Pytanie:
Profesor zaproponował mi przesłanie drukowanej kopii swojej nowej książki. Czy zamiast tego proszenie o plik PDF byłoby niegrzeczne?
Leo
2015-08-05 01:48:09 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Podczas pracy nad jednym podręcznikiem zauważyłem kilka błędów, poprawił je TeX i wysłałem e-mailem do autora podręcznika. Podziękował mi i poprosił o mój adres fizyczny, aby móc wysłać mi kopię swojego nowego podręcznika (bardziej zaawansowanego). I tak planowałem popracować nad jego nowym podręcznikiem, ponieważ pasuje do moich zainteresowań. Jednak wolałbym plik PDF, a nie wersję papierową. Czy byłoby niegrzecznie zapytać, czy zamiast tego mógłby wysłać mi plik PDF? Nie chcę być tak niewdzięczny, ale wykorzystałbym go znacznie bardziej, gdybym miał plik PDF.

Na pewno ma to znaczenie:

  • Z pewnością ma plik PDF nowej książki, ponieważ wydawca oferuje PDF jako jedną z opcji (w twardej oprawie, w miękkiej oprawie i jako plik PDF),

  • PDF plik, o którym mowa, nie może być „swobodnie” znaleziony w Internecie (chociaż jego poprzednia edycja może).

Jeśli poprosisz o plik PDF, powinieneś wspomnieć, że wydawca udostępnia książkę również w tym formacie. (Aby ustalić, że nie sugerujesz piractwa, i upewnić się, że autor wie. Autor niezbyt obeznany z technologią może po prostu nie zwracać uwagi na opcje e-booków).
możesz również skomentować, że oznaczenie wszelkich komentarzy w kopii elektronicznej byłoby łatwe.
Wiele drukowanych książek, które posiadam, jest dostarczanych z plikiem PDF na dołączonej płycie CD, więc potencjalnie i tak otrzymasz oba.
Zapytaj również o plik PDF. Wtedy dostajesz książkę i nie jesteś niegrzeczny i możesz załadować ją na swój e-czytnik.
Zaproponował ci prezent z wdzięczności; zaakceptuj to, czym jest.
Czy pliki PDF, które sprzedają, mają [DRM] (https://en.wikipedia.org/wiki/Digital_rights_management)? Jeśli tak, może nie być w stanie dać ci wersji z zabezpieczeniami DRM za darmo i może nie chcieć (lub zezwolić na to wydawca) wersji wolnej od DRM, która mogłaby zostać „za darmo” dostępna w Internecie.
To niesamowite, jak ludzie martwią się, że są uprzejmi wobec profesora. W końcu profesorowie to tylko ludzie, aw większości cywilizowanych krajów nie są w stanie zniszczyć twojego życia, ponieważ nie otworzyłeś im drzwi. Jeśli potrafisz wymyślić, jak być ogólnie uprzejmy dla ludzi, po prostu postępuj tak samo wobec profesora.
Jeśli wydawca oferuje wersję PDF, dlaczego oznacza to, że autor musi ją mieć?
Tak, zawsze niegrzecznie jest odpowiadać na propozycję prezentu mówiąc „Właściwie wolałbym -------”.
„Pliku PDF, o którym mowa, nie można„ swobodnie ”znaleźć w Internecie (chociaż można to zrobić w poprzednim wydaniu).” Jednak. Nie myśl zbyt długo o tym punkcie.
Myślę, że odmowa byłaby brakiem szacunku, czy nie możesz po prostu powiedzieć tak, byłoby wspaniale, właściwie byłbym zainteresowany przeczytaniem go elektronicznie, gdy jestem poza domem, czy możesz wysłać mi kopię PDF, a także kopię fizyczną?
Dziewięć odpowiedzi:
damian
2015-08-05 01:56:54 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To kwestia kadrowania. Ustaw to jako coś, co jest dobre dla niego , a nie tylko dla Ciebie. Napisałbym coś w rodzaju:

Bardzo dziękuję za miłą ofertę. Rzeczywiście bardzo interesuje mnie temat książki X. Prawdopodobnie jest ci łatwiej i taniej, jeśli wyślesz mi po prostu PDF, a ponieważ i tak jestem kimś, kto czyta głównie na ekranie, równie zadowolony byłbym z elektronicznego wersja.

