Pytanie:
Jak postąpić z kandydatem, który wspomina Boga dwanaście razy w zgłoszeniu?
electrique
2020-07-23 18:33:31 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Moja grupa (inżynieria) jest bardzo wielokulturowa i zróżnicowana. Niektórzy z moich uczniów wywodzą się z przeciwstawnych grup etnicznych / religijnych, więc „zakotwiczyłem”, że polityka i religia nie należą do laboratorium. Szanujemy się nawzajem i czasami grzecznie omawiamy różnice kulturowe i zwyczaje.

Niedawno otrzymałem kilka podań o nowe stanowisko doktorskie. Jeden z kandydatów rozpoczął C.V. z ogromnym „w imię Boga” i kontynuowali w trakcie swojego zgłoszenia, omawiając, w jaki sposób Bóg będzie ich prowadził lub prowadził, albo Bóg zapewni, że uzyskają dobre wyniki i ukończą doktorat. W sumie słowo Bóg policzyłem w ich zastosowaniu dwanaście razy. Zostawiło mi to zły smak.

W tym konkretnym przypadku wspomniany kandydat został sklasyfikowany znacznie niżej pod względem merytorycznym (punktacja, doświadczenie naukowe itp.).

  • Czy dopuszczalne jest ujawnianie i deklarowanie wyraźnych preferencji religijnych w zastosowaniach akademickich?
  • Czy to znak, że ta osoba będzie równie głośna w grupie, tworząc w ten sposób problemy?
  • Czy powinienem po prostu zignorować tę informację, nawet jeśli kandydat z jakiegoś powodu zdecydował się ją głośno ujawnić? Co mam z tym zrobić?

Wyjaśnienia:

  • Jestem w UE.
  • Na mojej uczelni nie ma nic religijnego .
  • Kandydat, o którym mowa, pochodzi z Bliskiego Wschodu.
Komentarze nie służą do rozszerzonej dyskusji;ta rozmowa została [przeniesiona do czatu] (https://chat.stackexchange.com/rooms/110995/discussion-on-question-by-electrique-how-can-i-deal-with-a-candidate-mentioning).Przeczytaj [to FAQ] (https://academia.meta.stackexchange.com/questions/4230/why-do-the-moderators-move-comments-to-chat-and-how-should-i-behave-afterwards/ 4231 # 4231) przed opublikowaniem kolejnego komentarza.
Piętnaście odpowiedzi:
henning -- reinstate Monica
2020-07-23 20:02:38 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Bez względu na moją wiarę kilkanaście razy odwoływanie się do boga w aplikacji jest bardzo nietypowe i raczej nieprofesjonalne. Przyszli doktoranci powinni jednak mieć pewną wiedzę na temat zwyczajów zawodowych w tej dziedzinie. (W końcu nie omawiasz żadnych innych osobistych i niezwiązanych z pracą przekonań i preferencji w aplikacjach, propozycjach, prezentacjach itp.). Jeśli reszta aplikacji jest bardzo dobra, mógłbym spojrzeć dalej . Ale z pewnością jest to rażący minus.

Zdecydowanie się nie zgadzam - ta perspektywa wyklucza ludzi ze względu na ich pochodzenie kulturowe i ekonomiczne.Nie każdy ma możliwość poznania „zawodowych” praktyk kulturowych przed rozpoczęciem doktoratu.
@AnonymousPhysicist Myślę, że zwracasz uwagę na ważną kwestię, dzięki.Powiedziałbym, że profesjonalizmu można i należy się nauczyć na studiach licencjackich.Jasne, nie każdemu udaje się go nauczyć, ale to samo w sobie nie jest wymówką.Jednak chociaż 12 razy odwoływanie się do boga wygląda dla mnie dość nieprofesjonalnie, to tak naprawdę powinno to być tylko jeden czynnik w ogólnej ocenie aplikacji, który powinien również uwzględniać kontekst kulturowy.
Komentarze nie służą do rozszerzonej dyskusji;reszta tej rozmowy została [przeniesiona do czatu] (https://chat.stackexchange.com/rooms/110996/discussion-on-answer-by-henning-reinstate-monica-how-can-i-deal-with-a-szczery).
Jeśli moim zadaniem jest dostosowanie się do kultury kogoś innego, dlaczego nigdy nie jest zadaniem kogoś innego, aby dostosować się do mojej kultury?Przyjeżdżając do mojego laboratorium na moim uniwersytecie w moim mieście, musisz spodziewać się interakcji z moją kulturą.Gdybym złożył podanie na uniwersytet tego gościa w mieście i zaczął rozpowszechniać ateistyczne oświadczenia w każdym miejscu, nie spodziewałbym się, że zdobędę przyjaciół i nie będę miał wpływu na ludzi.
Jan
2020-07-24 15:34:55 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Ludzie w niektórych krajach Bliskiego Wschodu używają imienia boga tak często, że te słowa są znane nawet na zachodzie: Inshallah ,_action, ilhamdulillah, mashallah, yallah (chyba) i prawdopodobnie kilka innych. Dla mniej religijnych ludzi są to tylko wyrażenia, których używają bez zastanowienia, ale bardziej religijni są dość świadomi ich dosłownego znaczenia, kiedy je wypowiadają.

Więc jeśli kandydat pochodzi z Bliskiego Wschodu, może po prostu być złym tłumaczeniem lub oznacza to, że kandydat jest dość religijny.

To tylko anegdota, ale osobiście powiedziałem kilku dość religijnym osobom z Bliskiego Wschodu, że nie mam religii i nie uzyskałem jakakolwiek (widocznie) negatywna reakcja jeszcze. Nie zakładałbym więc automatycznie, że kandydat religijny z tych krajów będzie miał problemy z tolerowaniem innych poglądów. Kraje te mają również różne stopnie pobożności, a tak czy inaczej, jeśli wyprowadzi się za granicę, prawdopodobnie są świadome, że muszą dostosować się do nowego środowiska.

Oczywiście list, który otrzymałeś (jeśli rzeczywiście był od Bliski Wschód) nie był szczególnie dobrze przystosowany do kultury zachodniej, ale najpierw może być konieczne zapoznanie się z kulturą zachodnią, zanim będzie można się do niej przystosować.

PS Jako native speaker niemieckiego dość często używam w życiu codziennym Gott sei Dank (dzięki Bogu). Nie użyłbym tego w żadnym oficjalnym piśmie, ponieważ jest to nieco nieformalne wyrażenie. Ale prawdopodobnie nie przyszłoby mi do głowy, że użycie takiego wyrażenia może być kulturowo nieodpowiednie.

