Planuję napisać kilka artykułów badających różne aspekty tego samego pytania naukowego. Każdy z tych artykułów musi mieć wstęp, który go motywuje i wyjaśnia związek między problemem a tym, co inni studiowali w przeszłości.
Byłoby fantastycznie, gdybym mógł po prostu skopiować i wkleić to samo wprowadzenie a przynajmniej 90%. Wydaje mi się, że jest to bezproblemowe z etycznego punktu widzenia. W końcu za każdym razem muszę mówić dokładnie to samo iz pewnością nie przeszkadza mi autoplagiat. Czy w jakikolwiek sposób ranię czytelnika? Przypuszczam, że mógłbym być, gdyby czytelnik chciał wprowadzenia składającego się z oryginalnego materiału, ale to dziwne pragnienie, prawda? To badania, to, co następuje po wstępie, jest oryginalne.
Niestety, dowiedziałem się, że większość społeczności naukowej najwyraźniej nie zgadza się z odczuciami wyrażonymi w poprzednim akapicie. To prowadzi mnie tutaj do zadania szeregu powiązanych pytań:
-
W jakim stopniu autoplagiat w bitach nietechnicznych jest uznawany za akceptowalny? Często widzę autorów przetwarzających akapity, ale nigdy nie widziałem, aby ktokolwiek od razu wycinał i wklejał całą sekcję.
Byłbym szczególnie zainteresowany dowiedzeniem się, czy normy w tym zakresie różnią się w różnych społecznościach naukowych.
-
Jak często uczeni próbują zrobić to samo różnymi słowami, aby uniknąć autoplagiatu?
-
Przypuśćmy, że wstawię zdanie w brzmieniu: „Część wprowadzająca 1.2 jest dosłownie zaczerpnięta z wcześniejszej pracy autora [1]”. Jakie jest prawdopodobieństwo, że redaktorzy i recenzenci będą narzekać na to?
Swoją drogą, jestem raczej pewien, że bardzo narzekaliby na to zdanie o skutku: „Odsyłamy czytelnika do [1] po motywację do studiowania tego problemu i omówienie jego związku z wcześniejszą pracą”.