(I tak możesz podać swój adres pocztowy lub nie, ale w każdym razie jeszcze raz podkreśl, że decyzja należy do niego.)

W rzeczywistości miałem już takie sytuacje (ludzie proszą mnie o kopię mojej dysertacji [którą mógłbym przesłać im za darmo w druku], ale którzy również wysyłali pocztą, że wolą PDF).

Wydaje mi się to rozsądne. Jednak zalecałbym również podanie adresu pocztowego, chyba że naprawdę nie chcesz w żadnym wypadku kopii papierowej. To, że wydawca przygotował wersję ebooka, nie oznacza, że ​​autor ma jej kopię. Autorzy często otrzymują bezpłatnie lub po obniżonej cenie pewną liczbę drukowanych egzemplarzy swoich książek, które mogą następnie bezpłatnie rozprowadzać według własnego uznania. Nawet jeśli autor ma kopię e-booka, może nie być uprawniony do jego redystrybucji.
Nie zapomnij wspomnieć, że PDF oszczędza papier.
To bardzo uprzejme. Nadal uważam, że byłoby dobrze poprosić o jedno i drugie, zwłaszcza jeśli można przeczytać plik PDF online.
To bardzo irytujące, kiedy ludzie to robią. Jeśli chcesz mieć plik PDF, powiedz to. Nie mów mi, co jest dla mnie łatwiejsze i tańsze - możesz się mylić.
Może dodać: „Dzięki temu łatwiej mi pisać (czytelne) notatki na marginesie!”
To jest bardzo (być może też) _ dyplomatyczne_ podejście. Ponadto punkt @cfr's dotyczący _praw do dystrybucji_ e-booka wydaje się być słuszny.
Nie przedstawiłbym tego jako „łatwiejsze i tańsze dla Ciebie”, co jest założeniem. Moją taktyką byłoby wychodzenie z punktu widzenia użyteczności i bardziej przystępnej wersji cyfrowej.
Sugerowany e-mail jest nieszczery: pytający mówi, że wolałby PDF, więc nie pisz do nikogo, że byłbyś „równie zadowolony” z PDF. Jest to również bardzo denerwujące, jeśli ofiarujesz komuś jabłko, a oni mówią, że byliby „równie zadowoleni z pomarańczy”. Czy to nie interesująca informacja? Zaproponowałem ci jabłko. Chcesz czy nie?
Tak, dwóch poprzednich komentatorów to załatwiło. Gdyby ktoś mi powiedział, co byłoby dla mnie łatwiejsze, natychmiast bym się zirytował.
Powiedziałbym: „Super, dzięki! Przy okazji, czy wydałeś swoją książkę jako e-book? Mam jedną z tych niesamowitych podpałek, które zabieram wszędzie. Założę się, że ludzie chcieliby ją czasami czytać w drodze. Zrobiłbym! ”„ Masz? Zastanawiam się, czy ja też mógłbym dostać kopię, ponieważ wyjeżdżam na weekend i chciałbym móc przeczytać ją w pociągu ”
** Nie przekonuj ludzi, że to, co jest dobre dla Ciebie, jest również dobre dla nich. **
Dlaczego po prostu nie powiedzieć, co masz na myśli? _ „Czy jest jakaś szansa, że ​​dostanę kopię elektroniczną? Jest bardziej prawdopodobne, że książka mi się spodoba, jeśli mogę ją przeczytać na moim Kindle.” _
Brian Borchers
2015-08-05 09:09:44 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie krępuj się zapytać, ale jeśli ten autor jest w takiej samej sytuacji, w jakiej byłem, kiedy moja ostatnia książka została opublikowana, odpowiedź musiałaby brzmieć „nie”. Zgodnie z moją umową otrzymałem określoną liczbę drukowanych kopii książki , ale ani jednej kopii ebooka zabezpieczonej DRM. Mógłbym wysłać elektroniczną kopię mojego manuskryptu, ale nie zgadza się ona dokładnie z wersją opublikowaną (edycja kopii została wykonana na kopii rękopisu, a nie na mojej kopii), a poza tym zobowiązuję się nie rozpowszechniać rękopis.

