Pytanie:
Co powinienem zrobić, gdy mój zaakceptowany artykuł zostanie następnie odrzucony?
Ali Tavakoli
2018-03-07 15:43:47 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Moja praca została przyjęta do publikacji w czasopiśmie. Otrzymałem również list akceptacyjny, a nawet wypełniłem formularz dotyczący praw autorskich. Odpowiedni redaktor najpierw powiedział mi: „Twoja praca została opublikowana w jednym z tomów 2017 r.”, A następnym razem, że moja praca została „opublikowana w 2018 r.”, Ale teraz otrzymałem wiadomość e-mail, że moja praca została „odrzucona, ponieważ została nie w celu i zakresie czasopisma ”!!!

Naprawdę nie wiem, co mam zrobić?

Wygląda na to, że dziennik bardzo to schrzanił.Czy złożyłeś skargę do redaktora naczelnego?
Nie mam żadnych rad, ale żeby to wyjaśnić, to jest przerażające.Czekając na opublikowanie zaakceptowanej pracy, mogłeś przesłać ją gdzie indziej.Nie miej złudzeń, to nie jest tylko drobny problem, zostałeś pokrzywdzony i masz pełne prawo do podjęcia działań w dzienniku w celu naprawienia tej sprawy (nie pozwól im powiedzieć inaczej).
Czy można zapytać, który dziennik?Chciałbym tego uniknąć.
1) Czy ich twierdzenie dotyczące zakresu jest uzasadnione?2) Czy w trakcie przeglądu w ogóle pojawiły się obawy co do zakresu (np. Ze strony recenzentów lub korespondencji wydawcy)?
@noslenkwah To nieistotne.Powinien pojawić się dużo, dużo wcześniej.Nie mogą przeciągać OP przez rok, nie mając nic do pokazania (nie mówimy o recenzjach).
@CaptainEmacs - To wcale nie jest bez znaczenia.Jego pytanie brzmi, co powinien zrobić.„Co powinno się stać” nie ma znaczenia.Jeśli praca rzeczywiście mieści się w zakresie, to prawdopodobnie warto spróbować przekonać ich do publikacji.Jeśli rzeczywiście jest poza zakresem, prawdopodobnie w najlepszym interesie wszystkich będzie przesłanie go w innym miejscu.
@CaptainEmacs Czy brakuje mi miejsca, w którym powiedział, że zajęło to rok?Widzę tylko część „opublikowano w 2017/2018”.Co może oznaczać, że opublikowany grudzień 2017 r. Został przeniesiony na styczeń 2018 r. Prawdopodobnie nie, ale jasny harmonogram z PO byłby miły.(I to nie poprawiłoby czasu oczekiwania)
@AytAyt Słuszna uwaga - przeczytałem o tym „rok” (lub przynajmniej znaczny okres).Powinno pomóc wyjaśnienie.
Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi.Czasopismo ma współczynnik wpływu bliski 1 (czasopismo ISI).Został opublikowany w słynnej publikacji.Napisałem list do redaktora naczelnego 10 dni temu, ale nadal nie otrzymałem odpowiedzi.
Zadzwoniłeś, żeby to potwierdzić?W takich przypadkach odwrócenia pozycji dobrze jest odpowiedzieć bezpośrednio autorowi na temat tego, co spowodowało zmiany.
Pięć odpowiedzi:
Allure
2018-03-07 17:40:41 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Sprawdź w dzienniku . Zrób to zwłaszcza, jeśli otrzymany e-mail z odrzuceniem wygląda jak automatycznie wygenerowany e-mail. Żaden racjonalny dziennik nie działałby w taki sposób, więc moje przeczucie mówi, że gdzieś był błąd, najprawdopodobniej błąd ludzki. Możliwe, że np. Ostateczny status twojego manuskryptu został przypadkowo ustawiony na „odrzucenie” zamiast „zaakceptowanie”.

Tak, od czasu do czasu zdarzają się proste błędy, u nas bez automatyzacji.(Nigdy nie przypisuj złości ...)
Myślę, że jest to najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie.Ktoś wprowadzał jakieś dane, podał zły identyfikator lub tytuł lub coś w tym rodzaju i ustawił niewłaściwe zgłoszenie na Odrzucone.A może ktoś przeglądał archiwa, zauważył twój artykuł i pomylił go z artykułem, który odrzucił, i „naprawił” status.Albo ... Chodzi o to, że istnieje wiele sposobów, aby to być uczciwym błędem.Skontaktowanie się z nimi pozwoli im albo naprawić sytuację, jeśli to był błąd, albo udowodnić, jak straszni są, jeśli było to zamierzone.
Allure, sednem tego, co mówisz, jest: „Zanim zaczniesz działać, upewnij się, że znasz wszystkie fakty”.Zawsze dobra rada.
Captain Emacs
2018-03-07 17:35:10 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To niedopuszczalne. Jeśli jest to czasopismo o dobrej reputacji, możesz zaznaczyć, że kazali ci czekać, a wyniki badań stały się nieaktualne, i masz pełne prawo oczekiwać, że uznają ich zgodę na publikację.

