Właśnie zacząłem mój dwuletni postdoc, ale sprawy potoczyły się bardzo szybko. Tak więc, naprawdę potrzebuję porady zawodowej, co robić. Przez kilka miesięcy przeprowadzałem wywiady z przełożonym i laboratorium i wszystko wydaje się być naprawdę świetne (chociaż miałem dziwne wrażenie, że członkowie laboratorium próbują powstrzymać mnie od przyłączenia się, patrz poniżej).
Dołączyłem do laboratorium w zeszłym tygodniu, a stan laboratorium i sprzętu był naprawdę kiepski (ale przełożony powiedział, że to świetnie ...), ale dostałem razem z przełożonym i laboratorium super. Jednak w tym tygodniu sytuacja się pogorszyła. Mój przełożony był wobec mnie złośliwy przez kilka dni i prawie codziennie w tym tygodniu mieliśmy poważny konflikt, co moim zdaniem jest złym znakiem, gdy coś takiego dzieje się podczas rozpoczynania pracy. Inni członkowie laboratorium powiedzieli, że przełożony często jest apodyktyczny, zarządza mikrozarządzaniem i „zgubił” ich z powodów takich jak prośba o wakacje. Jak powiedziałem, spotkałem się z tymi członkami laboratorium przez Skype w ciągu lata i czułem, że próbowano mnie ostrzec, abym nie wchodził do laboratorium, a dzisiaj przyznali, że to prawda. Jeden z członków laboratorium złożył skargę na przełożonego. Sytuacja była taka, że przełożony zazwyczaj wykonuje wiele telefonów w weekendy, a jedyny raz, kiedy członek laboratorium nie odpowiadał, przełożony był na nią wściekły. Następnie złożyła skargę do odpowiedniej osoby w dziale.
Martwię się o przełożonego, a bardziej martwię się, że to w ogóle nie pomoże mojej karierze, ponieważ mentoring prowadzony przez tego przełożonego jest kiepskiej jakości (tak czują się inni członkowie laboratorium po prawie 2 latach pracy). zaraz potem wychodzą). Obiecała dobre środowisko pracy, dodatkowe wynagrodzenie do podstawowego wynagrodzenia NIH, elastyczny czas wolny i świetny sprzęt, ale to wszystko nie jest prawdą. Pozostali członkowie laboratorium potwierdzili, że im się to przytrafiło. Zasadniczo ten przełożony obiecuje wiele rzeczy i nie dostarcza.
Więc biorąc pod uwagę to wszystko, czy mądrze jest, abym jak najszybciej odszedł i poszukał lepszej okazji, ALBO najlepiej pozostać w miejscu i ukończyć dwuletni postdoc (lub większość). Nie jestem zwolennikiem odejścia z pracy tak szybko i wolałbym raczej dać szansę, ale to miejsce jest wyjątkowo ZŁE. Co więcej, członkowie laboratorium uważają, że nie jest to dobre miejsce pracy i potwierdzają, że zachowanie przełożonego będzie kontynuowane (mają powody, by zostać, ale naprawdę żałują, że się przyłączyli). Z tych powodów uważam, że bycie całkowicie szczerym nie jest korzystne.
Wolałbym nie prosić o radę w tej sprawie, ale jestem w niewygodnej sytuacji i każda rada jest niezwykle cenna. Mam nadzieję, że wyraziłem to jasno ... Jestem teraz w pewnym sensie.
EDYCJA: Zrezygnowałem ze stanowiska. Ale uzyskałem nowe stanowisko u kogoś, kogo dobrze znam i pomogło mi w karierze osób, które znam. Poza konfliktem z przełożonym i doświadczeniami innych osób w laboratorium, stanowisko, z którego rezygnuję, po prostu nie zapewnia rozwoju mojej kariery, jak na moje wrażenie przed przybyciem do laboratorium. Niestety to, co przyciągnęło mnie do tego stanowiska, nie było rzeczywistością. Nawet poświęcenie tej pozycji więcej czasu nie zmieniłoby stanu sprzętu, z którym muszę pracować (i braku sprzętu), braku praktyk bezpieczeństwa w laboratorium, ani nie zmieniłoby braku organizacji, przywództwa i kontroli przełożonego jej emocji. Odkryłem również, że wszyscy obecni członkowie laboratorium planują odejść w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Poprzednie / obecne postdoksy zazwyczaj nie trwają dłużej niż 2 lata.