia we francuskich „zajęciach przygotowawczych” wynika, że ​​punkty za każde pytanie nie zostały podane wprost; na przykład przystąpić do czterogodzinnego egzaminu z matematyki: mieliśmy jakieś 3 duże zadania, każdy wart pewnej określonej liczby punktów i składający się z wielu pytań, które wzajemnie się budowały. Ale w każdym zadaniu pytania nie były opatrzone indywidualną liczbą punktów, wystarczyło założyć, że „późniejsze pytania są warte więcej punktów”.

Oczywiście jest to szczególny przypadek i nie nie wiem, czy to dotyczy Ciebie; egzaminy te były przygotowaniem do szkoły inżynierskiej, która wybiera uczniów w systemie konkursowym. Nie oczekiwano od Ciebie, że ukończysz egzamin, w sposób zachęcany do sprytnego wybierania najlepszych wyników , abyś mógł zmaksymalizować liczbę punktów.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 4.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...