Te zwroty oznaczają z grubsza: „mam nadzieję”, „naprawdę”, „czuję ulgę / satysfakcję / wdzięczność”, „pogodziłem się z losem / uznam nieuchronność losu”, „chodźmy / chodźmy”.
Przeczytałem artykuł „Genre Analysis of Appeal Letter Writing by Iranian Students”, w którym stwierdzono, że irańscy uczniowie pisali dłuższe wstępy i pozdrowienia oraz używali przysłów i określeń pokrewieństwa, co najwyraźniej jest powszechne w formalnym piśmie perskim.Spodziewam się, że arabski pismo formalne jest przynajmniej trochę podobne.Wydaje mi się, że ta odpowiedź właściwie opisuje rzeczywisty problem: nie radzą sobie dobrze z pisaniem po angielsku lub w języku danego kraju UE i uciekają się do tłumaczenia;niekoniecznie myślą o religii lub Bogu.
Dyskusja nie na temat bóstw została [przeniesiona na czat] (https://chat.stackexchange.com/rooms/111169/discussion-on-answer-by-jan-how-do-i-deal-with-a-candidate-wymieniając-boga-dwanaście).Przeczytaj [to FAQ] (https://academia.meta.stackexchange.com/q/4230/20058) przed opublikowaniem kolejnego komentarza.
Buffy
2020-07-23 18:57:58 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jest tu kilka pytań.

Po pierwsze, większość ludzi uważa swoje przekonania religijne za sprawę prywatną, chociaż nie dotyczy to wszystkich kultur. Jeśli ktoś ubiega się o przyjęcie do szkoły, która podziela kulturę, w której bóg jest „noszony na rękawie”, to chyba będzie w porządku, ale w przypadku aplikacji międzykulturowej może to być nierozsądne dla kandydata. Nie w każdym miejscu obowiązują zasady, takie jak Twoja.

Nie wiadomo, czy dana osoba będzie przeszkadzać, czy nie, i tak naprawdę nie będziesz wiedzieć, chyba że porozmawiasz z nią, pod warunkiem, że jest wystarczająco wysoko w rankingu kryteria zasługujące na bliższe przyjrzenie się.

Ogólnie uważałbym „ujawnienie” ich religii za łagodne, a nawet spodziewałbym się, że będę musiał wziąć pod uwagę niektóre osoby, aby mogli wypełniać swoje religijne praktyki. Ale nawracanie na określoną religię, cokolwiek by to nie było, prawdopodobnie byłoby destrukcyjne. Być może będziesz potrzebować pewnych zasad dotyczących tego, aby ludzie wiedzieli, że podczas pracy muszą trzymać się pod ręką.

Jeśli chodzi o kwestię pozwalania, aby deklaracje religijne wpływały na twoje decyzje o zatrudnieniu, przyjmuję praktyki takie jak twoje. Twoja religia to twoja sprawa, nie moja. Inne, bardziej istotne kwestie będą miały wpływ na decyzję o zatrudnieniu.

Ciężar ułatwiania interakcji międzykulturowych powinien spoczywać na uniwersytecie, a nie na przyszłym studencie.Nie należy zakładać, że ktoś, kto chce się uczyć, jest już wykształcony.
@AnonymousPhysicist, Myślę, że nie sugerowałem inaczej.
Nie zrobiłeś tego, ale możesz zostać błędnie zinterpretowany jako taki.
Niektóre religie lub prądy wewnątrz religii mają przeciwny pogląd.W szczególności islam i judaizm rozwinęły się jako religie państwowe i mają określone nauki dotyczące prowadzenia spraw publicznych, włącznie z dyplomacją i wojną włącznie.Dlatego nie zgodziłbym się z twierdzeniem, że „większość ludzi uważa swoje przekonania religijne za sprawę prywatną”.
@einpoklum, mylisz poglądy doktrynalne z poglądami osób należących do tych religii.Nie każdy wyznawca jakiejkolwiek religii dużo myśli o takich rzeczach.Przypuszczam, że to fundamentaliści, ale to nie jest „większość”.Nie zakładaj na przykład, że każdy, kto nazywa siebie chrześcijaninem, rzeczywiście postępuje zgodnie z naukami Chrystusa.
„Nie każdy” - przyznał, ale ogromna część, jeśli nie większość.Nie chodzi o fundamentalizm.Idea, że wierzenia religijne są prywatne, nie jest absolutnie uniwersalna.W rzeczywistości IIANM, jego obecne przyjęcie w Europie i Stanach Zjednoczonych sięga okresu [oświecenia] (https://en.wikipedia.org/wiki/Age_of_Enlightenment).
@einpoklum, Nie twierdzę, że jest uniwersalny i sugeruję, że istnieją kwestie kulturowe.Nie sądzę też, żeby większość (a nawet znaczna część) amerykańskich Żydów tęskniła za przeprowadzką do Izraela, ani muzułmanie, którzy chcieliby mieszkać w Arabii Saudyjskiej lub Iranie.Właściwie znam niektórych, którzy uciekli z takich miejsc.Znam też niektórych Izraelczyków, którzy nie są szczególnie zadowoleni z niektórych ograniczeń religijnych w ich ojczystym kraju.Istnieją smaki wszystkich głównych religii.
Nie rozumiem, jak twój ostatni komentarz odnosi się do mojego.
gerrit
2020-07-24 12:34:51 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Należy zignorować te informacje, które kandydat zgłosił na ochotnika w swoim zgłoszeniu. Zamiast tego zwróć uwagę na różnorodność i integrację na etapie rozmowy kwalifikacyjnej dla WSZYSTKICH kandydatów.

Między tobą a kandydatem istnieje różnica kulturowa (religijna). Uniwersytet powinien być miejscem zróżnicowanym, tolerancyjnym i integrującym. Prawdziwym sprawdzianem tolerancji jest tolerowanie poglądów, które znacznie różnią się od twoich.

Różnorodność i integracja powinny być uwzględnione w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej w procesie aplikacji, ale powinieneś zadawać wszystkim kandydatom te same pytania, w szczególności jak na tak drażliwy temat. Pytania te powinny mieć na celu zapewnienie, że kandydat będzie szanował różnorodne, tolerancyjne i integrujące miejsce, jakim jest uniwersytet. Gdyby odpowiedzi któregoś z kandydatów ujawniły, że nie będą w stanie uszanować tego środowiska, to wykluczy ich to z zatrudnienia. Jednak nie można tego wywnioskować z częstotliwości wspominania o Bogu we wniosku.

Każdy ma uprzedzenia. Być może niektórzy myślą, że jeśli kandydat wspomina Boga dwanaście razy, może odmówić pracy z gejami, ale tego nie wiemy. Wszyscy musimy zdać sobie sprawę z naszych uprzedzeń, spróbować je przezwyciężyć i zaprojektować systemy tak, aby nasze uprzedzenia nie prowadziły do ​​dyskryminacji innych.