BobRodes
2015-08-05 06:07:56 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Druga strona sporu jest taka, że ​​być może profesor chciał napisać w nim coś osobistego i dać ci to w prezencie. Jeszcze lepiej byłoby powiedzieć, że jesteś zachwycony otrzymaniem twardej okładki i zastanawiasz się, czy może być ona również dostępna online w formacie PDF.

To. Wygląda na to, że chce, żebyś miał fizyczny dowód swojej współpracy. Zaakceptuj to.
+1 nie przyszło mi do głowy, ale teraz, kiedy o tym myślę, prawdopodobnie tak jest.
Możesz poprosić go o cyfrowe podpisanie Twojego pliku PDF.Nie ma nic bardziej osobistego niż 256-bitowy klucz publiczny <3
To zabawne.:)
RoboKaren
2015-08-05 17:36:23 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jedna rzecz, o której nie wspomniano w innych odpowiedziach, to fakt, że autorzy często otrzymują bezpłatne lub przecenione egzemplarze swoich książek. W ramach umów autorskich dostaję około 20 egzemplarzy za darmo i mogę dokupić dodatkowe egzemplarze fizyczne po 50%, które kupuję hurtowo. Jest to dość typowe.

Zwykle trzymam w biurze stos moich (fizycznych) książek, aby rozdać je ludziom, którzy odwiedzają innych naukowców lub wymieniają się z nimi. Łatwo mi zostawić jedną pocztą w moim biurze i poprosić personel o umieszczenie odpowiednich znaczków na paczce.

Gdyby ktoś poprosił mnie o plik PDF lub ePub, byłoby to trudniejsze. Moja prasa oferuje e-kopie, ale są one oznaczone cyfrowym znakiem wodnym dla kupującego. Aby dać im ePub / PDF, musiałbym złożyć indywidualne zamówienie w prasie, aby ebook został wykonany, opatrzony znakiem wodnym i wysłany.

Pliki PDF są więc nietrywialne i ból w dupie z mojej perspektywy. Tak, to bardzo XIX wiek, jak wiele środowisk akademickich.

jaia
2015-08-05 01:57:52 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek był obrażany. Po prostu powiedz: „Dziękuję bardzo za hojną ofertę. Jednak plik PDF Twojej książki byłby dla mnie bardziej przydatny. Czy możesz mi przesłać jeden zamiast wersji papierowej?”. Jeśli może, zrobi to. Właściwie to powinno być dla niego łatwiejsze.