Po prostu nie mogą wstecznie zmienić, czy artykuł pasuje do celu / zakresu czasopisma - ta decyzja została podjęta z akceptacją. Jeśli popełnili błąd w ocenie, nie można oczekiwać, że będziesz osobą, która poniesie za to koszty.

Jeśli dziennik nie cieszy się dobrą opinią, prawdopodobnie uniknąłeś kuli - a jeśli jest „renomowana” i nalegają, aby nie publikować twojego artykułu po tym proteście, możesz być pewien, że szybko stracą reputację (nie chciałbym jednak tego zaznaczyć w e-mailu protestacyjnym).

Przy założeniu, że nie uiszczono jeszcze żadnych opłat za publikację.Ale jeśli zgodzili się, zapłaciliście opłaty, a następnie powiedzieli, że odrzucili, może być szansa, że jest to oszustwo.
@Daniel Słuszna uwaga - jednak większość takich oszustw bierze pieniądze i publikuje, tyle że publikacja nic nie jest warta.Samo wydrukowanie artykułu nie kosztowałoby ich dużo, zwłaszcza jeśli zamierzają kontynuować operację oszustwa (jak się wydaje, jeśli to rzeczywiście oszustwo).
... a jeśli możesz pomóc przyspieszyć ten spadek, upubliczniając sprawę, jeśli oni nie podejmą wspólnych działań, Twoja społeczność prawdopodobnie Ci podziękuje.
Czy czasopisma wydawnicze nie są prywatnymi firmami?Sądziłem, że biznesom wolno angażować się w moralnie naganne zachowanie, o ile jest to zgodne z prawem.Nie wyobrażam sobie, żeby autor naprawdę mógł zrobić coś innego niż „błagać”.Oczywiście, jeśli dziennik powtórzy to przestępstwo wiele razy, ich reputacja spadnie.
@QuantumDot Podobnie konsumenci (w tym przypadku badacze) mogą bojkotować firmy, których nie lubią.Jasne, nie jest to _illegal_, ale ich reputacja spadnie, a to bardzo ich skrzywdzi.Ponadto, jeśli jest to celowa zmiana, OP może teraz publikować u jednego z konkurentów czasopisma, co jest głupim posunięciem biznesowym.
@QuantumDot Prywatne firmy nie są jakimś wszechmocnym podmiotem, który może robić, co tylko zechce ...
Wiele wskazuje na to, że nie jest to renomowane czasopismo.Na przykład, dlaczego redaktor miałby informować autora o tomie / roku, w którym ukaże się zaakceptowany artykuł?W każdym na wpół przyzwoitym czasopiśmie tego rodzaju prace po akceptacji wykonuje zespół produkcyjny wydawcy.
Hospitantin
2018-03-07 17:38:29 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To dość niepokojące. Powinieneś natychmiast skontaktować się z redakcją czasopisma i wyjaśnić sytuację.

Również wątpiłbym w jakość wspomnianego czasopisma, patrząc na serię wydarzeń.

Cool Cookie
2018-03-08 02:23:55 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Powinieneś skontaktować się z redaktorem naczelnym i wyjaśnić swoje skargi, to jest okropne zachowanie w imieniu czasopisma. Na twoim miejscu zrobiłbym to tak szybko, jak tylko mogłem i posunąłbym się tak daleko, jak tylko mogłem.

Życzę powodzenia i mam nadzieję, że to była prosta pomyłka.

russellpierce
2018-03-10 23:41:49 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Tak, oczywiście powinieneś narzekać, a redaktor i naczelny są ci winni wyjaśnienie.

Biorąc to pod uwagę, totalny adwokat diabła (tylko dlatego, że inne odpowiedzi wydawały się mieć przygotowane widły). ..

Jeśli nastąpiła zmiana w zespole redakcyjnym, to w pewnym sensie ich wybór, w jakim kierunku podąży czasopismo. (Hipotetyczny) odchodzący redaktor jest częściowo odpowiedzialny za zobowiązanie, którego nie mógł dotrzymać. Poświęcając chwilę na empatię, po prostu próbowali pomóc nowemu redaktorowi, mając rzeczy w przygotowaniu. Treść czasopism, ich standardy, jakość, wymagania - wszystko to zależy od zmieniających się redaktorów. Może przyłapałeś kogoś nowego na tej stronie publikowania ... uczy się w pracy i być może nie pomyślał o tym z twojego punktu widzenia. Staraj się być miły. :)

Są szanse, że po prostu ich to nie obchodzi.Istnieje wiele niższych czasopism, które zarabiają na bardzo pokręconych schematach, które nie obejmują takich pojęć, jak etyka, dyscyplina naukowa czy jakość.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...