P.S. Uważam, że w szczególności zasada „polityka nie należy do laboratorium” jest trudna do wyegzekwowania. Jeśli na drzwiach umieszczę tęczową naklejkę z napisem „Stoję z LGBTQ”, czy dostanę polecenie usunięcia jej? Czy to źle, jeśli podczas przerwy na kawę dyskutuję, jak wypadłem na Marszu Nauki czy Naukowcach dla Przyszłości w weekend? A co z działalnością związkową, która jest z natury polityczna, ale prawdopodobnie nie możesz legalnie trzymać się z dala od laboratorium? Jeśli masz taką regułę, musisz podać kilka wskazówek dotyczących ich interpretacji.

„Powinieneś zignorować tę informację”.Jeśli kandydat mówi w liście motywacyjnym (co jest dla mnie ważne), że X poprowadzi go do ukończenia doktoratu, czy powinienem zignorować całe zdanie?Czy powinienem usunąć ponad 10 wyrażeń, które się do tego odnoszą, i ponownie przeczytać to, co zostało?A może sugerujesz, żebym sam spróbował wypełnić luki?Czy to sprawiedliwe w stosunku do innych, którzy napisali wspaniały list motywacyjny, który opisuje ich pasję do badań i ich motywację, ich własne osiągnięcia?
Jeśli chodzi o regułę polityczną, moja grupa do tej pory ją przestrzegała i nie musiałem jej egzekwować.Musiałem raz mediować, ale obie strony zgodziły się zrzucić to w laboratorium.Przejdę przez ten most, kiedy do niego dojdę.
@electrique Nie jestem pewien, ale myślę, że listy motywacyjne nie są zbyt ważne.Nie byłem po stronie zatrudniania doktorantów lub pracowników, ale pomagałem w ocenie wniosków studentów studiów magisterskich o konkurencyjne stypendium.Pojawiła się lista kryteriów, zeskanowaliśmy dostarczone dokumenty, aby zobaczyć, jakie kryteria zostały spełnione, a wszystkie informacje niezwiązane z kryteriami nie miały wpływu na wniosek.Jedynym pozytywnym skutkiem listu motywacyjnego mogło być wskazanie nam odpowiednich informacji w innym miejscu, aby zmniejszyć ryzyko przeoczenia czegoś.
@electrique Stanowczo unikałeś oświecenia tutaj czytelników, skąd pochodził twój kandydat.Czy możesz podać te informacje?
Oczywiście uwzględnienie nieistotnych informacji (* Patrzyłem na gwiazdy od dziecka * lub niezwiązanych z aplikacją o kosmosie i inżynierii, ale nadal nie ma znaczenia dla rankingu kandydatów) zwiększa prawdopodobieństwo przeoczenia istotnych informacji.Może mógłbyś określić siłę motywacji na podstawie listu motywacyjnego, ale podejrzewam, że działa to lepiej na etapie rozmowy kwalifikacyjnej (najwyraźniej zostałem obniżony pod względem motywacji na mojej ostatniej rozmowie kwalifikacyjnej, wystarczająco uczciwie, ponieważ otrzymałem preferowaną ofertę od tego samego pracodawcy 3 dni wcześniej).
@Araucaria-Nothereanymore.Bliski Wschód.Wolę nie wskazywać dokładnego kraju.Miałem 5 kandydatów z tego samego kraju, nawet z tego samego uniwersytetu 1, kandydat był jedynym, który zgłosił się na ochotnika do informacji religijnych.
„Być może niektórzy myślą, że jeśli kandydat wspomina Boga 12 razy, może odmówić pracy z gejami, ale tego nie wiemy”.Cóż, bądźmy szczerzy, nie ma wielu religii, o których można by wspomnieć 12 razy w liście motywacyjnym.A konkretny nie wydaje się być zbyt tolerancyjny wobec homoseksualizmu lub apostazji (https://en.wikipedia.org/wiki/Capital_punishment_for_homosexuality https://en.wikipedia.org/wiki/Discrimination_against_atheists).Ale masz rację, nie możemy wiedzieć, nawet jeśli istnieje większe prawdopodobieństwo, że tak jest.Po prostu dobrze byłoby to sprawdzić.
@gerrit Nie zgadzam się.List motywacyjny służy do wskazania osobie rekrutującej właściwego kierunku i przekonania, dlaczego pasujesz do profilu, którego szuka.W trakcie rozmowy proszę o dobre doświadczenie w zakresie umiejętności A i B. Oczekuję, że list motywacyjny powie mi, czy masz takie doświadczenie, czy nie.Jeśli nie, jak to nadrobisz.Jeśli muszę wykopać 10-stronicowe CV, aby oszacować / zgadnąć, czy masz umiejętność A, ponieważ zmarnowałeś list motywacyjny na coś innego, to z pewnością nie pomaga.
@EricDuminil Nawet jeśli postawy antygejowskie są statystycznie bardziej powszechne w niektórych religiach niż w innych, sprawdzenie tego tylko dla niektórych kandydatów, a nie dla innych, byłoby dyskryminacją ze względu na religię, co byłoby niewłaściwe, nielegalne (a nawet nieskuteczne, biorąc pod uwagę tosą ateistami, którzy nienawidzą gejów).Kandydata należy oceniać na podstawie jego własnych istotnych cech, a nie poglądów, które są powszechne w grupie, do której należą.
@electrique Tak, to właśnie miałem na myśli, mówiąc * wskaż odpowiednie informacje * i rzeczywiście wszystko, co nie wskazuje na istotne informacje, jest szumem.Napisanie kiepskiego listu motywacyjnego to szkoda zarówno dla kandydata, jak i uczelni / pracodawcy, ponieważ zwiększa ryzyko przeoczenia dobrych kandydatów.Nie wiem, jak skuteczne są frazy „jak to nadrobić” w listach przewodnich, przypuszczam, że zależy to od tego, jak sztywny jest system rankingowy.
@electrique Może się zdarzyć, że inni kandydaci otrzymali pomoc przy składaniu wniosków, albo od kogoś bardziej kompetentnego, albo z profesjonalnego serwisu.Nie wyklucza to możliwości przeniesienia przez kandydata konwencji aplikacji z własnej kultury akademickiej do nowej.W takim przypadku naprawdę nie można wiele czerpać z używania tego języka przez kandydata.Z tego, co wiesz, są potajemnie wściekłym eteistą.Czy taktownie zapytałeś któregoś ze swoich studentów z tego uniwersytetu, jakie są tam normy?
@EricDuminil Jak byś to „sprawdził”?Zapytaj wszystkich kandydatów z ME, czy „nie mają nic przeciwko gejom”?Pytać tylko ludzi o oczywistej religii, aby ukryć jawną dyskryminację innym posmakiem jawnej dyskryminacji?Zapytaj wszystkich?Nawet jeśli tak, skąd możesz wiedzieć, że otrzymałeś poprawną odpowiedź?
@gormadoc: Nie jestem w stanie wybrać.Gdybym był, po przeczytaniu tej aplikacji nie zawracałbym sobie głowy sprawdzaniem czegokolwiek innego.Na przestrzeni lat spotkałem kilku nietolerancyjnych ludzi religijnych, a brak szacunku dla kobiet był wyraźnym wskaźnikiem nietolerancji wobec innych grup.Nie trzeba specjalnie pytać o gejów / ateistów lub inne religie, po prostu obserwuj, jak kandydat współdziała z kobietami podczas rozmowy kwalifikacyjnej.
Jeśli ktoś odmawia pracy z gejami, to problem jest rozwiązany.To nie jest uzasadniony powód, aby odmówić współpracy z kimś.
Chociaż muzułmanie są dziś prawdopodobnie najmniej pro-gejowską grupą kulturową, nigdy osobiście nie spotkałem żadnego muzułmanina antygejowskiego.Czytałem o nich, więc wiem, że istnieją, i gdybym rozmawiał z muzułmanami z klasy robotniczej, prawdopodobnie bym się z tym spotkał.Ale wśród wysoko wykształconych profesjonalistów - nigdy, nie z Bliskiego Wschodu, nie z Azji Południowej ani z Malezji
JenB
2020-07-24 15:03:02 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Co mówią pozostali wnioskodawcy (na przykład), w jaki sposób zamierzają przeprowadzić swoje badania? Jeśli jeden z kandydatów mówi coś w rodzaju: „Ukończyłem ten podobny projekt, przeczytałem tę lekturę, a moje referencje mogą świadczyć o mojej zdolności do kreatywności”, a drugi kandydat mówi: „Bóg poprowadzi mnie do rozwiązania”, wtedy wyraźnie pierwsza kandydat jest lepszy. Nie wynika to z jawnej postawy religijnej, ale dlatego, że drugi kandydat w rzeczywistości nie przedstawił żadnych dowodów na to, że może przeprowadzić badania.