Hm, mógłbym się obrażać, gdybym był w tych butach ...
@Mehrdad Czy możesz wyjaśnić, dlaczego?
@Niko: Nie zamierzam twierdzić, że jest to racjonalne z punktu widzenia teorii gier czy czegoś w tym rodzaju, ale myślę, że to coś, co nie wygląda na prezent-koń w ustach. Mogę sobie wyobrazić sformułowania, które byłyby dla mnie całkowicie w porządku, ale twoje specjalnie pozostawiłyby zły smak w moich ustach.
Myślę, że po części wygląda to tak, jakbyś nie tylko prosił o kolejny, ale także odrzucał prezent. Gdybym miał to sformułować, zamiast tego powiedziałbym coś w stylu: „Dziękuję bardzo za hojną ofertę; tak, byłbym naprawdę wdzięczny! Jeśli wysłanie książki w formacie PDF może być łatwiejsze, uważam, że tak samo jak przydatne jako wersja papierowa, ponieważ książka jest bardzo przydatna jako odniesienie do przeszukiwania elektronicznego [lub wstaw tutaj inny uzasadniony powód]. Jeśli wersja papierowa jest mniej kłopotliwa, to oczywiście byłaby tak samo wartościowa i naprawdę doceniam to. Jeszcze raz dziękuję! ”
@Mehrdad Ale pytający mówi, że chce PDF * więcej *. Nieuczciwe jest udawanie, że plik PDF byłby „równie przydatny”.
@DavidRicherby: Wiem, ale grzeczność w kontaktach międzyludzkich nie zawsze ma sens matematyczny. To wystarczająca wskazówka, że ​​powinni dostać to, co naprawdę mówisz. Jeśli nie, to no cóż ... nie patrz w pysk darowanemu koniowi.
@Mehrdad Po co mówić, że plik PDF byłby „równie przydatny”, skoro równie łatwo i uprzejmie jest powiedzieć coś w rodzaju: „Jeśli to możliwe, uważam, że plik PDF jest nawet bardziej przydatny niż wersja papierowa”? Bycie grzecznym to nie narzucanie się innym, a nie mówienie rzeczy, które nie są prawdą w nadziei, że druga osoba zda sobie sprawę, że precyzyjne sformułowanie twojej nieprawdy wskazuje na to, czego naprawdę chcesz.
@DavidRicherby: Ponieważ ludzie nie zawsze interpretują dosłownie. Jeśli ktoś zaoferuje Ci X, a Ty odpowiesz, że Y jest bardziej przydatne niż X, może się wydawać, że po prostu próbujesz * odrzucić * X, a jednocześnie * żądać * Y, co nie ma miejsca w tym przypadku. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę moje sformułowanie, wydaje mi się, że jest całkiem jasne, że tak nie jest. Nie mogłem wymyślić lepszego sposobu, aby to powiedzieć, jednocześnie osiągając ten cel, ale jeśli możesz, to rekwizyty. Pamiętaj tylko, że mówienie profesorowi, czego „chcesz” nie jest i nie powinno być wyłącznym celem wiadomości e-mail, więc odpowiednio ją zoptymalizuj.
@Mehrdad Zgadzam się, że celem nie jest mówienie profesorowi, czego chcesz. Ale to również, aby uniknąć mówienia im, że chcesz czegoś, czego nie chcesz, lub twierdzenia, że ​​nie masz preferencji między dwiema rzeczami, podczas gdy w rzeczywistości masz preferencje. Można to łatwo osiągnąć, mówiąc coś w rodzaju: „Dziękuję - chciałbym mieć kopię książki. Jeśli to możliwe, kopia elektroniczna byłaby jeszcze lepsza, ale rozumiem, że nie ma takiej opcji”.
@DavidRicherby: Cóż, twoje sformułowanie też jest w porządku, nie widzę z tym problemu. Tym razem chodziło mi o to, że * ta odpowiedź * źle ją wyraża, a ja po prostu próbowałem zasugerować taki, który mógłbym znaleźć lepiej. Nie powiedziałem, że moje sformułowanie było najlepsze z możliwych ...
@DavidRicherby Opublikuj jako odpowiedź, dobry panie (z odpowiednim wyjaśnieniem, jak się czujesz, inne odpowiedzi są sformułowane nieuczciwie).
Quora Feans
2015-08-05 08:53:45 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Tak, to brzmi jak zły pomysł. Wersja papierowa jest wyrazem uznania; w zasadzie mówisz, że nie potrzebujesz tego prezentu.

Weź papierową kopię, do której będzie dołączona odręczna notatka. Jeśli nie, możesz go sprzedać przez Amazon i kupić plik PDF.

David Richerby
2015-08-06 13:42:43 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jak stwierdzono w innych odpowiedziach, autor prawdopodobnie oferuje ci wydruk, ponieważ jego wydawca dał mu kilka kopii. Jest również oferowany jako prezent, a próba negocjowania prezentów nie jest zbyt łaskawa.

Jeśli chcesz poprosić o plik PDF, nie udawaj, że dzieje się tak, ponieważ łatwiejsze dla niego i nie udawaj, że byłbyś równie zadowolony z pliku PDF lub wersji papierowej. Albo jest to dość przejrzyste kłamstwo. Szczerze mówiąc, mów, co chcesz. „Dziękuję - bardzo chciałbym mieć kopię. Właściwie, jeśli to możliwe, kopia elektroniczna byłaby jeszcze lepsza, ale rozumiem, że nie ma takiej opcji”. Ale po prostu trzymam się tego, co Ci zaoferowano.

Code Whisperer
2015-08-05 19:48:28 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Tak, odmowa wydania wersji papierowej jest bardzo niegrzeczna.

