Jeśli artykuł, twierdzenie itp. nie zostało opublikowane, przypuszczalnie praca jest dostępna tylko dla osób, które wyśledzą autora i otrzymają wersję roboczą. Dziś mamy arXiv i możemy znaleźć wiele przedruków w Internecie, ale ludzie cytują niepublikowane prace dłużej niż arXiv. Wygląda na to, że pozbawiony skrupułów autor mógłby zażądać wszystkiego, czego chce, zacytować niepublikowane dzieło, które nie potwierdza jego twierdzenia (lub nawet takiego, które nie istnieje) i uciec z tego, chyba że złe twierdzenie zostanie złapane w procesie recenzji.
Przypuszczam, że recenzenci mogliby poprosić o kopię cytowanej pracy, ale ostatnio widziałem cytat, który był po prostu „prywatną komunikacją 1981” dla artykułu opublikowanego w 1985 roku i mógł to być z łatwością telefon w przypadku, gdy żaden rekord nie został przekazany recenzentowi.
Sam nigdy niczego nie publikowałem, więc może nie jestem świadomy części procesu recenzji, która ma to uchwycić, ale co uniemożliwia autorom od robienia złych cytatów z nieopublikowanych prac?