Chociaż rozumiem twój dyskomfort związany z jawną postawą religijną przyjętą przez kandydata, wstępna ocena ich przydatności powinna być oparta na dostarczonych przez nich informacjach, które są istotne dla ich zdolności do uzyskania stopnia doktora. Jeśli odkryjesz, że faktycznie dostarczyli te informacje (a także odniesienia religijne) i są silnym kandydatem, wtedy przeprowadzasz z nimi rozmowę, tak jak z innymi.

Podczas rozmowy (dla wszystkich kandydatów ) możesz wspomnieć o zasadach laboratorium. Jeśli różnorodność jest częścią kryteriów wyboru, możesz nawet zadać pytanie, które dotyczy konkretnie ich opinii na temat zalet i wad różnych laboratoriów i wspomnieć, że masz laboratorium z szeregiem różnic kulturowych, w tym religii.

A co, jeśli powie „Bóg mi pomoże, tak jak pomógł mi wcześniej”?Ktoś potrafi dobrze rozwiązać problemy i przypisać swój sukces bogu.
@gnasher729, gdyby ktoś odpowiedział „przyszło mi to we śnie”, nadal odpowiadałbyś na dodatkowe pytania o to, co zrobił.Albo mogą wyjaśnić swój proces badawczy, albo nie.Nie zatrudniłbym kogoś, kto odpowiedziałby: `` Czekam, aż Bóg powie mi odpowiedź '', ale to nie dlatego, że przypisują swój sukces Bogu, tylko dlatego, że nie robią nic innego, czekając
markemus
2020-07-24 06:26:38 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Myślę, że otworzyłbyś się na proces o dyskryminację, gdybyś napisał to jako powód odrzucenia kandydata. Oczywiście w twoim przypadku nic takiego nie zrobiłeś, ale gdybyś to zrobił, byłoby to zdecydowanie nielegalne i prawdopodobnie z wielu powodów, jeśli twoje laboratorium znajduje się na uniwersytecie finansowanym ze środków publicznych.

Myślę, że to trochę dziwne rozmawiać o Bogu w swoim CV. Ale widziałem artykuły z egipskich uniwersytetów, które zaczynały się od „W imię Boga miłosiernego…”

Nie sądzę, żeby ktokolwiek był tak głupi, gdyby „napisz to jako powód odrzucenia kandydata”.
Fraza otwierająca „W imię Boga najbardziej miłosiernego…” nie jest tym samym, co mówienie o Bogu.Jest zwyczajem, że pobożni muzułmanie (w niektórych kulturach) rozpoczynają wszystkie formalne listy i adresy tym zwrotem, niezależnie od ich treści.To prawie jak „Szanowny Panie” i „Z poważaniem” w oficjalnych listach.Nie chodzi o to - oczywiście ma to konotację religijną i nie jest reotrycznie konieczne - ale autorzy prawdopodobnie nie wiedzieliby, o czym mówisz, gdybyś powiedział im, że „rozmawiali o Bogu” w gazecie.
@einpoklum Wydaje mi się, że twoja odpowiedź byłaby niezwykle przydatna dla czytelników tutaj.
@Araucaria-Nothereanymore .: Dziękuję za komplement, ale musiałem wnieść bardziej jako komentarze niż odpowiedź na OP.Również moja znajomość kultury arabskiej i islamskiej jest wystarczająca, aby wiedzieć, że nie wiem wystarczająco ...
@user111388: Może nikt nie byłby na tyle głupi, aby zapisać powód odrzucenia w e-mailu z odrzuceniem, ale niektórzy, powiedzmy, otwarcie spekulowaliby na temat używania tego powodu w Internecie, zanim potencjalnie go użyją.Konto OP z pewnością nie jest wyrzucane.Może wnioskodawca przegląda SE.Zgadzam się, że złapanie byłoby mało prawdopodobne, ale nie zniknęło.
Turcja ma uniwersytet o wartości około 500, a Egipt ma jeden z 700 światowych uniwersytetów w rankingu.Nawet po przeniesieniu trudnego alfabetu do druku w latach osiemdziesiątych XVIII wieku w pierwszych arabskich drukarniach, tradycja teologiczna oznaczała, że od 2020 r. Wiele nauk ścisłych z zakresu biologii, astronomii i tak dalej nie jest poważnie nauczanych w wielu arabskich szkołach.
Araucaria - Not here any more.
2020-07-25 03:42:50 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Oryginalny plakat stwierdził, że w tym przypadku kandydat pochodził z Bliskiego Wschodu, ale nie ujawnił, z jakiego kraju. Zadają trzy pytania:

  • Czy można ujawniać i jasno deklarować preferencje religijne w aplikacjach akademickich?
  • Czy to znak, że ta osoba również będzie taka wokal w grupie, tworząc w ten sposób problemy?
  • Czy powinienem po prostu zignorować tę informację, nawet jeśli kandydat z jakiegoś powodu zdecydował się ją głośno ujawnić? Co mam z tym zrobić?