Mimo że plik PDF jest praktycznie porównywalny z wersją papierową, wersja papierowa jest oferowana jako prezent, więc odmowa może być bardzo obrazowa Profesor. Naukowcy generalnie nie są dumni, ale lepiej nie ryzykować. Weź pod uwagę możliwość, że ten profesor rzadko oferuje komukolwiek wysłanie książek, ale wybrał ciebie specjalnie.

Odmowa jest równoznaczna z powiedzeniem: „Twoja książka nie gwarantuje wystarczającej ilości miejsca na mojej półce” lub „Koszt wysyłki raczej nie jest wart stałego kompendium Twojej wiedzy”. Nawet jeśli nie jest to twoim zamiarem, twój gest może zostać zinterpretowany jako taki, więc po co ryzykować, skoro koszt przyjęcia jest tak niski?

Więc tak, powinieneś wziąć wydruk, a także podziękować profesorowi bardzo szczerze, inaczej możesz ich urazić.

lowtechsun
2015-08-05 15:33:08 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Na pewno byłbym zadowolony z książki i zaakceptowałbym ją. Nawet jeśli nie chcesz mieć książki i leżałaby tylko na Twojej półce i niezależnie od tej sytuacji, jeśli ktoś w życiu coś Ci zaoferuje, prawdopodobnie włożył w to dużo pracy i wysiłku. Prosiłbym o jego cyfrową kopię, „aby zaoszczędzić papier” lub „ponieważ czytasz na PDA” lub z innego powodu, uznałbym za niegrzeczne.

Twój profesor jest prawdopodobnie nieco starszy i nie musi tak być w przypadku każdej starszej osoby, ale kiedy powiem ci, że mając fizyczną kopię książki z kilkoma pomysłami od kogoś, dobrze jest mieć ją jako książka i prawdopodobnie będzie to również schemat myślowy twojego profesora. Gdyby profesor chciał mieć dla ciebie plik PDF, wysłaliby go już teraz e-mailem.

Gdybym był w takiej sytuacji i napisałbym książkę i chciałem, aby moi uczniowie go mieli, a oni proszą o plik PDF z tym prawdopodobnie zwolniłbym klasę i wręczyłbym im kopię Jak zdobyć przyjaciół i wpływać na ludzi i skłonić ich do napisania eseju na ten temat, hehe. Znowu i znowu. Ma to związek nie tylko z użytecznością, ale także z szacunkiem do myśli i uczuć innej osoby.

Inną rzeczą jest, gdy prosisz profesora o kopię. Jeśli to możliwe, możesz poprosić o zapisanie go w postaci pliku PDF lub książki. Odwrotnie by to zadziałało, jednak gdy dostajesz prezent w życiu, kierujesz się prostą zasadą, uśmiechaj się, bądź z tego naprawdę szczęśliwy, chętnie go przyjmij, a jeśli ci się nie spodoba, odłóż go na półkę i zapomnij to. Większa szkoda wyrządza wybredność, jeśli chodzi o format prezentu, niż zwykłe przyjęcie go i nie poinformowanie profesora, że ​​wolałbyś jego prezent w innym formacie.

Jasne, tydzień lub dwa tygodnie po przyjęciu prezentu możesz bardzo uprzejmie poprosić o wersję PDF książki, ponieważ lubisz ją „mieć przy sobie, podróżując autobusem na uniwersytet” lub coś w tym stylu , prosty powód, abyś mógł zabrać zawarte w nim informacje ze sobą, gdziekolwiek jesteś, co oznacza, że ​​cenisz informacje, które otrzymałeś. To znowu prawdopodobnie schlebia profesorowi i nie sprawi, że pomyślą, że ten uczeń odrzucił mój prezent i poprosił o kopię cyfrową do torrentowania, nie, dziękuję.

Oczywiście, jeśli twój profesor kocha PDA koleś / laska, który uwielbia najnowsze gadżety technologiczne, ma wszystkie swoje zajęcia w formacie cyfrowym i czyta tylko na PDA, o które można by od razu poprosić o plik PDF, zależy to od sytuacji i rodzaju postaci, jaką ma twój profesor.

Ogólna rada, nie tylko w tej sytuacji, ale do końca życia: jeśli ktoś oferuje ci prezent, przyjmij go takim, jakim jest i być może podziękuj mu za to, to zależy od twoich manier.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...