Odpowiedzi na te pytania zależą od kontekstu.

Jeśli kandydat przeszedł przez system licencjacki i być może również tytuł magistra na uniwersytecie w kraju w dużej mierze świeckim - na przykład w Europie lub Japonii - wtedy te tak zwane `` deklaracje '' byłyby nieco niepokojące, gdyż zdawałyby się wskazywać, że kandydat nie był w stanie rodzaj rejestru akademickiego pod względem stylu pisania lub zrozumienie, jakie są ważne czynniki dla aplikacji akademickiej. Nie chodzi o to, że takie deklaracje są nie do przyjęcia; nie są odpowiednie. [To powiedziawszy, gdyby wnioskodawca miał inne zasługi, niekoniecznie musi to całkowicie wykluczać ich rozważenie]

W takich okolicznościach, biorąc pod uwagę, że wnioskodawca wydaje się nie uwzględniać tych kulturowych norm akademickich, nie > może być problem związany z prozelityzmem lub w inny sposób zbyt głośno dogmatycznym wobec swoich przekonań religijnych w grupie. Jednak nie można powiedzieć. Jak wspomniały inne odpowiedzi, należałoby się tym zająć podczas rozmowy kwalifikacyjnej.

Oprócz odnotowania powyższych punktów, niewiele można zrobić z tymi informacjami. Reszta aplikacji nadal wymaga rozważenia merytorycznego.

Jeśli jednak prawdą jest - jak tu się wydaje - że kandydat nie studiował wcześniej w takim środowisku, może się zdarzyć, że taki język po prostu wskazuje na wysoki stopień formalności w ich ojczystym kraj. Po prostu przeglądają niektóre z ustalonych zwrotów i posunięć, które musieliby zastosować w formalnym wniosku o przyjęcie do instytucji macierzystej. Jak zauważył @einpoklum, powitanie powitania W imię Boga , które wyraźnie niepokoiło Oryginalny Plakat, oznacza niewiele więcej niż Szanowny Panie / Pani w odpowiednich językach i kultury. To są problemy językowe, a nie związane z postawami. Rozważ błogosławię cię po tym, jak ktoś kichnie lub zechciałby bóg w nieformalnym kontekście, albo użyj terminów adieu lub a deo lub dowód pożegnania : „Bóg z tobą”. Podobnie z Bożą pomocą i alternatywnymi sformułowaniami może oznaczać niewiele więcej niż konwencjonalne sygnalizowanie pokory ze strony mówiącego. Rozważ zwroty takie jak jeśli moja aplikacja zakończy się powodzeniem itd.

W takich przypadkach, w odpowiedzi na pytania Pierwotnego autora:

  • Prawdopodobnie nie ma zamiaru deklarować jakichkolwiek jaskrawych preferencji religijnych. (I wydaje się BARDZO nieprawdopodobne, by w przypadku OP kandydat faktycznie „zadeklarował preferencje” dla religii w przeciwieństwie do tłumaczenia języka konwencjonalnego, który w ich własnej kulturze wspomina słowo „bóg” lub podobne). Rzeczywiście, z tego języka praktycznie nic nie można powiedzieć o przekonaniach religijnych wnioskodawcy. Prywatnie mogą być wściekłym eeteistą.

  • To nie jest znak, że kandydat będzie „równie głośny” w grupie. Tak jak by nie było, gdyby powiedzieli „błogosławię cię” po tym, jak ktoś kichnął. Nie ma też żadnej gwarancji przeciwko temu. Jak sugerowało kilka odpowiedzi, należy to ustalić podczas rozmowy kwalifikacyjnej i dla wszystkich kandydatów.

  • Nie powinno to negatywnie wpływać na zgłoszenie kandydata w stylu sugerowanym przez OP. W tym kontekście język ten nie ma nic wspólnego z religijnością lub celową niewrażliwością na wierzenia lub punkty widzenia innych. Może to oznaczać, że kandydat będzie musiał nauczyć się nowego formalnego rejestru, bardziej odpowiedniego dla zawodowego naukowca w międzynarodowej społeczności akademickiej. Ale po to jest doktorat.

Jeśli wyznawana kultura tolerancyjna OP, lub jakakolwiek nasza kultura, jest czymś więcej niż tylko usługą ustną, to powinniśmy się zastanowić i spróbować zrozumieć sytuację, z której pochodzą ludzie, z którymi się kontaktujemy. Z tolerancją, jak mawiała moja ciocia Ernie: chwalenie siebie nie jest rekomendacją!

O. Jones
2020-07-24 16:13:52 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Twój program jest dla inżynierów. Twój przyszły student nie starał się o przyjęcie do programu Doctor of Ministry ani do programu doktoranckiego w szkole teologii. Tak więc ustalanie ich bona fides w ich praktykach religijnych nie było konieczną częścią ich zastosowania.

I z mojego doświadczenia jako inżyniera i duchownego, Święty nie manipuluje rzeczywistością, aby uczynić ludzi odnosi sukcesy, ale zamiast tego daje ludziom siłę i odwagę. Chodzi mi o to, że deklaracje twojego kandydata są nawet trochę podejrzane w kontekście szkoły div.

Przekazałeś tego kandydata ze względu na kompetencje i doświadczenie, tak jak przekazałeś kilku innym kandydatom. Dobrze wykonałeś rekrutację.

Jeśli kandydat wróci i poprosi o radę, jak ulepszyć swoje przyszłe aplikacje, możesz doradzić mu, aby podnieśli umiejętności i poświęcił więcej miejsca na konkretne kwalifikacje dla TWOJEGO

Zmiana mojej odpowiedzi.

Twój problem rekrutacyjny byłby inny gdyby kandydat był zdecydowanie najlepszym wyborem dla twojego laboratorium. Ale nadal możesz sobie z tym poradzić w sposób, który szanuje kandydata i resztę zespołu (nie wspominając o sobie). Oto moja sugestia w tej sprawie:

Powiedz kandydatowi, że jesteś zachwycony, że ma zasoby duchowe , które pomogą mu sprostać wyzwaniom programu doktoranckiego. „Skoro wspomniałeś o tym w swoim CV…” to dobry sposób na rozpoczęcie rozmowy. Konfrontacja z nieznanym w świecie przyrody to kwestia zdobycia doktoratu z nauk ścisłych lub inżynierii, a student potrzebuje siły i odwagi, aby to utrzymać.

Powiedz im, że powinni be mieć do tego różnorodny wachlarz własnych zasobów. Wyjaśnij, że normą zachowania twojej grupy jest wzajemne poszanowanie sposobów pracy, w tym ich wewnętrznych / duchowych / wszelkich zasobów. I może podkreśl, że członkowie twojej grupy wiele się od siebie uczą.

Jeśli rozmowa idzie dalej, powiedz coś takiego. „Jeśli spróbujesz nawracać / nawracać / ewangelizować ludzi z mojej grupy, prawdopodobnie ich zdenerwujesz. To wyrządzi twojej religii o wiele więcej szkody niż pożytku. I narusza nasze normy zachowania”. ustala oczekiwania i pozwala kandydatowi zdecydować, czy twoje laboratorium jest dla nich odpowiednie.

Przypis: wielu ludzi przyjmuje religię jako sposób na poznanie tajemnic życia. Inni traktują to jako drogę do pewności. A praca na poziomie doktora nauk przyrodniczych jest podobna do pierwszej, a nie do drugiej. Stąd moja sugestia, aby wspomnieć o konfrontacji z nieznanym.

Podczas gdy w tym przypadku odrzucili z innych powodów, faktyczna kwestia PO (niezbyt dobrze sformułowana w pytaniu, tylko jasna w komentarzach) dotyczy tego, czy mogliby / powinni odrzucić ich z powodu tak dużej wzmianki o Bogu, gdyby poza tym byli dobrym wyborem.
Słuszna uwaga.@gormadoc.Dodałem trochę materiału do mojej odpowiedzi.
Solar Mike
2020-07-23 19:55:44 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Podjąłeś decyzję o zatrudnieniu na podstawie odpowiednich kryteriów (określonych jako wyniki, doświadczenie badawcze).

Chociaż były tam dodatkowe informacje - nie wpłynęły one na twoją decyzję, więc nie masz żadnych obaw . To, czy kandydat będzie próbował wywołać falę, powołując się na prześladowania religijne, to inna kwestia.

Ale pytanie ma charakter ogólny: chociaż tym razem nie był to problem praktyczny, a co by było?
To, co powiedziałeś, jest prawdą w konkretnym przypadku OP, ale myślę, że pytanie wykracza poza ten zakres.
Kandydatowi brakuje profesjonalizmu.
alephzero
2020-07-24 15:30:52 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Najpierw zdecyduj, czy zatrudniasz badacza, czy misjonarza.

Następnie zdecyduj, czy ktoś, kto wspomina o Bogu w każdym innym zdaniu podania o pracę, jest odpowiednią osobą do tego zadania.

Myślę, że rozsądne jest założenie, że jeśli ktoś zrobi to w ramach podania o pracę, zrobi to również, jeśli zostanie zatrudniony. To Twoja decyzja, czy uważasz, że jest to do przyjęcia w Twojej grupie roboczej.

Jeśli chcesz mieć badacza, zatrudnij najlepszego badacza, który złożył podanie. Jeśli chcesz misjonarza, zatrudnij najlepszego misjonarza.

To nie jest dyskryminacja religii jako takiej. To samo byłoby prawdą, gdyby ktoś wspomniał na przykład o swoim ulubionym sporcie w każdym innym zdaniu (a pracując w przemyśle, przychodzi mi do głowy jeden przypadek, w którym ktoś został zwolniony za właśnie to, a dokładniej z powodu ilości zakłócenia, które spowodował w zespole robiąc to.)

Pracuję również w grupie, w której wszyscy wiedzą, że są członkowie grupy o różnym stopniu oddania chrześcijaństwu, judaizmowi, buddyzmowi, islamowi i prawdopodobnie jeszcze kilka religii. Niektórzy z nich organizowali własne zajęcia religijne w niewykorzystywanych salach konferencyjnych podczas przerw obiadowych itp. I nikogo to nie obchodzi. Z drugiej strony, jeśli ktoś zacząłby głosić lub nawracać kogokolwiek w normalnym środowisku pracy, nie trwałoby to długo.

Victor Stafusa
2020-07-25 09:31:53 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jest wielu ludzi, którzy mają kulturowe / religijne korzenie, które nakazują im gorliwie chwalić Boga, jak tylko potrafią. Jak już stwierdzono w innych odpowiedziach, jest to powszechne na Bliskim Wschodzie, ale widziałem już niektórych chrześcijan na Zachodzie z tą samą cechą (w mojej własnej rodzinie, aby być szczerym).

Dla tych ludzi nie chwalenie Boga, gdziekolwiek się da, jest złe, począwszy od niewygodnego, przez po prostu niewłaściwe, po nieetyczne lub grzeszne, niezależnie od tego, co sądzi o tym odbiorca wiadomości. Ich przekonania religijne nakazują, aby chwalili Boga, gdy tylko jest to możliwe.

Ponieważ powinieneś cenić inkluzywność, nie powinieneś oceniać ludzi o takich poglądach religijnych ani pozytywnie, ani negatywnie. Możesz osobiście uznać to za fanatyzm, szaleństwo, szaleństwo lub cokolwiek innego, ale nie powinieneś pozwolić, aby twoja opinia o przekonaniach religijnych kandydata skaziła twój osąd.

Szczerze mówiąc, uważam również, że ci ludzie są fanatykami , a niektóre z nich mam w swojej rodzinie. Ponadto większość z nich jest nawet bardzo świadoma, że ​​wszyscy inni uważają ich za fanatyków i są z tego bardzo dumni, ponieważ to sprawia, że ​​wierzą, że z powodzeniem podobają się Bogu, jeśli wszyscy inni widzą ich w ten sposób. Z pewnością mogą być bardzo irytujące i nudne swoimi religijnymi poglądami i zachowaniami i doskonale o tym wiedzą, ale mocno wierzą, że jest to ważna obowiązkowa część misji ich życia, działająca w ten sposób. Dlatego po prostu zachowują się w taki sposób, w jaki uważają, że powinni zachowywać się niezależnie od tego, co myślą o tym inni ludzie.

Jak w przypadku każdego przekonania religijnego, ich styl życia powinien być szanowany i tolerowany, a nie tłumiony lub dyskryminowany. Nawet jeśli okaże się, że mogą zachowywać się w nieco irytujący sposób w stosunku do ciebie i wszystkich innych.

Dlatego „zakotwiczyłem”, że polityka i religia nie należą do laboratorium.

Większości ludzi byłoby to w porządku. Ale dla tych „nadmiernie żarliwych” brzmi to jak prześladowanie religijne, uciskanie lub cenzura właśnie dlatego, że ich przekonania religijne mówią, że powinni chwalić Boga i rozmawiać o swojej religii tak dużo, jak to możliwe, z kimkolwiek, gdzie to możliwe, nawet jeśli publiczność nie chce usłyszeć je. W takim przypadku, o ile tolerują innych ludzi i nie stwarzają poważnych problemów z kwestiami religijnymi u innych, każdy ze względu na inkluzywność powinien pozwolić im być tym, kim są - żarliwymi religijnymi.

Włączanie i szacunku nie osiąga się przez uciszanie wszystkich, nawet jeśli dotyczy to kwestii, która nie ma nic wspólnego z pracą lub środowiskiem, nad którym pracujesz. Osiąga się to poprzez to, że wszyscy są w porządku, gdy wszyscy mówią o rzeczach, w które nikt inny nie wierzy (o ile nie jest to nieuczciwe, nieetyczne, przestępcze, nielegalne lub coś w tym rodzaju).

Więc zmień zasada jest podobna, ale zupełnie inna i nieco słabsza, jak:

„Wolimy nie rozmawiać w laboratorium o rzeczach, które nie należą do laboratorium tak długo, jak to możliwe, jak na przykład , sport, polityka, seksualność i religia ”.

Powinieneś po prostu upewnić się, że nikt nie sprawia kłopotów, że wszyscy znają zasady i że wszyscy szanują innych. Upewnij się tylko, że zasady nie mają niezamierzonego skutku, który prowadzi do jakiejś formy cenzury, tłumienia wolności słowa lub czegoś w tym rodzaju. Jest to coś, co ma bardzo cienką linię i wiele zacienionych obszarów, ale tak długo, jak wszyscy rozumieją i rozumieją zasady, nie powinno to stwarzać poważnych problemów, gdy ktoś za dużo mówi słowo „Bóg”, ponieważ wierzą, że to ich obowiązek.

Aby bezpośrednio odpowiedzieć na Twoje pytania:

Czy dopuszczalne jest ujawnianie i deklarowanie wyraźnych preferencji religijnych w zastosowaniach akademickich?

Tak. Z pewnością nie jest to idealne rozwiązanie, ale nie należy tego odrzucać. Niedopuszczenie do tego jest formą prześladowań religijnych i niepowiązania.

Czy to znak, że ta osoba będzie równie głośna w grupie, tworząc w ten sposób problemy?

Prawdopodobnie. Ale nie możesz działać przeciwko komuś z powodu jakiegoś problemu, którego jeszcze nie stworzył, nawet jeśli jesteś prawie pewien, że w końcu to zrobi.

Czy powinienem po prostu zignorować te informacje, nawet jeśli kandydat zdecydował się z jakiegoś powodu głośno je ujawnić? Co mam z tym zrobić?

Zignoruj ​​to i oceń ich C.V. tak jakby nie było tej informacji, a następnie oceń ją / oceń tak jak w przypadku każdego innego CV

Laboratorium, w którym obowiązuje zasada „nie rozmawiać o niczym niezwiązanym z laboratorium”, może odstraszyć kandydatów.Na pewno by mnie to odstraszyło.Wydaje się to zbyt kontrolujące.
dusa
2020-08-01 03:33:22 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie znam arabskiego, ale wiem, że może to być przypadek zagubiony w tłumaczeniu, znam kilka słów, które można przetłumaczyć jako „mam nadzieję”, „jeśli wszystko pójdzie dobrze”, „jeśli mogę tak powiedzieć "," na szczęście "wszystko związane z Bogiem. Jeśli nie mają wcześniejszego doświadczenia w środowisku międzynarodowym, możliwe, że po prostu myślą, że są „formalni”, ponieważ tak właśnie jest - jak przypuszczam - napisaliby do profesora w swoim kraju.

Z drugiej strony miałem kiedyś wspaniałego profesora, absolwenta Cambridge, super mądrego Amerykanina, który prowadził w swoim kościele wykłady o sztucznej inteligencji i miał swój kościół na swojej stronie internetowej itp.

Nie sądzę jest jednak profesjonalny, może warto byłoby przeprowadzić rozmowę przez Skype i porozmawiać o tym, jak zespół szanuje swoją tożsamość itp. - pośrednie ostrzeżenie, które mam nadzieję będzie służyć jako przypomnienie, że będą mieli więcej niż jedną religię, być może nie religia, komuniści, liberałowie, yadayada wśród członków grupy

kosmos
2020-07-25 07:02:03 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie żyjemy w wieku, w którym religia odgrywała nadrzędną rolę w każdym aspekcie życia, w tym w edukacji. Jesteś w szkole inżynierskiej, a aplikacja do doktoratu musi obejmować tylko istotne aspekty inżynierii. Więc zdecydowanie jest to minus dla aplikacji, ponieważ jednostki marnują cenną przestrzeń i Twój czas, używając zwrotów, które nie pomagają jego sprawie.

Ponadto, ponieważ jest to bardziej zglobalizowany świat, wyobraź sobie, że czytają to ateista. Przyszły student nie jest rozważny lub nie myślał o takich scenariuszach.

Idealnie, chociaż tego rodzaju wniosek ma wyraźny minus, kandydat musi zostać odrzucony tylko wtedy, gdy jego kwalifikacje inżynierskie są niskie. Jeśli zostanie wybrany, oczywiste jest, że kandydat musi zrezygnować z wymieniania „Boga” w manuskryptach technicznych. Jeśli jest dobry w swoich umiejętnościach, może porozmawiaj z nim i sprawdź, czy jest elastyczny i otwarty na dostosowanie się do profesjonalnego miejsca pracy.

adam.baker
2020-07-25 13:54:03 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Odpowiedź Jana jest poprawna i bardzo dobra. Są na świecie kultury, w których po prostu oczekuje się, że Bóg będzie często uznawany. Niekoniecznie oznacza to nawet szczególną pobożność.

Ujmując sprawę pozytywnie, gdybyś wykluczył takich kandydatów z natury (czego nie zrobiłeś), ograniczyłoby to krąg kandydatów zastanawiałeś się, co nie pomogłoby Ci w znalezieniu najlepszych inżynierów.

Mówiąc negatywnie, gdybyś miał oczywiście wykluczyć takich kandydatów, to wykluczyłbyś dość konkretny segment świata. Nie wierzę, że jest to moralne to samo, co dyskryminacja ze względu na religię lub narodowość, ponieważ masz niezależne powody do niepokoju. Powinien jednak dać każdemu z nas pauzę, gdy nasze działania (podjęte z całkowicie słusznych powodów) sprowadzają się do tego samego działania w praktyce , co na przykład to, co poparłby jakiś prawicowy ksenofob (uzupełnij- puste dla twojego kraju).

Sprawdziłem CV dla przyjaciela, którego pierwszym osiągnięciem było „Udział w chwalebnym dżihadzie”. Powiedziałem znajomemu, że prawdopodobnie nie jest to najlepsza szansa na pracę, o którą się stara. Jest to jednak różnica kulturowa, która niekoniecznie świadczy o kwalifikacjach kandydata na dane stanowisko.

Sherwood Botsford
2020-07-24 08:15:05 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jednym z kryteriów, których używam przy zatrudnianiu, jest to, czy harmonijnie pasują do istniejącego zespołu.

Jedną z moich obaw związanych z tą aplikacją jest to, że jednostka może być zbyt dogmatyczna i nie tolerować innych . Gdyby przeszedł pierwszy pokaz, to byłoby coś, o co pytałbym go w wywiadzie i pytaniach uzupełniających do jego referencji (telefonicznie). Możliwe pytania:

  • Nasz zespół składa się z buddysty zen, hindusa, dwóch muzułmanów, Żyda, trzech ateistów, dwóch agnostyków i Baháʼí już. Podaj mi przykłady tego, jak ty, silny {wstaw jego religię}, dogadałeś się z ludźmi o bardzo zróżnicowanym pochodzeniu religijnym. (Czy są tolerancyjni dla ludzi wyznających inne wyznanie).

  • W naszym zespole są również osoby homoseksualne, transwestyci i osoby transpłciowe. Jakie jest Twoje stanowisko w tej sprawie? (To pytanie dotyczy tolerancji. Czy zrobią z siebie wielką owłosioną rzecz, jeśli zobaczą parę gejów całującą się w skrzynce pocztowej?)

  • Czy Biblia ma być wziąć dosłownie? Wszystko? Czy przestrzegasz wszystkich zasad z Księgi Powtórzonego Prawa i Kapłańskiej? (Uwaga: zastąp biblię dowolną świętą księgą, której używają; zastąp odniesienia do D & L odpowiednimi odniesieniami do przestarzałych reguł. Kluczową funkcją jest tutaj zrozumienie, czy trzymają się niewykonalnych zasad, czy też są niespójni w swoich przekonaniach.) >

  • Gdybym ci powiedział, że nie możesz rozmawiać o religii lub Bogu tutaj w pracy, czy mógłbyś wytrzymać tę decyzję?

  • Daj mi przykłady przypadków, w których twój umysł był mocno nastawiony na coś, a kłótnia lub dyskusja zmieniły twoje zdanie. Jeśli odpowie na podstawie własnego doświadczenia nawrócenia, poproś go o inny przykład, niezwiązany z jego religią.


Ale tak naprawdę, należy unikać każdego, kto nosi swoją religię na rękawie. Za duży potencjał konfliktu. Znajdź powód, by wrzucić go do stosu odrzutów. Ale upewnij się, że masz na stosie odrzuconych ludzi lepiej niż on. Nie usuwaj reszty stosu odrzutów w jego przypadku na wypadek, gdyby zdecydował się później wnieść sprawę o dyskryminację.


Edycja: Cały mój czas na kilka serwisów wymiany stosów, nigdy nie zebrałem takiego zestawu głosów przeciw. Uważam to za dość zabawne.

Proponuję, aby oryginalny plakat odpowiedział na to samo pytanie w Workplace i sprawdził, jakie są reakcje. Może utknęłam w błocie.

Zgadzam się, że sformułowanie moich pytań wymaga pracy: kluczowym elementem jest tutaj skłonienie kandydata do okazania swojej (nie) tolerancji dla innych podczas proces rozmowy kwalifikacyjnej. Jeśli jest pełen wiary, ale także wykazuje tolerancję, to zdecydowanie go zatrudnij. Moje doświadczenie z takimi ludźmi jest takie, że im głośniej głoszą swoją wiarę, tym mniej tolerują wierzenia innych.

Przychodzi mi na myśl cytat przypisywany św. Franciszkowi z Asyżu: „Głosić Ewangelia zawsze. Jeśli to konieczne, używaj słów. ”

Takie pytania są po prostu pytaniami o kłopoty / dyskryminację.
Naprawdę zadawałbyś te pytania na wywiadzie doktoranckim ?!W jakiej jurysdykcji się znajdujesz?
Pytanie 3 zaprzecza pytaniu 4 i jest po prostu pytaniem o gorącą dyskusję, której rzekomo próbujesz uniknąć (oraz o roszczenia dotyczące dyskryminacji).Zdecydowanie odradzam zadawanie pytania 3 podczas rozmowy doktorskiej.
„* Czy przestrzegasz wszystkich zasad z Księgi Powtórzonego Prawa i Księgi Kapłańskiej?PO nie wskazuje na to.
Zgadzam się, prawdopodobnie zadajesz sobie kłopoty z tego rodzaju pytaniami.Możesz sprawdzić nietolerancyjne wibracje za pomocą znacznie subtelniejszych pytań.Pytanie # 3 byłoby naprawdę dziwne dla ateisty lub teisty pozostawiającego wiarę w domu.
Bardziej subtelnym sposobem sprawdzenia byłoby upewnienie się, że kobiety są obecne podczas rozmowy i sprawdzenie, czy wnioskodawca odpowiada inaczej w zależności od tego, kto zadaje pytania.Widziałem zbyt wielu ludzi lekceważących dobre rady tylko dlatego, że pochodziły od kobiet.
Naprawdę nie powinieneś zadawać ściśle religijnych pytań dotyczących dogmatów, takich jak „Czy Biblię należy traktować dosłownie”.Co tobie do tego?To tak, jakbyś zakładał, że ty i on / ona podzielacie religijną cześć dla Biblii.BTW - żydowska Biblia?Biblia chrześcijańska?Biblia hakera?
Możesz po prostu spojrzeć na większość ludzi i stwierdzić, że nie przestrzegają wszystkich zaleceń Księgi Kapłańskiej.Czy naprawdę jest tak wielu ortodoksyjnych Żydów, którzy ubiegają się o stanowisko przy uprawie drzew w Albercie, że to pytanie jest konieczne, a nie nielegalne?
Choć pytania, na które powyższa odpowiedź sugeruje, że zadają OP nie są dobre, prawdopodobnie nielegalne, zgadzam się z intencją odpowiedzi.Religii należy bezwzględnie trzymać z dala od nauki i inżynierii we wszelkich formach.W imię różnorodności i integracji nie niszczcie istniejącej kultury.
FWIW: https://workplace.stackexchange.com/questions/33558/how-to-respond-to-questions-related-to-religion-during-an-interview
Nie podążaliby za Księgą Powtórzonego Prawa i Księgą Kapłańską, ponieważ i tak prawie na pewno są muzułmanami.Chciałbyś ich zapytać, czy zamiast tego przestrzegają zasad Koranu i hadisów.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 4.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...